Opinie użytkownika (49)

Dostałam list z...
Dostałam list z banku zapowiadający zmiany w Tabeli Opłat i Prowizji rachunków bankowych. Pojechałam więc z córką do placówki banku aby u źródła dowiedzieć się jakich zmian dokonano. Jedna pracownica była zajęta załatwianiem formalności z jakimś małżeństwem, wiec przystanęłyśmy niezdecydowane co robić, jak długo przyjdzie nam czekać. Widząc nas, ze swego pomieszczenia wyszedł kierownik i pytając w czym może pomóc, zaprosił do siebie. Udzielił informacji, odpowiedział wyczerpująco na nasze pytania. Córka była zainteresowana zmianą lokaty więc poprosił abyśmy poczekały, aż doradca klienta będzie wolna. Stwierdziłyśmy, że po załatwieniu innych spraw na mieście, wrócimy później. Po godzinie weszłyśmy ponownie do banku, miałyśmy szczęście,bo pracownica była wolna i od razu zajęła się nami. Tłumaczyła , która lokata jest korzystniejsza, dokonywała przeliczeń i nie tracąc cierpliwości odpowiadała na nasze pytania.Niestety trwało to długo i widziałam,że następny klient nie wytrzymał presji czasu i wyszedł z banku nic nie załatwiwszy.A zamiast jednej pracownicy, mogły być dwie, bo stanowisko obok było puste.Potem do kasy stałyśmy następne 32 min i też pracowała tylko jedna kasjerka a druga kasa była nieobsadzona. Łącznie załatwienie sprawy zajęło nam aż 1,5 godz.

Joanna_40

05.01.2012

Raiffeisen Digital Bank

Placówka

Łomża, Sikorskiego

Nie zgadzam się (9)
Będąc przejazdem w...
Będąc przejazdem w Piszu zaszłam do Carrefour'a. Przy bramce wejściowej na stojakach leżały reklamowe gazetki świąteczne, zaraz po wejściu wystawiono reklamowane towary: łańcuchy, lampki,świecidełka na choinkę, zabawki na prezenty dla dzieci.Zainteresowałam się lampkami choinkowymi "kuleczki perłowe". Ale czy świecą, czy nie uszkodziły się w transporcie? Zaczepiłam przechodzącą pracownicę sklepu. Pani bez problemu odnalazła gniazdko elektryczne i pokazała, że towar jest w pełni sprawny. Idąc dalej znalazłam się w pomieszczeniu z owocami, warzywami i nabiałem. Zauważyłam jakiegoś mężczyznę w garniturze, bez identyfikatora, który przechodził wzdłuż stoiska bacznie przyglądając się wystawionym towarom. Pomyślałam: czyżby jakiś kierownik ? Potem rozmawiał z kimś przez komórkę i zaraz pojawiła się kobieta z notatnikiem. Rozmawiali chwilę a pani coś zapisywała. Zrobił się ruch, jedna pracownica zaczęła zamiatać podłogę, drugi pracownik ustalał z nią co i skąd ma przywieźć. A jednak, pańskie oko.... Na stoisku z mrożonkami podyskutowałam z sympatyczną sprzedawczynią o jakości i cenach ryb ale skusiłam się tylko na mrożony szpinak i fasolkę. Na 4 kasy działały tylko 2 więc zaczęły tworzyć się kolejki. Po około 5 min. została otworzona jeszcze jedna kasa.Wizyta w tym sklepie okazała się całkiem sympatyczna, tym bardziej, że nabyłam ładne lampki choinkowe.

Joanna_40

20.12.2011

Carrefour

Placówka

Pisz, Warszawska 48

Nie zgadzam się (2)
Sklep posiada czysty...
Sklep posiada czysty i wygodny parking, choć niezbyt duży. Przy wejściu wchodzi się prosto na stoisko owocowo-warzywne.Produkty ładnie poukładane,kolorowe, duży asortyment.W środku czysto i schludnie. 3 pracownice , w różnych miejscach, układały, porządkowały i dostawiały towar na półkach. Gdy spytałam o cenę " zjazdu " deski do ślizgania, pani zostawiła na chwilę swoje zajęcie i podeszła wraz ze mną do odpowiedniego miejsca aby ją odnaleźć i odczytać. W tle słychać było delikatną, świąteczną muzykę.Niestety dobry nastrój popsuł mi fakt, że 3 kasy były nieczynne przez 10-15 min. Jedna kasjerka tylko obsługiwała wszystkich kupujących na stoisku z alkoholami. Było to bardzo niewygodne, bo nie było gdzie wyłożyć zakupionego towaru.

Joanna_40

10.12.2011

POLOmarket

Placówka

Zambrów, Świętokrzyska

Nie zgadzam się (2)
Bardzo ładny sklep....
Bardzo ładny sklep. Duży, przestronny,zapełniony towarem po brzegi. Obejrzałam wykładziny, przeszłam między regałami nie zaczepiana przez nikogo. Potem oglądałam chodniki i chodniczki łazienkowe. Przeszłam do listew wykończających podłogę.W pobliżu 2 sprzedawców układało jakieś paczki. Zaczęłam oglądać te listwy i wreszcie zwróciłam się do nich: czy mógłby któryś z panów podejść na chwilę? Podszedł jeden ze sprzedawców, wybrałam potrzebne mi listwy a on niosąc je zaprowadził mnie do kasy gdzie uregulowałam rachunek.Poprosiłam abym mogła pozostawić zakupione rzeczy i odebrać je mniej więcej za dwie godziny. Pozwolono mi na to bez problemu.

Joanna_40

16.11.2011

Satyr

Placówka

Łomża, Spokojna

Nie zgadzam się (4)
Poszłam do salonu...
Poszłam do salonu T-Mobile aby uruchomić dodatkową usługę i dzwonić taniej do wybranej osoby.Pomieszczenie duże,zagospodarowane tak jak we wszystkich salonach telefonii komórkowej. Usiadłam przed doradcą aby wyłuszczyć jej problem i wpatrzyłam się w gołą ścianę za nią, z wystającym jedynie jakimś szczątkiem kabla / chyba/ elektrycznego. Spojrzałam w prawo, wisiał tam kolorowy plakat reklamowy, a ściana na przeciwko wejścia, za plecami doradców pusta i niewykorzystana.Z jakichś względów nie można było wprowadzić mej usługi przez internet bo nie było połączenia. Także nie odpowiadał telefon do konsultanta. Czekałyśmy pewnie ze 2-3 min. ale nikt się nie zgłaszał.Zaproponowałam, że przejdę się do pobliskiego supermarketu a w tym czasie może pani uzyska połączenie z serwerem.Tak się też stało i wróciwszy po pół godzinie załatwiłam swoją sprawę.

Joanna_40

05.11.2011

T-Mobile

Placówka

Łomża, Aleja Legionów

Nie zgadzam się (6)
Dziś jako osoba...
Dziś jako osoba towarzysząca udałam się z siostrą do Urzędu Miasta aby dokonać wpłaty pieniędzy za wykup mieszkania. Wg. informacji wpłata mogła być dokonana w kasie Urzędu lub w banku na konto Urzędu Miasta. Kolejka do kasy była długa . Po 10 min. dobrnęłyśmy do okienka aby usłyszeć od pani kasjerki " z tym proszę do banku przy cmentarzu". Poszłyśmy więc do banku BPH rozmawiając po drodze czy od takiej wpłaty nie jest pobierana jakaś prowizja? W banku czynna była tylko jedna kasa,/ na 6 stanowisk kasowych/ a przed nią kolejka klientów . Aby dowiedzieć się czy prowizja jest pobierana czy nie, siostra spytała doradcy klienta : mam wpłacić pieniądze na konto Urzędu Miasta, ile wynosi opłata? Ponieważ pani nie znała odpowiedzi na to pytanie, zwróciła się do osoby wyższej służbowo kierowniczki/inspektora/kontrolera. Ta druga pracownica wykonała kilka telefony pytając rozmówców o to i poinformowała nas, że opłata pobierana przez bank wynosi 0,5 % wpłacanej kwoty. Bardzo to nas wzburzyło, bo taki procent od znacznej kwoty daje naprawdę spore pieniądze a przecież pisze w dokumentach, że można wpłacić w kasie Urzędu bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Wróciłyśmy więc do UM. Znowu odstałyśmy swoje w kolejce do kasy. Siostra powiedziała kasjerce, że nie będzie płaciła prowizji bankowi jeżeli może dokonać wpłaty w tutejszej kasie. Pani kasjerka na to,że wpłaty na konto Urzędu Miasta są dokonywane bez prowizji. My stwierdziłyśmy, że pracownica banku powiedziała nam coś innego. Pani chwyciła za telefon i zadzwoniła tam.Po rozmowie z 2 osobami znowu odesłała nas do BPH mówiąc, że teraz będziemy odpowiednio załatwione. Poszłyśmy więc z powrotem do tej samej pracownicy wyższego szczebla, która wzięła od nas dokumenty z kontem UM. Konsultując się telefonicznie / ok. 10 min./, z innymi pracownikami banku przekazała nam wreszcie decyzję, że mamy wpłacić pieniądze w kasie, prowizja nie będzie pobrana. Przy/ jedynej / kasie stałyśmy ok. 20 min. wpłacając pieniądze, a kasjerka licząc je i wypełniając dokumenty. Tymczasem kolejka za nami wydłużała się i niecierpliwiła. Załatwienie sprawy zajęło nam 2 godz. Do tego pomieszczenia w UM i w banku były bez klimatyzacji, było w nich bardzo duszno i gorąco.

Joanna_40

28.09.2011

Bank BPH

Placówka

Łomża, Zawadzka 4

Nie zgadzam się (3)
Ten sklep nie...
Ten sklep nie jest na pełną 4, bardziej na 3+ ale takiej oceny nie ma.W środku średnio,asortyment średni, wystrój taki sam - średni.Tuż przy wejściu jest stoisko owocowo -warzywne.Wypatruję promocji, są winogrona ciemne w dobrej cenie.Ludzie od razu zatrzymują się, wybierają, przebierają owoce, blokują wejście do dalszej części sklepu wózkami.Ja też chcę kupić więc robię to samo.Winogrona są w większości przebrane , pudełka poprzesuwane,ale widzę pracownika, który porządkuje owoce, zabiera puste opakowania. Przechodząc pół godziny później obok tego stoiska zauważyłam ustawione dwa stosy opakowań pełne świeżych winogron.Więc było w czym wybierać.

Joanna_40

02.09.2011

Carrefour

Placówka

Poznań, osiedle Kosmonautów 104

Nie zgadzam się (3)
Będąc w Poznaniu...
Będąc w Poznaniu chodzę po zakupy do najbliższego sklepu czyli Społem. Po przebudowie jest tam przestronnie, czysto,z bogatym asortymentem art. spożywczych a także interesujących przemysłowych. Ostatnio płacąc za zakupy pani kasjerka zapytała mnie czy mam już kartę klienta. Odpowiedziałam, że nie i dostałam formularz rejestracyjny . W domu przeczytam informację o tym programie lojalnościowym i prośbę o wypełnienie dużymi, drukowanymi literami co następuje: PESEL, imię i nazwisko,data imienin,dokładny adres z kodem pocztowym,pocztą i województwem, telefon komórkowy i e-mail. Wszystko to mam podpisać czytelnie dwa razy.Wpadłam w zdumienie.Po co komu w sklepie, moje dane osobowe chronione przecież tak bardzo Ustawą! Przecież nie chcę zostać członkiem spółdzielni, chcę tylko robić zakupy, bo mam ten sklep pod bokiem.Nawet nie jest najtańszy!

Joanna_40

27.08.2011

PSS Społem

Placówka

Poznań, oś. Wichrowe Wzgórze

Nie zgadzam się (2)
Sklep odwiedzany jest...
Sklep odwiedzany jest przez panie / i nie tylko/ często i zawsze w nim tłoczno. Oglądając farby do włosów umieszczone przy wejściu ,na niższych półkach, trzeba się liczyć z ciągłym przepraszaniem i przesuwaniem się ,aby umożliwić przejście innym osobom.Jak dla mnie jest tam za ciasno. Ale asortyment i ceny bardzo atrakcyjne. Brakuje mi w tym sklepie wyraźnego oznakowania gdzie co się znajduje np.karma dla zwierząt, art.higieniczne, czy art. do pielęgnacji paznokci umieszczonego bezpośrednio nad regałem z danymi produktami.Musiałam dopiero spytać pracownicę gdzie znaleźć Figuerę 1, na szczęście pani zaprowadziła mnie do właściwego regału i odnalazła ją.

Joanna_40

11.08.2011

Rossmann

Placówka

Łomża, al. Piłsudskiego 14b

Nie zgadzam się (2)
Według mojej oceny...
Według mojej oceny w Stokrotce jest drogo. Chodzę tam rzadko i dziś wstąpiłam przy okazji bycia w pobliżu. Tuż przy wejściu jest stoisko z owocami i trafiłam na winogrona w atrakcyjnej cenie, ładnie ułożone /także inne owoce/. Wszędzie rozłożone torebki foliowe do pakowanie. Wchodząc dalej stanęłam na początku sali i muszę przyznać, że jej widok sprawił mi dużą przyjemność: czysto, przestronnie, pełne półki ,ładnie wyeksponowane towary. Ludzi było niedużo, ale nie przy stoisku mięsnym. Tam jak zwykle kolejka.Zawsze mnie to zniechęca do kupowania stojąc po 15- 20 min. Chciałam kupić miętę w torebkach do zaparzania a nie mogłam jej zlokalizować. Zaczepiłam więc przechodzącą pracownicę pytaniem czy jest w sprzedaży i gdzie została umieszczona. Pani z uśmiechem zawróciła i podprowadziła mnie do regału wskazując produkt.

Joanna_40

11.08.2011

Stokrotka

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Od roku nosiłam...
Od roku nosiłam się z zamiarem przeniesienia telefonu komórkowego z Orange do Ery.No i trafiłam na czas przejęcie Ery przez firmę znaną w świecie T-Mobile.W to mi graj, czekam na promocje! Zależy mi na małym abonamencie, dużych korzyściach,cięciu kosztów. Podczas pierwszej mojej wizyty doradca znalazł ofertę na 18 m-cy, bez telefonu / mój nie ma jeszcze 2 lat, więc po co go zmieniać już teraz/ i bez aktywacji w wysokości 49 zł, za to abonament wynosiłby 19 zł i miałabym 80 min do wszystkich. Odpowiada mi to, więc zgłaszam się do salonu / po otrzymaniu pozwolenia na przeniesienie numeru/ aby zawrzeć umowę . No i pojawia się problem. Opcja ta jest zarezerwowana tylko dla aktualnych klientów Ery.Ja dopiero przechodzę. Doradca się nie poddaje i kusi mnie inną ofertą .Biorę jednak telefon i muszę zapłacić aktywację ale za to przez 3 m-ce mam płacić połowę abonamentu i mieć nielimitowane rozmowy z numerami w Erze / a o to mi chodzi/. No i pozostaje 80 min do wszystkich.Podobało mi się to,że kilka razy doradca ,na moją prośbę, powtarzał moje "korzyści" po to, abym była pewna co podpisuję na umowie.Zapytałam się także czy mogę na bieżąco sprawdzać stan konta. Pan zapisał mi na karteczce nr na który mam bezpłatnie dzwonić aby się tego dowiedzieć.

Joanna_40

30.06.2011

T-Mobile

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Punkt ten istnieje...
Punkt ten istnieje już parę lat, w ubiegłym roku też mniej więcej w tym samym czasie zjawiłam się po pomoc i zostałam obsłużona o niebo lepiej niż w innym sklepie. Ale wracając do dnia dzisiejszego spotkałam tę samą panią, doradcę klienta, która równie szybko i rzetelnie poinformował o interesującej mnie sprawie. I wstała na powitanie co się rzadko już zdarza

Joanna_40

08.06.2011

Orange

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (2)
Poszłam, bo musiałam...
Poszłam, bo musiałam sprawdzić jaki robię błąd przy opłatach robionych przelewem przez internet. Ponieważ ten poniedziałek mieścił się w trakcie "długiego weekendu", nie liczyłam zbytnio, że bank będzie czynny. A tu miła niespodzianka. 7 osób stojących do kasy: wpłaty, wypłaty.Pisałam już, że pomieszczenie jest małe / i to mi się nie podoba / i dlatego dowiedziałam się mimochodem, że pierwszy klient wpłacał 3400 zł. I po co mi ta wiadomość? Przecież nie założę nauszników. Ja, po 3 minutach oczekiwania, zostałam zaproszona do stanowiska doradcy. Przedstawiłam problem i poszłyśmy do komputera przećwiczyć wysyłanie przelewów. pani doradca pomagała mi we wszystkim a w końcu pożegnała słowami " z każdym problemem proszę przyjść do nas, pomożemy ". Wyszłam zadowolona,że jeden problem mam rozwiązany.

Joanna_40

03.05.2011

Bank Millennium

Placówka

Łomża, Długa

Nie zgadzam się (6)
Faktycznie było tuż...
Faktycznie było tuż przed Świętami i ciągle czegoś brakowało i MUSIAŁAM dokupić resztę.No to gdzie, no to w Kauflandzie.Mimo, że późno ludzi mnóstwo. Gdzieniegdzie brakowało torebek foliowych do pakowania a tu winogrona w promocyjnej cenie ! Towarów bez liku, puste opakowania, których nie zdążono uprzątnąć świadczyły o ilości klientów.Działało 5 kas a pani kasjerka była jak wirtuoz przy kasie, z podziwem obserwowałam jej szybkość,celowość ruchów i mimo tłumu klientów ,uprzejmość.

Joanna_40

24.04.2011

Kaufland

Placówka

Gniezno, Roosevelta Franklina 46

Nie zgadzam się (14)
Apteka Na Dwornej,...
Apteka Na Dwornej, bo taką ma nazwę ,jest w pełni nowoczesną placówką czynną przez 24 godz.Usytuowana w centrum miasta,elegancki wystrój wnętrza. Popularne leki w zasięgu ręki, podane nie tylko na półkach, ale niebanalnie w koszykach. Wyraźnie wypisane ceny i zaznaczone promocje zachęcają do zakupu. Kasa na środku sali , dostępna z dwóch stron. Farmaceuta pozwolił mi rozejrzeć się przez dłuższą chwilę a potem podchodząc zapytał w czym mógłby pomóc. Podał mi cenę leku o którą pytałam , poprosiłam o wyliczenie ceny już z rabatem. W dalszej części apteki było stanowisko do wykupu leków na receptę . Placówka ta zrobiła na mnie wrażenie zasobnej, nowoczesnej i bardzo przyjaznej, chociaż drogiej.

Joanna_40

15.04.2011

Apteka Centrum Farmaceutyczne

Placówka

Łomża, Dworna

Nie zgadzam się (11)
Myślę, że ten...
Myślę, że ten sklep dobrze zna większość ludzi w mieście. Funkcjonuje tu już od dawna ale z czasem nabrał "szlachetności" jaką ma obecnie. Przede wszystkim odpowiednie ułożenie asotrymentu. Po prawej stronie od wejścia podłogi, wszystkie wzorniki opisane: nazwa,cena, wymiary. A po drugiej stronie kolorowo,wyeksponowane próbki wykładzin w rolkach ustawione w pionowych stojakach. Obok wielkie stojaki z wykładzinami dywanowymi oraz wykładziny z pcv / a może już z innych komponentów/ . No i oczywiście dywany... naprawdę ładne ! Małe, całkiem duże, wielobarwne, z krótkim włosem i te najmodniejsze " długowłose " jednobarwne. Obsługa pozwoliła mi spokojnie pooglądać wszystko a potem pani podchodząc spytała w czym może pomóc. Podobał mi się wzór jednego chodnika o bardzo ciekawym zestawieniu kolorów niestety miał 80 cm szerokości a mnie potrzebny byłby o szerokości 1 metra. Ale i tak podobał mi się ten sklep.

Joanna_40

08.03.2011

KOMFORT

Placówka

Łomża, Aleja Legionów 58a

Nie zgadzam się (5)
Trafiłam tu...
Trafiłam tu trochę przez przypadek szukałam sklepu z akcesoriami sanitarnymi mieszczącego się kiedyś w pobliżu. Podejrzewam, że własnie ten poszukiwany rozrósł się w wielki, piętrowy, wspaniale zaopatrzony market budowlany. Weszłam z ciekawości. Na parterze setki zaworów, uszczelek , złączki, obejmy, klamki, zawiasy i inna drobnica metalowa. W następnym segmencie artykuły do wykończania ścian: gipsy, kleje, przeróżne farby,kształtki, pędzle, wałki itp. Dalej moc narzędzi - śrubokręty, nożyce,miarki i co tylko potrzeba specjalistom od wykończeń. Ponieważ nie było to dla mnie interesujące weszłam na piętro, a tam było na co popatrzeć! Glazura nowoczesna, przeróżne wzory, kolory, koordynacje, zaaranżowane ściany łazienkowe takie , że tylko brać, wybierać i kupować.Łazienka zrobiona 5 lat temu to już łazienka niemodna ! Na piętrze też umieszczono umywalki, sedesy, kabiny prysznicowe, / mało wanien / i armaturę łazienkową przeróżnej klasy. Piękne rzeczy widziałam! Ponieważ tylko "zwiedzałam" ten sklep to nie oceniam obsługi.

Joanna_40

08.03.2011

Mastor

Placówka

Łomża, Wojska Polskiego 51

Nie zgadzam się (8)
Małe, ciasne pomieszczenie...
Małe, ciasne pomieszczenie w nim dwa stanowiska doradców i dwie kasy. Żadnej prywatności. Wszystkie rozmowy dotyczące pieniędzy są słyszane przez osoby stojące np. w kolejce do kasy. A jednak pieniądze to dla wszystkich drażliwy temat. Może bank ma bardzo mało klientów i kolejek nie ma...Jednakże muszę pochwalić ofertę , obsługę i kompetencję doradcy z którym rozmawiałam ostatnio. Pytając o lokaty nie byłam usatysfakcjonowana , jednakże pani przedstawiła mi inne interesujące oferty banku a nie tylko odpowiadała na moje pytania.

Joanna_40

07.03.2011

Bank Millennium

Placówka

Łomża, Długa

Nie zgadzam się (10)
Miałam drobną sprawę...
Miałam drobną sprawę do załatwienia w Zusie. Mam złe wspomnienia jeżeli chodzi o tę firmę , jeszcze z przeszłości. Te kolejki, czekanie, zniecierpliwienie. Tymczasem tuż przy wejściu uprzejmy portier skierował mnie do właściwego stanowiska. Starsza pani przekazała moją sprawę młodszej a ta podając mi druczek do wypełnienia stwierdziła - proszę usiąść tu przy mnie , wszystko pani powiem. Cała sprawa trwała może 10 min i odbyła się naprawdę szybko i sprawnie.

Joanna_40

05.03.2011

ZUS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (15)
Wczoraj wybrałam się...
Wczoraj wybrałam się do Media Expert w moich poszukiwaniach kuchenki do zabudowy. Sklep ten otwarto stosunkowo niedawno, w porównaniu do innych tego typu sklepów no i oczywiście wszyscy rzucili się oglądać co też tam fajnego sprzedają. Ale to było kiedyś.. Oferta sklepu, na dzień dzisiejszy, odnośnie kuchenek i okapów była zdumiewająco mizerna.Dosłownie po kilka sztuk. Panów sprzedawców jakoś nie widziałam w pobliżu. Spojrzałam na 2 - 3 osoby siedzące z pochylonymi głowami przy stanowiskach do obsługi klientów. Każda z tych osób była tak zajęta, że prawie usłyszałam wołanie - proszę mi nie przeszkadzać, może kolega.. No to nie przeszkodziłam i poszłam sobie.

Joanna_40

04.03.2011

Media Expert

Placówka

Łomża, Aleja Legionów 114

Nie zgadzam się (7)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi