Opinie użytkownika (3)

Wizyta w Salonie...
Wizyta w Salonie Kolportera w Kaliszu ul. Poznańska 121-131 dnia 21 lutego 2009r. Po wizycie w salonie Kolportera mam mieszane uczucia. Mają na to wpływ następujące argumenty. Pozytywne strony to: -szybka obsługa, -dostępność szukanej przeze mnie pozycji oraz otrzymanie jej do ręki, -różnorodność oraz duży wybór towarowy, -miłe i sympatyczne otoczenie, -ład i porządek -dobre oświetlenie -czytelnie i widocznie porozmieszczane promocje. Do negatywów zaliczyć tu należy przede wszystkim totalny brak zainteresowania klientem oraz tym, co dzieje się w salonie. Jako argument opiszę tu zaistniałą sytuację. Sprzedawcy po moim wejściu do salonu byli zajęci rozmową między sobą. Po wejściu do salonu zaczęłam rozglądać się po salonie. Na sali sprzedaży nie było ani jednego pracownika salonu. Po salonie chodził ochroniarz, drugi siedział w okolicy drzwi wejściowych. Zwiedzając różne działy trafiłam w końcu do części z książkami dla dzieci. Tam zazwyczaj spędzam najwięcej czasu, szukając czegoś dla swoich pociech. Gdy brałam książkę z półki cała jej zawartość runęła na ziemię. Deska spadła mi na nogi, a książki rozsypały się po alejce. Pomijając fakt, że półka była źle umocowana i przeciążona, najgorszą sprawą było to, że nikt tego nie zauważył. Gdybym nie poszła sama zgłosić zaistniałej sytuacji to nie wiem, kiedy by ktoś zauważył stertę książek na podłodze. Gdy zgłosiłam ten fakt przy kasie to pani Ewa poszła posprzątać książki. Nie miała ona na sobie stroju firmowego tylko fioletową bluzkę i dżinsy. Zapytałam się wtedy też pani Ewy czy dostanę ,,Plastusiowy pamiętnik” Marii Kownackiej. Pani Ewa powiedziała żebym poszła do kasy to koleżanka sprawdzi w komputerze. Tak, więc skierowałam się do kasy. Obsługiwała tam pani w wieku około 35-40 lat. Miała krótko ścięte blond(farbowany) włosy, ubrana była w strój firmowy, nie posiadała identyfikatora. Kasjerka znalazła pozycję, której szukałam. Poprosiła kolegę Romualda o przyniesienie tej książki. Wybraną książkę dostałam do ręki. Poszłam dalej oglądać salon. W momencie kasowania moich zakupów kasjerka zaproponowała mi kupno,,Taniec krok po kroku”. Sprzedawca był uprzejmy jednak nie nawiązał kontaktu wzrokowego z klientem ani nie powitał mnie. Kasjer wydał paragon, bez mojego upomnienia, ale nie podziękował za dokonanie zakupu. Szyby w witrynie, posadzka, wykładzina i stanowisko kasowe było czyste. W salonie był porządek. Towar na regałach witrynowych, oraz na regałach na sali sprzedaży był poukładany. Przez cały czas mojego pobytu żaden pracownik nie pojawił się na sali sprzedaży. Nie podszedł też do żadnego klienta. Klient w salonie pozostawiony jest sam sobie. Po pomoc musi iść do kasy. Pracownicy na działach są niedostępni. W salonie przez czas mojej wizyty przewijało się od 3 do 15 osób.

Marlena_1

05.03.2009

Kolporter

Placówka

Kalisz, ul. Poznańska 121-131

Nie zgadzam się (25)
WIZYTA W SALONIE...
WIZYTA W SALONIE KOLPORTERA W KALISZU UL.POZNAŃSKA 121-131 GALERIA HANDLOWA CARRFUR 19.12.2008 W dniu 19.12.2008 byłam na zakupach w Salonie Prasowym Kolportera.Gdy weszłam zauważyłam iż na sali sprzedaży znajduje się 12 innych klientów . Sprzedawcy po moim wejściu do salonu zajmowali się rozmową między sobą lub niczym . Sprzedawca nie przywitał się ze mną i nie nawiązał kontaktu wzrokowego . Na zadane prze zemnie pytanie sprzedawca żując gumę z łaski udzielił mi błędnej odpowiedzi . Zapytałam się o gry planszowe dla dzieci . Wcześniej sprawdziłam ich dostępność . Na sklepie znajdowały się:Wodospad oraz książki z grami w środku . Pani powiedziała od niechcenia,że gier nie ma . Sprzedawca nie zaproponował mi kupno dodatkowego produktu . Dzisiejsza wizyta nie należał do przyjemnych i miłych . Przez cały czas nikt nie zainteresował się moją obecnością w tym miejscu . Nikogo nie interesowało czego tak usilnie szukam na półce z książkami . Nie było też osoby która by pomogła mi w zakupach,coś doradziła zaproponowała . Praca personelu kończyła się na podaniu mi szukanej książki . Gdy spytałam się o książki dla dwu latka z ruchomymi częściami pani podał mi jeden tytuł . Spytałam się czy jest coś jeszcze-niestety nie miałam innej alternatywy. Sprzedawca co prawda był widoczny na sklepie i gdy do niego podeszłam to odpowiadał łaskawie na pytania . Niestety sprzedawcy stali w grupie 3-4 osobowej. Byli bardzo pochłonięci rozmową ze sobą i człowiekowi aż głupio było do nich podejść . Czułam się trochę jak intruz który przerywa im coś ważnego . Bardzo niekomfortowa sytuacja . Pracownicy wyglądali raczej niechlujnie . Koszulki firmowe był wypłowiałe i robiły wrażenie mocno spranych .Żaden z pracowników nie posiadał identyfikatora . Wyjątkiem był pracownik ochrony . Przez całą moją godzinną wizytę personel zajęty był głównie sobą . Czasem ktoś poprawił książkę . Przez całą moją wizytę żaden pracownik nie podszedł do żadnego klienta. Ogólnie rzecz biorąc pracownicy zajmowali się sobą,a klienci sobą . Pracownicy wykonywali prace konieczne ale nic poza tym . O zaangażowaniu i chęciach nie ma tu mowy . Raczej bym nie wrócił na zakupy w to miejsce.

Marlena_1

20.12.2008

Kolporter

Placówka

Kalisz, ul. Poznańska 121-131

Nie zgadzam się (18)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

Marlena_1

26.10.2008

McDonald's

Placówka

Kalisz, Aleja Wojska Polskiego 120

Nie zgadzam się (14)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi