W Zarze kupowałam bluzkę dwunastego czerwca ok południa. Sklep znajduje się w CH Promenada, jest dobrze widoczny, w środku wygodny, przestronny i wszystko jest ładnie poukładane. Pan, który pomagał mi znaleźć odpowiedni rozmiar bluzki był bardzo miły i sprawny, mimo że obsługiwał dwie osoby na raz. Jedynym minusem była bardzo opryskliwa obsługa przy kasie. Pani nie przywitała się ze mną, właściwie na mnie nie patrzyła . Zapytałam ją o karty podarunkowe, które są przy kasie ale odpowiadała bardzo zbywająco, absolutnie nie zachęcając mnie do ich zakupu, a zastanawiałam się nad kupnem tej za 200zł. Ubrania wraz z paragonem schowała do torby, którą wręczyła mi bez słowa i zajęła się kolejnym klientem. Nie wymagam zbyt wiele od sklepów sieciowych w supermarketach ale finał zakupów zatarł pierwsze miłe wrażenie.
Sklep Żabka odwiedziłam w niedzielę piętnastego czerwca ok godziny 14. W sklepie było wielu klientów jednak obsługa była bardzo sprawna i działała kasa samoobsługowa, z której skorzystałam. Poza pieczywem dostałam produkty, po które poszłam. Podczas płatności nie było żadnego problemu, co jest częste przy stoisku samoobsługowym w sklepach Żabka. Dostałam paragon i wyszłam. Sam sklep jest dobrze widoczny z ulicy, w środku jednak jest bardzo ciasny, a alejki zagracone są niewypakowanym asortymentem i pudłami, które zastawiają półki sklepowe. Do sklepu można natomiast wejść ze średniej wielkości pieskiem jeśli nie stanowi on zagrożenia, co jest dużym ułatwieniem podczas spaceru. Nie jest to najlepsza żabka jaką odwiedziłam z racji na brak przestrzeni na wygodne zakupy i brak podstawowego towaru jakim jest zwykły chleb (nie piszę o tostowym, ponieważ ten był na stanie).
Aptekę odwiedziłam czternastego czerwca o godzinie 17tej. Poszłam po lek na alergię sienną. Kolejka do kas była dość długa, czekałam 15 minut ale obydwa okienka były otwarte. Pani Farmaceutka poprosiła mnie do jednego, przywitała się i zapytała o objawy. Była cierpliwa i poleciła mi stosowny lek. Byłam zadowolona z jakości obsługi jednak nie z ceny. Cenę leku porównałam później do cen w dwóch innych aptekach i była 30% większa niż w nich- lek kosztował 30 zł, w innych 20. Dostałam paragon, na koniec Pani pożegnała się ze mną.
Sama apteka jest bardzo schludna i wygodna dla klienta. Apteka z zewnątrz jest średnio widoczna, ponieważ mieści się na parterze pasażu znajdującego się za drzewami ale gdy minie się pas zieleni szyld jest wyraźnie widoczny. Gdyby nie ceny, wracałabym do tej niej, ponieważ jakość obsługi i samo miejsce wywarły na mnie pozytywne wrażenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.