Opinie użytkownika (7)

Witam! Bardzo jestem...
Witam! Bardzo jestem rozczarowana postępowaniem Pracowników firmy jak i Polityką którą prowadzą.Moja mama (65 lat) podpisała umowę z dialogiem o dostarczenie internetu i telefonu.Regularnie płaciła rachunki.Obecnie zachorowała i nie jest w stanie samodzielnie egzystować co zmusiło ją do przeprowadzenia się do mnie.Nie korzystając już w ogóle z usług dialogu dalej regularnie opłacała rachunki.Umowa z dialogiem dobiegała końca więc udałam się do placówki z zamiarem wypowiedzenia umowy.Pani bardzo miło się mną zajęła,pozaglądała w swój komputerek i przyjęła moje wypowiedzenie informując mnie o tym,że to wypowiedzenie zostanie przyjęte z odpowiednią datą żeby nie płacić kary za wcześniejsze zerwanie umowy ,a żeby okres wypowiedzenia został zachowany.Ucieszyła mnie ta informacja ponieważ tak naprawdę nie miałam zielonego pojęcia na jakich warunkach moja mama podpisała umowę.Po ok. dwóch miesiącach przyszedł mi ostatni rachunek do zapłaty,który oczywiście zapłaciłam oraz informacja o wygaśnięciu umowy.Obecni mija już czwarty miesiąc od otrzymania pisma a tu nagle pojawia się firma windykacyjna i domaga się zapłaty na poczet firmy dialog 200 zł za nieprawidłowe zerwanie umowy.Po pierwsze nie dostałam żadnej informacji o jakiejś każe a po drugie Wasi pracownicy wprowadzają w błąd ludzi.Do kogo można mieć zaufanie jak nie do pracownika który miał mi poradzić jak załatwić moją sprawę!Płaciłam rachunki regularnie za kilka miesięcy gdzie nikt z waszych usług nie korzystał to mogłam jeszcze jeden rachunek zapłacić żeby wypowiedzieć umowę prawidłowo a teraz?? Firma windykacyjna ???Dialog --SOLIDNA FIRMA? Nie polecam!!!

Katarzyna_2360

10.05.2011

Dialog

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (7)
15.05.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy Pani za przesłanie zgłoszenia. Wszystkie uwagi naszych Klientów są dla nas cennym źródłem informacji na temat oferowanych usług oraz jakości obsługi. Sytuacja, którą Pani opisała, jest dla nas w tym momencie trudna do zweryfikowania, ponieważ nie posiadamy żadnych danych dotyczących Abonenta, co do którego owa kara windykacyjna została naliczona. Rozumiemy Pani zdenerwowanie wynikające z zaistniałej sytuacji oraz poczucie wprowadzenia w błąd przez naszego pracownika. Wierzymy, że nie było to celowe działanie – co rzetelnie sprawdzimy. Bardzo zależy nam na wyjaśnieniu tego nieprzyjemnego zdarzenia, dlatego prosimy o jak najszybszy kontakt z nami (Salon Sprzedaży, TeleCentrum 801 700 700 lub pismo na adres siedziby Spółki, pl. Jana Pawła II nr 1, 50-136 Wrocław) i przekazanie konkretnego zgłoszenia zawierającego dane, które umożliwią nam jak najlepsze rozwiązanie problemu. Przepraszamy za niedogodności i zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań aby Pani sprawa została jak najszybciej wyjaśniona. Pozdrawiamy, Zespół Obsługi Klienta Telefonii DIALOG S.A.
Jestem,w sumie byłam...
Jestem,w sumie byłam stałą klientką sklepu Dino w Mirsku.Sklep jest placówką która została otwarta niedawno.Jest tam czysto i przyjemnie.Bardzo dużym minusem tego sklepu jest kompletny brak zainteresowania pracowników klientami.Wiadomo, że sklep nie będzie istniał bez dobrych klientów.We wcześniejszej mojej obserwacji dotyczącej sklepu Dino pisałam o szybkiej obsłudze przy specjalnie otwieranej kasie dla znajomych,koleżanek itp.Jeśli jesteś "OBCY" przyszykuj się na stanie w kolejce.Dzisiaj stała cierpliwie przy kasie i czekałam na swoją kolej,w sklepie było może ze trzy osoby i kilka pań z obsługi.Stałam przy kasie,kiedy kasjerka otworzyła drugą kasę dla swojej koleżanki,po skasowaniu owej znajomej wzięłam swoje dosłownie dwa produkty i zapytałam czy mnie na tej kasie skasuje.W odpowiedzi usłyszałam "nie",PODZIĘKOWAŁAM, zostawiłam swoje zakupy i wyszłam ze sklepu.To była moja ostatnia wizyta w Dino.W Mirsku jest wiele sklepów gdzie z przyjemnością można zrobić zakupy,wcale nie drożej bo ceny w Dino tez są odpowiednie (nie jest tam tanio).Dzisiaj z czystym sumieniem mogę stwierdzić,że nie poleciłabym tego sklepu znajomym :)

Katarzyna_2360

18.11.2010

dino - supermarket

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Przeglądając ofertę z...
Przeglądając ofertę z gazetki promocyjnej wybrałam moim zdaniem fajną promocję 30X0% na zmywarkę.Szybko załatwiłam zaświadczenie o zarobkach i udałam się po zakup nowego sprzętu.W sklepie wybrałam odpowiedni model i pasujące mi raty ponieważ na każdym produkcie napisana była cena jak i wysokość raty co faktycznie po pomnożeniu przez 30 miesięcy dawało sumę jaka opiewała na zmywarce.Po podejściu do obsługi kredytu pełna optymizmu poprosiłam o sporządzenie umowy kredytowej.Jakie było moje zdziwienie jak miła Pani poinformowała mnie o wysokości rat nie były to raty w wysokości jaka była napisana na produkcie (42,30) lecz rata 54 zł.Pytam skąd ta różnica przecież kredyt bez prowizji odsetek itp.Odpowiedź krótka --OBOWIĄZKOWE UBEZPIECZENIE--. W jakiej wysokości to ubezpieczenie niby tylko 9% w skali roku.Właśnie nabijanie ludzi w butelkę bo akurat w tej ofercie na 30 miesięcy to jest 27% w sumie zamiast spłacić 1269 zł spłacę 1619 zł.Podziękowałam Pani i zrezygnowałam z tej oferty bo jest nie korzystna.Po powrocie do domu weszłam na stronę internetową sklepu i szczegółowo poczytałam warunki zakupów na raty.Okazało się że ubezpieczenie jest DOBROWOLNE a nie obowiązkowe i warunki ubezpieczenia na wypadek utraty pracy to dopiero wymysł nie wiem kogo ponieważ jeśli stracisz pracę to ubezpieczenie pokrywa 6 miesięcy spłat rat w moim przypadku to jest 6X42,30zł to jest 253 zł a ja na ubezpieczenie wydam 350 zł i jeśli bym tą pracę straciła to nawet po spłacie przez ubezpieczyciela moich rat to stówka im zostaje w kieszeni.Na potwierdzenie swoich spostrzeżeń zadzwoniłam na infolinię RTV EURO AGD i tam powiedzieli że ubezpieczenie nie jest obowiązkowe może zda żyć się sytuacja że bank takie ubezpieczenie sobie zażyczy ale to może być jedynie spowodowane historią kredytobiorcy jeśli jest ok to takiego ubezpieczenia nie będą wymagać.Wydrukowałam ze strony internetowej regulamin rat oraz ubezpieczenia i na dniach pojadę jeszcze raz do sklepu i powalczę o moją zmywarkę i zapłacę tyle ile jest napisane w ofercie ratalnej.Napiszę jak mi poszło i czy obsługa nadal będzie się upierała że ubezpieczenie jest obowiązkowe.

Katarzyna_2360

17.09.2010

RTV EURO AGD

Placówka

Jelenia Góra, Al. Jana Pawła II 17

Nie zgadzam się (28)
W Mirsku otworzono...
W Mirsku otworzono nowy sklep DINO.Kierowana ciekawością pojechałam zobaczyć nowy sklep,szczególnie ze mam nadzieję że będzie to sklep dość przyzwoicie zaopatrzony.Mieszkam w okolicach Mirska i przyzna szczerze że gdybym nie tankowała samochodu na stacji Statoil przy drodze w kierunku Świeradowa Zdrój to nawet bym nie wiedziała gdzie market Dino się znajduje,bo choć jest położony przy głównej drodze to jest w ogóle nie widoczny z powodu wielkich rozrośniętych krzaków.Wjazd na parking tez nie jest oznakowany,dla obcych jadących na Świeradów na pewno nie zauważalny.Ja jednak dotarłam.Otoczenie sklepu jeszcze wymaga dużo pracy chodzi oczywiście o jakiś trawnik i nasadzenia,to na pewno będzie zrobione w późniejszym czasie. W sklepie czyściutko,towar dobrze oznakowany,bardzo łatwo można znaleźć artykuły wszystko dobrze rozplanowane.Panie z mięsnego trochę jeszcze wystraszone ale to można zrozumieć w pierwszy dniu funkcjonowania sklepu. Ogólna ocena sklepu jest bardzo dobra mam nadzieje że taką formę utrzyma,jedyne do czego mam zastrzeżenie to że kasa jak często się zdarza była czynna tylko jedna natomiast druga była tylko czynna dla członków rodzin lub znajomych obsługi sklepu.Ja stałam przy kasie jako trzecia,natomiast na drugiej kasie Pani podchodziła do obsługi tylko dla" specjalnych klientów" .Tak nie powinno być albo obsługujemy wszystkich albo ni kogo.Następnym razem zostawię zakupy i wyjdę.

Katarzyna_2360

24.08.2010

dino - supermarket

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (25)
Witam! Kiedyś korzystałam...
Witam! Kiedyś korzystałam z usług mBanku i w sumie byłam zadowolona z darmowego konta lecz moje zadowolenie skończyło się w dniu zawarcia związku małżeńskiego co za tym idzie zmiana nazwiska i adresu zamieszkania.Ponieważ w okolicach Jeleniej Góry nie było "naziemnego " oddziału banku więc formalności byłam zmuszona załatwiać poprzez infolinię. O zgrozo, konto założyć nie ma problemu ale zmienić NAZWISKO w już posiadanym koncie to istna paranoja,do zmiany adresu wystarczyło przesłać kopie dowodu a zmianę nazwiska potwierdzić u notariusza.Kto wymyśla takie rzeczy? Moim zdaniem wystarczyła by kopia aktu ślubu.Od tamtej pory (oczywiście nie poszłam do notariusza ) konto sobie żyło swoim życiem ponieważ musiałam z niego przestać korzystać.Zamknąć konto to też nie lada wyzwanie. Trzeba było napisać dwa pisma jedno do działu kart a drugie do działu obsługi konta z prośbą o zamkniecie konta.Myślałam że sprawa będzie załatwiona lecz po kilku miesiącach zadzwoniłam na infolinię i okazało się że konto jest jak najbardziej aktywne. Ale mnie poniosło, obiecali że konto zamkną i więcej już nie dzwoniłam i tak naprawdę nie wiem czy posiadam jeszcze konto mBanku czy nie?

Katarzyna_2360

20.08.2010

mBank

Placówka

Nie zgadzam się (22)
30.04.2022
Odpowiedź firmy
Witam, na wstępie dziękuję Pani za wyrażenie swojej opinii i zwrócenie uwagi na jakość obsługi w mBanku. Każda informacja ze strony Klientów jest dla nas bardzo istotna. W nawiązaniu do Pani opinii pragnę poinformować, że do zmiany nazwiska konieczna jest jednoznaczna weryfikacja tożsamości Klienta. Tą można wykonać albo w punkcie naziemnym, albo przesyłając pisemnie informację o zmianie nazwiska wraz z załączeniem oryginału dokumentu. Jeśli Klient nie prześle oryginału dokumentu potwierdzającego ten stan, to konieczne jest przesłanie poświadczonej notarialnie kopii. Ta procedura ma na celu ochronę danych i niedopuszczenie do wprowadzenia zmian przez osoby niepowołane. Dokumentny w postaci kserokopii lub faxu (ze względu na łatwość ich przerobienia/podrobienia) nie mają wartości dowodowej. W kwestii zamknięcia rachunku-pracujemy obecnie nad optymalizacją tego procesu. Niemniej jednak należy pamiętać, że jeśli Klient ma umowę rachunku i umowę karty kredytowej, to należy wypowiedzieć je obie. Karta zamykana jest po upływie trzech pełnych cykli rozliczeniowych, a więc to faktycznie może trwać kilka miesięcy. Ze swojej strony przepraszam za niedogodności związane z zaistniałą sytuacją. Przypominam, iż pozostajemy do Pani dyspozycji w placówkach naziemnych, których szczegółowy wykaz znajduje się na stronie mBanku oraz na mLinii pod numerem 801 300 800 lub +48 426 300 600. Pozdrawiam, Marta Wiśniewska, mBank.
Od trzech lat...
Od trzech lat staram się o telefon stacjonarny z internetem,odwiedzając już kolejny raz punkt obsługi klienta Pani zapewniła mnie że tym razem na pewno będę miała telefon.Miałam tylko czekać na techników którzy zrobią pomiary i poprowadzą linię.Pierwszy technik od razu zabrał się do pracy po czy stwierdził że telefon mogę mieć ale o neostradzie mogę pomarzyć.Po telefonie wykonanym przeze mnie na infolinię TP dowiedziałam się że mam nie zgadzać się na sam telefon.Tak tez zrobiłam.Następnego dnia odwiedziłam osobiście punkt TP gdzie dowiedziałam się że postąpiłam źle ale TP wyśle do mnie następną ekipę techników i jednak podłączą mi telefon.Po kilku dniach przyjechali technicy którzy stwierdzili że w ogóle nie ma możliwości technicznych na podłączenie,bo musieli by doprowadzić linie do budynku a to duża inwestycja.W budynku jest już kilka telefonów i ostatnio sąsiedzi zrezygnowali z telefonu stacjonarnego i wydaje mi się że mogłabym śmiało wskoczyć na ich kabelek ale cóż Pierwszy technik mógł podłączyć tylko telefon następny nie mógł już nic. Po odpowiedź poszłam znów do Punktu TP i dowiedziałam się że według danych w komputerze nie powinnam mieć problemu z przyłączem.I kto ma racje? Niczego nie można się dowiedzieć każdy coś innego mówi.Chyba muszę się uzbroić w cierpliwość i odczekać znowu kilka miesięcy i zacząć na nowo odwiedzać TP.A może ten kabelek w ziemi to sam wykiełkuje?

Katarzyna_2360

20.08.2010

Telekomunikacja Polska

Placówka

Jelenia Góra, Plac Ratuszowy 56

Nie zgadzam się (16)
Przykro mi to...
Przykro mi to stwierdzić,ale na Stacji Orlen nie udało mi się zatankować samochodu na gaz.Obsługa zawsze zajęta pracą lub rozmowami ze znajomymi.Zwrócenie uwagi personelowi że czekamy na zatankowanie owocowało tym że i tak nie doczekaliśmy się obsługi.Pracownicy mili,uśmiechnięci,chętni służą pomocą jednak po wyjściu za drzwi stacji szybko zapominają że tam na przy dystrybutorze ktoś na nich czeka. Moja opinie nie jest spowodowana jedną wizytą na tej stacji lecz kilkoma które zawsze kończyły się na odjechaniu z pustym bakiem.

Katarzyna_2360

19.08.2010

ORLEN

Placówka

Gryfów Śląski, Jeleniógórska 7E

Nie zgadzam się (26)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi