Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Szukałem spodni i...
Szukałem spodni i bluzki na sobotni wieczór. Kiedy znalazłem interesujące mnie modele spytałem pracownika sklepu o dostępność rozmiarów (pan ok 22 lat, porządkował powieszone na wieszaku koszule). Od razu zajął się szukaniem rozmiarów, podał te, które znalazł. Podczas przymierzania odzieży w przebieralni, doradca pozwolił sobie przynieść dodatkowe bluzki, które odpowiadały stylem tym, które sam wybrałem. Podczas przymierzania rzeczy sprzedawca komentował jak w nich wyglądał oraz opowiadał o kolekcji. Ze sklepu wyszedłem zadowolony z udanych zakupów:)
W Almie robię...
W Almie robię zakupy niemal codziennie. Jest w niej wiele paradoksów- od przemiłych i zawsze uśmiechniętych pań kasjerek po naburmuszone panie w dziale garmażeria. Jedna z pań (blondynka ok. 55-60lat), pracująca w dziale sałatki jest wyjątkowo niesympatyczna. Obsługuje klientów jakby robiła to za karę. Byłem świadkiem kiedy skrzyczała starszą panią za jak to określiła- "wydziwianie", a ta po prostu nie widziała nazw poszczególnych surówek. Wiele razy zdarza się również, że przy poszczególnych działach nie ma żadnej obsługującej pani, a na łaskawe podejście którejś z pań z innego działu trzeba czekać nawet pół godziny. Sklep oceniam na 1 ze względu na przystępne ceny i bardzo profesjonalne podejście pań kasjerek, które obsługują klientów szybko i bardzo sympatycznie.
Mimo, że ten...
Mimo, że ten sklep jest najbliższym mi supermarketem już nigdy tam nie wrócę. Kolejki do kas ciągną się przez cały sklep (!) Na kilka kas (chyba siedem) czynne dwie, panie kasjerki miłe ale widocznie zmęczone i zniechęcone. Na sklepie poniewierały się puste kartony, niektóre produkty były jeszcze nierozpakowane. Przy wózkach stał bezdomny, który liczył na niechcianą złotówkę z wózka. W całym sklepie czuć było bardzo nieprzyjemny zapach. Koszmar, najgorsza biedronka w jakiej byłem..
