ok. po aplikacji z santandera mbank ma chyba drugą najlepszą apkę dostępną z banków, na pewno polecam

Byłem, jestem zielony w inwestowaniu, trafiłem na globalinwest.com poprzez reklamę odnośnie traderAI na jakiejś stronie z wiadomościami. Założyłem konto i dokonałem pierwszej wpłaty 200 zł, zadzwonił bardzo miły Pan który przedstawił się jako mój doradca. Powiedział, że pomoże mi inwestować z zyskiem oraz wypytał czym się zajmuje, czy już inwestowałem, ogólnie przeprowadził wywiad. Na początku faktycznie, trudno mu było nie ufać gdy po pierwszym tygodniu stan konta z 200 zł urósł do 2400zł. Postanowiłem dokonać wypłaty, jakiś czas później telefon od "doradcy" czy jestem pewien wypłaty, jak moje odczucia po pierwszym tygodniu i czy będę inwestował dalej. Powiedziałem, że tak jak najbardziej jestem zainteresowany dalszą współpracą ale chciałbym sprawdzić czy te pieniądze naprawdę istnieją. Po 3 dniach środki wpłynęły na moje konto, więc byłem zachwycony. Doradca powiedział mi, że może zwiększyć moje zyski trzykrotnie jeśli zainstaluję jakiś program i pozwolę mu zamykać i otwierać pozycję w najlepszym momencie. Zgodziłem się. Przez następne kilka tygodni dokonywałem następnych wpłat na przeróżne kwoty będąc w stałym kontakcie z "doradcą" saldo na koncie rosło bardzo szybko, tak samo szybko jak uszczuplało się moje konto bankowe przez kolejne wpłaty. Po półtorej miesiąca saldo na platformie globalinwest.com wynosiło już 89000zł. Podobało mi się to inwestowanie, ale potrzebowałem kasy gdyż miałem opłaty i chciałem też pomóc rodzinie gdyż byli w potrzebie. Gdy zleciłem wypłatę telefon od doradcy i zaskoczenie. Powiedział mi o konieczności zapłacenia podatku od wzbogacenia się przy inwestowaniu w celu wypłaty o czym nigdy wcześniej nie słyszałem. Zmartwiłem się ale, że miałem te 89000 na stronie to stwierdziłem no dobra, chyba nie ma wyjścia. Podatek jaki mi naliczyli to 8900zł, po zapłaceniu podatku dostałem jakieś pismo niby od Binance, że jestem podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i mój przelew został zablokowany. Spytałem się tego doradcy o co chodzi. Powiedział mi lakonicznie, że będę musiał wykonać przelew weryfikacyjny na kwotę 4500 aby uwiarygodnić moją osobę, nie zgodziłem się. Pseudo doradca zmienił ton rozmowy o 180 stopni, zaczął mi grozić komisją nadzoru finansowego, gadać coś o rodzinie, o tym czy żona by się nie ucieszyła no jakieś bzdury. Powiedziałem mu, że co go obchodzi moja rodzina i chce moje pieniądze. Powiedział, że dopóki nie zapłace znowu żadnych pieniędzy nie zobaczę. Wtedy wiedziałem już na 100%, że padłem ofiarą oszustwa..... Łącznie z tymi ich podatkami i moimi wpłatami oszukali mnie na 18000 zł! Poprzysiągłem sobie, że nie odpuszczę, zacząłem szukać, dość intensywnie pomocy. Pojechałem na policje powiedzieli mi, że takie oszustwa to coś nowego i nie mają jak fizycznie się tym zająć ale przyjmą sprawę. Chyba tylko pod statystyki..... Ciężko mi było znaleźć rzetelną pomoc, po miesiącu dostałem pismo z informacją o umorzeniu postępowania w mojej sprawie. Myślałem, że zaraz coś rozwalę. Znalazłem kancelarię w Gdańsku która zajmuję się sprawami stricte oszustw na tak zwanego "brokera". Powierzyłem im swoją sprawę po miesiącu zamiast informacji o umorzeniu otrzymałem sygnaturę sprawy w prokuraturze. Jestem na bieżąco informowany o kolejnych krokach, wiem, że już sporo osób kolejnych oszukanych się zgłosiło. Mają już ponad 20 osób oszukanych na różne kwoty. mecenas który zajął się moją sprawę powiedział, że rekordzista w przypadku tego brokera stracił 140.000!!! Myślałem, że to tylko ja jestem tak naiwny ale okazało się, że takich jak ja są setki jak nie tysiące - oszukiwanych przez brokerów!!. Zostawiam numer, jeśli też was oszukali dzwońcie i nie poddawajcie się! 6 9 6 -- 7 1 8 -- 4 4 6 Opinia edytowana przez administratora z uwagi na niepożądaną frazę.