Opinie użytkownika (6)

Beznadziejna obsługa serwisowa...
Beznadziejna obsługa serwisowa mechanika samochodowego. Zgłosiłem awarię pojazdu mechanikowi, ten w uszanowaniu klienta zapewniał mi że auto sprawdzi i podejmię odpowiednie kroki. Przyjechałem na umówioną godzinę, auto zostało zdiagnozowane i stwierdzone uszkodzenie jednego elementu. Tu skończyła się życzliwość mechanika. Póxniej już było tylko gorzej. W konsekwencji auto nie zostało naprawione, a ja mam bardzo, przez to negatywne nastawienie do tego salonu.

Piotr_741

09.06.2011

Rosiak i Syn

Placówka

Komorniki, Poznańska 168

Nie zgadzam się (2)
Na pierwszy rzut...
Na pierwszy rzut oka, to obsługa mechanika serwisu była zadawalająca. Schody zaczęły się, kiedy umówiłem się na zamówione części do auta. Najpierw mechanik zwodił mnie ok. 10 dni tym, że częsci mogą przyjść później, nastepnie mechanik poszedł na zwolnienie lekarskie, choć pracował na czarno, co mi oznajmił, że może mi naprawić auto poza serwisem. Następnie umówiony z mechanikiem pojechałem na umówione spotkanie, lecz on zapomniał o mnie. Za następne kilka dni umówiłem się z nim na naprawę, jednak w dniu naprawy oznajmił mi że nie ma tej części - nie tłumaczą dlaczego. W końcu po ok. 2 miesiecy powiedział że nie opłaca mu się to robić i mam sam się tym zająć. Więc szczerze nie polecam przynajmniej mechaników z tego serwisu, a ja na wet nie mam tam ochoty jechać, a obecnie miałbym strach tam naprawiać cokolwiek.

Piotr_741

14.12.2010

Renault

Placówka

Komorniki, Poznańska 168

Nie zgadzam się (10)
Przyjechaliśmy do restauracji...
Przyjechaliśmy do restauracji zupełnie przypadkowo. Z zewnątrz wyglada całkiem przyzwoicie, więc spodziewaliśmy przeciętnej obsługi. Po tym jak usiedliśmy w miłej atmosferze i sympatycznej kelnerce, zostalismy miło zaskoczeni. Lokal całkiem fajny, kelnerka miła i okazała się profesjonalna. Dzięki jaj zjedliśmy calkiem dobry posiłek i obiecalismy, że wrócimy do niej przy nastepnej okazji.

Piotr_741

07.11.2010

Gama Smaków

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Potrzebowałem ubezpieczenie OC...
Potrzebowałem ubezpieczenie OC przyczepki. Z pozoru jest to bardzo prosta procedura. Jednak agent ubezpieczeniowy opowiadał jak duzo musi wydrukować papieru, zamiast skupić się na OC. Po szybkie kalkulacji podał mi składkę do zapłaty. Co mnie zaskoczyło, ponieważ wcześniej dowiedziałem sie ile kosztuje ubezpieczenie. Błąd agenta wynika stąd, że nie zadawał istotnych pytań potrzebnych do kalkulacji składki. To nie dobrze, że sam musiałem mu mówić do jakich potrzeb jest ta przyczepka, jakie dodatkowe są związane z tym ryzyka. Jednak ne mogłem też wszystkiego mówić. Oczywiście na koniec okazało się, że nie dopytując wszystkiego popełnił błąd we wniosku wpisując błedną ilość ubezpieczeń. Mam tylko nadzieje, że to nie wpłynie na moją niekorzyść.

Piotr_741

21.04.2010

PZU

Placówka

Poznań, Potworowskiego 11

Nie zgadzam się (19)
Agencja PZU. Pracująca...
Agencja PZU. Pracująca Pani Agent zrobiła na mnie nieprzyjemne wrażenie. Potraktowała mnie stanowczo przedmiotowo, przez to nie byłem optymistyczno nastawiony. Prosiłem o kontynuację ubezpieczenia samochodu. Pani zażądała odemnie wniosku z ubiegłego roku, co mnie zaskoczyło. Oczywiście nie posiadałem go przy sobie. Poprosiłem o wystawienie nowego wniosku, lecz Agentka zażądała abym pojechał do domu i wrócił z wnioskiem. Nadmieniam iż, musiałem jechać o oddalonej od miejscowości 8 km po wniosek. Jednak stwierdziłem że nie wróce do agencji ze względu na bezsensowną obsługę. Nie trudno było zauważyć iż, nie zależało tej Pani na kliencie.

Piotr_741

30.12.2009

PZU

Placówka

Pobiedziska, Kosciuszki 4

Nie zgadzam się (18)
Zadzwoniłem do oddziału...
Zadzwoniłem do oddziału w celu umówienia się na rozmowę w sprawie OFE. Już podzcas umawiania się poczułem się niechcianym klientem. Agentowi nie bardzo zależało na spotkaniu. Zależało mi, aby spotkanie odbyło się ok. 16.00, jednak wymówką agenta było to że on pracuje do godz. 16 i dłużej nie będzie siedział. Więc taka wymówka tylko mnie podrażniła. Jednak udało mi się przekonać do spotkania, ale pod warunkiem, że przyjdę przed 16. Biegiem poszedłem do oddziału na rozmowę, a było to ok. 15.50. Rozmaowa zaczęła się od przywitania i postawienia warunku, że on nie bedzie siedział zbyt długo, więc prosi o szybkie załatwienie sprawy. Po takim przywitaniu miałem ochotę wyjść. Prosiłem agenta PZU o kilka istotnych informacji na temat OFE PZU, co on na to, że takie i inne szczegóły znajdę w prospekcie i na stronie internetowwej PZU, więc od razu przechodzimy do konkretnych decyzji. Widzę, że wyciaga umowę, tak jakbym chciał cokolwiek spisywać. Całe szczęście, że się opanowałem i miło podziekowałem za serdeczną rozmowę i poszedłem do firmy Generali.

Piotr_741

10.11.2009

PZU

Placówka

Poznań, Os. Jana III Sobieskiego 52/110

Nie zgadzam się (24)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi