Opinie użytkownika (51)

Szukając jakiegoś drobnego...
Szukając jakiegoś drobnego prezentu dla bliskiej osoby skusił mnie kolorowy i apetyczny wygląd Manufaktury Cukierków na ul. Nowy Świat 21. Sądziłam, że będzie to kolejna wizyta w kolejnym nudnym i banalnym sklepie, jednak myliłam się - Manufaktura mnie oczarowała! Widać, że właściciele wzięli sobie do serca zasadę, że jak już coś się robi, to należy to robić dobrze; i to właśnie stanowi o wyjątkowości i sukcesie tego sklepiku!Wnętrze od razu urzeka kolorami, nozdrza kuszą rozliczne słodkie zapachy, aż człowiek chciałby podejść do każdego cukierka i dyskretnie go spróbować... chociaż wcale nie musi tego robić cichcem, bo ekspedientki częstują gotowymi cukierkami. Na miejscu miałam też okazję obejrzeć proces wytwarzania tych słodkości, i zarówno ja jak i mój towarzysz staliśmy dobrych parę minut z wybałuszonymi oczami, obserwując płynne, sprawne ruchy pracownika Manufaktury zajętego wytwarzaniem słodyczy. Podsumowując, Manufaktura Cukierków to miejsce, które każdy powinien choć raz odwiedzić, nie tylko po to, aby nakupić mnóstwo pysznych (sprawdziłam i potwierdzam!) cuksów, ale też w ramach rozrywki, szczególnie z dziećmi, choć dorośli też nie będą narzekać na nudę!

Maria_413

30.06.2014

Manufaktura Cukierków

Placówka

Warszawa, Nowy Świat

Nie zgadzam się (0)
W gorące sierpniowe...
W gorące sierpniowe popołudnie chciałam po prostu gdzieś usiąść, wypić coś chłodnego i porozmawiać w spokoju z moim towarzyszem. Traf chciał, że zajrzałam do cukiernio-piekarnio-kawiarni Europejskiej, która dotychczas jakoś nie zwracała mojej uwagi, mimo że w centrum Katowic często przebywam. Ot, zawsze była jakby elementem tła, w żaden sposób nie zachęcając mnie do odwiedzenia jej. Jednak akurat w tamto popołudnie zajrzałam do środka, zobaczyłam, że można tam usiąść i zjeść/wypić na miejscu, dlatego weszliśmy do środka.Osobiście najlepiej mi się rozmawia przy kawie mrożonej, dlatego zamówiłam dla nas dwie. Cena była niska, toteż zupełnie nie spodziewałam się, że mój napój będzie aż tak pyszny! Dawno nie piłam lepszej kawy mrożonej, nawet takiej za cenę potrójnie wyższą. Cukiernia z przypadkowego miejsca rozmowy stała się podmiotem - bo nie oparłam się pokusie, aby zamówić kolejną kawę :) Obsługa była bardzo życzliwa, z racji ciągłego ruchu przygotowanie napojów trochę trwało, ale warto było trochę poczekać. Do tego duży plus za dyskrecję pani ekspedientki - siedząc przy malutkim stoliku w małej kawiarence, do której co rusz ktoś wstępował po bułki, ciasta czy lody, można było porozmawiać swobodnie i w miłej atmosferze. Na koniec skusiłam się jeszcze na herbatę mrożoną, i też była rewelacyjna. Jedyny poprawny wniosek - muszę tam częściej bywać!

Maria_413

22.01.2014

Cukiernia Europejska A.E.Ćmiel

Placówka

Katowice, Chopina 2

Nie zgadzam się (0)
O późnej porze...
O późnej porze zgłodniały Warszawiak (tudzież osoba akurat w stolicy przebywająca) może liczyć na Kebab Kinga, pełnego klientów i ich gwaru. Tak też trafiłam tam ja wraz z moim chłopakiem, żeby coś szybko na ciepło skonsumować. W środku było miło, ciepło i czysto, dlatego postanowiliśmy zjeść na miejscu.Kolejka do kasy była spora, ale szybko się rozładowała; złożyliśmy zamówienia (dwa różne), zapłaciliśmy (trochę więcej, niż wynosi standardowa cena kebabów w okolicy) i otrzymaliśmy... elektroniczne urządzenie, które miało nas poinformować, kiedy nasze jedzenie będzie gotowe! Pierwszy raz spotkałam się z takim systemem, ale byłam pod pozytywnym wrażeniem. Nie pozostało nic, tylko czekać, aż nasz gadżet sam nam powie, że czas jeść :)Oczekując na nasze kebaby przestudiowałam menu restauracji - i znów pozytywne zaskoczenie: w ofercie oprócz tradycyjnych kebabów dostępny był także duży wybór potraw orientalnych, np. kurdyjskich! Uwielbiam próbować nowe smaki, nic więc dziwnego, że od samego czytania nabrałam wielkiej ochoty na zamówienie jakieś orientalnie brzmiącej potrawy; zaczęłam też żałować, że zamówiłam zwykły kebab, kiedy dostępna była taka mnogość innych smakołyków... Z rozmarzenia wyrwał mnie nasz elektroniczny gadżet, wskazując, że czas odebrać zamówione jedzenie.I tutaj przestało być już miło, przekreślone też zostały moje wielkie plany na powtórne odwiedzenie lokalu w celu próbowania nowych, kuszących potraw. Zacznijmy od tego, że mężczyzna wydający jedzenie nie był w stanie nam powiedzieć, który kebab jest jaki (w końcu składaliśmy dwa różne zamówienia!); ani się z nim dogadać, ani nic... Na podstawie smaku też nie byliśmy w stanie nic określić - oba kebaby były okropne w tym samym stopniu! Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją, w której ktoś był w stanie zepsuć kebab, mój ulubiony, zawsze zjadany ze smakiem - tym razem jadłam go z obrzydzeniem, mimo dużego głodu. Mój towarzysz podzielał moje zdanie, dla niego, typowego "mięsojada", uczta w Kebab Kingu też była torturą!I tak zakończyły się marzenia o próbowaniu kuchni kurdyjskiej. Żeby jej spróbować, będę musiała sobie upichcić coś sama w domu, bo do Kebab Kinga już nie pójdę.

Maria_413

22.01.2014

Kebab King

Placówka

Warszawa, Aleje Jerozolimskie 42

Nie zgadzam się (0)
Bardzo lubię wpadać...
Bardzo lubię wpadać z niezapowiedzianą wizytą do Pepco, i chociaż kłóci się to z moją polityką planowanych wydatków, rzadko wychodzę z pustymi rękami :)Asortyment sklepu jest bardzo różnorodny, bardzo różni się jakościowo od tego oferowanego w większości hipermarketów (na plus, rzecz jasna!), często można trafić na świetne okazje cenowe. Najczęściej udaje mi się utrafić tanie, ale bardzo ładne elementy wystroju domu, ubranka dziecięce (chociaż czasem brakuje rozmiarów) i biżuterię za grosze.Sklep ogólnie przyjazny klientowi, jedynie czasem brak porządku wśród towarów psuje ogólne wrażenie. Dużym plusem są także dobrze przeszkolone ekspedientki, które obsługują sprawnie, profesjonalnie i z uśmiechem. Zdecydowanie polecam!

Maria_413

21.01.2014

PEPCO

Placówka

Gliwice, Żwirki i Wigury 60

Nie zgadzam się (0)
Odkąd pierwszy raz...
Odkąd pierwszy raz wybrałam się w podróż z Polskim Busem, stałam się ich stałą klientką! To naprawdę świetna alternatywa dla pociągu i miła niespodzianka, jeśli komuś podróż autokarem po polskich drogach kojarzy się głównie z zdezelowanym, trzęsącym i śmierdzącym PKS-em. Oto najważniejsze plusy:+ niskie ceny w porównaniu z innymi przewoźnikami oraz możliwość utrafienia biletu za grosze, jeśli rezerwuje się z wyprzedzeniem lub w mało uczęszczanych porach (ja np. często jeżdżę kursami nocnymi, wtedy cena biletu jest zdecydowanie niższa);+ rezerwacja i opłata przez internet - wszystko załatwia się kilkoma kliknięciami, a po dokonaniu przelewu otrzymuje się unikalny kod uprawniający do przejazdu; wystarczy go potem pokazać obsłudze i jedziemy!;+ europejski standard: wygodnie, czysto, autokary suną po drogach jakby dziury ich nie obowiązywały, klimatyzacja sprawia, że nawet osoby z chorobą lokomocyjną mogą komfortowo odbyć podróż; wiele razy jadąc kursami nocnymi miałam okazję się po prostu porządnie wyspać, jak u siebie w łóżku;+ darmowe wi-fi i gniazdka do laptopa - może nie jest to najsilniejsza sieć wi-fi, jaką widziałam, ale nie mniej bardzo umila i skraca czas podróży;+ szybki i sprawny załadunek bagażu;+ ciągle rozszerzająca się oferta przejazdów: Berlin, Praga, Gdańsk... zasięg ogólnopolski!Oczywiście znajdą się też minusy:- osobom o gabarytach większych, niż przeciętne, może być niewygodnie i ciasno;- brak możliwości zakupu biletu lub zmiany opłaconej rezerwacji u kierowcy jest bardzo niewygodny; wiele razy byłam świadkiem zażartych dyskusji pasażera z kierowcą, gdzie pierwszy chciałby zakupić bilet, kierowca odmawia, bo nie jest do takich czynności uprawniony, a możliwości zakupu przez internet brak (bo np. jest późna pora, a pasażer nie posiada przenośnych urządzeń elektronicznych z dostępem do internetu); ten brak elastyczności Polski Bus próbuje nadrobić otwierając coraz to nowe punkty sprzedaży biletów, jednak w godzinach nocnych i tak są zamknięte, a pasażer bezradny. Podobne sytuacje mają miejsce przy próbie zmiany rezerwacji - kierowca grzecznie (lub mniej) odmawia i koniec dyskusji!- długa trasa przejazdu - najbardziej przeze mnie uczęszczana trasa to Katowice-Warszawa; ale 5 godzin? Jakim cudem? Niby trzeba wziąć pod uwagę możliwość korków, ale te same korki obowiązują samochody osobowe, które jadąc przepisowo pokonują tę trasę w niecałe 4 godziny;- pełna egalitarność pasażerów; brak możliwości rezerwacji konkretnego miejsca powoduje, że przy wsiadaniu do autokaru odgrywają się nieraz dantejskie sceny! Rozumiem, że zarzut ten nie powinien celować bezpośrednio w przewoźnika, to ludzkie instynkty i niechęć do stania w jakichkolwiek kolejkach powoduje, że każdemu, nawet najspokojniejszemu pasażerowi zapala się opcja "szybko, muszę być pierwszy, bo braknie dla mnie miejsca!"- brak karty stałego klienta lub innej formy gratyfikacji regularnych pasażerów; rozumiem, że ceny są już na tyle niskie, że domaganie się, aby zostały jeszcze dodatkowo obniżone jest nierozsądne, jednak jako stały, regularny klient, który wydał na podróże w Polskim Busie pokaźną sumkę, miło byłoby mi, gdyby ktoś to zauważył i docenił, chociażby przez symboliczną złotówkę mniej za cenę biletu.

Maria_413

21.01.2014

FLiXBUS

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Malutka księgarnia turystyczna...
Malutka księgarnia turystyczna "U Piotra" znana jest miłośnikom górskich - i nie tylko - wędrówek już od wielu lat; ponoć korzystali z niej już moi rodzice, kiedy studiowali w Gliwicach, a było to już ładny kawał czasu temu! Sklepik jest malutki, poza ścisłym centrum a także daleko od jakichkolwiek innych sklepów, tak że jeśli ktoś nie wie, gdzie jest położony, to szanse wpadnięcia tam "przez przypadek" są znikome.Powodem, dlaczego "U Piotra" oparło się upływowi czasu pomimo kiepskiej lokalizacji, jest fantastyczny asortyment - przegląd map, atlasów i przewodników od A jak Australia do Z jak Zanzibar! Do tego naprawdę pomocna i kompetentna obsługa, która doradzi i pomoże. Dlatego też zawsze, kiedy potrzebuję jakieś mapy, pędzę do księgarni "U Piotra", obawiając się jednak, że zamiast miłej sprzedawczyni przywitają mnie drzwi zamknięte na głucho i karteczka na nich "Likwidacja sklepu"...

Maria_413

01.01.2014

Księgarnia turystyczna U Piotra

Placówka

Gliwice, Arkońska 8

Nie zgadzam się (0)
Komitet to kultowe...
Komitet to kultowe miejsce - przekraczając próg tego pubu przenosimy się co najmniej 25 lat wstecz.... Wystrój zadbany jest w najmniejszych szczegółach; wszędzie są bibeloty z PRL-u, ściany ozdobione są albo plakatami, albo bardzo oryginalnymi graffiti. Już sam wygląd zachęca do odwiedzenia tego miejsca. Pewnie wielu właścicieli na tym by poprzestało: gadżety są, wygląda ładnie, wystarczy. I tutaj duży plus dla właścicieli Komitetu, za to, że poszli krok dalej i zadbali także o miłą, uczynną i komunikatywną obsługę oraz dobre ceny i naprawdę dobre piwo! Aż się nie chce wierzyć, że to wszystko można spotkać pod jednym dachem. A jednak, można - i właśnie dlatego do zasilenia szeregów Komitetu nie brakuje chętnych obywateli.

Maria_413

01.01.2014

Komitet

Placówka

Kielce, Warszawska 4

Nie zgadzam się (0)
Salon bielizny Anna...
Salon bielizny Anna odwiedziłam razem z siostrą - w ramach prezentu miała sobie coś wybrać. Anna okazała się świetnym pomysłem - wybór naprawdę szeroki, a jeśli czegoś brakowało, można było zamówić, aby zostało dostarczone w późniejszym terminie. Obsługa naprawdę kompetentna, życzliwa i dyskretna, dzięki czemu nawet przymierzanie staników mogło odbyć się w komfortowych warunkach. Do tego bielizna naprawdę świetnej jakości; nic, tylko kupować!

Maria_413

31.12.2013

Anna

Placówka

Gliwice, Lipowa 1

Nie zgadzam się (0)
Zarejestrowałam się w...
Zarejestrowałam się w Medice skuszona ofertą promocyjną dla klientów pewnego banku. Całe życie przyzwyczajona do korzystania z usług ubezpieczyciela państwowego, w Medice zostałam okropnie rozpieszczona - wizyty umawia się telefonicznie lub przez internet, a wszystko jest załatwiane szybko i sprawnie. To świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu, żeby godzinami czekać na korytarzu, bo "może pan doktor przyjmie..."! Kolejnym plusem jest także zupełnie inne traktowanie pacjenta podczas wizyt - obsługa rejestracji widząc, że jestem "ta prywatna", zawsze stara się obsłużyć mnie jako pierwszą (lub przynajmniej jedną z pierwszych). No i wyniki wszystkich badań dostaję od ręki - i do ręki!Jednak jest jeszcze wiele wad, które przemawiają na niekorzyść ubezpieczeniu Medica. Przede wszystkim, podczas telefonicznego kontaktu z konsultantem zdarzają się osoby mało kompetentne, którym nie dość, że brakuje wiedzy na temat oferowanych usług, to jeszcze - co najgorsze - ich podejście jest dalekie od profesjonalnego. Co więcej, czasami kontakt zwrotny dotyczący umawianych wizyt odbywa się tak późno, że zapracowany i zabiegany klient ma problem z wpasowaniem terminu wizyt w swój harmonogram. Ostatnim gwoździem do trumny jest podwyżka cen od stycznia 2014 - biorąc pod uwagę zakres ubezpieczenia, Medica po prostu nie wytrzymuje konkurencji innych, znacznie tańszych firm, których coraz więcej pojawia się na rynku. A szkoda, bo podstawy działalności bardzo mi odpowiadały.Podsumowanie:+ system telefonicznego lub internetowego planowania wizyt+ możliwość dokładnego określenia daty i godziny wizyty+ lepsze traktowanie w placówkach zdrowia+ wyniki badań do ręki- CENA- czasami niekompetencja pracowników infolinii- opóźnienia w informowaniu klientów o umówionych wizytach- ograniczony zakres usług (w zależności od wybranego pakietu)

Maria_413

31.12.2013

Medica Polska

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Szukając prezentu trafiłam...
Szukając prezentu trafiłam do Rajskiego Ogrodu. I nie wyszłam z pustymi rękami, tylko bardzo zadowolona z zakupu i obsługi! Mały lokal mieści w sobie naprawdę wielki wybór kwiatów ciętych, doniczkowych oraz różnych bibelotów, serwetek, stroików i innych pięknych cacuszek. Pani obsługująca dokonała rzeczy tak rzadko spotykanej, że czasem zdaje mi się niewykonalne - umiejętnie doradziła, rzetelnie informowała i skutecznie polecała różne rozwiązania bez narzucania się, nadskakiwania czy przeszkadzania w spokojnym zapoznaniu się z ofertą sklepu i wybraniem czegoś odpowiedniego. Może zabrzmi to banalnie, ale poczułam się wyjątkowa jako klientka, i czułam, że w danej chwili cała uwaga Pani ekspedientki jest skupiona na mnie i na moich potrzebach, a niekoniecznie na uzyskaniu wysokich wyników sprzedaży. Brawo!

Maria_413

31.12.2013

Rajski Ogród

Placówka

Gliwice, Dworcowa 34

Nie zgadzam się (0)
W ramach walki...
W ramach walki z monopolistami, postanowiłam w tym roku wysłać wszystkie moje kartki pocztowe (tak, jestem tradycjonalistką!) za pośrednictwem firmy InPost. Jako że nie znałam dokładnej lokalizacji placówki w moim mieście (dawniej mieściła się na ul. Dworcowej, ale niestety szybko zniknęła), skorzystałam ze strony internetowej InPostu - raz dwa, lista placówek gotowa! I to całkiem pokaźna lista! Spisałam adresy i następnego dnia przystąpiłam do działania.Niestety, znalezienie placówek okazało się trudniejsze niż się tego spodziewałam - gdyby nie upór i lista dokładnych adresów, już dawno machnęłabym na to ręką i poszła do konkurencji, której siedziba jest mi świetnie znana! Z pierwszym adresem było najwięcej problemów - długo krążyłam po uliczce, zaglądając w bramy i po raz setny sprawdzając numer na karteczce, aby w końcu wejść do... sklepu z garniturami! Z niedowierzaniem zapytałam sprzedawczynię o InPost - i o dziwo, trafiłam pod dobry adres! Garnitury i znaczki? Dziwne połączenie... Mój entuzjazm nie trwał długo, ponieważ zostałam poinformowana, że w tej placówce można przesyłki tylko odbierać, nie nadawać. Pierwszy raz słyszałam o takim rozwiązaniu - ale nie pozostało mi nic innego, tylko kontynuować poszukiwania (a konkurencja korci, kusi...).Na ulicy Zwycięstwa poszło lepiej - placówka mieści się w sklepie Małpka. Żeby jednak nie było zbyt łatwo, na sklepie nie ma ani śladu informacji o InPoście; dla osoby nie uzbrojonej w karteczkę z listą adresów placówek miejsce to pozostaje tylko sklepem spożywczym. W sklepie natomiast miła niespodzianka w postaci przemiłej, fachowej obsługi - pal licho, że przesyłki stemplowane były pomiędzy batonikami a kanapkami... Cennik też był miłym zaskoczeniem, a po kilku dniach okazało się, że i z dostarczaniem na czas nie ma problemu. Jednak gdyby nie upór własny, nie dane by mi było skorzystać z usług InPost!Podsumowując:Zalety:+ cena+ obsługa+ konkurencja dla monopolisty (dla mnie to ważny aspekt)Wady:- problemy ze znalezieniem placówek wynikające z braku oznakowań- zbyt mała reklama- nie ma możliwości wysyłania przesyłek zagranicę

Maria_413

31.12.2013

InPost

Placówka

Gliwice, Zwycięstwa 34

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi