Opinie użytkownika (5)

Moja wizyta w...
Moja wizyta w banku łączyła się z chęcią założenia karty do płatności w internecie. Na szczęście o tej porze w banku zazwyczaj nie ma długiej kolejki, dlatego już po kilku minutach miałem przyjemność podejścia do obsługi. Placówka należy do tych mniejszych (nie najmniejszych, gdzie nie można nic załatwić), znajdują się tam jedynie 3 krzesła oraz nieduży obszar, w którym można stać czekając na obsłużenie. Moje oczekiwania były nieskomplikowane, chciałem założyć kartę Vista oraz uzyskać informacje o tym, jakie płatności się z tym wiążą. Pani od razu rozwiała moje wątpliwości, okazało się, że płaci się tylko za samo wydanie karty, później opłat nie ma (co jest zgodne z regulaminem). Zostałem prawidłowo poinformowany. Niestety, pani nie była zorientowana, jak może założyć mi tę kartę. Poprosiła grzecznie o poczekanie, aż koleżanka, która zna się na tym, pomoże jej. Wynikła tutaj śmieszna sytuacja, bo pani dała mi kartę wraz z dokumentacją do niej i poprosiła o poczekanie. Jak się później okazało karty nie wolno mi było dać do rąk, dopóki nie zostaną dopełnione formalności. Po około 7 minutach moglem ponownie podejść do "stolika" i już w krótkim czasie udało się wyrobić kartę. Nowy rachunek był widoczny w internecie praktycznie od razu po moim powrocie do domu .

Patryk_9

22.09.2008
Nie zgadzam się (25)
W zeszły piątek...
W zeszły piątek nigdzie nie planowaliśmy wyjść z kumplem, postawiliśmy na piwko w domu. Zgłodnieliśmy i postanowiliśmy zadzwonić do pizzerii, aby przywieźli nam pizzę. Wybór był prosty, żadna inna pizzeria w Gliwicach nie oferuje tak dużej i dobrej pizzy (wraz z sosem czosnkowym), więc zadzwoniliśmy do Da Grasso. Pani szybko, ale uprzejmie się przywitała, a byłem szczery "chciałem zamówić pizzę". Odpowiedź "dobrze, ale trzeba poczekać 1;45 godz". Spodziewałem się tego, niestety w piątek ten lokal jest zawalony ilością zamówień i czas oczekiwania jest dużo dłuższy niż zwykle (standardowo w tygodniu słyszałem zawsze "do pół godziny"). Złożenie zamówienia było szybkie oraz jasne dla obu stron (zostałem zapytany "o coć jeszcze" oraz "podwójny ser"). Zostałem poproszony o numer telefonu oraz adres zamieszkania. Przyznam, że jest to nieco uciążliwe, że za każdym razem trzeba podawać swój numer telefonu i adres. [Np. W telepizzy pani widzi mój numer i tylko prosi o potwierdzenie oraz jeśli wcześniej już zamawiałem potwierdza się adres, jest to przyznam dużo szybsze i wygodniejsze niż u konkurencji. Przyszedł czas oczekiwania, pizza jednak przyjechała na czas. Pan miał dużo drobnych, dlatego nie było problemu z zapłaceniem. Pizza była ciepła i bardzo smaczna. Niestety sosu czosnkowego w dostawie jest stanowczo za mało.

Patryk_9

12.09.2008

Da Grasso

Placówka

Gliwice, Krupnicza 23

Nie zgadzam się (23)
Chciałem tylko zjeść...
Chciałem tylko zjeść coś szybkiego, zamówić i zjeść w drodze do auta. Mój wybór padł na Pocketa. Obsługa była miła, pan zapytał czy nie chcę do tego zestawu, odmówiłem. Co ciekawe po nabiciu na kasę mojego zamówienia dopiero zapytał czy poczekam 6 minut, bo tylko "robi się" Pocket. Zgodziłem się. Po 5 minutach stałem już przy kasie i wypatrywałem mojego zamówienia. Obok stały dwie panie, które "mój kasjer" zapytał czy może ci w czymś pomóc. Okazało się, że panie również czekają na zamówienie. Po ponad 4 minutach panie otrzymały posiłek, a natomiast czekałem nadal. Pan zerkał na mnie, ale nie odezwał się ani słowem. Czekałem w sumie 14 minut na Pocketa. Nikt nawet mnie nie przeprosił, ani nie poprosił jeszcze o czas 'bo coś się stało'. Po 14 minutach dostałem Pocketa a pan powiedział "smacznego". Jestem zniesmaczony orientacyjnym czasem jaki mi pan podał, a różnicą w rzeczywistym czasie oczekiwania. Może ktoś zapomniał - zrozumiem. Ale mógłby ktoś mnie o tym poinformować.

Patryk_9

12.09.2008

KFC

Placówka

Gliwice, Jana Nowaka Jeziorańskiego 1

Nie zgadzam się (23)
Z moją kobietą...
Z moją kobietą wybraliśmy się, aby zjeść kolację. Wybór padł na Sphinxa w rynku. Na początku miłe zaskoczenie - uprzejmy kelner na parterze wskazał nam miejsce na 1 piętrze. Niestety później było już tylko gorzej. Od razu dostaliśmy menu, ale czekaliśmy około 15 minut zanim potem, ktoś łaskawie do nas podszedł. Kiedy już kelner zaszczycił nas swoją obecnością, nie był miły. Posiadaliśmy kupony zniżkowe na jedzenie, co dla niego było bezczelnością (kupony dawały zniżkę około 50%). Kiedy daliśmy mu kupony wziął je i odszedł, odwracając się w połowie drogi "A może coś do picia?". Odpowiedzieliśmy, że to co jest na kuponie (kartki zawierały zestaw + napoje). Kolejne wydarzenia było bardzo podobne. Przynosząc jedzenie prawie rzucał nim o stół, a kiedy chcieliśmy zapłacić kartą warknął na nas, że musi iść jeszcze po bezprzewodowy czytnik. Nawet nie zaszczycił nas swoim wzrokiem. Od tego czasu - nigdy więcej Spinxa we Wrocławiu!

Patryk_9

01.09.2008

Sphinx

Placówka

Wrocław, Rynek 39/40

Nie zgadzam się (27)
Miałem zamiar wysłać...
Miałem zamiar wysłać paczkę (słuchawkę blutooth w pudełku). Udałem się do marketu "Billa", gdzie przed kasami mieścił się punkcik InPostu. Niestety oznakowanie go było bardzo słabe i musiałem się jeszcze upewnić pytając obsługę, czy to na pewno szukana przez mnie firma. Chciałem wysłać paczkę, specjalnie nie wziąłem żadnego opakowania, ani długopisu. Chciałem sprawdzić, czy taki mały punkt InPostu jest na to gotowy. Okazało się, że pani od razu pożyczyła mi długopis (bez mojego proszenia), a i bardzo dobre, kartonowe pudełko, można zakupić (1,2zł). Ten mały punkt nie umożliwiał przekazania paczki przed "otwór" przy kasie dlatego pani grzecznie do mnie wyszła i wzięła paczkę oraz służyła pomocą, co do tego gdzie mam wpisać i jak. Sama usługa kosztowała mnie 6 zł (+1,2zł za opakowanie), więc jest to bardzo dobra stawka (w porównaniu do Poczty Polskiej) za wysłanie paczki. Przesyłka dotarła dwa dni później - czas również zadowalający.

Patryk_9

01.09.2008

InPost

Placówka

Gliwice, Rybnicka 148

Nie zgadzam się (27)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi