Na tej stacji szyby samochodowe sobie umyłam, pyszną, pachnącą czarną kawę kupiłam do której pracownica Agnieszka zaproponowała ciastko – oponkę w czekoladzie lub babeczkę i na końcu doliczyła należne punkty Vitay. Miło, sprawnie, sympatyczne zostałam obsłużona bez zbytniego oczekiwania bo dwa stanowiska kasowe były obsługiwane przez dwie sprytne dziewczyny. Na stacji ład i porządek, którego pracownik podjazdu skrzętnie pilnował, usuwając drobne zanieczyszczenia tu i ówdzie przy pomocy szczotki zmyślnie funkcjonalnej szufelki z której nic nie miało prawa się wysypać.To czego w tym momencie oczekiwałam zostało zaspokojone bez zarzutów.
Czego w Polo Markecie kupić mi się do rosołu nie udało, w EKO nabyłam bez problemu, Mimo sobotniego wieczoru: kawałek kaczki, trochę kurczaka i antrykotu. Ekspedientka Agnieszka z uśmiechem mnie obsłużyła, kilka banalnych słów ze mną zamieniła – podejście do klienta godne pochwały. W kasie pani Aleksandra pogodą ducha w swym profesjonalizmie też o komfort obsługi zadbała. Krótka wizyta, udane zakupy w tym uporządkowanym asortymentowo Markecie, gdzie można zaspokoić swoje potrzeby.
Lubię ten sklep i zaglądam tu niemal co dzień, czasem nawet w wieczornych godzinach. Zwykle kupuje to czego mi potrzeba, dziś jednak nie do końca tak się stało i to nie z winy sklepu, bynajmniej lecz mojej wieczornej wizyty. Między innymi, miałam nadzieję coś na rosół kupić ale o tej porze (18,15 w sobotę) doświadczyłam powiedzenia: kto późno przychodzi – mięsa nie kupuje. Trudno. Inne zakupy typu chleb, masło, makaron nie były problemem. Ich ceny przyjazne a jakość bez zarzutów. Pracownicy przyjaźni, mili i uśmiechnięci, w sklepie porządek i ład asortymentowy bez zarzutów a kasjerka z uśmiechem „miłego wieczoru” życzyła.
Bardzo dobrym rozwiązaniem sklepów tej sieci jest zmiana aranżacji – stoisko warzywniczo owocowe przy wejściu, bo pozwala to na optyczne jakby powiększenie, dające przejrzystość i poczucie przestrzeni, i tak nie małego sklepu w którym zastałam ład i porządek wymagany w handlu. Oprócz drobnych codziennych zakupów (śmietana,, kapusta, cukier) zauważyłam zmianę ceny kawy Tchibo. Czyżby wielokrotnie opisywana przeze mnie konkurencyjność Polo Marketu miała na to wpływ? Nieważne, ważne że jest pozytywna zmiana – kwota 12,99 zł/450 g zmalała do kwoty 11,85 zł – duży plus. Miłe i sympatyczne pracownice uśmiechały Siudo klientów a kasjerka nie zapomniała o zaproszeniu na ponowną wizytę.
Parking Centrum Handlowego Karolinki to bardzo rozległy obszar podzielony na sektory oznaczone literami. Można zaparkować na wyznaczonych miejscach i udać się na zakupy. Porządku parkowania pilnują pracownicy centrum w odblaskowych kamizelkach aby niesforni kierowcy nie utrudniali życia innym przybyły (wiadomo, każdy chce zaparkować jak najbliżej wejścia do centrum), nawet wskazują wolne miejsca. Teren parkingu jest równo wyłożony kostka brukową a ruch po tym placu jest oznaczony znakami drogowymi co usprawnia przejeżdżanie. Jest tu tez oferta dla mężczyzn, którzy nie lubią „buszować” po sklepach ki czas oczekiwania mogą wypełnić, korzystając z wielostanowiskowej myjni bezdotykowej, gdzie mogą kompleksowo wysprzątać samochód za niewielką opłatą, korzystając z automatów; karcher, odkurzacz. Parkowanie jest bezpłatne.
Warto odwiedzić Centrum Handlowe Karolinka w Opolu bo w niektórych sklepach rozpoczęły się letnie wyprzedaże, sięgające nawet 50% - np. exi sport, ccc czy Rey Jay. Myślę, że wiele sklepów też przyłączy się do tego stanu rzeczy. Ceny generalnie są tu nie najniższe ale przy takiej obniżce warto się im przyjrzeć, np. w wolna sobotę czy niedzielne popołudnie. Liczne sklepy (każdej kategorii) są tu bardzo estetyczne i obsługa w nich przyjazna. Można przysiąść i odpocząć na wygodnych Pufkach w holu między sklepami lub skorzystać z ofert licznych punktów gastronomicznych, np.: empik cafe, sphinx, pizza hut czy inne. Są też atrakcje dla dzieci np. Kinderplaneta.
Tuż obok sklepu Rey Jay znajduje się sportowy sklep Pumy w którym można nabyć wszystkie artykuły kategorii sportowej, m.in. dresy, koszulki, paletki, skarpety, obuwie, torby, piłki itp. Wybór jest spory choć sklep niewielki jednak ekspozycje są rozmieszczone w sposób wygodny dla klientów. Można obejrzeć, przymierzyć i ewentualnie kupić lub zostawić sobie czas do namysłu. Grzeczna i kompetentna obsługa nie ma tendencji „wciskania” ani przymuszania do zakupów, doradzi pomoże, udzieli informacji.
Kolekcję eleganckiej odzieży męskiej można nabyć w sklepie Rey Jay n niemal każdą okazję – elegancka wyjściowa, na wyprawę i na co dzień: swetry, garnitury, spodnie, koszule, koszulki. Ten niewielki lokal w CH Karolinka w Opolu ma elegancko wyeksponowane propozycje handlowe, które pozwalają wygodnie obejrzeć czy przymierzyć w kabinie przebieralni. Miła i kompetentna obsługa chętnie służy radą i pomocą w wyborze ubrań.
Tuż obok Tiffi w CH Karolinka znajduje się sklep Fimka oferujący równie elegancką konfekcję damską. Wyjątkowo gustowne witryny wystawowe to elegancko ubrane manekiny w modne sukienki i połączenia bluzka + spódnica. Wszystko jest przejrzyście wyeksponowane, widoczne ceny i oferty specjalne z obniżkami, zapewniona jest swoboda klientek. Bardzo miła sprzedawczyni miała ubraną sukienkę w kolorze łososiowym, w tym samym kolorze, tylko z gipiury, widniała sukienka na manekinie która wzbudziła moje zainteresowanie (160 zł). Sprzedawczyni zachęciła mnie do przymiarki, z czego skorzystałam. Należycie i profesjonalnie zostałam obsłużona. Ilekroć jestem w Karolince zaglądam do tego niewielkiego sklepu.
Bardziej z ciekawości weszłam do Tiffi, sklepu który oferuje w sprzedaży konfekcję damską. Całość asortymentu jest przejrzyście eksponowane na pogrupowanych stojakami wieszakach, widoczne są przy ceny, można swobodnie zapoznać się z ofertą. Ceny są tu umiarkowane, są też promocje obniżkowe. Jakość tkanin i estetyka wykończenia wyrobów zasługują na uwagę, do tego miła i sympatyczna obsługa, którą cechuje elegancki wygląd i taktowne podejście, zachęca do przymiarki. Ze zrozumieniem podchodzi ekspedientka do klientki gdy ta mówi np. „na razie” dziękuję.
Mam kupon rabatowy do tego sklepu ale niestety został w domu a szkoda bo bardzo ładną bluzeczkę ażurową tu znalazłam wśród szerokiego asortymentu, ładnie i efektownie prezentowanych konfekcji damskich. Nie taniej – 69,90 zł, ale z kuponem na 30% zniżki to już inaczej wygląda. Bardzo sympatyczna i grzeczna obsługa profesjonalnie i fachowo wykonuje swoje obowiązki, dbając o zadowolenie klientek. Najpierw chciałam przymierzyć bluzeczkę w jednej z pięciu kabin ale trafiłam na godzinę „szczytu” więc zrezygnowała bo i tak wrócę tu z moim kuponem.
Ładnie i estetycznie prezentowana odzież w Mohito to oferty nie do pogardzenia o czym świadczyła ilość klientów przeglądających koszulki, spodnie itp. Obniżki oferowane są bardzo atrakcyjne i warte uwagi. Niczego w moim stylu tu nie znalazłam ale miałam okazję podziwiać kunszt handlowy z jakim do klientów odchodzili pracownicy, miłe, sympatyczne i uśmiechnięte panie, które nie stroniły też od żartu, nadając ogólnie przyjazny wizerunek placówce.
To niewielki salon z biżuterią złotą, srebrną i z pereł. Dwie, elegancko ubrane ekspedientki witają wchodzącego uśmiechem uprzedzając słowa powitania, po chwili jedna oferuje pomoc lecz nie narzuca się. Gdy podziękowałam, mówiąc że tylko obejrzę, usłyszałam: oczywiście, proszę bardzo. Ładne, estetyczne i efektowne ekspozycje lśnią w dodatkowym doświetleniu gablot. Przy każdym wyrobie widoczna cena na małej, estetycznej tabliczce. Ceny nie należą do niskich ale to w końcu wyroby z metali i kamieni szlachetnych, kupowane głównie przy szczególnych okazjach.
Bardzo duży sklep i ogrom wyboru obuwia dla każdego, niezależnie od wieku i okoliczności. Rozpoczęła się letnia wyprzedaż obuwia w tym sklepie i obniżki sięgają nawet 50%. Dotyczą one także oferowanych tutaj też torebek. Kupiłam sobie w cenie 29 zł – funkcjonalna, nie za duża w kolorze jasnej czekolady, skromnie i ładnie zdobiona. Zostałam grzecznie obsłużona przez uśmiechniętą ekspedientkę. W sklepie porządek i pełen komfort dla obejrzenia ofert.
To niewielkie, a nawet bardzo małe stoisko tuż obok Empik Cafe oferujące zestawy suhi już od 24 zł/zestaw, jeśli ktoś lubi ten rodzaj jedzenia. Siedząc przy stoliku Empik Cafe jakieś pół godziny patrzyłam kątem oka jakie jest zainteresowanie klientów i aż jeden kupujący był – pani w średnim wieku (wzięła na wynos zapakowany zakup), większość przewijających się klientów raczej z ciekawości się zatrzymywała. Obsługujący to kobieta i mężczyzna uśmiechający się zachęcająco do klientów. Człowiek jest tradycjonalistą jeśli chodzi o odżywianie i do egzotyki długo się przekonuje ale to dobrze, że jest ona obecna na naszym rynku. Jestem za choć suhi jeszcze nie jadłam i tym razem nie kupiłam.
W tym sklepie panuje duża przejrzystość ekspozycyjna prezentowanych artykułów w szerokim wyborze dla pań w różnym wieku. Do nabycia są różne rozmiary konfekcji, od 36 do 44 - bluzki, spódnice, sukienki, topy, żakiety, spodnie, spodenki itp. Można wybrać modne wzory, ciekawe motywy nadruków oraz gładkie z odważnie łączonymi kolorami. Wiele ubrań ma ciekawe, dość niebanalne wykończenia w detale, np. ściągacze tunelowe, sznurki, węzły. Gama kolorystyczna odzieży to nie tylko dostojne - biel i czerń ale także intensywne barwy: róż, zieleń, żółty, pomarańcz. Przyjazna atmosfera sklepu to miła, grzeczna i fachowa obsługa gotowa zadowolić klienta.
W tym sklepie zastałam szeroki wybór odzieży i dodatków męskich w nie niskich cenach ale ich jakość to po części usprawiedliwia. Oferowane kolekcje (garnitury, koszule, krawaty, muszki, szaliki, płaszcze) to seria Giacomo Conti. Modne fasony garniturów z mieszanek wełnianych, odważne połączenie barw to szyk i elegancja, prezentowane na manekinach. Przygotowane ekspozycje sklepowe (manekiny, stojaki z wieszakami) i miła kompetentna obsługa dopełniają całości funkcji handlowej tego eleganckiego, męskiego sklepu, choć nie taniego.
To niewielka i bardzo estetyczna kwiaciarnia w której jest mnóstwo różnorodnych roślin egzotycznych w sprzedaży, których nazw nie byłam w stanie spamiętać. Bardzo efektowny, duży storczyk w kolorze niebieskiego kwiatu stał przed sklepem wśród ekspozycji wystawionych, wyglądał bardzo ciekawie i był niezwykłą ozdobą. Młodziutka, uśmiechnięta ekspedientka w zielonym fartuszku – ogrodniczka chętnie służyła radą i pomocą. Nawet nie zdenerwowała się gdy podziękowałam za pomoc i powiedziałam, że jeszcze się zastanowię zanim zdecyduję o zakupie bo cena mnie trochę speszyła.
To bardzo estetyczne miejsce w galerii handlowej Karolinki, na wprost wejścia. Można tu napić się coś chłodnego lub wybrany rodzaj kawy (kilka do wyboru) albo herbaty (różne smaki). Do tego zjeść jakieś pyszne ciastko, deser lub lody (duży wybór). Półokrągły kształt, barowe taborety i długi, czerwony blat nadają ogólnie ładny wygląd. Można też usiąść z boku przy okrągłych stolikach. Uśmiechnięta pracownica podchodzi, wita i przyjmuje zamówienie lub najpierw udziela informacji by po chwili zaspokoić oczekiwanie. To miejsce, nadające się na chwilę relaksu i odpoczynku
Zakupu w tym punkcie gastronomicznym dokonałam wykorzystując dwa kupony – zaproszenia, które kiedyś otrzymałam w ramach pewnej rekompensaty. Bardzo sprawna i sympatyczna obsługa dokonana przez panią Martę, którą wspierał młody mężczyzna (przygotował kubełek). Gdy pani Marta przyjęła płatność, mój kubełek kawałków kurczaka był gotowy (18 sztuk). Zapłaciłam niewiele bo kupony miały wartość 20 zł do zrealizowania. Dość często tu zaglądam i zawsze jestem zadowolona z obsługi, która dba o klienta, szybko i starannie przygotowują zamówienia, z uśmiechem witają i żegnają każdego, życząc smacznego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.