We wtorek 6 maja 2025 udałam się do sklepu marki Apart który znajduje się przy ul. Ogrodowej 31 Stare Miasto. Na wystawie był wystawiony tylko jeden model zegarka na tle dużego plakatu reklamowego. Był to bardzo skuteczny sposób na wyeksponowanie tego modelu.
Kiedy weszłam do sklepu, jedyna sprzedawczyni była przy kasie, zajęta uzupełnianiem jakichś dokumentów. Rozejrzałam się po wnętrzu, zwracając uwagę na gabloty z zegarkami. Jedna z nich była częściowo pusta, co nie robiło dobrego wrażenia. Po dwóch minutach sprzedawczyni poinformowała mnie, że gdybym chciała obejrzeć któryś model, to mam jej powiedzieć i chętnie mi go pokaże. Powiedziałam, że jestem niezdecydowana i poprosiłam o pomoc w wyborze zegarka. Pani zerwał się z krzesła i od razu do mnie podeszła. Zapytała czy to ma być zegarek dla mnie. Odparłam, że nie, dla męża. Wtedy pracownica zadała mi więcej pytań, by dowiedzieć się na jaką okazję to ma być prezent (urodziny), a także poznać gust mojego męża i styl jaki preferuje. Następnie pani zaproponowała żebyśmy razem pooglądały zegarki w gablotach i pytała co myślę, o liniach produktów, jakie proponowała, sądząc, że mogą podobać się mojemu mężowi. Bazując na moich odpowiedziach, wybrała 3 modele, które wyjęła i zaprezentowała mi na specjalnej tacy. Mogłam się im przyjrzeć z bliska. Pani opisała ich cechy charakterystyczne, podała mi je do potrzymania i podczas, gdy ja je oglądałam, wyjaśniła także jak wygląda sprawa gwarancji, jakości i innych szczegółów technicznych dotyczących każdego z nich. Wybrałam jeden model, a pani pochwalił mój wybór. Powiedziała, że przyniesie z magazynu oryginalnie zapakowany model. Kiedy wróciła, zaproponowała, że go zapakuje na prezent, na co się zgodziłem. Następnie w miłej atmosferze i bez przeszkód dokonałam zapłaty.
Ogólnie byłam zadowolona z obsługi i sposobu w jaki sprzedawca mi pomógł. Moim zastrzeżeniem, było jedynie to, że to ja musiałam poprosić o poradę, a sprzedawczyni nie zaproponowała mi jej sama
wirginia.lyjak@gmail.com
We wtorek 6 maja 2025 udałam się do sklepu marki Apart który znajduje się przy Paderewskiego 8 Konin
Na wystawie był wystawiony tylko jeden model zegarka na tle dużego plakatu reklamowego. Był to bardzo skuteczny sposób na wyeksponowanie tego modelu.
Kiedy weszłam do sklepu, jedyna sprzedawczyni była przy kasie, zajęta uzupełnianiem jakichś dokumentów. Rozejrzałam się po wnętrzu, zwracając uwagę na gabloty z zegarkami. Jedna z nich była częściowo pusta, co nie robiło dobrego wrażenia. Po dwóch minutach sprzedawczyni poinformowała mnie, że gdybym chciała obejrzeć któryś model, to mam jej powiedzieć i chętnie mi go pokaże. Powiedziałam, że jestem niezdecydowana i poprosiłam o pomoc w wyborze zegarka. Pani zerwała się z krzesła i od razu do mnie podeszła. Zapytała czy to ma być zegarek dla mnie. Odparłam, że nie, dla męża. Wtedy Pani zadała więcej pytań, by dowiedzieć się na jaką okazję to ma być prezent (urodziny), a także poznać gust mojego męża i styl jaki preferuje. Następnie Pani zaproponowała, żebyśmy razem pooglądały zegarki w gablotach i pytała co myślę, o liniach produktów, jakie proponowała, sądząc, że mogą podobać się mojemu mężowi. Bazując na moich odpowiedziach, wybrała 3 modele, które wyjęła i zaprezentowała mi na specjalnej tacy. Mogłam się im przyjrzeć z bliska. Pani opisała ich cechy charakterystyczne, podała mi je do potrzymania i podczas, gdy ja je oglądałam wyjaśniła także jak wygląda sprawa gwarancji, jakości i innych szczegółów technicznych dotyczących każdego z nich. Wybrałam jeden model, a pani pochwaliła mój wybór. Powiedziała, że przyniesie z magazynu oryginalnie zapakowany model. Kiedy wróciła, zaproponowała, że go zapakuje na prezent, na co się zgodziłam. Następnie w miłej atmosferze i bez przeszkód dokonałam zapłaty. Ogólnie byłam zadowolona z obsługi i sposobu w jaki sprzedawca mi pomógł. Moim zastrzeżeniem, było jedynie to, że to ja musiałam poprosić go o poradę, a sprzedawczyni nie zaproponowała mi jej sama.
W poniedziałek 5 maja 2025 udałam się do sklepu marki Pepco, który znajduje się przy ul. Paderewskiego 8 w Koninie
Wystawy były atrakcyjnie zaaranżowane. Znajdowały się tam kolorowe ubrania z kolekcji wiosennej. Kiedy weszłam do sklepu, zauważyłam jedną sprzedawczynię przy ladzie oraz drugą, układającą ubrania. Ta druga pani powitała mnie z uśmiechem zaraz po wejściu.
Rozglądałam się chwilę po sklepie. Łatwo było zauważyć podział ubrań na strefę męską i damską. Na terenie sklepu były też wyeksponowane akcesoria pasujące do konkretnych strojów, co mi się bardzo spodobało! Po dwóch minutach pani, która mnie wcześniej powitała, zapytała czy może w czymś pomóc. Powiedziałam, że szukam sukienki. Pani zapytała mnie czy to na konkretną okazję. Odpowiedziałam, że potrzebuje jej na urlop nad morzem. Pani zadała dodatkowe pytania dotyczące moich ulubionych kolorów oraz kroju i pokazała mi kilka modeli sukienek.
Wspólnie wybrałyśmy 2 ładne sukienki oraz kilka pasujących bluzek oraz szorty i pani zaproponowała, abym te rzeczy przymierzyła. Podczas przymierzania sprzedawczyni była cały czas w pobliżu i zaoferowała, że przyniesie mi inne kolory lub rozmiary, jeśli bym takich potrzebowała. Ubrania, które dla mnie wybrała naprawdę przypadły mi do gustu i świetnie leżały. Kiedy opuściłam kabinę, pani zapytała czy zanieść wybrane rzeczy do kasy. Podziękowałam i powiedziałam, że chcę się jeszcze rozejrzeć w innych sklepach zanim podejmę ostateczną decyzję. Pani przyjęła moją decyzję z uśmiechem, powiedziała, że rozumie mnie i ma nadzieję, że wrócę do ich sklepu ponownie. Jej koleżanka pożegnała mnie, kiedy opuszczałam sklep. Ogólnie sklep wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie, ponieważ zostałam obsłużona w miłej atmosferze przez kompetentną osobę. Jedyne zastrzeżenie to, że klimatyzacja powinna być ustawiona na wyższą temperaturę, ponieważ w przymierzalniach moim zdaniem było za zimno.
wirginia.lyjak@gmail.com
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.