Opinie użytkownika (7)

Miałam okazję odwiedzić...
Miałam okazję odwiedzić ten lokal raz i zapewne więcej go nie odwiedzę. Po pracy (pracuję jako fotograf) poszłam do tego pubo-restauracji do koleżanek które tam na mnie czekały. Siedziały na ogródku. Kiedy do nich się dosiadłam nikt tego nie zauważył, więc o jakiejkolwiek obsłudze mogłam zapomnieć. 3 kelnerki siedziały na parapecie na zewnątrz, paliły papierosy i gadały. Koleżanki powiedziały, że jak przyszły to również nikt do nich nie podszedł. Myślały że zamykają, więc podeszły się spytać. Nie zamykali lokalu, a kelnerka od razu spytała co podać, bez podania karty. Kiedy przyszłam, koleżanka poszła do baru gdyż mogłybyśmy tak czekać w nieskończoność. Nie było dużo ludzi. Zaledwie 3-4 stoliki, więc nie trudno było zauważyć jak ktoś przychodzi. Kiedy koleżanka przyniosła sama napoje kelnerki obrzuciły ją złowieszczym spojrzeniem. Klienci przychodzi i odchodzili, szkło na stolikach i bałagan zostawał. Kolejna sprawa. Kolerzanki zamówiły 2 drinki i jednym z nich było mochito z cukrem na dnie, kiedy poprosiły osłomki do wysokich szklanek dostały słomki o połowe krótsze, przez co niemożliwością było wypicie szystkiego przez nią nie mówiąc o wymieszaniu czegokolwiek. Kiedy się zrobiło późno nagle kelnerki zaczęły się ruszać i sprzątać krzesła, zgasły światła i tak jakby chcieli się nas pozbyć. Po jakimś czasie przyszła kelnerka pozbierać szkło i chciała zabrać szklankę w której jeszcze był napój. Koleżanka poprosiła o pozostawienie go a w zamian za to usłyszała "SORY". Co to w ogóle jest? Sory?? Tak się zwraca kelnerka do klienta. Nie mówiąc już o żuciu gumy i mlaskaniu przy tym. Po kolejnej pół godzinie przyszła ponownie kelnerka powiedzieć że zamykają bar i że przyjmuje ostatnie zamówienie. Koleżanka chciała zamówić drinka ale te które wskazywała słyszała że nie ma, mimo że składały sie np. z wódki, soku jabłokowego i cytryny. Kelnerka bardzo słabo się orientowała. Mówiąc jej nazwe, ona odpowiadała " a co to jest?" i potem myślała czy jest czy nie ma. Jak dla mnie lokal jest skreślony. Podejście obsługi okropne. Drink jeden trafił się też niezbyt dobry, można go zrobić o wiele lepiej. Ceny za to takie jak w większości lokali na Starym Rynku. Więcej nie pójdę do tego lokalu.

Izabela_515

01.09.2011

Shark

Placówka

Poznań, ul. Stary Rynek 48

Nie zgadzam się (3)
Będąc na wakacjach...
Będąc na wakacjach nad morzem wraz z koleżankami odwiedziłyśmy Gdańsk. Zawsze szukamy nowych miejsc gdzie można zjeść i tym razem trafiliśmy na pięknie usytuowaną restauracje Miasto Aniołów. Wygląd śliczny, część restauracji położona na pomoście nad kanałem, fajna atmosfera. Już w momencie dostania karty z meni zszokowały nas ceny. Nawet jak na Gdańsk było dość drogo. Ale byłyśmy pewne, że skoro płacimy to dostaniemy coś adekwatnego za tą cenę. Jednak to był błąd. Na jedzenie trzeba było czekać bardzo długo mimo iż nie było dużo ludzi w restauracji (pow. 40 minut). Zamówiłam warzywa z serem, a dostałam mały półmisek brokuł z elementami kalafiora polane serem i w dodatko połowa brokuła była kompletnie spalona na wiór. Koleżanki chciały mnie namówić do reklamacji jednak wolałam po prostu jak najszybciej z tamtąd wyjść. Druga koleżanka zamówiła stek a zamiast tego dostała zwykłe mielone które się rozpadało na talerzu. Ostatnia koleżanka wzięła rybę, która okazała się filetem wyciągniętym z zamrażarkim i kompletnie nie zjadalnym. Nie wspominając już o frytkach które prawdopodobnie zostały włożone na chwilę do oleju że z zewnątrz sie spiekły a w środku były całkowicie surowe. Kolejny minus to drinki które przy 30 stopniowym upale były podawane bez lodu. Nie wiem, może to jakaś nowa tradycja, jednak zdecydowanie ciepłe drinki nie są dobre. Rachunek oczywiście bardzo wysoki jak za tak małe porcje i taką jakość jedzenia. Obsługa miła. Jednak więcej nie wrócę do tej restauracji mimo jej zewnętrznego uroku. Do końca wakacji nie ruszyłam już nigdzie frytek.

Izabela_515

23.07.2011

Miasto aniołów

Placówka

Gdańsk, ul. Chmielna 26

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam sklep w...
Odwiedziłam sklep w poszukiwaniu prezentu, gdyż mają tam bardzo oryginalne przedmioty. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. W prawdzie sklep jest dość mały, ale cieszę się że go zrobili, bo nie zawsze lubię zamawiać rzeczy przez internet. Trzeba przyznać, że ceny niektórych przedmiotów są dość wysokie, ale za pomysł trzeba płacić. Pan z obsługi bardzo miły, ciężko mu było jednak doradzić cokolwiek odnośnie wyboru prezentu. Miałam pecha niestety natrafić na jakiś zastój w obsłudze kart płatniczych, gdyż zapłacenie za przedmioty zajęło mi 10 minut. Nie była to wina ani sklepu ani obsługi, ale ekspedient dotrzymywał towarzystwa w oczekiwaniu na autoryzację. Wykazał się dużą cierpliwością. Z pewnością jeszcze wrócę do tego sklepu i polecam go gorąco.

Izabela_515

19.05.2011

toys4boys

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (10)
Odwiedziłam ten sklep...
Odwiedziłam ten sklep w celu poszukiwania prezentu. Olbrzymi wybór który jest jednocześnie zaletą jak i wadą. Fajnie, że jest z czego wybierać, z drugiej jednak strony wszystko jest koło siebie, można tam kupić garnki, świece, poduszki jak i ciuchy, buty czy ławkę do ogrodu. Brakuje tylko żywności, chociaż zauważyłam również bombonierki i czekoladki przy kasach. Panuje tam lekki bałagan, część rzeczy jest przemieszana. Jednak największy minus za brak cen na niektórych produktach. Przy poprzedniej wizycie byłam świadkiem sceny, która mnie zdziwiła. Klient przyszedł do kasy, ponieważ nie było ceny na produkcie który chciał kupić, i chciał się dowiedzieć ile kosztuje dana rzecz. Kasjerka jednak tłumaczyła, że nie może sprawdzić ceny i nie ma takiej możliwości, bo produktowi nie nadano jeszcze ceny. To trochę dziwne, że wystawia się towar po czym po prostu nie można go kupić, bo nie ma ceny. Również przy tej wizycie zakupiłam dość dużą torebkę, którą kasjer próbował wepchnąć do o połowę mniejszej foliówki. Rozbawiła mnie ta sytuacja. Jak na tak duży asortyment w miarę łatwo idzie znaleźć poszukiwany przedmiot. Panie przy kasie bardzo miłe. Przywitały mnie uśmiechem i zwrotami grzecznościowymi. Niestety wszystko zależy na jaką zmianę się trafi. Plus za duży asortyment i miłą obsługę, minus za brak cen na produktach.

Izabela_515

19.05.2011

TK Maxx

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (12)
Wraz z...
Wraz z mężem i naszą 1,5 roczną córką postanowiliśmy udać się do tej villi. Chcieliśmy 3 dni odpocząć nad morzem a na gruponie pojawiła się oferta 300 zł za 2 noclegi ze śniadaniami. Więc po wykupieniu dokonaliśmy rezerwacji, bez najmniejszych problemów na termin który nas interesował. Piękny pensjonat, pokoje czyste i zadbane, komplet ręczników w łazience, myło, żel pod prysznic i nawet suszarka. Pokoje otwierane na kartę. Na prawdę przepięknie. Dodatkowo pan przy rezerwacji zapytał się czy wstawić nam łóżeczko dla dziecka do pokoju, czy chcemy podgrzewacz itp. Jak przyjechaliśmy wszystko było przygotowane. Dodatkowo ośrodek dysponował 2 pokojami dla dzieci z zabawkami (w razie złej pogody) oraz przepięknym placem zabaw przystosowany pod każdy wiek. Mogliśmy sobie siedzieć na krzesłach a córka się grzecznie bawiła, w ogrodzonym ośrodku. Śniadania od 8.30 do 10.30, po przyjściu pani przychodziła i pytała się czy chcemy jajecznicę na boczku, szynce, maśle lub może parówki. Dodatkowo szwedzki stół z naprawdę dużą ilością jedzenia i bardzo dobrym jedzeniem. Stoliczki dla dzieci oczywiście też są. Może nie koniecznie 100m od morza, dałabym jakieś 300m wybrukowaną uliczką. Codziennie pani przychodziła odkurzyć dywan w pokoju. Jedyny minus to fakt, że pani cicho puka zanim wejdzie, a jak nikt sie nie odezwie to po prostu wchodzi i zastała nas jeszcze w łóżku. Oczywiście mocno przeprosiła, tylko sami nie znaliśmy tych procedur. Jeszcze jeden minus to brak wifi które jednak ma tam być zamontowane lada dzień, gdyż jest to dość nowy ośrodek. Obsługa bardzo miła. Na prawdę dobrze wypoczęliśmy. W dniu wyjazdu mogliśmy opuścić ośrodek o której chcemy bo nikogo po nas nie było. Jakość adekwatne do ceny.

Izabela_515

12.05.2011

Villa Mariner

Placówka

Mielno, ul. Chmielna 2

Nie zgadzam się (9)
Jestem bardzo rozczarowana...
Jestem bardzo rozczarowana tą siłownią. Popełniłam ten błąd że wykupiłam w nim karnet na miesiąc. Cena dość wysoka, za tą samą cenę ze spokojem mogłabym korzystać z innej pięknie wyposażonej siłowni. Obsługa miła. Jednak jak zobaczyłam salę z przyrządami cardio to załamałam ręce. 3 bieżnie, 2 orbitreki i 2 rowerki, z czego połowa nie działa jak powinna albo w czasie jak tam chodziła wisiała karteczka "sprzęt zepsuty" i nic się z tym sprzętem przez miesiąc nie działo. Żeby móc tam ćwiczyć trzeba było czekać aż się zwolni przyrząd ponieważ dość dużo ludzi korzysta z usług tej siłowni. Sprzęt wyglądał na prehistoryczny i bałam się czy nie rozpadnie się podczas ćwiczeń, nie mówiąc o hałasie jaki produkował. Okropieństwo. Trochę lepiej było na sali z przyrządami do ćwiczeń siłowych. Instruktor nie wykazywał żadnego zainteresowania żeby wprowadzić mnie w obsługę przyrządów. Sama musiałam czytać instrukcje na nich i nie miałam pewności czy na pewno dobrze wykonuję te ćwiczenia. Kolejny minus to szatnia. Szatnia mała, do szafki zimą nie mieści się kurtka, a wieszak jest pełen, że kurtki spadają. Atlantis reklamuje się dostępem do sauny ale jej umiejscowienie jest okropne. Można do niej wejść przez szatnie, oddzielona jest drewnianymi drzwiami przez co sauna robi się również w szatni. Nie do zniesienia, jak wraca się po ćwiczeniach i chce się ochłonąć a tu leci para z sauny. Żeby dostać się do jednej na cały obiekt niezamykanej toalety należy wejść prawie do sauny. W dodatku jak kończą się jakieś zajęcia (aerobik, spinning) to ludzie przebierają się na raty ponieważ wszyscy ledwo się zmieszczą. Uważam że jak na taką cenę, można by ze spokojem zainwestować w nowszy sprzęt i chociaż porządne drzwi do sauny. Nigdy więcej nie zamierzam korzystać z usług tej siłowni.

Izabela_515

29.04.2011

Atlantis

Placówka

Poznań, ul. Słowiańska 78

Nie zgadzam się (1)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu od razu zostałam zapytana przez obsługę czy mi nie pomóc. Obsługa nie była nachalna jak to się zdarza w niektórych sklepach. Mogłam spokojnie obejrzeć cały asortyment bez śledzenia mnie przez obsługę. Kiedy jednak nie mogłam znaleźć poszukiwanej rzeczy, pan z obsługi od razu przyszedł mi na pomoc i pokazał to co mogłaby mi odpowiadać. Jednak ponieważ okazało się że nie było w asortymencie dokładnie tego co chciałam, pan posłużył mi radą i wskazał inny sklep w którym mogę dostać pożądaną rzecz. Przy kasie sprawna obsługa i bardzo uprzejma. Jestem bardzo zadowolona z tego sklepu i chętnie tam wrócę ponownie.

Izabela_515

29.04.2011

GO Sport

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi