Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Odwiedziłam aptekę w...
Odwiedziłam aptekę w celu zakupienia konkretnego specyfiku bez recepty. W środku nie byo żadnej kolejki, więc od razu podeszłam do okienka, gdzie z szerokim uśmiechem powitała mnie młoda pani magister. Podałam nazwę środka i został on natychmiast przyniesiony i pokazany mi. Pani magister dopytała czy na pewno chodzi mi o ten lek, co było bardzo miłe, ponieważ nazwa nic nie sugerowała i mogłam się pomylić. Płatność kartą odbyła się bez żadnych problemów. W międzyczasie aptekarka nawiązała ze mną miłą rozmowę i pochwaliła mój wygląd. Wszystko odbyło się sprawnie, szybko i w przyjemnej atmosferze. Apteka wyglądała zachęcająco, czystko i schludnie. Klimatyzacja działała prawidłowo.
Bar mleczny "Familijny"...
Bar mleczny "Familijny" odwiedzałam już wiele razy i zawsze wzbudzał we mnie mieszane uczucia. Z pewnością wielkim plusem tego lokalu jest świetne umiejscowienie, bogata oferta potraw oraz ich bardzo niska cena. Za mniej niż 10 złotych można zjeźć sycący obiad z dwóch dań i kompotu. Dodam również, że są to domowe, typowo polskie posiłki, które z pewnością są o wiele bardziej wartościowe niż fast-foody. Niestety czasami otrzymywane przez mnie zamówienia były zimne. Zdarzyło mi sie również, że otrzymałam pomidorową z makaronem, mimo wcześniej prośby o wersję z ryżem. Największym mankamentem tego baru mlecznego jest jego klientela. Poza studentami i osobami starszymi, które zwykle odznaczają się kulturą osobistą, często można tu spotkać bezdomnych, którzy swoim wyglądem, zapachem oraz zachowaniem wywołują mdłości i niesmak. Za każdym razem kiedy jestem zmuszona używać w barze metalowych sztućców mam wątpliwości czy zostały one dokładnie wymyte po pozostawiających wiele do życzenia gościach lokalu. Niestety rzadko udaje mi się dostać plastikowe sztućce, o które za każdym razem muszę specjalnie prosić. Jeśli chodzi o obsługę to jest ona szybka i sprawna, mimo częstych kolejek w godzinach popołudniowych oczekiwanie nie trwa długo.
Wizyta w cukierni...
Wizyta w cukierni przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Razem z koleżankami chciałyśmy wypić kawę na miejscu. Pani ekspedientka okazała się bardzo pomocna i opisała nam różnice pomiędzy napojami. Po wybraniu kawy usiadłyśmy przy stoliku i odczekałyśmy parę minut na nasze zamówienie. Po chwili zostałyśmy poproszone o odebranie ich, były pięknie podane, ozdobione wzorkiem i pachniały bardzo apetycznie. W smaku również pozstawały bez zarzutu. Cena kaw była standartowa jak na tego typu lokale, jednak zauważyłam, że inne produkty (szczególnie lody) były zdecydowanie za drogie.
Odwiedziłam sklep Calzedonia...
Odwiedziłam sklep Calzedonia z konkretnym zamierem zakupienia kostiumu kąpielowego na nadchodzący sezon. Uprzednio dokładnie zapoznałam się z najnowszą ofertą i znalazłam kilka bardzo interesujących modeli. Na początku byłam nieco zdezorientowana, ponieważ nie mogłam odnaleźć na wieszakach żadnego z upatrzonych przez mnie kompletów. Wkrótce jednak podeszła do mnie uśmiechnięta ekspedientka i zaoferowała pomoc. Wyjaśniłam swój problem, na co pani podała mi katalog, abym mogła dokładnie wskazać kostiumy, które podobały mi się wcześniej. Zrobiłam to, a kobieta szybko i sprawnie odszukała modele w szufladach, jak również zaproponowała kilka innych, wykazując gruntowną wiedze na temat kolekcji, a także dopasowania rozmiarów. Następnie udałam się do przymierzalni, gdzie wybrałam najładniej leżące modele, a ekspedientka pomogła mi w ostatecznej decyzji. W międzyczasie odbierała ode mnie odrzucane rzeczy, przynosiła nowe. Cały czas była blisko i okazywała mi pełne zainteresowanie oraz kompetentną pomoc. W efekcie końcowym zakupiłam bikini, a także piękną plażową sukienkę, którą zasugerowała mi pani (oczywiście praktycznie zrobiła to, abym wydała więcej, jednak nie namawiała mnie w żaden niekomfortowy sposób, a jej propozycje nie były bezsensowne czy przypadkowe) . Była to jedna z moich najprzyjemniejszych wizyt w sklepach z ubraniami.
