Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Obsługa zależnie od...
Obsługa zależnie od lokalizacji - w Oświęcimiu nie zawsze bywa kolorowo, podobnie w Tychach. Niektórzy pracownicy aroganccy i niezadowoleni, że mają klientów i Ci robią zakupy. Inne palcówki np. Chorzów - Galeria City Center - poziom obsługi wysoki i pracownicy szalenie kompetentni. Pomocni, zadowoleni i nastawieni na klienta. Dużo zależy od danej placówki.
Zawsze pomocni doradcy,...
Zawsze pomocni doradcy, możliwość łączenia się przez mLinię. Propozycje dogodnych usług i ofert dla klientów i sympatyczna obsługa. Wysoki poziom profesjonalizmu i szybkie rozwiązywanie problemów lub składanie wniosków.
Sklep Carrefour MARKET...
Sklep Carrefour MARKET w Galerii Katowickiej powoduje u mnie mieszane uczucia. Ceny są dosyć przystępne, wybór dosyć duży i wydawało mi się, że za tym wszystkim pójdzie obsługa w 100% świetna, a jednak nie. Pracowników z podejściem do klienta i z chęcią udzielenia odpowiedzi na zadawane pytanie można na palcach jednej ręki policzyć - to raptem dwie Panie z Ukrainy. Reszta to tragedia. Przykładowo dnia 24 października br. starsza, ale nieprzyjemna i niemiła kobieta obsługująca i pomagająca na kasach samoobsługowych przysparza klientom niepotrzebnych negatywnych emocji. Kasy wołają asystenta, gdyż część ludzi nie radzi sobie z nimi, a pracownica spaceruje poza terenem sklepu po galerii i jakby przez słuchawkę rozmawia w najlepsze, niekoniecznie o sprawach związanych z pracą. (pogawędki z innymi pracownikami na prywatne tematy). Kiedy poprosi się ją o pomoc i wyjaśnienie przyczyn problemów z wagą w kasie samoobsługowej odnosi się obscenicznie, przykłada kartę pracowniczą z łaską i komentuje, że kliencie nie potrafią najprostszych czynności. Na dziale mięsnym Pani nie słucha klientów - gdy ktoś poprosi o skład wędlin gorączkuje się i nie udziela informacji na ten temat, prośba o pokrojenie wędliny w cienkie plastry, kończy się wyśmianiem. Na sklepie panuje chaos - paletowy, na półkach produkty poukładane są byle jak. Zapytanie o lokalizacje jakiegoś produktu kończy się nieprzyjemnymi komentarzami - "proszę sobie samemu poradzić". Pracownicy śmieją się i żartują z klientów i swoich prywatnych spraw, nie są zainteresowani ani pomocą ani obsługą. Ochrona niezainteresowana tym co dzieje się na sklepie w żadnym stopniu - Pan siedzi i je kanapkę, poza tym bawi się telefonem / używa komórki - ogólnie mało interakcji klientami, ale także nie wadzi i nie strofuje klientów.
Sklep Carrefour MARKET...
Sklep Carrefour MARKET w Galerii Katowickiej powoduje u mnie mieszane uczucia. Ceny są dosyć przystępne, wybór dosyć duży i wydawało mi się, że za tym wszystkim pójdzie obsługa w 100% świetna, a jednak nie. Pracowników z podejściem do klienta i z chęcią udzielenia odpowiedzi na zadawane pytanie można na palcach jednej ręki policzyć - to raptem dwie Panie z Ukrainy. Reszta to tragedia. Przykładowo dnia 24 października br. starsza, ale nieprzyjemna i niemiła kobieta obsługująca i pomagająca na kasach samoobsługowych przysparza klientom niepotrzebnych negatywnych emocji. Kasy wołają asystenta, gdyż część ludzi nie radzi sobie z nimi, a pracownica spaceruje poza terenem sklepu po galerii i jakby przez słuchawkę rozmawia w najlepsze, niekoniecznie o sprawach związanych z pracą. (pogawędki z innymi pracownikami na prywatne tematy). Kiedy poprosi się ją o pomoc i wyjaśnienie przyczyn problemów z wagą w kasie samoobsługowej odnosi się obscenicznie, przykłada kartę pracowniczą z łaską i komentuje, że kliencie nie potrafią najprostszych czynności. Na dziale mięsnym Pani nie słucha klientów - gdy ktoś poprosi o skład wędlin gorączkuje się i nie udziela informacji na ten temat, prośba o pokrojenie wędliny w cienkie plastry, kończy się wyśmianiem. Na sklepie panuje chaos - paletowy, na półkach produkty poukładane są byle jak. Zapytanie o lokalizacje jakiegoś produktu kończy się nieprzyjemnymi komentarzami - "proszę sobie samemu poradzić". Pracownicy śmieją się i żartują z klientów i swoich prywatnych spraw, nie są zainteresowani ani pomocą ani obsługą. Ochrona niezainteresowana tym co dzieje się na sklepie w żadnym stopniu - Pan siedzi i je kanapkę, poza tym bawi się telefonem / używa komórki - ogólnie mało interakcji klientami, ale także nie wadzi i nie strofuje klientów.
