Opinie użytkownika (6)

Udałem się ostatnio...
Udałem się ostatnio do sklepu Vobis, gdzie moja siostra zakupiła notebooka HP. Konieczne było zgłoszenie serwisowe, które uzgodniłem wcześniej mailowo ze wsparciem technicznym producenta. Ponieważ nie byłem w stanie umówić się z kurierem na konkretną godzinę, chciałem, by odebrał on komputer ze sklepu. Sprzedawca - nie pamiętam niestety nazwiska - był bardzo uprzejmy i pomocny, czego nie można powiedzieć o infolinii HP (co opisałem szczegółowo w opinii na jej temat). Naprawdę podziwiałem cierpliwość i profesjonalizm tego pana, kiedy razem ze mną trzykrotnie składał zgłoszenie serwisowe, kiedy przełączano połączenie telefoniczne między różnymi działami. Mimo, że uchodzę za cierpliwego i wyrozumiałego człowieka, z irytacji podnosiłem już głos, on natomiast ograniczył się jedynie do kilkukrotnego uniesienia brwi. Nie wiem czy bez pomocy tego pana udałoby mi się cokolwiek załatwić. Sama procedura przyjęcia sprzętu w sklepie przebiegła szybko i sprawnie. Dodam, że ten sam sprzedawca tydzień wcześniej wydatnie pomógł mi w zdiagnozowaniu problemu (był problem w określeniu, czy jest to usterka objęta gwarancją), nie tylko podając mi dane kontaktowe serwisu HP, ale także adres licencjonowanego serwisu w Żywcu, który mógłby przeprowadzić diagnostykę. Sprzedawca, który udzielił mi pomocy jest doświadczonym pracownikiem, ten sam pan sprzedał nam w/w notebooka blisko dwa lata temu, także wtedy jego pomoc i kompetencje oceniłem wzorowo.

Ahmeni

22.08.2010

Vobis

Placówka

Żywiec, Wesoła 1

Nie zgadzam się (16)
Ostatnio byłem zmuszony...
Ostatnio byłem zmuszony złożyć zgłoszenie serwisowe notebooka HP. Ponieważ z powodu ruchomych godzin pracy nie byłem w stanie umówić się na odbiór sprzętu z kurierem, postanowiłem skorzystać z pomocy sklepu, w którym kupiony był komputer. Chciałem, by kurier odebrał sprzęt z w/w sklepu. Udałem się więc tam ze wszystkimi potrzebnymi dokumentami i uzgodniłem to ze sprzedawcą. Następnie zadzwoniłem na infolinię HP i podałem konsultantowi informacje na temat komputera: typ, part number, powód zgłoszenia. Poinformowałem także, że kontaktowałem się też wcześniej z działem technicznym i otrzymałem wstępną diagnozę, podając nawet nazwisko pracownika, który ją wystawił. Mimo to konsultant stwierdził, że muszę przeprowadzić jeszcze raz procedurę diagnostyczną z technikiem. Kazał mi uruchomić komputer, celem wykonania poleceń technika. Po kilku minutach, jakie zajęło podłączenie komputera i jego uruchomienie, przełączył mnie do działu technicznego. Następnie musiałem ponownie podać wszystkie wcześniej dane pracownikowi wsparcia technicznego. Wbrew temu, co twierdził konsultant, technik po uzyskaniu informacji o wcześniejszych uzgodnieniach z działem technicznym od razu przystąpił do wypełnienia zgłoszenia serwisowego. Jednak kiedy doszło do adresu odbioru i podałem adres sklepu, okazało się, że muszę przekazać telefon pracownikowi sklepu. Po krótkiej ich rozmowie okazało się, że "tak się nie da", po czym połączenie przekazano do innego działu, który zajmuje się obsługą partnerów handlowych, po czym pracownik sklepu musiał po raz kolejny podać wszystkie dane do zgłoszenia serwisowego. Ostatecznie czynność, która powinna zająć kilka minut, zajęła około pół godziny, a ponieważ dzwoniłem z telefonu komórkowego, całość odbyła się na mój koszt. Pracownik sklepu był cierpliwy, ale równie zbulwersowany nowymi, "lepszymi" procedurami w HP, jak ja. Na zakończenie zapytałem retorycznie "co się stało z legendarnym niegdyś serwisem HP", a sprzedawca przyznał, że nigdy wcześniej ze zgłoszeniami nie było takich problemów. Posiadam notebook HP, podobnie jak moja siostra, której wybór tej marki doradziłem - głównie ze względu na znakomity support. Teraz czuję się zwyczajnie nabity w butelkę, zważywszy, że na chwilę obecną HP wyróżnia się na rynku jedynie wygórowaną ceną.

Ahmeni

22.08.2010
Nie zgadzam się (24)
Druga już obserwacja...
Druga już obserwacja dotycząca kontaktu z serwisem HP. W odróżnieniu od skandalicznego kontaktu telefonicznego (a raczej jego braku), odpowiedź, udzielona przez Pana T. P., na e-mail była szybka i bardzo profesjonalna. Na mail wysłany w piątek wieczorem, otrzymałem odpowiedź w poniedziałek o 11:03. Odpowiedź była bardzo precyzyjna, a ponieważ symptomy zostały rozpoznane przez pracownika Pomocy Technicznej HP jako wskazujące na usterkę objętą naprawą gwarancyjną, otrzymałem też od razu dokładną instrukcję, jak złożyć zgłoszenie serwisowe celem przekazania sprzętu do serwisu. Odpowiedź była sformułowana profesjonalnie i uprzejmie, jednoznaczna, bez żadnych "gdyby" i "może". Streścić ją można tak: objawy wskazują na usterkę, prosimy o przesłanie komputera do serwisu, celem zdiagnozowania i naprawy. To jeden z dwóch moich najmilszych epizodów związanych z pomocą techniczną.

Ahmeni

17.08.2010

Hewlett-Packard

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Allegro jest w...
Allegro jest w mojej opinii portalem aukcyjnym bardzo intuicyjnym i znacznie bardziej przyjaznym niż najbardziej znany na świecie e-bay. Płatności są bardzo łatwe i szybkie dzięki przelewom elektronicznym Płacę z Allegro. Do dokonywania zakupów nie są potrzebne specjalne konta finansowe typu PayPal, ani karty kredytowe, w przypadku wielu aukcji nie trzeba nawet konta bankowego (przesyłka pobraniowa). Zdarzyło mi się zgłosić nieuczciwe działanie sprzedawcy, reakcja pracowników serwisu była szybka i rzetelna. Dokuczliwe są drobne usterki skryptów ułatwiających zarządzanie kontem, które trwają wiele dni, czasem nawet tygodni. Inną wadą jest fakt, że gdy zmieniana jest struktura kategorii, subskrypcje mogą zostać unieważnione, a użytkownik nie jest o tym fakcie w żaden sposób informowany, dopóki własnoręcznie nie sprawdzi listy subskrypcji. Na stronach aukcji przydałaby się informacja o procencie pozytywnych komentarzy sprzedawcy, gdyż sama ich ilość, ani znak super sprzedawcy o niczym jeszcze nie świadczy. W chwili obecnej trzeba sprawdzać to na stronie sprzedawców, co przy porównywaniu większej ilości ofert jest uciążliwe i prowadzi do pomyłek.

Ahmeni

07.08.2010

Allegro

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Każde połączenie wymaga...
Każde połączenie wymaga podania dokładnych danych urządzenia i opisu usterki konsultantowi, po czym połączenie przekazywane jest do działu technicznego. Oczekiwanie na połączenie trwa od kilku do kilkudziesięciu minut, następnie jest zrywane. Kolejna próba oznacza konieczność ponownego podawania danych konsultantowi i znów długie, bezowocne oczekiwanie. Próby trwały łącznie ponad 2h przez dwa kolejne dni, w różnych godzinach. Konsultanci są bardzo uprzejmi, cierpliwi i starają się być pomocni, ale brak im kompetencji technicznych. Technicy zupełnie nieosiągalni.

Ahmeni

07.08.2010
Nie zgadzam się (21)
Od 12 dni...
Od 12 dni w centrum Żywca nie działają telefony sieci Orange, włączając w to numer alarmowy 112. BOK początkowo informował o usterce, a po kilku dniach, że to planowe prace, które mają potrwać aż 6 miesięcy. Telefonicznie nie udało się uzyskać więcej informacji, gdyż konsultant nie potrafi udzielić odpowiedzi na żadne inne pytanie, odmawiając zarazem przekazania sprawy do osoby bardziej kompetentnej (gdyż twierdzi, że jest kompetentny udzielić wszelkich odpowiedzi), radzi czekać cierpliwie (podkreślam: przez 6 miesięcy). Zapytanie e-mail w tej sprawie, m.in. o dostęp do numeru 112, dlaczego nie uprzedzono abonentów o planowym wyłączeniu obszaru z zasięgu sieci, ewentualne rekompensaty lub możliwość rozwiązania umowy od 4 dni pozostają bez odpowiedzi.

Ahmeni

07.08.2010

Orange

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (22)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi