Opinie użytkownika (4)

Wybór towarów- OK,...
Wybór towarów- OK, Ceny- OK wiec postanowiłem kupic AGD. Zakup na 7000 (zmywarka, lodówka, płyta indukcyjna, piekarnik, pralka). Złożyłem zamówienie pod koniec grudnia 2010, w pierwszych dniach stycznia 2011 dostałem telefon, że nie ma lodówki i piekarnika i że producent nie wie kiedy będzie. Umówiliśmy się, że za 2 tygodnie do mnie oddzwonią z informacją czy wszystko już jest. Dostałem telefon, że nadal nie ma lodówki. Przypadkiem zauważyłem, że lodówka jest ale w innej, wyższej cenie, więc zadzwoniłem i zapytałem się czy jest dostępna- odpowiedzieli ze nie... Postanowiłem ją kupić, dokonałem zakupu on-line, po godzinie dostałem telefon, że mogą lodówkę przywieźć następnego dnia, po tym zapytałem dla czego nie chcą mi jej sprzedać w poprzednim zamówieniu (na ok 7000 zł) dostałem info, że producent zmienił cenę i nie sprzedadzą mi jej w poprzedniej cenie. W tej sytuacji najbardziej zdenerwowało mnie to, że nie powiedzieli mi o tym od razu (podwyżka ceny nie była ogromna) tylko kręcili i oszukiwali mówiąc ,że producent wycofał ten model z produkcji. Nie zaproponowali mi żadnego rozwiązania. Zraziłem się do tego sklepu i wszystkie produkty kupiłem w innym.

Paweł_102

02.03.2011

topmarket.pl

Placówka

Warszawa, instalatorów 7b

Nie zgadzam się (8)
Bardzo lubię zakupy...
Bardzo lubię zakupy w Ikea. Duży wybór, rozsądne ceny. Ostatnio bywam tam częściej więc zauważam pewne wady. Ikea dąży do tego aby każdy mógł wejść do sklepu, wybrać produkt, znaleźć go na magazynie, załądować i na końcu samodzielnie złożyć. Wszystko fajnie tylko czasem potrzebna jest pomoc obsługi. W niedziele gdy ruch jest ogromny na dziale kuchnie widziałem tylko 2 osoby oczywiście zajęte pomocą przy projektowaniu kuchni. Zapytałem jedną osobę czy będę mógł mieć pytanie, sprzedawca ładnie odpowiedział, że tak, oczywiście ale jak skończy pomagać. Czekałem 30 minut... Warto aby ktoś z przełożonych pomyślał o lepszym ułożeniu grafiku.

Paweł_102

02.03.2011

IKEA

Placówka

Marki, ul. Piłsudskiego 1

Nie zgadzam się (3)
Kupowałem farbę z...
Kupowałem farbę z mieszalnika. Na dziale było 2 sprzedawców, wykładali towary. Po wyborze odpowiedniego koloru rozejrzałem się po dziale w poszukiwaniu sprzedawców (nie było ich w punkcie, w którym są mieszalniki i próbniki kolorów). Jeden ze sprzedawców pomagał klientowi, zapytałem tego, który wykładał towar czy będzie mógł przygotować farbę. Uprzejmie odpowiedział "oczywiście" i przeszliśmy do mieszalników. Sprzedawca (ok 27 lat, blondyn, krótko ostrzyżony, okrągła twarz) zapytał o markę i kolor po czym zapytał czy farba matowa, półmatowa, błyszcząca. Nie mając pojęcie jakiej potrzebuje, sprzedawca pokazał mi próbki co ułatwiło mi dokonanie wyboru. Po przygotowaniu farby poprosiłem sprzedawce o pomoc w doborze wałka, uzyskałem odpowiednią pomoc wraz z poradą. Sprzedawca był bardzo miły i kompetentny. Na dziale farb panował lekki nieład spowodowany wykładaniem towaru (paleta z farbami w przejściu). Na dziale oświetlenie zapytałem sprzedawcy o taśmy ledowe, sprzedawca pokazał mi gdzie sie znajdują, zapalił i zaprezentował światło zimne i ciepłe. Zapytałem o producenta- odpowiedź była mało profesjonalna i zachęcająca do zakupu. Na pytanie o szerokość taśmy usłyszałem "nie wiem" po czym sprzedawca zmierzył szerokość i udzielił odpowiedzi. Sprzedawca był miły, ale chyba nie chciał żebym ten produkt kupił (może uważa ze jest niskiej jakości). Przy kasach było czysto, były torby papierowe i gazety do kupienia- wszystko ładnie poukładane. Było na tyle dużo kas otwartych, ze nie było kolejek. Pani przy kasie była miła i uprzejma, ale na nie zapytała mnie czy posiadam kartę DOM. Zauważyłem, że obsługa chyba nie chce o tej karcie mówić.

Paweł_102

02.03.2011

Leroy Merlin

Placówka

Warszawa, Malborska 51

Nie zgadzam się (1)
Stacja Czysta i...
Stacja Czysta i schludna. Tankując paliwo mogłem użyć jednorazowych rękawiczek. Była w miarę czysta woda do mycia szyb lekko zamarznięta, ale był rano spory mróz. Przy kasie czysto, towar był ładnie poukładany. Po podejściu do kasy pierwszy powiedziałem "dzień dobry" po czym kasjer odpowiedział. Z jego tonu i sposobu mówienia odnosiłem wrażenie, że w czymś mu przeszkadzam. Może kończył pracę na nocnej zmianie, ale nie zmienia to faktu, że czułem się jak intruz. Płacąc za paliwo na wielu stacjach obsługa proponuje np płyn do spryskiwaczy, tu tego zabrakło. Po zapłaceniu powiedziałem "dziękuję", kasjer odpowiedział. Nie usłyszałem natomiast "do widzenia".

Paweł_102

02.03.2011

Amic Energy

Placówka

Warszawa, Trakt Brzeski 65

Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi