Świetnie.

Bardzo dobrze.

Dnia 16 lutego 2011 r. odwiedziłem sklep Douglas w Przemyślu przy ulicy Brudzewskiego 1 . Sklep znajduje się w galerii handlowej Sanowa i nie posiada witryny – znajduje się w tzw. boksie. Przed wejściem znajdowały się pojemniki z drobnymi art. kosmetycznymi. Po wejściu do sklepu udałem się w stronę regałów z perfumami męskimi. Natychmiast podeszła do mnie ekspedientka powitała mnie i zapytała czy interesuje mnie jakiś konkretny zapach. Odpowiedziałem, że nie i na razie dziękuję. Ekspedientka odeszła i stanęła w pobliżu lecz w odpowiedniej odległości umożliwiającej mi swobodny wybór i zapoznanie się z ofertą. W tym czasie oglądałem ekspozycję perfum męskich oraz wypróbowałem kilka zapachów. Następnie przeszedłem do stoisk znajdujących się na środku sklepu tzw. wysepek gdzie wybrałem wcześniej zaplanowany produkt krem do rąk Sally Hansen. Następnie udałem się do stoisk znajdujących się po przeciwnej stronie sklepu z zapachami dla kobiet, tam również pooglądałem kilka produktów. Ogólnie ekspozycja towarów sprawiała dobre wrażenie , półki były czyste towar był odpowiednio wyeksponowany, ceny widoczne oraz dostępne testery produktów. Również posadzka oraz oświetlenie sklepu nie wzbudzało żadnych moich zastrzeżeń. W momencie mojego wejścia do sklepu była tam obecna dwie klientki które były razem i obsługiwała je jedna ekspedientka, druga podeszła do mnie oraz ochroniarz. W trakcie mojego pobytu w sklepie zauważyłem jeszcze jedną – tj. trzecią sprzedawczynię. Tak więc po dokonaniu przeglądu ekspozycji, zamierzając przejść do konsultacji, odwróciłem się i napotkałem wzrok sprzedawczyni z pytającym uśmiechem tak więc musiałem już rozpocząć rozmowę . Zapytałem czy Pani mogłaby polecić mi jakiś krem dla starszej osoby w cenie około 100 zł. Pani poprosiła mnie mnie abym przeszedł z nią do odpowiedniego stoiska . Tam wskazała na kremy firmy Dermika . Zapytała również czy to krem dla osoby w wieku 50+ czy też 60 + Uściśliłem że ma być to krem dla mamy, po sześćdziesiątce. Wtedy Pani zaproponowała odpowiedni produkt oraz poinformowała o cenie około 80 zł. Następnie zaproponowała jeszcze krem firmy Dr. Irena Eris w dwóch wersjach na dzień i na noc również w podobnej cenie. Po czym zapytała jeszcze czy to ma być prezent na jakąś okazję, kiedy odpowiedziałem że tak ekspedientka zaproponowała mi jeszcze kremy firmy AA w zestawach upominkowych – krem i maseczka .w dwóch rodzajach w cenie około 90 zł. Po moim pytaniu czy nie ma jeszcze innych takich zestawów Pani poprosiła o chwilę i udała się na zaplecze , po czym po chwili przyniosła jeszcze jeden zestaw kosmetyków również firmy AA ale składający się z trzech kosmetyków. Podziękowałem mówiąc że jeszcze się zastanowię i powiedziałem że chciałem zapłacić za wybrany wcześniej produkt. Pani poprosiła mnie o przejście do kasy. Tam również obsłużyła mnie ta sama ekspedientka. Zaproponowała zakup krążka do kąpieli , za co podziękowałem. Pani zapakowała towar do firmowej torebki poinformowała że dodaje dwie próbki balsamu po goleniu oraz dwie próbki zapachów męskich. Zapytała również czy posiadam kartę stałego klienta, odpowiedziałem że nie ale że posiada ją żona. Sprzedawczyni podziękowała za zakup oraz zaprosiła do ponownego odwiedzenia sklepu. Podsumowując zostałem mile i kompetentnie obsłużony, nie mam żadnych zarzutów zarówno do obsługi jak i wyglądu sklepu