Wizyta w placówce Banku Millennium przebiegła poniżej oczekiwań. Już na wstępie rzucił się w oczy długi czas oczekiwania – w kolejce spędziłam ponad 25 minut, mimo obecności kilku stanowisk obsługi. W tym czasie ruch klientów był umiarkowany, co wskazuje na brak odpowiedniej organizacji pracy lub niewystarczającą liczbę aktywnych pracowników.
Obsługa, z którą miałam kontakt, niestety sprawiała wrażenie nieprzygotowanej i niezorientowanej w podstawowych kwestiach bankowych. Na zadawane pytania otrzymywałam niepełne lub niepewne odpowiedzi, co dodatkowo wydłużało proces obsługi. Zabrakło profesjonalizmu i zaangażowania, które powinny wyróżniać instytucję zaufania publicznego, jaką jest bank.
Placówka była czysta i uporządkowana, a przestrzeń przyjazna klientowi, jednak wrażenie to zostało przyćmione przez niski poziom obsługi i zbyt długi czas oczekiwania.
Wizyta przebiegła sprawnie, a ogólne wrażenie ze sklepu jest pozytywne. Po wejściu do sklepu powitał mnie ochroniarz skinieniem głowy, jednak pracownicy nie nawiązali kontaktu wzrokowego ani nie przywitali się bezpośrednio. Sklep był czysty, dobrze oświetlony i uporządkowany, choć w dziale owoców zauważyłam kilka przejrzałych produktów oraz drobne braki towarowe.
Półki były w większości zatowarowane, a ekspozycje promocyjne widoczne i estetyczne. Niestety, brakowało kilku etykiet cenowych w dziale świeżym. Poprosiłam pracownika o pomoc — był uprzejmy, kompetentny i zaprowadził mnie do właściwego produktu. Obsługa przy kasie również na wysokim poziomie: kasjerka była miła, zapytała o kartę lojalnościową i zakończyła transakcję z życzeniem miłego dnia. Czas oczekiwania w kolejce wyniósł ok. 3 minuty.
Podsumowując: sklep jest dobrze zorganizowany, obsługa życzliwa i pomocna, choć drobne niedociągnięcia (etykiety, jakość owoców) wpływają na końcową ocenę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.