Opinie użytkownika (9)

W portalu allegro.pl...
W portalu allegro.pl znalazłam ofertę radia, które odpowiadała mi cenowo. Możliwy był odbiór osobisty w sklepie Kajt w Długołęce, z którego postanowiłam skorzystać. Aby kupić to radio zrobiłam dwa podejścia: w sobotę i poniedziałek. W sobotę byłam w Długołęce przejazdem i mając ok pół godziny czasu chciałam kupić to radio, znałam typ ,model i nr oferty z allegro i myślałam, że spokojnie zdążę. I tu się myliłam, bo obsługa jest tam bardzo wolna i mocno nie zorientowana, gdzie się co w sklepie znajduje. Chciałam jedynie zobaczyć jak widoczny jest wyświetlacz (radio samochodowe). MIneło dobrych kilka minut zanim sprzedawcy się zorientowali gdzie są wystawione i czy w ogóle są wystawione radioodtwarzacze. Następnie zdecydowałam się kupić i ustawiłam się w kolejce, w której stały przede mną 3 osoby. GDy minęło pół godziny, którym dysponowałam, kolejka przesuneła się o jedną osobę (parę). Sklep ma 2 piętra- dużą powierzchnię a jest w nim tylko 1 kasa, co jest nie do pomyślenia. Wyszłam ze sklepu bez zakupu. Zrobiłam jeszcze jedno podejście w tygodniu nie spiesząc się już tak bardzo. Jedynym powodem była dość atrakcyjna cena radia, gdyż z powodu obsługi nie wejdę tam już raczej nigdy. Tym razem nie było dużej kolejki, jednakże znów mi się niemile rozczarowałam- przy płatności kartą sprzedawcy doliczają w sklepie 2% produktu i oprócz tego doliczają jeszcze 20 zł przy odbiorze własnym produktu z allegro. Jakby było mało, pan wydający radio odmówił wypróbowania na miesjcu czy radio działa, gdyż jak powiedział nie ma kostki z prądem. Powiedział, że jak nie będzie działać, to mam z tym radiem wtedy przyjechać. Tak się składa ,że mieszkam daleko od Długolęk,i więc poprosiłam jeszcze, że skoro nie mają kostki to może ktoś by mi pomógł z instalacją w aucie (stałam pod sklepem). W sklepie w tym momencie byłó 4 sprzedawców nie mających nic do roboty, a ja byłam jedyną klientką. żaden z nich nie zdecydował się mi pomóc w instalacji. Zdecydowanie była to moja piewsza i ostatnia wizyta w tym sklepie, ze względu na fatalną obsługę.

Urszula_120

13.12.2009

Kajt24.pl

Placówka

Długołęka, ul. Wrocławska 41

Nie zgadzam się (24)
Przed zamknięciem sklepu...
Przed zamknięciem sklepu przypomniało mi się iż miałam kupić jeszcze jedną rzecz z działu cukierniczego. Wchodząć niestety potknęłam się o dywanik, który był podwiniętyi leżał krzywo. I za to (wygląd miejscaobsługi) przyznaję jeden z minusów. Ponadto, również tym razem jak okiem siegnąć nie było w całej hali nikogo z obsługi, kto pomógłby klientowi szybko znaleźć produkt (a sklep zamykali za jakieś 10 minut). W kolejce nie stałam zbyt długo. Cena mojego produktu wynosiła 2,89 i końcowego grosza ekspedienyka już mi nie wydała. NIe powiedziała też nic w stylu, przepraszam nie mam wydać itp. Na moje pytanie: Czy grosza nie ma Pani wydać? udała, że nie słyszy. Kolejny raz niestety zawiodłam się na tym sklepie. Gdyby nie nagła potrzeba zakupu, nie skorzystałabym z jego usług.

Urszula_120

16.11.2009

E.Leclerc

Placówka

Bełchatów, Staszica 20

Nie zgadzam się (25)
Do centrum handlowego...
Do centrum handlowego "Arena" we Wrocławiu wybrałam się z zamiarem zakupu dobrej jakości ciepłego zimowego płaszcza, najlepiej w kolorze jednolicie jasnoszarym. Krótko mówiąc- wiedziałam dokładnie czego szukam, przynajmniej tak mi się wydawało. W CH Arena o tej porze roku bardzo wiele stoisk ma w swym asortymencie płaszcze i kurtki. Było również kilka stoisk z szarymi płaszczami, jednakże nie mogłam znaleźć nic dla siebie- nie było rozmiaru, nie ten fason itp.Zmęczona daremnymi poszukiwaniami, trafiłam na omawiane stoisko znajdujące się chyba dokładnie pośrodku hali. Były tam właściwie same płaszcze- w każdym razie duży wybór krojów, kolorów i fasonów. Przymierzyłam chyba 2 szare i 2 czarne, jednakże z szarego, który tak początkowo chciałam kupić już brakowało mojego rozmiaru.Z pomocą co do wyboru kroju i fasonu przyszła mi niezwykle miła ekspedientka, która rzeczywiście zna się na rzeczy. Byłam mile zaskoczona jakością jej obsługi i znajomościa tematu. Potrafiła doradzić, w czy będę dobrze wyglądać, jednocześnie nie będać "namolną". Płaszcz na jej stoisku podobał mi się, jednakże chciałam się jeszcze chwilę zastanowić, gdyż nie miałam tyle gotówki przy sobie, a nie można tam płacić kartą. Koniec końców, wróciłam na to stoisko, skorzystałam z bankomatu (dostałam zniżkę na cenie płaszcza, aby opłacało się zapłacić prowizję w bankomacie!) i kupiłam płaszcz notabene w żywym, nie szarym kolorze, z którego jestem bardzo zadowolona. Bardzo pomogła mi fachowość obsługi sprzedawczyni oraz jej cierpliwość (poświęciła mi dużo czasu) dla tak niezdecydowanego klienta. Zależało jej na zadowoleniu klienta, a nie na "opchnięciu" towaru. Jeśli jeszcze kiedyś będę potrzebować okrycia wierzchniego, napewno wrócę na to stoisko.

Urszula_120

02.11.2009

Centrum Handlowe Arena

Placówka

Wrocław, Komandorska 66

Nie zgadzam się (22)
Sklep Dallas w...
Sklep Dallas w Oleśnicy to chyba jedyny sklep z samą odzieżą dżinsową w tym mieście. Istnieje on od wielu lat, stąd niejednokrotnie miałam okazję robić tu zakupy. W ofercie są spodnie, czasami też katany kilku marek i w zróżnicowanych cenach tj. od ok.35 zł d0 ok. 140zł. Ostatnio udało mi się tam kupić spodnie po bardzo atrakcyjnej cenie, dobre jakościowo. Sklep prowadzi też drobne przeróbki krawieckie tj. skracanie spodni itp, -przy czym dla klientów Dallasa skracanie jest darmowe. Jest to niewątpliwie duży plus dla nich. Obsługa jest fachowa i miła. Sklep działa w tradycyjnych godzinach, czyli od poniedziałku do piątku od 10-18, w soboty od 10-14; w samym centrum miasta- rynku. Jedyny może mały minus to niewielka powierzchnia samego sklepu i przebieralni, ale i tak zakupy są tu przyjemnością. Zdecydowanie polecam:).

Urszula_120

03.10.2009

Dallas

Placówka

Oleśnica, Rynek -

Nie zgadzam się (14)
PZU było moim...
PZU było moim dotychczasowym ubezpieczycielem samochodu. Mniej więcej miesiąc przez zakończeniem polisy, przysłali mi druk opłaty z wyceną ubezpieczenia na następny rok. Cena polisy nie była dla mnie atrakcyjna- porównałam ceny na rynku i postanowiłam zmienić firmę ubezpieczeniową. W tym celu udałam się do właściwej jednostki w miejscu mojego zamieszkania, aby wypowiedzieć umowę. Był to dzień powszedni, który wyjątkowo miałam wolny od pracy. Kiedy już byłam przy okienku (nie było żadnej kolejki- właściwie żadnych klientów...), doradca z PZU zapytał się o powód wypowiedzenia. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że znalazłam dużo atrakcyjniejszą ofertę (chyba nawet powiedziałam jaką dokładnie). Ku mojemu zdziwieniu odparł, że właśnie dzisiaj mają specjalną promocję i może zejść z ceny ok 70 zł. To było dość duże zejście, jeśli chodzi o OC. Zaczęłam się wahać- konsultant trochę przekonał mnie tym, że w małym mieście, jakim mieszkam będzie mi najwygodniej ubezpieczyć się u nich, gdyż w razie potrzeby w każdej chwili mogą np. wydać mi jakieś zaświadczenia itp., nie bedę musiała czekać na wysyłkę umowy pocztą czy mailem jak oferowała mi konkurencja. Trochę mnie to zaintrygowało, a że miałam jeszcze około 2 tygodni na podjęcie decyzji, postanowiłam poradzić się znajomych i w tym dniu wypowiedzenia nie złożyłam. Konsultant powiedział, żebym jeszcze raz przemyślała sprawę i jak się zdecyduję to mam przyjść po nowy druk polisy z nową, już obniżoną ceną. Tak też uczyniłam. TYm razem przyjechałam po południu- około godziny 16.30, zdecydowana ubezpieczyć auto w PZU (bo najłatwiej, najszybciej,zeszli znacznie z ceny,a zostały już tylko 3 dni aktualnej polisy). Rozczarowałam się jednak mocno. Początkowo, gdy weszłam, nie było żadnego konsultanta. Po chwili przyszła jakaś kobieta- również konsultantka PZU. POwiedziała mi jednak, że nie może mnie ubezpieczyć, gdyż nie ma tej oferty z wyceną zapisaną w komputerze, a tamten konsultant pracuje tylko do 15.30. I żebym przyszła do południa, bo nie może mnie w tym dniu ubezpieczyć (wg informacji placówka była czynna do godziny 17). Akurat do 15.30 to ja pracuję i przyjść nazajutrz nie mogłam. Przedstawiłam jednak owej konsultance wcześniejszą wycenę jej kolegi- na druku PZU, z jego pieczątką, w owej kwocie obniżonej o 70 zł. Pani była jednak niewzruszona i odparła, że nie może mnie w tym dniu ubezpieczyć, muszę przyjść rano. Urlopu nie miałam i nie zamierzałam brać, więc skończyło się tak, że ubezpieczyłam się w tym samym dniu wieczorem u konkurencji, a następnego dnia po pracy zaniosłam wypowiedzenie do PZU. Niechętnie, ale musiałam jeszcze wypełnić w owym PZU rzekomo anonimową ankietę na temat ich usług, którą konsultant zaraz zaczął czytać (jaka to anonimowość?!). Niekompetencja jednego z pracowników+ niedogodne godziny pracy- tak się traci lojalnych klientów. Jedyne pozytywy za wygląd miejsca i personelu.

Urszula_120

01.09.2009

PZU

Placówka

Oleśnica, Lwowska 34

Nie zgadzam się (24)
Obsługę i lokal...
Obsługę i lokal oceniam bardzo dobrze. Celujący za smak kawy latte, którą tam uwielbiam. Bardzo miła obsługa, zwłaszcza ze strony miłego pana, który serwował mi kawę na wynos. Dostałam dodatkowo kartonik, żeby nie poparzyć rąk, a na kubeczku rysunek i napis: "Uśmiechnij się:)". Duży plus za niesztampowość, widać, że ludzie lubią swoją pracę- pasjonaci kawy :). ew. mały minusik za ceny - kawy są tam drogie.

Urszula_120

21.08.2009

coffeeheaven

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (23)
Placówka ta wg...
Placówka ta wg mojej opinii zasługuje na ocenę dobrą. Wybrałam się tam po zakup nowego telefonu oraz ewentualne przeniesienie numeru z innej sieci. Sprawę załatwiłam pozytywnie, choć trochę czasu mineło zanim sprzedawczyni znalazła kluczyk do gablotki, w której znajdował się interesująćy mnie telefon. Fachowość personelu również dobra, wygląd salonu itp. bardzo dobry. Ogólnie ok.

Urszula_120

21.08.2009

Orange

Placówka

Wrocław, Kazimierza Wielkiego 19

Nie zgadzam się (25)
Do pizzy Hut...
Do pizzy Hut wybrałam się razem z rodziną najbliższą, oraz dalszą, która przyjechała w odwiedziny ze Sląska. Mieliśmy bardzo mało czasu na zamówienie i zjedzenie pizzy, gdyż o 22 chcieliśmy już być na pokazie fontanny na Pergoli (w innej części miasta). Wszyscy się niemal zakładali że nie zdążymy zjeść i weźmiemy pizzę na wynos. Razem było nas 9 osób, w tym roczne dziecko z wózkiem. Ja poszłam szybciej aby zamówić 9 herbat i 2 pizze na wynos. Poinformowałam ,że zaraz dojedzie kilka osób i że bardzo się spieszymy. Zapytałam ,czy jest możliwe zrealizowanie zamówienia w ciągu 20-25 minut. Okazało się ,że tak, ponadto zdążyliśmy zjeść pizzę na miejscu i byliśmy o czasie na pokazie fontanny. Obsługa była miła, rewelacyjna i podołała wymagającemu zadaniu!

Urszula_120

20.08.2009

Pizza Hut

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (28)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do salonu Orange aby kupić telefon w ofercie Zetafon oraz przenieść aktualny numer z Play do Orange. Jedna z pań obsługujących kazała mi zaczekać i zwrócić się z tą prośbą do innego pracownika, zajętego obsługą innego klienta. Czekałam 15 minut, kiedy klientka odeszła. W tym momencie pracownik (najstarszy stażem więc może menedżer) powiedział że wychodzi na obiad na pół godziny.Poinformowałam go , że czekam już dłuższą chwilę. Nie zmieniło to jednak sytuacji, powiedział, że mogę zaczekać lub przyjść po pół godzinie. KIedy przyszłam ponownie poinformował mnie, że przeniesienie numeru jest niemożliwe, gdyż jest jakaś większa awaria, nie informując kiedy i jak sprawę mogę załatwić. ok godz. 18 zadzwoniłam do innego salonu orange we Wrocławiu i okazało się, że żadnej awarii nie ma i nie było, i mogę mnie obsłużyć zaraz jak przyjdę.

Urszula_120

20.08.2009

Orange

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (19)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi