Opinie użytkownika (83339)

Przejazd z Warszawy...
Przejazd z Warszawy do Poznania pociągiem spółki Przewozy Regionalne należał do dużej przyjemności, pomijając kilka niedogodności. Najpierw duża część pasażerów została pozytywnie zaskoczona rodzajem składu, którym przyszło im jechać. Na peron wjechała nowoczesna lokomotywa, ciągnąca wysokiej klasy jak na tę spółkę wagony. Okazało się, niejako wbrew błędnym informacjom podawanym na dworcu oraz w Internecie, że jest to połączenie typu Express. Jakość składu, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz sprawiała bardzo dobre wrażenie. Wszędzie było czysto i porządnie. Fotele były wygodne. Szyby i szklane drzwi były czyste. Wagony były klimatyzowane, a przy każdej parze foteli znajdowało się gniazdko, w którym – wbrew obawom niektórych pasażerów – płynął prąd. Toalety były nowoczesne, choć nie w każdym przypadku czyste. Był to pierwszy mankament, który rzucił się w oczy i nie tylko w nie.Bilet na dowolnym odcinku trasy, po której jedzie Express, jest o około 10 do nawet 20% tańszy niż w przypadku połączeń PKP Intercity. Niesie to jednak za sobą pewne różnice w jakości podróży. Przede wszystkim w PR pasażer nie może cieszyć się wykładziną na podłodze czy możliwością zakupienia czy to czegoś do zjedzenia, czy też do wypicia od pani przemieszczającej się po wagonach z ruchomym barkiem. W PR nie ma też podawanych informacji o zbliżającym się postoju i miejscowości, do której pociąg wjeżdża. Pasażer nie dowie się też w żaden sposób o opóźnieniu, jego przyczynie oraz długości. Dzieje się tak nawet mimo, że w wagonach zainstalowane są telewizory, których ekrany widoczne są praktycznie dla każdego podróżującego. PR nie potrafią zagospodarować w pełni możliwości, jakie daje im nowoczesny skład. W ten sposób mój wjazd do stacji docelowej, który odbył się już późnym wieczorem, wzbogacony został o kilkanaście minut nerwowego oczekiwania i zastanawiania się, jak duże jest opóźnienie. W PR opóźnienia należą bowiem niestety to stałego katalogu podróży. W końcu trzeba podkreślić, że w expresie nie ma konieczności wykupienia miejscówek, stąd też zajmowanie miejsc siedzących odbywa się na zasadzie „kto pierwszy…”. Za pozytyw należy uznać, że – pomimo dużego ruchu – nikt z pasażerów nie odbywał podróży stojąc.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010
Nie zgadzam się (0)
Nieustannie otrzymuję smsy...
Nieustannie otrzymuję smsy z konkursami oferowanymi rzekomo przez operatora sieci. Nigdy nie rejestrowałem się jednak w żadnym systemie ani nie odpowiadałem na przysyłane mi wiadomości. W początkowym okresie użytkowania numeru nie dostawałem smsów konkursowych. Dopiero od kilku tygodni sytuacja uległa zmianie. Treści przysyłanych wiadomości są tandetne i pasują do opisów smsowych naciągaczy. Zdaniem autora wiadomości wystarczy bowiem jedynie odpowiedzieć pozytywnie odsyłając smsa o określonej treści na numer (zaczynający się od cyfr71..), by zostać właścicielem jakiejś nagrody o wysokiej wartości. Z smsa dowiaduję się, że zostałem zakwalifikowany do ścisłego finału, wąskiego wybranego grona, finałowej grupy i tylko ode mnie zależy, czy wygram. Sms jest anonimowy, a jego autor odsyła na stronę internetową Plusa. Staram się całkowicie ignorować takie wiadomości. Operatorowi za dopuszczenie do takiej sytuacji należy się poważna nagana.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

PLUS

Placówka

Nie zgadzam się (0)
PKP oferuje wiele...
PKP oferuje wiele ciekawych połączeń, których jakość stoi na wysokim poziomie. Niestety, pierwszym wrażeniem, z jakim spotyka się pasażer, jest negatywna reakcja na dość wysokie koszty biletów. Pod tym względem spółka w widocznym stopniu odstaje od relatywnie niższych cen biletów w Przewozach Regionalnych. Jednak za ceną idzie jakość. Wagony i siedzenia, nawet w drugiej klasie, są wygodne, a kilkugodzinna podróż nie kończy się efektem ścierpniętych mięśni i bólu krzyża. Na podłodze znajduje się wykładzina, umożliwiająca zdjęcie obuwia bez obaw o zaziębienie. Toalety są czyste i nowoczesne. Przed każdą stacją z głośników wydobywa się zazwyczaj miły komunikat obsługi, informującej o zbliżającej się stacji i postoju. Równocześnie podawana jest wielkość opóźnienia. Następuje też pożegnanie osób wysiadających, połączone z wezwaniem do sprawdzenia, czy nie został zostawiony jakiś bagaż. To zaledwie kilka zdań, które jednak w pewnym stopniu podnoszą jakość przejazdu. W trakcie podróży przez wagony wielokrotnie przechodzi pracownica obsługi z przewoźnym barkiem. Pasażerom, którzy dopiero rozpoczęli podróż, serwowane były za darmo: napój (kawa, herbata, sok) oraz małe ciastko. Była to forma zachęty do odwiedzenia wagonu barowego. Należy podkreślić, że ta forma reklamy jest bardzo zachęcająca. Sam wagon barowy wyglądał przyzwoicie. Załoga była bardzo miła, a jakość usług stała na wysokim poziomie. Zakupioną żywność można było spożyć na miejscu lub wynieść do wagonu, w którym się podróżowało. Na stację docelową pociąg zajechał punktualnie, co w przypadku polskich kolei należy uznać za sukces.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

PKP Intercity

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Mam możliwość obserwowania...
Mam możliwość obserwowania problemów kilku osób należących do sieci TP. Jeden przypadek, który chcę tu opisać, jest wręcz symptomatyczny dla klientów tego operatora. Właściciel numeru jest zarejestrowany w sieci już od wielu lat. Regularnie dzwoni do niego konsultant reprezentujący firmę TP i proponuje zmianę abonamentu w zamian za podpisanie umowy na czas określony. Właściciel tego numeru ma bowiem jeszcze starą umowę, w której nie ma określonego czasu jej trwania. Może być więc bez żadnych konsekwencji w każdej chwili zerwana. Starania konsultantów TP skierowane są wyłącznie na zmianę tego stanu poprzez podpisanie umowy. Telefony odzywają się regularnie, praktycznie co miesiąc, niekiedy nawet kilka razy w ciągu dwóch-trzech tygodni. Za każdym razem konsultant proponuje tą samą wersję nowej umowy. Przedstawia płynące z niej korzyści, w tym głównie obniżony abonament oraz pakiet minut na rozmowy. Nie podaje jednak przy tym tej najważniejszej informacji, że w przypadku nowej umowy wcześniejsza rezygnacja pociągnie za sobą poważne konsekwencje finansowe dla właściciela numeru. Ten nie chce się zgodzić na zmianę umowy. Według jego obliczeń oferta nie jest na tyle atrakcyjna, by ją podpisać. Woli pozostać na dotychczasowych warunkach tym bardziej, że abonament telefoniczny należy do bardzo wysokich w porównaniu do ofert innych operatorów. W tym przypadku w ostatnich tygodniach poważnie rozważana jest kwestia rozwiązania umowy z operatorem. Oferta TP nawet po obniżeniu opłat nie jest bowiem tak atrakcyjna jak u konkurencji. Najgorsze jest jednak w tym wszystkim to, że konsultanci wydzwaniają ponawiając ciągle tą samą ofertę, nie dopuszczając w ogóle możliwości negocjacji wysokości abonamentu oraz nie rozumiejąc, że właściciel telefonu jest już zmęczony tych ich regularnym nagabywaniem. Praktycznie za każdym razem dzwoni inna osoba. Prośby o zablokowanie tej oferty na ten numer nie spotykają się ze zrozumieniem ani tym bardziej realizacją. Za takie działanie TP otrzymuje niską ocenę.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Orange

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Używam Nokii od...
Używam Nokii od ponad pięciu lat. to już druga komórka, jaką mam z tej firmy. Muszę przyznać, że mam praktycznie same dobre wrażenia z użytkowania. Hasło mówiące, że Nokia łączy ludzi, jest w moim przypadku bardzo trafne. Zwłaszcza ze względu na fakt, że zakupione przeze mnie modele praktycznie ani razu nie miały poważnej awarii. Nokia użytkuje się bezproblemowo. Producent narzuca za to dość wysoką cenę na swoje produkty. W ten sposób znów za jakością idzie wyższa cena. Osobiście jestem jednak zadowolony z tego typu wydatku. Pięć lat bez ani jednej awarii. Bateria pierwszej, prawie czteroletniej komórki, działała praktycznie bez zarzutu aż do wymiany aparatu. Nawet wtedy potrzebowałem zaledwie dwa, bardzo rzadko trzy razy w tygodniu naładować ją. Wymiana aparatu była niezbędne ze względu na inny fakt. W starej komórce zepsuł się głośnik. Jestem osobą przedkładającą rozmowy nas wysyłanie smsów, nie dziwi więc fakt, że właśnie ta część zepsuła się w pierwszym rzędzie. Poza tym elementem wszystko działało prawidłowo. Komórka zaledwie trzy czy też cztery razy zawiesiła się. Klawisze nie uległy jednak awarii, wyświetlacz pracował prawidłowo, ładowarka nie zepsuła się. Nowy model nie ma jeszcze pełnego roku, jednak już mogę ocenić go jako kolejny dobry aparat. Póki co działa bez najmniejszego zarzutu. Za tego typu bardzo dobry produkt Nokii należy się uznanie i wysoka ocena.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Nokia

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Dość często w...
Dość często w różnych częściach Poznania spotykam grupy promocyjne kawy Maxwell House. Są one bardzo charakterystyczne. Wyróżniają się z otoczenia i tłumu barwami strojów, a w szczególności dużymi zbiornikami na kawę, noszonymi na plecach. Całość ich stroju prezentuje się ciekawie. Oferta gorącej kawy w zimne dni jest bardzo kusząca. Zazwyczaj spotykam się z życzliwym odbiorem tych osób. Przechodnie dość chętnie korzystają z oferty. Dodatkowo nie miałem nigdy nieprzyjemności złego potraktowania przez osoby zajmujące się promocją. Za każdym razem spotykałem się z życzliwą reakcją, miłym uśmiechem, grzecznym zachowaniem i uprzejmością. Ogólnie zarówno idea, jak i pomysł zostały wykonane prawidłowo. Więcej takich akcji.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Maxwell House

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Z zewnątrz sklep...
Z zewnątrz sklep prezentuje się bardzo dobrze i mimo upływu czasu wygląda nadal jak nowy. Kolor szyldu jest intensywny, ale ładny. Wyróżnia się bardzo wyraźnie na tle szarych budynków. Kwestie czystości przed sklepem, jak i wewnątrz niego nie wzbudzają żadnych zastrzeżeń. Nigdzie nie dostrzegłem śmieci, brudu ani innego typu zanieczyszczeń. Układ regałów z towarem wewnątrz sklepu nie uległ od otwarcia lokalu większej zmianie. Ustawienie produktów jest poprawne. Nigdzie nie dostrzegłem luk towarowych. Układ produktów zdeterminowany jest niewielką powierzchnią sklepu. Z tego samego powodu przejścia między regałami są ciasne, co nie sprzyja pozytywnej ocenie ostatecznej. Największy wpływ na jej obniżenie ma jednak jakość obsługi przez pracownice sklepu. W momencie dokonywania zakupów przeze mnie, w lokalu przebywała tylko kasjerka. Stała za ladą, przy kasie zlokalizowanej obok drzwi wejściowych. Zajęta była własnymi problemami, czytając gazetę, i nie zwracała uwagi na klientów. Całkowicie zaniedbała zwroty grzecznościowe. Jedyne słowa uprzejmości, jakie od niej usłyszałem, były reakcją na moje wypowiedzi. Kasjerka nie nawiązała ze mną kontaktu wzrokowego, ani nie okazała życzliwości, kasując zakupione przeze mnie produkty. W ten sposób jej zachowanie przypomniało mi, w połączeniu z fartuchem rodem z czasów komunistycznych, postępowanie sklepowych ze sklepów spółdzielczych w PRL. W ten stereotyp kasjerka wpisała się idealnie. Ostateczne ocena sklepu pozostała niska.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

KRECIK

Placówka

Poznań, Święty Marcin 47

Nie zgadzam się (1)
Internet bezprzewodowy Plusa...
Internet bezprzewodowy Plusa jest przykładem tego, jak za dość małe pieniądze można korzystać z bardzo dobrego łącza. W reklamach mówi się, że mając Plusa można surfować bez ograniczeń. Jest to oczywiście tylko pewna przenośnia, jednak patrząc na moje potrzeby i efekty wielomiesięcznego korzystania z usług tego operatora muszę przyznać, że określenie to nie jest aż tak dalekie od prawdy, jakby mogło się wydawać. W tej samej cenie co konkurencja Plus oferuje średnio 3 razy lepszy pakiet niż inni operatorzy. Jednocześnie jest to usługa o wiele mniej problemowa pod względem technicznym. Zasięg Internetu jest bardzo dobry. Sieć nie pokrywa równo całego kraju, a w wielu miejscach pozostają jeszcze białe plamy. Mimo to i tak jest to chyba najlepszy zasięg spośród wszystkich operatorów. Sieć bardzo rzadko się zawiesza. Bezproblemowo dochodzą też wszystkie smsy, czy to prywatne, czy też z sieci. Korzystam dużo i często z usługi internetowej i jestem z niej bardzo zadowolony, stąd wysoka ocena.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

PLUS

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Sklep z firanami...
Sklep z firanami i usługi krawieckie. Bardzo miła i fachowa obsługa. Pani , krawcowa z prawdziwego zdarzenia, super doradztwo, ładna i niedrogie szycie. Poza tym sklep duży, jasny, ładnie urządzony, firany pięknie wyeksponowane, duży wybór produktów. Co prawda, nie da się na miejscu obszyć firan, ale nie czeka się długo na wykonanie takiej usługi

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Ataner

Placówka

Sulęcin, Kościuszki

Nie zgadzam się (0)
Od ostatniej wizyty...
Od ostatniej wizyty w kawiarni trochę się zmieniło. Wewnątrz lokal nie zmienił wyglądu. Ogólnie można go bardzo dobrze ocenić. Z wszystkich elementów najbardziej rzuca się w oczy problem z zawieszeniem płaszczy czy kurtek. Większość klientów woli pozostawić swoje okrycia na fotelach lub krzesłach. Nie jest to wygodne i wpływa negatywnie na postrzeganie lokalu. Kolejnym problemem jest niewystarczający poziom kompetencji obsługi. Problem z dostarczeniem zamówienia i pomyłek w zamówieniach niestety nie jest zjawiskiem marginalnym. Młode pracownice potrzebują większej pracy i zaangażowania w obowiązki tak, by nie mylić zamówień ani nie zapominać o jakimś elemencie zamówienia przy większej grupie klientów. Niestety, osłodzić tych błędów nie może wielkość serwowanych porcji. W porównaniu do ostatniej wizyty zauważalna jest bowiem tendencja do zmniejszania porcji. Są one wystarczające dla poczucia satysfakcji ze stosunku porcji względem jej ceny. Jednak w stosunku do ubiegłego roku wielkość porcji uległa zauważalnemu zmniejszeniu. Na szczęście na wysokim poziomie pozostała jakość serwowanych dań, zaspokajających w pełni potrzeby klientów. To właśnie ze względu na bardzo wysokie walory smakowe ocena kawiarni pozostaje bardzo dobra. Jednak niepokój budzi spadek jakości obsługi na innych płaszczyznach.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Gołębnik

Placówka

Poznań, ul. Wielka 21

Nie zgadzam się (0)
Szampon Clear, którego...
Szampon Clear, którego Unilever jest producentem, posiada bardzo ciekawą reklamę. Zachęca do użycia, będąc konkurencją wobec innych marek, które oferują podobne skutki działania. Jest przy tym jednym z najdroższych na sklepowej półce. W ofercie są opakowania takiej samej objętości, jak u konkurencji. Jednak koszt wart jest poniesienia, gdyż skuteczność szamponu jest naprawdę wysoka. Jego działanie jest zgodne z ofertą, nawet bez konieczności codziennego używania. Nie trzeba przy tym używać dużych ilości szamponu, ponieważ jest on bardzo wydajny. Włosy po myciu są przyjemne w dotyku, puszyste i pozostają takie na długo. Szampon nie drażni skóry ani oczu. Aktualnie idąc do sklepu w poszukiwaniu szamponu wybieram właśnie Clear. Moim zdaniem to najlepszy produkt na rynku. Tylko tak dalej.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Unilever

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
W Carrefourze pojawia...
W Carrefourze pojawia się ostatnio bardzo wiele promocji. Są one bardzo atrakcyjne ze względów ekonomicznych. Pod względem jakości nie spełniają jednak podstawowych warunków poprawnej obsługi klienta. Układ towarów jest logiczny jedynie w zakresie ich ceny. Kolejne stoiska zapełnione są produktami mających taką samą, przynajmniej w założeniu, cenę. Niestety rzeczywistość często odbiega od teorii. Nie jest to też spowodowane celowymi działaniami klientów, a określonym planem pracowników czy też raczej osób odpowiedzialnych za stworzenie takiego a nie innego układu produktów. Obok towarów mających określoną, niską cenę, znajdują się takie, które są zdecydowanie wyższe. W moim przypadku najbardziej widoczne było to zjawisko na przykładzie garnków. Na jednej półce obok siebie stały dwa rodzaje garnków. Miały przy tym dość podobny wygląd, ale całkowicie odmienne właściwości. Cena jednego była w promocji. Drugi typ kosztował 12 razy więcej. Informacja o tej różnicy była dość dobrze ukryta. Nad stoiskiem widniał duży napis informujący o promocji i obniżonej cenie. W przypadku tej akcji tabliczki z cenami miały odnosić się w domyśle do wszystkich towarów znajdujących się na półce. W ten sposób market nie wprowadził osobnych oznaczeń cenowych dla poszczególnych typów produktów. Jednak na ostatnim stoisku, właśnie z garnkami, sytuacja była odmienna. W tym przypadku na całym stoisku znajdowały się tylko dwa rodzaje garnków. Tabliczka z ceną promocyjną była anonimowa. Jednak w jednej strony stoiska, niedostrzegalnej od strony wejścia na salę sprzedaży, znajdowała się standardowa informacja o cenie jednego typu garnków, właśnie tych nieobjętych promocją. Nie była ona powielona z trzech innych stron (stoiska miały formę kwadratu), mimo, że ten typ garnków zajmował ponad połowę powierzchni stoiska. Sam zauważyłem tą informację wracając z garnkiem od czytnika cen, zlokalizowanego (na stałe) na końcu całej linii regałów. Wracałem zaskoczony niemiło ceną, w tym głównie wielkością różnicy między informacją o cenie rzeczywistej a tej sugerowanej przez tabliczkę promocyjną. W mojej ocenie informacja o nieobjęciu danego produktu promocją była bardzo źle, wręcz fatalnie wyeksponowana. Na wcześniejszych stoiskach wszystko było w miarę czytelne. Ceny różnego rodzaju produktów zgadzały się z tymi na tabliczkach promocyjnych. Były rzeczywiście dość niskie i mogły uchodzić w wielu przypadkach za promocje. Jednak całość wrażenia zepsuł przypadek ostatniej półki, na której nastąpiło poważne przeoczenie ze strony obsługi.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Carrefour

Placówka

Poznań, Kaspra Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (0)
Słodko i pysznie....
Słodko i pysznie. Świetne miejsce, nie tylko sklep, ale i kawiarenka, w której można spokojnie wypić kawę i zjeść lody czy dobre ciacho. Personel czysty, schludny i miły. Produkty świeże i pachnące, naprawdę smaczne, jeśli coś jest wczorajsze, kosztuje ok 60% ceny świeżego produktu. Serdecznie polecam pączki. mniam.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Cukiernia Monika

Placówka

Sulęcin, plac Czarneckiego

Nie zgadzam się (3)
Niewiele jest miejsc,...
Niewiele jest miejsc, w których przychodząc jedynie dowiedzieć się o promocje jest się potraktowanym z tak ciepły sposób. Pani niezwykle uprzejma, praktyczna, kompetentna. Poświęciła sporo czasu tylko na to by wyjaśnić różnice pomiędzy powłokami antyrefleksyjnymi różnych producentów, opowiedziała o promocjach, pokazała ciekawe wzory oprawek i opowiedziała o ich zaletach. Co prawda, nie było ludzi i mogła sobie na to pozwolić, ale z góry uprzedziłam, że nic nie kupuję.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Vision Express

Placówka

Sulęcin, Witosa

Nie zgadzam się (1)
Jedno z niewielu...
Jedno z niewielu miejsc w mieście, gdzie coś się dzieje i to stale, niemal co tydzień organizowane są klimaciarskie koncerty i imprezy i to za naprawdę nieduże pieniądze. Ceny biletów do 20 zł. Zróżnicowana muzyka, dla każdego coś się znajdzie. Często sławni muzycy, żeby nie być gołosłowną: max klezmer band w zeszłym roku, dub ska czy apteka wkrótce. Klub o przyjemnym wystroju a organizatorzy dodatkowo dbają o nastrój ( np: świece). Cena piwa: znośna.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Klub u Bulka

Placówka

Sulęcin, Winna Góra

Nie zgadzam się (1)
Katastrofa, od czasu...
Katastrofa, od czasu upadku muru berlińskiego zmieniło się u nas wiele, ale nie kina. Kino jest dokładnie takie jak 30 lat temu: bardziej przystosowane do oglądania akademii z okazji kolejnej rocznicy rewolucji październikowej, niż bajek z dziećmi. Nic dziwnego, że bywa, że seanse się nie odbywają, bo nie ma 6 osób, dla których warto grać. Zimno, strach rozebrać dziecko w kinie. Bilety drogie, pomieszczenie obskurne, pracownik uprzejmy i znudzony, nie dziwi mnie to. Nic dziwnego, że wynajmują kino jako miejsce sprzedaży odzieży najgorszej jakości. Do tego akurat się nadaje.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

kino Znicz

Placówka

Sulęcin, Kościuszki

Nie zgadzam się (0)
Piękne i świetnie...
Piękne i świetnie położone biuro. Starannie ubrany pracownik. I tu koniec plusów Plusa. Kolejka (dobrze, że jest gdzie usiąść), pan pracownik w żywe oczy kłamie od lat wciskając klientom kit o tym, że internet lada moment będzie prędki, bo maszty, tamto i owamto... Tymczasem po dwóch latach umowy internet nadal ma prędkość 256kB/s. HSDPA i 3G włącza się na pół godziny dziennie i w sumie w wyjątkiem zmiany koloru diody w modemie nic o tym nie świadczy , a przecież play korzysta z anten Plusa i ma piorunującą prędkość. W promocji, w której miały być dostępne netbooki za grosze okazało się od razu na początku oferty, że nie ma netbooków. Wysokie ceny za beznadziejną jakość i top w usłudze dla firm, ale obciach.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

PLUS

Placówka

Sulęcin, Kościuszki 27b

Nie zgadzam się (0)
Niezwykle sympatyczne miejsce....
Niezwykle sympatyczne miejsce. Zupełnie nie znam się na wędkarstwie ale można tam kupić też pokarm dla rybek. Nigdy nie słyszałam, że czegoś nie ma, więc pewnie jest co trzeba. Sympatyczni sprzedawcy, uśmiechnięci, szczególnie ujmuje pani, otwarta i serdeczna. Kolejki nieduże, sklep i przed sklepem czysty i zadbany, wewnątrz przyjemnie pachnie.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Sklep wędkarski

Placówka

Sulęcin, osiedle Kopernika

Nie zgadzam się (1)
Zupełnie nieprzemyślany sklep,...
Zupełnie nieprzemyślany sklep, z nie najlepszą lokalizacją (w domku jednorodzinnym). Wewnątrz źle wykorzystane miejsce. Asortyment dość szeroki, w przypadku braków sprzedawca szybko zamawia towar. Usługi bardzo słabej jakości. Brak jakiejkolwiek gwarancji na wykonane naprawy, ogromne ceny, nie zainstalowane sterowniki, nic nie jest wykonane do końca, profesjonalnie i jak trzeba. Poza tym proponuje klientom gry o dużych wymaganiach sprzętowych znając możliwości ich komputerów i nie informując, że niestety, nie będą działały i trzeba będzie rozbudować do nich komputer. Niezły zarobek, bo pewnie u niego kupią nowy sprzęt.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

Logos

Placówka

Sulęcin, Paderewskiego

Nie zgadzam się (2)
Można by powiedzieć:...
Można by powiedzieć: sklep nocny. Nie dlatego, że pracuje przez całą noc, pracuje po prostu dłużej, ale dla tego, że asortyment jest nastawiony głównie na tę grupę ludzi, którzy bywają o tej porze mocno niedopici. Przed sklepem grupy żuli "pożyczających" 50 gr na kolejną nalewkę. Ble, nieprzyjemnie. Można za to do późna kupić tabletki od bólu głowy. Personel znieczulony i uodporniony na pijaczków, to chyba dobrze, ale także odrobinę zbyt oficjalny i oschły. W sumie wcale mnie to nie dziwi, przyroda. Wysokie ceny, kolejki do kasy, sam sklep wygląda fajnie, czysto i schludnie, ale towarzystwo na zewnątrz odstręcza klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2010

PSS Społem

Placówka

Zabrze, Przemysłowa 6

Nie zgadzam się (1)