Opinie użytkownika (2)

Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu zaskoczył mnie widok leżących na samym środku głównej alejki pudełek. Przy stoisku z elektroniką stały 2 pracownice zastanawiające się gdzie powinna leżeć lampka pod usb. Przechadzając się pomiędzy stoiskami zauważyłem że dyskretnie podąża za mną pracownik ochrony. Krążąc dalej pomiędzy półkami napotkałem więcej pustych pudełek leżących na przejściu. Znając już trochę topografię sklepu trafiłem do stoiska z alkoholem. Nabyłem tam 12-stopak piwa. Pomimo znajomości terenu znalezienie chipsów zajęło mi kilka minut. Znudzony wzrokiem ochroniarza udałem się do jedynej wolnej kasy. Zostałem obsłużony w praktycznej cisz przerwanej jedynie prośbą o pin i ceną moich zakupów. Gdy tylko odszedłem od kasy kasjerka wróciła do rozmowy z koleżanką układającą gumy na półce przy kasie.

DASKI

13.01.2012

Tesco

Placówka

Lubartów, ul. Lubelska 84

Nie zgadzam się (7)
Pomimo później pory...
Pomimo później pory w jakiej odwiedziłem ten lokal obsługa cały czas pilnie pracowała. Niestety musiałem podejść do baru by złożyć zamówienie. Przy samej ladzie 2 kelnerki rozmawiały na jakiś temat z pewnością nie związany z pracą natomiast trzecia obsługiwała mnie. gdy tylko zobaczyła mnie podchodzącego do baru bez wachania podeszła do kasy. Z uśmiechem na twarzy poprawiając strój ludowy w jaki ubrani są wszyscy pracownicy wyśpiewała formułkę "Dobry wieczór w czym mogę pomóc". Zamówiłem polecony mi przez znajomych placek po zbójnicku. zostałem zapytany czy podać surówki i coś do picia. wybrałem tylko pepsi 0,33l zapłaciłem razem 22zł oczywiście kartą. Nie było z tym problemu. wróciłem do swojego stolika a po minucie już obok mnie stała kelnerka z pepsi i szklanką. zapytała mnie czy przelać zawartość butelki do szklanki cały czas się uśmiechając. Skorzystałem. Po następnych 5 minutach już miałem podany ogromny talerz wypełniony sosem dużymi kawałkami mięsa i plackiem ziemniaczanym. Porcja jak się później okazało dla 3 osób. Po skończonym jakże pysznym i ciepłym posiłku którego zostało ok 2/3 objętości podeszła do mnie kelnerka i zapytała czy zapakować mi resztę jedzenia do domu. Podziękowałem jej i udałem się do wyjścia pożegnany standardowym zapraszamy ponownie. Wystrój lokalu zapiera dech w piersiach. całość zbudowana z drewna. W środku możemy zobaczyć różne prawdziwe przyrządy jakie nasi dziadkowie używali przy pracach polowych oraz wypchanego dzika i kilka bażantów. Oznak brudu brak. Na parkingu jest wiele miejsca a lokal jest czynny całą dobę.

DASKI

13.01.2012

Karczma Bida

Placówka

Garbów, Bogucin 175 d

Nie zgadzam się (13)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi