Profil użytkownika
Opinie użytkownika (7)
Alior Bank jest...
Alior Bank jest moim głównym bankiem od kilku lat, jestem naprawdę zadowolona z ich usług. Oferują konto na bardzo korzystnych warunkach. Są to m.in. niskie opłaty, darmowe przelewy, darmowe wypłaty z bankomatów w Polsce i zagranicą, błyskawiczna realizacja przelewów, korzystne oprocentowanie środków np. w opcji Lokata Nocna. Dodatkowo można skorzystać z takich opcji jak Pomocni Fachowcy - w sobotę zgłosiłam zepsutą lodówkę (infolinia czynna całodobowo 7 dni w tygodniu) i już dziś mam umówioną wizytę serwisu. Na naprawę sprzętu AGD rocznie mogę wykorzystać 700 zł, w tym również ubezpieczenie obejmuje koszt części zamiennych. Cieszy mnie fakt, że w takiej sytuacji, kiedy coś w domu szwankuje, nie muszę ponosić kosztów, wystarczy, że skontaktuję się z bankiem. Polecam wszystkim!
Ten portal internetowy...
Ten portal internetowy nigdy mnie nie zawiódł. Intuicyjna, prosta obsługa, bezpieczeństwo, błyskawiczna realizacja usług, np. wypłat. Przystępne koszty prowadzenia własnego konta i sprzedaży, uniwersalność. Powszechna znajomość serwisu owocuje dużym zainteresowaniem i zwiększa możliwość zakupienia interesujących nas rzeczy oraz efektywność sprzedaży.
Główną zaletą punktu...
Główną zaletą punktu jest kompetentna i życzliwa obsługa. Ekspedientki potrafią fachowo doradzić, poświęcają klientowi dużo czasu, są miłe i zaangażowane w wykonywaną pracę. Wybór bielizny spory, mimo nietypowego rozmiaru oraz ograniczeń w postaci konkretnych wytycznych odnośnie fasonu, ekspedientka dostarczyła mi ok. 20 biustonoszy do przymierzenia, aktywnie uczestnicząc (za moim przyzwoleniem oczywiście) w ocenie poszczególnych modeli. Jedyny minus to niewielki wybór kolorowej bielizny w dużych rozmiarach. Najlepiej powiedzieć ekspedientce czego się szuka, bo sporo modeli nie jest wywieszonych. Obsługa na 5+, ceny jak w pozostałych punktach firmy, była również bielizna w promocji ale mocno przebrana, nie znalazłam nic godnego uwagi.
Niewątpliwym plusem klubu...
Niewątpliwym plusem klubu jest lokalizacja tuż nad morzem, które możemy podziwiać niezależnie od aury przez przeszkloną ścianę. Wystrój bardzo przyjemny, nastrojowy, awangardowy. A w tle niestety leci radio - jakieś RMF FM czy coś podobnego, co kłóci sie z klimatem miejsca. Wprawdzie godzina popołudniowa, ale do tego miejsca przynależy jazz albo chillout a nie Łzy. Jak dla mnie to duży minus. Kolejne rozczarowanie spotyka nas, kiedy chcemy zarezerwować stolik na wieczór - trzeba mieć kartę klubową. Ok, jak dostać kartę klubową? Muszą nas polecić 2 osoby posiadające kartę kubową (!) a potem należy odbyć rozmowę z menagerem klubu... Reakcja karp a potem śmiech. Przerost formy nad treścią. Nigdy nie byliśmy tam wieczorem, nie jest mi w smak stanie przy barze czy na innym skrawku wolnej przestrzeni sącząc piwo za 8 zł w "dobrym" towarzystwie. Ceny, jak już wspomniałam, nie odbiegają od cen w innych knajpach położonych w sąsiedztwie Monciaka. Duży potencjał, ale zadęcie jeszcze wieksze.
Stokrotka jest przyjaznym...
Stokrotka jest przyjaznym miejscem do robienia zakupów - duży wybór asortymentu, ceny w granicach zdrowego rozsądku, sympatyczna obsługa. Minusy to częste stanie w kolejce przy kasie, nie tylko podczas sobotniego oblężenia sklepu. Nigdy nie widziałam, żeby wszystkie kasy były czynne, niezależnie od ilości klientów w sklepie, za to przy zapleczu stoi zawsze grupka palaczy. Sama palę wiec staram się być wyrozumiała - człowiek w pracy ma prawo zjeść śniadanie, skorzystać z toalety i wyjść na papierosa. Drugi minus to wpadki na stoisku warzywnym - nie rozumiem jak można wystawić do sprzedaży pleśniejące truskawki albo żółty, ususzony koperek? Oferta dla desperatów w cenie najdajacego sie do spożycia produktu? Poza tym nie spotkałam sie z towarem przeterminowanym albo brakami w asortymencie.
Dzień 22.08.2010 r....
Dzień 22.08.2010 r. to data "najświeższego" kontaktu z PKP... Nikogo chyba nie zaskoczę oceniając jakość usług negatywnie. Początek podróży- pociąg ma niewielkie opóżnienie (15 min), w środku oczywiście pełno ludzi - pociąg dalekobieżny. Udaje się nam znaleść miejsce siedzące w przedziale emanujacym swoistym zapachem PKP- wszyscy podróżni go chyba znają ;)... Po dwóch godzinach podróży w pociągu brakuje miejsc siedzacych, na korytarzach tłoczno. Wizyta w toalecie wiąże się z koniecznością przeciskania się przez tłum ludzi, omijania bagaży, budzenia śpiących na korytarzach. A w środku - lepiej przemilczeć - smród, brud i klasycznie nie ma wody. Po 10 godzinach "komfortowej" jazdy zjawiamy się na stacji docelowej z 40 min. opóźnieniem - mogło być gorzej. Obsługa- konduktorzy mili, nawet żartowali, panie w kasie ok. Ceny - czasem można taniej kupić bilet lotniczy.
W maju br....
W maju br. byłam poddana hospitalizacji w wyżej wskazanej placówce na oddziale ginekologicznym. Zespół składa się z wysokiej klasy specjalistów, przyjaźnie nastawionych do pacjenta. Odział kilka lat temu był odnowiony, jest czysto i estetycznie. Opieka medyczna, podejście do pacjenta, czas oczekiwania na leczenie - bez zarzutu. Czas oczekiwania w izbie przyjęć to jedyny minus- podczas kilku wizyt poprzedzających przyjęcie na oddział najdłuższy czas oczekiwania na konsultacje lekarską to 2,5 h.
