Opinie użytkownika (13)

Sklep na pierwszy...
Sklep na pierwszy rzut oka bardzo przyjazny, czysty, dobrze zaopatrzony. Jednak po przejściu dalej widać już spore niedociągnięcia. Pomiędzy półkami stoją pozostawione przez pracowników na środku alejek wózki i kartony po rozpakowywaniu towaru. Na półkach jest ogólny nieład. Towar poprzekładany nie na swoim miejscu jak by nikt tego nie sprawdzał. Podłoga brudna. W dziale z nabiałem przeterminowane rzeczy. Część z garmażerką w okropnym stanie, wędliny pakowane po kilka miesięcy przeterminowane, często już nie mające najlepszego zapachu nawet przez zamknięte próżniowo opakowanie. Dział mrożonek w stanie kiepskim widać na pierwszy rzut oka że lodówki są wyłączane dosyć często ( zapewne dla oszczędności), kartonu z pizza porozrywane, pizza wypada z pudełek. Lody w stanie chwilowego zamrożenia. Stoisko mięsne, jedna obsługująca Pani, na 2 działy mięsne, biegająca między mięsami a podrobami. Dość obcesowo podchodząca do klienta pewnie ze zmęczenia. Stoisko rybne ocena minimalna, ryby pochodzenia nie wiadomego, Pani nie umie odpowiedzieć na najprostsze pytanie związane z rybą. Wychodzi w czasie obsługi klienta do działu sery bo ktoś prosi o ukrojenie kostki sera. Zostawiając klienta z rybą na wadze. Dział warzywa zostawia wiele do życzenia. (tym to nawet świń by się nie nakarmiło). Obsługa przy kasach dobra. Panie uśmiechnięte. Pomocne. Obsługujące szybko i sprawnie.

Mietka

01.08.2012

Tesco

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Górczyńska 19

Nie zgadzam się (0)
Dnia 26 lipca...
Dnia 26 lipca byłam zmuszona skorzystać z przewozów autobusowych PKS Kłodzko, ponieważ nie było bezpośredniego połączenia do miasta gdzie się wybierałam. Na przystanku byłam o godzinie 00:00 autobus miał podjechał o godzinie 00:25 i odjazd planowy był na godzinę 00:45, usiadłam na ławce przy moim peronie i czekałam. O godzinie 00:05 podjechał autobus do którego podeszłam i zapytałam grzecznie, z której strony mogę włożyć bagaże, Pan spojrzał i wskazał luk po lewo. Poszłam więc sama się obsługując wsadziłam bagaże do przegrody która była pusta. W autobusie było nie wiele osób bo może z 8, Pan jednak powiedział niezbyt przyjemnym tonem, że mam nie wchodzić do środka autobusu bo on ma teraz przerwę i nie wie czy są jeszcze wolne miejsca. Przerwa tego Pana trwała 40 minut. Po wyruszeniu w dalszą drogę okazało się, że w mieście "POZNAŃ" jest objazd ponieważ był wypadek. Pan nie potrafił skorzystać z drugim kierowcą z mapy ani nawigacji, obaj próbowali ale nie szło im to zbyt dobrze. Krążyli bez celu ponad 1,5 h zanim wyjechali z miasta. Autobus już miał spóźnienie więc Pan postanowił to nadrobić, zmienił sobie trasę :) i pominął 2 miasta w których miał się zatrzymać po pasażerów. Na czas i tak nie dojechałam dobrze, że do przesiadki miałam sporo czasu. Obsługa autobusu MIERNA, ludzie sami obsługiwali się przy lukach bagażowych chociaż na innych liniach robią to kierowcy. Naliczanie pieniędzy za bagaże nie znaczenie bagaży naklejkami numerycznymi. Brak profesjonalizmu. Rozmowy i komentarze w stosunku do pasażerów nie stosowne. Brak organizacji pracy. A przede wszystkim wykonując taki zawód brak umiejętności podstawowych. Takich jak czytanie mapy czy korzystanie z nawigacji zdalnej.

Mietka

31.07.2012

PKS Kłodzko

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (5)
Do sklepu poszłam...
Do sklepu poszłam w niedziele tak z przypadku, przebywając w gościach. To co mnie spotkało było przerażające. Sklep jest brudy, towar leże wszędzie tylko nie na paletach czy pólkach, panie się krzątają tylko po zapleczu i od czasu do czasu jakaś pani wystawi głowę czy ktoś czasem nie zakłóca jej spokoju i czasem nie chce zapłacić za zakupy. Podeszłam do pojemnika z ziemniakami, szukałam reklamówek czy woreczka do nabrania, lecz nic nie znalazłam, podeszłam więc do Pani która stała paląc papierosa przy wejściu do sklepu, bo innej na sali nie było. I zapytałam czy są jakieś woreczki do nabierania ziemniaków, Pani powiedziała że nie mają ale mogę kupić reklamówkę jednorazową.Podziękowałam i udałam się na stoisko z pieczywem gdzie wzięłam woreczek i nabrałam do niego ziemniaki, oczywiście gołą ręką bo woreczka czy rękawiczki też tam nie było.Skierowałam kroki na stoisko mięsne gdzie również nikogo nie było. Po 4-5 minutach z zaplecza wyszła Pani pytając "Co podać"- poprosiłam o 2 piersi z kurczaka, pani złapała gołą ręką piersi włożyła do woreczka i zapytała KARTA czy GOTÓWKA. Poprosiłam o nałożenie mi 2 nowych piersi ale przez rękawiczkę, Pani powiedziała, że nic takiego się przecież nie stało i tak to zapewne w domu umyję. Zrezygnowałam z zakupu. Podeszłam do kasy z samymi ziemniakami, położyłam na taśmie i karnie czekałam na kogoś z obsługi. Po kilku minutach kolejna Pani wyszła z zaplecza, skasowała moje ziemniaki, wydała resztę i nie czekając, aż zbiorę resztę z podstawki wyszła z powrotem na zaplecze. Słychać było rozmowy. Nie koniecznie na tematy związane z pracą. Nie było ani Dzień dobry, nie mówiąc o Do widzenia. Z takim sklepem się jeszcze nigdy nie spotkałam.

Mietka

31.07.2012

Eko Chata

Placówka

Nowa Ruda, Słupiecka 10

Nie zgadzam się (2)
Apteka czysta, zadbana...
Apteka czysta, zadbana bardzo dobrze oświetlona, o idealnej temperaturze w czasie upałów. Leki podręczne są poukładane na półkach, reszta podawana przez ślimaczka w suficie. Farmaceuci bardzo pomocni zawsze doradzą co będzie lepsze w danej sytuacji jak i polecą tańszy zamiennik. Nie ma też problemu jeśli leku w danym momencie nie ma na stanie. Od razu jest zamawiany w tym samym momencie i na drugi dzień spokojnie spokojnie można go odebrać. Pani jak i Pan zawsze uśmiechnięci. Problemem jest to, iż nawet przy otwarciu 3 stanowisk na swoją kolej trzeba czekać około 10 minut. Ogólna ocena jest wysoka. To moja ulubiona apteka w mieście.

Mietka

22.07.2012

Citos's

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Piłsudskiego 46H

Nie zgadzam się (0)
Udałam się w...
Udałam się w celu zakupienia smyczy do kluczu, ktoś polecił mi ten sklep. Faktycznie sklep duży bardzo przejrzysty ale tylko w pierwszej swojej części gdzie jest witryna. Przechodząc dalej wchodzimy w ciemności egipskie gdzie świeci jedna niezbyt mocna lampa. Sklep czysty.Towaru jak na taki sklepik mało. Pani przy wejściu nie odpowiada na dzień dobry, przechodzę dalej szukam towaru zauważam go w szklanej gablocie jednak nie jestem w stanie zobaczyć nic bliżej ponieważ wszystko zasłonięte jest promocją jakichś kosmetyków. Ceny są podane jedynie na kartce przyklejonej do witrynki. Podane ogólnie. Pani w drugiej części gdzie znajduje się sklep z dodatkami kosmetycznymi preparatami itp. ma właśnie klienta więc podchodzi Pani z pierwszej części sklepu z zapytaniem czego szuka ta odpowiada, następuje cisza po której słychać skoro nie ma to nie ma. Podchodzi do mnie i pyta czego szukam. Odpowiadam, że chciałam zobaczyć te smycz ale nie bardzo mogę się tam dostać. Pani zblazowaną miną podchodzi i patrząc wręcz z oburzeniem stwierdza że przecież wystarczy to przesunąć. Podaje mi smycz. Pytam czy jest tylko jedna ? Pani idzie na zaplecze i wyciąga drugą. Po czym mówi że nie może mi jej sprzedać tylko musi zadzwonić do szefa czy nie zostawił jej komuś. Wykonuje telefon czy może czy nie może. Okazuje się że smycz została zostawiona dla kogoś ale Pani postanawia sprzedać mi dwie sztuki. Podchodzę do kasy i tu następuje jeszcze większe rozczarowanie Pani prosi 50 zł - pytam dlaczego tak drogo skoro pisało że kosztują 18 zł za sztukę. I słyszę zaskakujące mnie stwierdzenie a chce Pani dwie czy jedna :) Zrezygnowałam z zakupu i wyszłam ze sklepu bez towaru.

Mietka

22.07.2012

PEREŁKA

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Sikorskiego 110

Nie zgadzam się (0)
To nie była...
To nie była moja pierwsza wizyta w tym miejscu. Jak zawsze było bardzo dużo klientów i trzeba poczekać chwilę na wolny stolik, chociaż teraz przy dniach kiedy jest ciepło można również siedzieć przy stolikach na zewnątrz. Nie trwa to zbyt długo więc nie jest uciążliwe i świadczy też o dobrym miejscu skoro każdy czeka. Obsługa jest bardzo miła jest czysto. Stoliki po każdym odchodzącym kliencie są dokładnie sprzątane. Pan przynoszący kartę zawsze przed zamówieniem proponuje coś do picia. W czasie kiedy my zastanawiamy się co zamówić Pan już przygotowuje napoje. Które przynosi i dopiero składane jest zamówienie. Jest to bardzo fajne. Nikt nad nikim nie stoi i nie czeka co zamówimy. Mamy te chwile dla siebie do dyskusji na temat menu. Jedzenie jest na prawdę smaczne, porcje są zaskakująco duże nigdy nie można dojeść do końca. Często dostępne są też oferty promocyjne dla osób korzystających z usług restauracji. Nie ma problemu z płatnościami możemy zapłacić gotówka jak również kartą.

Mietka

22.07.2012

Sphinx

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Al. Konstytucji 3 Maja 102

Nie zgadzam się (0)
25.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zamieszczenie obserwacji na temat wizyty w restauracji SPHINX. Każdego dnia dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić smaczne dania oraz profesjonalną obsługę, która sprosta oczekiwaniom naszych Gości. Miło nam, że wizyta w naszej restauracji przebiegła zgodnie z Pani oczekiwaniami. Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia naszych restauracji i zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby kolejna wizyta pozostawiła równie pozytywne wspomnienia. Pozdrawiam, Sfinks Polska S.A.
Sklep sam w...
Sklep sam w sobie przyjazny. Towar poukładany dość przyzwoicie. Nie podoba mi się jedna rzecz. Że wszędzie na podestach stoją a to wody a to mleko a to czekolady rozmieszczone w taki sposób że nie są w stanie swobodnie przejechać koszykiem dwie osoby. Towar na warzywniaku mógłby być czasem przebrany pod względem świeżości. Pani na stoisku alkoholowym ewidentnie nie zna się na asortymencie. Po pytaniu o Bułgarskie wino Pani skierowała mnie do półki i pokazała oznaczenie, gdzie leżą wina słodkie gdzie wytrawne jednak nie była w stanie mi powiedzieć które są Bułgarskie. Podeszła do koleżanki i skomentowała iż, oznaczenie jest a skąd pochodzi to już mogła bym sobie sama poczytać, co nie było na miejscu. Po czym skwitowała idzie do sklepu po gatunek i nie wie jaka jest nazwa wina. Wyszłam strasznie zniesmaczona. Kupiłam co nie co w dziale nabiałowym gdzie Pani była bardzo uprzejma i doradziła co do serka. Zapłata kartą nie była problemem, jednak rozmowy Pań na kasach niezbyt na poziomie. Do sklepu raczej wrócę ale już nie po alkohol.

Mietka

22.07.2012

Agap

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Legionów Polskich

Nie zgadzam się (0)
Porażka. Czegoś takiego...
Porażka. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Sklep zaniedbany brudny artykuły tak rozmieszczone, że nic nie można samemu znaleźć. Mydło i powidło. Chemia na jednej półce z chrupkami i rogalikami dla dzieci. Panie niezbyt uprzejme. Warczą na siebie jak i na klientów. Strefa mięsa i wędlin to dopiero obszar skażenia biologicznego. Bomba biologiczna przy tym to pikuś. Muchy stare już na oko mięso i Pani mówiąca w prost, że nie jest to zbyt świeże ale raczej nadaje się do jedzenia. Byłam tam po raz pierwszy przypadkiem i raczej ostatni. Więcej mnie nikt nie namówi na zakupy w tym sklepie.

Mietka

22.07.2012

Nina

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Śląska

Nie zgadzam się (0)
Sklep jak na...
Sklep jak na taki duży obiekt jest schludny, towar cały czas na pułkach jest dokładany nie ma sytuacji że trzeba się za czymś wspinać czy denerwować oczekiwaniem przyniesienia. Personel ubrany w odpowiednie firmowe ubrania. Bardzo miły poza małymi wyjątkami. Ale każdy może mieć gorszy dzień. Samemu można wyszukać w sklepie wszystkiego co jest nam potrzebne. Jednak zawsze w pobliżu również znajduje się osoba która jest w stanie nam pomóc. Jedynie co mi się nie spodobało to to że Panowie w części oświetlenia po moim pytaniu wymieniali uwagi co do tego o co pytam i rozmowę prowadzili między sobie nie zwracając uwagi, że stoję i czekam na pomoc. Po pewnej chwili odeszłam nie zauważona przez Panów :) którzy nadal byli zajęci rozmową. Ogólna ocena jest dobra. Jest z czego wybierać w przystępnych cenach. Dobrze oznakowane są promocje i strefy pomocy dla klientów. W innych działach uchybień nie stwierdzam.

Mietka

22.07.2012

Castorama

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Czartoryskiego 1

Nie zgadzam się (0)
Miałam problem ponieważ...
Miałam problem ponieważ przy podawaniu konta okazało się iż zamiast podać numer internetowego podałam oszczędnościowe, myślałam że nie będzie miało to wpływu na wpłatę przecież numer konta to numer konta. Czekałam 7 dnia na wpłatę lecz wpłata nie dochodziła. Zadzwoniłam na info linię w celu dowiedzenia się jak wygląda wpłata na konto oszczędnościowe. Na początek doznałam jednego rozczarowania ponieważ Pani stwierdziła, że dane które podaje nie zgadzają się z danymi które ona ma w systemie co do tego kim jestem. Zaczęło się poszukiwanie umowy banku na której wszystko było dobrze. Pani po chwili powiedziała, że bardzo przeprasza, ale jednak wszystko jest dobrze. Udzieliła mi informacji, iż na konto oszczędnościowe mogę wpłacać pieniądze jedynie z własnego konta. Pieniądze które zostały wpłacone przez inną osobę z innego banku będą odesłane do tej osoby. Udzielono mi rzetelnej i rzeczowej informacji.

Mietka

22.07.2012
Nie zgadzam się (0)
Zadzwoniłam na infolinię...
Zadzwoniłam na infolinię w celu dowiedzenia się czy w swojej ofercie Vision Express posiada okulary przeciwsłoneczne z możliwością dopasowania szkieł leczniczych ponieważ mam sporą wadę wzroku, osoba która odebrała na infolinii nie była w stanie mi powiedzieć więc łączyła się w celu konsultacji ze sklepem, aby odpowiedzieć na moje pytanie, co dla mnie jest dość dziwne bo takie informacje powinni na infolinii posiadać. Po kilku minutach oczekiwania Pani poinformowała mnie, że takie okulary posiadają jednak nie wie jakie są dostępne oprawki w ofercie. Jak i również nie może mi pomóc w ustaleniu przedziału ceny w jakiej mogą się takie okulary mieścić. Poprosiłam w takim razie o podanie mi gdzie znajdę w moim mieście bądź w pobliskim mieście taki salin. Na odpowiedz czekałam 7 minut po czym usłyszałam. Proszę wejść na naszą stronę wybrać region i wyświetlą się Pani nasze sklepy. Bez komentarza.

Mietka

22.07.2012
Nie zgadzam się (0)
Sklep bardzo zadbany,...
Sklep bardzo zadbany, schludny. Panie bardzo miłe i uśmiechnięte. Niektóre owoce i warzywa wymagały by wymiany czy poukładania, ale można to wybaczyć biorąc pod uwagę ilość osób na zmianie i ilość klientów w sklepie w danym momencie. 2 kasy otwarte to trochę mało przy takim natężeniu ruchu. Nieład i pomieszane daty w lodówce, można trafić na coś po terminie. Pieczywo świeże. Mięso nie jest pierwszego sortu i świeżości. Pracownicy bardzo chętnie pomogą w znalezieniu potrzebnych nam rzeczy.

Mietka

22.07.2012

Biedronka

Placówka

Trzebinia, Kościuszki 45

Nie zgadzam się (0)
Panie niby w...
Panie niby w sklepie uśmiechnięte ale widać, że chyba nie są zbyt zadowolone z pracy w tym sklepie, sklep ogólnie brudny, z wierzchu sprzątnięte, ale koło warzyw jak by nie sprzątane z miesiąc a może i dłużej w koło stare liście resztki ziemniaków i bardzo bardzo dużo latających małych muszek owocówek co świadczy o nie pierwszej świeżości produktu. Na mięsnym w ladzie muchy latające pomiędzy kiełbasami i pani która gołą ręką podaje klientowi towar, wcześniej wycierając nos w rękaw. W nabiale znalazłam ser z pleśnią chociaż ewidentnie nie pisało że jest ser długo dojrzewający, a oscypek. Panie nie podchodzą pytane gdzie coś leży tylko krzyczą przez sklep X pokaż gdzie leżą kostki rosołowe.

Mietka

22.07.2012

Chata Polska

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Górczyńska 23

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi