Opinie użytkownika (2)

Od koleżanki dowiedziałam...
Od koleżanki dowiedziałam się o wyprzedaży "wszystko po 9,99 zł" ale akurat tego dnia pracowałam więc do Upsa się nie wybrałam. Następnego dnia gdy weszłam do sklepu już nie było napisu "wszystko po 9,99zł". Jednak czekała na mnie lepsza niespodzianka od razu na wejściu usłyszałam "kto nie ma pieczątki, ten nie ma -50% rabatu od wszystkich cen, proszę dać się zapieczętować" ;) Nie wiedziałam o co chodzi więc spytałam ekspedientkę. Okazało się, że przed sklepem chodziły dziewczyny rozdające ulotki i stawiające pieczątki na np.przedramieniu. No ale akurat miały przerwę jak ja tam sobie szłam. Fakt nie dziwię się bo upał był niesamowity!!! W każdym bądź razie to właśnie dzięki pieczątce otrzymywało się rabat nawet już od rzeczy przecenionych (promocja ta nie obowiązywała tylko na ubrania po jednej stronie i na paski - o czym ekspedientki informowały). Kiedy tylko dziewczyny wróciły od razu dostałam pieczątkę! Ekspedientki były bardzo sympatyczne jak tylko widziały, że ktoś czegoś szuka to pomagały. Jedyny minus akurat był taki, że jak zawsze trzy przymierzalnie wystarczały to tym razem trzeba było postać w kolejce, bo jak to na wyprzedażach tłumy ale warto było! W sklepie wydałam 85.00 zł, a kupiłam w sumie 7 rzeczy (np.za spódnicę zapłaciłam 5.00 zł, za elegancką czarną koszulę 10.00 zł, t-shirt 15.00 zł). Byłam tak zadowolona z zakupów, że później wróciłam i oczywiście postanowiłam wyciągnąć współlokatorkę na zakupy! Ona też nie żałowała czasu spędzonego na poszukiwaniach bo np.strój kąpielowy kupiła za 20.00 zł, bluzkę za 10.00 zł czy też t-shirt za 15.00 zł. Z zakupów byłam zadowolona, z obsługi też więc wiem, że tam będę częściej zaglądać.

PassionDance

22.08.2011

Ups!

Placówka

Biała Podlaska, Brzeska 4

Nie zgadzam się (1)
Do restauracji wybrałam...
Do restauracji wybrałam się z dwoma znajomymi z Irlandii,więc nie tylko moja opinia się tu liczy,bo wszystko co konsumowaliśmy było omawiane począwszy od rosołu, ruloników schabowych, sałatki z indyka z sosem żurawinowym, deserów, kaw czy drinków itd. Do żadnego dania itp. nie miałam zastrzeżeń. Znajomi z Irlandii tylko pijąc Irish Coffee stwierdzili, że u niech dają więcej kawy i whisky.W każdym bądź razie mimo wszystko każdemu smakowała. Spędziliśmy tam w sumie ok.4 godzin. Dlaczego tak długo? Dlatego, że panuje tam rewelacyjny wystrój, klimat i atmosfera. Do obsługi też nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń, gdyż kelnerka była bardzo miła i profesjonalna. Poza tym byłam tam ponownie z przyjaciółką na szybkiej kawie 29 czerwca i też byłam zadowolona.Na pewno jeszcze nie jeden raz odwiedzę to miejsce.

PassionDance

07.07.2011

Restauracja Skala

Placówka

Biała Podlaska, Artyleryjska 1

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi