Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Kto by pomyślał,...
Kto by pomyślał, ze kanapki z rybą mogą być takie dobre. Miejsce godne polecenia ze względu na smak, jakość, ale niestety nie ilość. Szczególnie godne polecenia są sosy. Jedyne co budzi wątpliwości to kolejka, gdy przychodzimy nie wiemy gdzie podejść.
Zawsze miła i...
Zawsze miła i zdecydowana obsługa. Na stacji mimi dużego ruchu zawsze jest czysto, ekspres nie jest zabrudzony, a hot-doga możemy kupić o każdej godzinie!Polecam
Hipermarket Tesco w...
Hipermarket Tesco w Olsztynie co prawda jest przestronny, ale w tym przypadku mam wrażenie, że to wada. Jest masa produktów to fakt, ale wydaje mi się, że pracowników jest stanowczo za mało w stosunku do powierzchni sklepowej. Wyroby z piekarni nie są produktami pierwszej jakości, lecz jestem zachwycony stoiskiem z serami, gdyż jest ich wybór jest na prawdę spory.Latem zdarza się, że po sklepie latają wróble, co odstrasza mnie od kupna wszystkich produktów otwartych. Także na kasach nie jest najlepiej, szczególnie przy kasach samoobsługowych. Spotkałem się kiedyś z pomocą jednej pracownicy, gdy kasa nie przyjmowała mi monety jednozłotowej. Powiedziałą mi wtedy "Proszę znaleźć inną monetę, lub wrzucić w drobnych" i odeszła.Toalety są w tragicznym stanie i korzystanie z nich długo zapada w pamięć i to nie są całkowicie pozytywne wspomnienia. W dodatku o ile się nie mylę, pojawiła się tabliczka, że toalety są czynne tylko do godziny 22, co nie jest dla mnie zrozumiałe.
Market Alma zawsze...
Market Alma zawsze cieszył się u mnie dobrą opinią, ze względu na to, jak starannie selekcjonuje produkty do sprzedaży (szczególnie owoce i warzywa). Szczególnie godna polecenia jest pierkarnia, w której przeważnie możemy znaleźć świeże i smaczne wyroby. Sklep jest zadbany i czysty, a personel stara się zawsze pomagać. Przy kasie panie zawsze się uśmiechną, a jeśli zajdzie jakiś problem, można go wspólnie rozwiązać (np. "zapomniałem portfela. Mogę wrócić za 5 minutek?").Jedynym malutkim minusem jest to, ze podczas wykładania towaru nie ma miejsca by przejść, szczególnie w alejce z napojami, co skutkuje wychylaniem się przez pracownika, by zgobyć butelkę Pepsi.Czasami też jest zbyt mało otwartych kas w stosunku do ruchu w sklepie, więc krótkie zakupy mogą się niemalże dwukrotnie przedłużyć.
