Opinie użytkownika (8)

Dziś wybrałem się...
Dziś wybrałem się do sklepu RTV Euro AGD w celu obejrzenia zmywarek. Wszedłem do sklepu, w lokalu oczywiście czysto, trzech pracowników siedziało przy komputerach. Nawet się na mnie nie spojrzeli, a co dopiero o przywitaniu klienta. Także bez zbędnych słów udałem się do środka, na początku oglądałem pralki, potem lodówki a na końcu zmywarki. Pracownicy, nienagannie ubrani, firmowe błękitne koszule, anie trochę się dalej mną nie interesowali. Po jakiś 10 minutach zdecydowałem się wyjść, bo przecież ile można czekać. Oczywiście gdy wychodziłem (przechodząc obok siędzących pracowników) nie spowodowałem żadnego poruszenia, spojrzenia..nie mówiąc już o pożegnaniu.

Marcin_1569

21.10.2011

RTV EURO AGD

Placówka

Ruda Śląska, 1 Maja 370A

Nie zgadzam się (0)
W sobotę wieczorem...
W sobotę wieczorem udaliśmy się z przyjaciółmi do nowo otwartej Herbaciarni AtabreH. Byliśmy jednymi z pierwszych gości. Weszliśmy do środku i przywitała nas pani barman. Zaraz potem podeszła pani właściciel i przywitała nas przyjaźnie. Następnie zaproponowała nam obchód lokalu w celu zapoznania się. Na dole znajduje się mnóstwo stolików, dwa pomieszczenia udekorowana na styl orientalny. Następnie przeszliśmy na drugie piętro, tam znajdowały się kolejne dwa pomieszczenia, jedno zrobione podobnie jak dwa pomieszczenia na dole. Natomiast drugie, to już dla "vipów". Są to cztery lożo-leżanki na mnóstwo poduszkach. Dokoła zakryte prześwitującą kotarą. Po oprowadzeniu pani zaprosiła nas do wybrania miejsca i złożenia zamówienia. Oczywiście usiedliśmy na poduszkach. Niestety tu pewien minus, kotary powinny być troszkę mniej przeźroczyste, no i klimatyzacja była ustawiona zbyt nisko, dlatego też było za chłodno w pomieszczeniu. Po kilku chwilach pani obsługująca nas przyniosła nam nasze napoje. W menu, które otrzymaliśmy znajduję się mnóstwo przeróżnych herbat oraz kilka ciekawych rodzajów piw (np. piwo czekoladowe) no i oczywiście fajka wodna. W herbaciarni było czyściutko, przyjemniej, miła i relaksująca atmosfera. Obsługa była ubrana prywatnie, ale schludnie. Na koniec warto dodać, że bardzo miło nas pożegnano i zapraszając ponownie.

Marcin_1569

18.10.2011

Herbaciarnia AtabreH

Placówka

Ruda Śląska, Jana Pawła II 1b

Nie zgadzam się (5)
Do Rossmanna udałem...
Do Rossmanna udałem się z dziewczyną po parę kosmetyków. Po wejściu do sklepu od razu zostaliśmy "namierzeni" przez ochroniarza sklepowego. Mimo ubiory niczym zwykły klient, od razu się go poznaje. Udaliśmy się w głąb sklepu by znaleźć to czego szukaliśmy. Wszystko w tym sklepie jest ładnie poukładane, nie ma żadnych braków. W sklepie czystko, powiedziałbym nawet sterylnie czysto. Atmosfera dosyć nijaka. Niby gra muzyka, ale tak jakoś obco się człowiek czuje w tym sklepie. Może poprzez surowy wygląda lokalu. Niestety nie potrafiliśmy znaleźć tego czego szukaliśmy, obok stała pracownica sklepu. Schludnie ubrana, w białym kitelku, zadbana, delikatnie wymalowana. Spytaliśmy się o asortyment, który nas interesuję i pani nas doprowadziła do miejsca gdzie się znajduję. Miło powiedziała "proszę bardzo, tu jest", i wróciła do swoich obowiązków. Po podejściu do kasy, tuż obok znajdowały się.. słodycze?! Jak dla mnie troszkę dziwne, żeby przy artykułach tak ciężkich chemicznie leżał asortyment spożywczy. Przy kasie poczekaliśmy z 2 minutki (2 kasy=2 ekspedientki). Gdy już była nasza kolej, pani przy kasie grzecznie nas powitała i zaczęła kasować wybrane produkty. W międzyczasie zaoferowała nam produkty znajdujące się przy kasie. Po zapłaceniu miło nas pożegnała.

Marcin_1569

18.10.2011

Rossmann

Placówka

Ruda Śląska, 1 Maja 310

Nie zgadzam się (2)
Dziś z rana...
Dziś z rana wybrałem się do sklepu niby osiedlowego, ale naprawdę dużego. Do sklepu wchodzi się rozsuwanymi drzwiami, panie kasjerki są plecami do klientów wchodzących, także na przywitanie raczej nie ma co liczyć. Przyszedłem kupić bułki, natomiast w sklepie znajduję się wszystko. Od warzyw i owoców, przez pieczywo, mięso, alkohole aż po artykuły przemysłowe. Jest także dobry wybór poszczególnych asortymentów. Na sklepie można spotkać zawsze jedną albo dwie pani, które układają towar i bardzo chętnie w razie czego pomagają. Plusem i minusem jest duże stoisko z mięsem, które pomimo tego, że jest obsługiwane przez trzy ekspedientki tworzy bardzo dużą kolejkę. Przynajmniej o tej porze o której byłem. Dlatego nawet jakbym chciał szybko bym zrezygnował z zakupu wędlin. Doszedłem do pieczywa. Tam dosyć spory regał 2 metrowy przedzielony na trzy rodzaje piekarń. I tu plus za to. Przy pieczywie oczywiście dostępne są rękawiczki workowe oraz worki na pieczywo. Także dostępna jest deska do krojenia pieczywa. W sklepie znajduję się również różne "okazje", promocje na poszczególne produkty. Po zajściu do kasy czeka nas paru minutowa kolejka. Mimo trzech kas (obsługiwane wszystkie) ludzi jest sporo. Przy kasie pani wita w miły sposób, pyta się czy płatne będzie kartą czy gotówką. Wszystkie pracownice w strojach roboczych (fartuszkach). Po zapłaceniu pani żegna nas z uśmiechem na twarzy. W sklepie bardzo czysto, wszystko leży na swoich miejscach, bardzo przyjemna i ciepła atmosfera. Ogólnie wszystkie panie pracujące w sklepie bardzo miło usposobione do klienta, uśmiechnięte, zawsze skore do pomocy. Ceny dosyć przystępne, niektóre markowe produkty troszkę droższe, ale artykułu codziennego użytku w porównywalnych cenach do supermarketów.

Marcin_1569

18.10.2011

Maro

Placówka

Ruda Śląska, Główna 1A

Nie zgadzam się (12)
Grill Lunch Bar...
Grill Lunch Bar wygląda dosyć dziwnie. Jest to wolno stojąca budka, gdzie przy okienku się zamawia. Obok zrobiona jest z drewna druga budka gościnna a w niej cztery stoliki dla klientów. Na środku stoi ogrzewanie gazowe z butlą gazową na wierzchu (dosyć nie estetycznie to wygląda). Dosyć surowy wygląda, aczkolwiek drewniana budka dawała trochę uroku. Po podejściu do okienka pani obsługująca bez przywitania pyta się mnie co podać. Ja - po przywitaniu - zamówiłem kebaba w bułce - cena 8,50 zł. Pani przyjęła zamówienie, ja zapłaciłem i otrzymałem rachunek. Na kebaba czekałem 2 minuty. Jednak w międzyczasie pani nie zapytała się mnie jaki chciałbym sos.. Przede mną oraz za mną nie było nikogo w kolejce. Otrzymałem kebab i usiadłem w pomieszczeniu obok. Ogrzewanie gazowe działało, mimo wyglądu dawało dużo ciepła. Po zajęciu miejsca zająłem się oceną tego co mi podano. Kebab na pewno mały! Bardzo mizernie wyglądał. Jednak smakowo bez zarzutów, bułka ciepła, lekko zgrillowana, mięso także ciepłe, smakowo dobre. Do tego jeszcze surówka z cebulą. Sos - otrzymałem średnio ostry - zamieszany z czosnkowym. Ogólnie kebab za 8,50 zł bardzo mały i dla mężczyzn na pewno nie jest czymś sytym. W ofercie Grill Lunch Baru znajduję się Kebab w zestawie (w ogóle się NIE OPŁACA - wiem to z doświadczenia). Także tego nie polecam. W menu są: hamburgery, hot-dogi, frytki oraz kurczak z grilla. Do tego można zakupić różnego rodzaju napoje, znajdujące się w chłodziarce przy okienku zamówień. Obsługa przechodzi obok klienta, bardzo mało interesująca się nim. Pani zadbana, jednak bez stroju roboczego. Na pożegnanie nie usłyszałem wyraźnego "do widzenia".

Marcin_1569

18.10.2011

Grill Lunch Bar

Placówka

Ruda Śląska, Westerplatte

Nie zgadzam się (5)
Po wejściu do...
Po wejściu do lokalu pani obsługująca bardzo miło mnie powitała. W środku stała już jedną osoba. Zaraz za mną przyszedł starszy pan, a za nim nastoletni chłopak. W środku znajduję się 1 stolik, a przy nim 4 krzesła, do tego z boku są jeszcze dwa krzesła. Na prosto od wejścia znajduję się bardzo ciekawe asortymentowo menu. Obok stolika znajduję się także chłodziarka z zimnymi napojami w dosyć dużym wyborze produktów. Po chwili (1 minuta) pani obsługująca bardzo miło i przyjaźnie spytała się mnie co bym chciał zjeść. Po złożeniu zamówienia i zapłaceniu usiadłem. Zamówiłem kebaba w cieście z frytkami max - cena 10,50 zł. Jest to najdroższy kebab w lokalu i najbardziej opłacalny. Na zamówienie czekałem ok. 4 minut (powodem było usmażenie się frytek). Pani w międzyczasie przygotowała resztę kebabu oraz przyjęła następne zamówienia. Podczas przyrządzania pani spytała się jeszcze jaki sos chciałbym. Po otrzymaniu mojego zamówienia pani pożyczyła mi smacznego, oczywiście w sposób bardzo miły. Usiadłem przy stoliku i zacząłem konsumpcję. Ciasto ciepłe, miękkie. Mięso dobrze przypieczone, bardzo smaczne. Frytki lekko chrupiące, ciepłe, nie solone. Ogólnie kebab bardzo dobry i naprawdę sporych wymiarów. Z doświadczenia i wcześniejszych wizyt wiem, że najmniej opłaca się kebab w bułce - dosyć mały - aczkolwiek cena atrakcyjna - 6,50 zł. Do tego w lokalu można otrzymać różne ciekawe fast foody jak: Zapiekanka z kebabem, Hot-dog z kebabem, kebab w cieście z frytkami. Do tego Los Kurczakos serwuję różne dania obiadowe typu zestaw z kotletem schabowym. Minusem jest też - nie zawsze - kolejka, i obsługiwanie tylko przez jedną osobę. Czas realizacji zamówienie wtedy może sięgnąć nawet 30 minut. Po zjedzeniu podziękowałem i pożegnałem się, pani również podziękowała i oczywiście bardzo życzliwie pożyczyła mi miłego dnia. Na zewnątrz lokalu znajdują się pod daszkiem dwa drewniane stoły i do tego w sumie cztery drewniane ławy. Wszystko ogrodzone drewnianym płotem. W lokalu czysto i schludnie, aczkolwiek trochę pusto i bez wyrazu. Pani obsługująca zadbana, czysta, jednak bez specjalnego ubioru roboczego.

Marcin_1569

18.10.2011

Los Kurczakos

Placówka

Ruda Śląska, Korfantego 40

Nie zgadzam się (2)
Po wejściu do...
Po wejściu do apteki pierwszy powiedziałem "Dzień dobry". Aczkolwiek dwóch spośród trzech pracowników było zajętych obsługiwaniem klientów. Plusem na pewną są trzy kasy w pełni obsługiwane. Pracownicy schludnie ubrani, bez żadnych niedociągnięć. Przy kasie stały mały stolik z lekami przecenionymi. Przeceny były spore, aczkolwiek nie znam powodów promocji. Pan z kasy poprosił mnie - w sposób miły, przyjazny - o receptę. Po otrzymaniu listy lekarstw w parę sekund miałem przygotowane zamówienie. Szybko zapakowane do siatki i szybko wybite na kasie. Niestety kwota, która usłyszałem za 4 leki powaliła mnie - 64 zł. Tabletki na ból głowy, na przeziębienie, syrop na kaszel i doustny aerozol - to wszystko co potrzebowałem. Nie zaoferowano mi nic w zastępstwo, jak i nic tańszego. Po zapłaceniu i podziękowaniu wyszedłem. Pracownik troszkę sucho mnie pożegnał i skupił się na następnym kliencie. Ogólnie lokal zadbany, czysty, posiadający trzy kasy obsługiwane przez trzech pracowników. Plus za punkt promocyjny. Duży minus za wysoki rachunek. Cała wizyta trwała minutę z paroma sekundami.

Marcin_1569

18.10.2011

Apteka Na Wita Stwosza

Placówka

Ruda Śląska, Wita Stwosza 11

Nie zgadzam się (3)
Pracownicy Apteki Św....
Pracownicy Apteki Św. Franciszka są dobrze przygotowani do pracy. Nie naganny ubiór, miła aparycja, spokojny i przyjazny ton rozmowy. W pomieszczeniu było schludnie, czysto oraz była miła atmosfera. Przy dwóch kasach stało dwóch pracowników - pomimo braku kolejki. Dlatego też mogłem sobie wybrać do kogo podejść. Obydwoje pracownicy stwarzali bardzo chętnych do współpracy. Po przywitaniu, podejściu do kasy oraz przedstawieniu spisu lekarstw pracownik spytał się czy mnie chciałbym tańsze zamienniki lekarstw, które zostały mi przypisane. Za moją zgodą pokazał mi je (trwało to ok. 30 sekund). Spytał się także, czy wolałbym mocniejszy lek, czy słabszy. Spodobało mi się to, że pracownik ten wyrażał chęć do pomocy w doborze lekarstw. Następnie wyliczył kwotę należną - 2,25 zł- za 3 lekarstwa! Zapłaciłem, otrzymałem paragon, podziękowałem. Pracownik również podziękował i pożegnał mnie w miły sposób.Może brakowało trochę pożegnania w typie: "Życzę szybkiego powrotu do zdrowia". Cała wizyta w tejże aptece trwała niespełna 2 minuty.

Marcin_1569

18.10.2011

Apteka Św. Franciszka

Placówka

Ruda Śląska, Katowicka 26

Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi