Dziś chciałam kupić podkład kryjący matowy, poprosiłam Panią, która wówczas rozładowywała produkty o pomoc. Zapytałam jak to jest odcień orzechowy. Usłyszałam dla Pani będzie za ciemny i będzie efekt maski i tyle... Pani się odwróciła zanim zdążyłam zapytać czy pomoże mi dobrać odcień. Lubię rozmawiać o kosmetykach i w takich miejscach jak drogeria czy perfumeria lubię gdy w okół mojej osoby jest zainteresowanie i Pani próbuje pomóc...Niestety tutaj...nie mogłam na to liczyć.
Wracając z pracy postanowiłam, kupić na stacji żarówkę do prawego reflektora. Wiedziałam,że do mojego auta potrzebna jest H4, wiem również, iż nowsze modele mają już H7. Pani nie umiała mi doradzić, nie pofatygowała się nawet wyjść w celu sprawdzenia. Wystarczyło wyjść i się lekko pochylić oznaczenie żarówki pisze i jest widoczne gołym okiem. Usłyszałam, "jestem kobietą nie znam się", owszem ja również nią jestem, ale pracując w branży powinnam znać asortyment jaki znajduje się na sklepie. Mimo braku wiedzy uważam, że wystarczył by miły uśmiech i mała chęć spróbowania rozwiązania problemu.
Polecam, jeśli ktoś ma zamiar nauczyć się języka od podstaw lub chce kontynuować naukę ta szkoła jest dobrym miejsce. Cyklicznie organizowane są w piątki imprezy tematyczne np. Dzień Francuski, Dzień Amerykański, gdzie można spróbować potraw z wybranego kraju. Lektorzy bardzo mili, kompetentni, widać że każdy lubi swoją prace i jest ona pasją a nie przymusem.
Hotel w samym centrum Warszawy, bardzo dobra komunikacja z różnymi częściami miasta, blisko stacja metra. Piękny widok z części okien na Pałac Kultury. Obsługa hotelowa na bardzo wysokim standardzie. Pierwszy tydzień pobytu w czasie delegacji oceniam naprawdę rewelacyjnie, siłownia na 31 piętrze widok z okien naprawdę zapiera dech w piersiach. W drugim tygodniu pobytu na delegacji również było bardzo przyzwoicie, ale niestety kiedy schodziłam na papierosa i chciałam wrócić do pokoju musiałam czekać 15 minut na windę. Co prawda trzy winy dojeżdżające do 16 piętra i 3 jadące na ostatnie piętra hotelu to za mało na taką liczbę gości. W tym czasie przebywało w hotelu bardzo dużo gości co też wydłużało czas rejestracji, kolejki jak w sklepie spożywczym. Owszem miało to swoje plusy można było porozmawiać w obcym języku z innymi gośćmi na różne tematy mniej lub więcej interesujące.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.