Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (8732)
MOP Wysoka, zlokalizowany...
MOP Wysoka, zlokalizowany przy górze św. Anny to miejsce, które bardzo pozytywnie kojarzy mi się w organizacji i gdy podróżujemy A4-ką, dość często się tu zatrzymujemy. Jest dość rozległy co sprzyja dużej ilości miejsc parkingowych i ma zorganizowanych wiele ofert przydatnych podróżnym, m.in. tankowanie, szybkie jedzenie w barze Stop Cafe lub bardziej ekskluzywne w restauracji Autostop, zakupy spożywcze i samochodowe, także oferty Mc Donalda. Teren zorganizowany bezpiecznie dla poruszających się, dzięki oznaczeniom drogowym, zagospodarowany z gustem i zadbany, choć aktualna pora roku tego nie uwidacznia specjalnie. 26 lutego mieliśmy tu małą przerwę/postój w podróży.
Wracając A4-ką z...
Wracając A4-ką z wycieczki, zatrzymaliśmy się na tej stacji Orlenu (nr 646) aby skorzystać z kilku możliwości i potrzeb jakie w podróży się pojawiają. Gdy weszłam do sklepu/kasy, pracownica Anna z czapką kucharza na głowie zapraszała do degustacji pączków i ich zakupów (z racji tłustego czwartku, przypadającego następnego dnia) i z ofertą atrakcyjnych dodatkowych punktów, miła, grzeczna, uśmiechnięta dziewczyna. Lokal obsługi estetyczny, bogato zaopatrzony i sympatyczna atmosfera w nim panowała. Obsługa przy kasie profesjonalna, dopełniona kulturą Pauliny. Kierownikiem zmiany była Justyna, o czym informowała tabliczka. Pokaźna ilość punków Vitay zasiliła moje konto bo z przyjemnością pączki też kupiłam. przyjemna wizyta, 26.02
To najbardziej przyjemna...
To najbardziej przyjemna wiadomość jaką otrzymałam sms-em ”Gratulujemy! Przekroczyłeś 3 próg premii Super Vitay, otrzymasz najwyższą premię, aż 5 tys. dodatkowych pkt ! Zapraszamy na stacje”. To najwyższa premia punktowa. Potem sprawdziłam na koncie w portalu, taka sama informacja była. Te punkty znacznie przybliżą mnie do tankowania paliwa w bardzo atrakcyjnej cenie, to najkorzystniejsza oferta wykorzystania zgromadzonych punktów. Tak w ogóle muszę przyznać, że szybko się uwinęli z sumowaniem tych punktów bo pokaźne zakupy robiłam 26 i 27 lutego, a już 28-go informowano mnie o ich rejestracji na koncie, które ma bogatą szatę graficzną i wiele dodatkowych ofert zakupów, punktowanych Vitay także w wielu innych placówkach handlowych-partnerów Orlenu.
Trenuj jak profesjonalista...
Trenuj jak profesjonalista – tak Tchibo zatytułowało marcowe wydanie oferty handlowej dla części swoich artykułów – sprzętu i strojów treningowych dla kobiet i mężczyzn. Część ofert prezentowana jest z wykorzystaniem modelek i modeli w różnych pozach i układach sportowych, część zwyczajnie w prezentacji, wkomponowanej w te układy. Raptem 8 stron wielkości szkolnego zeszytu, ale wystarczająco aby zainteresować potencjalnego klienta. Rękawice, szorty, skakanki, ciężarki, stoper i inne produkty w całkiem przyzwoitych cenach ale promocji tu nie określono, to zasadniczy błąd (moim zdaniem), bo niektóre ceny mogą zniechęcać, nawet niewielka obniżka ma swoje zalety w zachęcie. Wydanie przejrzyście opracowane, przyjemnie się je ogląda. Wzięłam je ze stojaka stojącego u wejścia do sklepu, gdzie oprócz zakupów można też napić się kawy, herbaty czy zjeść ciastko, doświadczyć profesjonalnej obsługi.
Do faktycznej wiosny...
Do faktycznej wiosny jest jeszcze trochę czasu, ale Auchan nie próżnuje i już na wiosenne zakupy zaprasza 26.02-11.03 gazetką/ofertą handlową ”Kolory Wiosny”, którą wzięłam z podajnika w sklepie tuż po przekroczeniu bramki wejściowej. Wiele egzemplarzy zajmowało każdą kwaterkę podajnika, równo ułożone, wygodnie do wzięcia. 12-sto stronicowe wydanie oferuje artykuły do ubrania (np. obuwie, odzież, bieliznę), do ogrodu i na działkę (pędy, nasiona, cebulki kwiatowe) oraz balkony i okna (np. donice kolorowe, ziemia kwiatowa).zgodnie z tytułem szata graficzna ma barwy wiosenne, np. słonecznie żółte czy wiosennej trawy, wszystko jest pogrupowane i czytelnie, przejrzyście eksponowane. Ze względu na długi czas obowiązywania może mi się jeszcze przydać zakupowo.
Zakupy w tym...
Zakupy w tym pachnącym sklepie Yves Rocher to także liczne oferty pracownicy, która zaprosiła mnie do zapoznania się z najnowszym wydaniem katalogu/poradnika ”Zielona księga urody 2014”, wręczając mi egzemplarz. To profesjonalne opracowanie ofert handlowych z radami/sugestiami w zakresie m.in. pielęgnacji twarzy wg rodzajów cery; sekretów skóry; kosmetyki mężczyzn; makijażu i innych. Wydanie zawiera też kupny na promocyjne zakupy, co przy tych nie tanich produktach ma istotne znaczenie, zwłaszcza że są bardzo dobrej jakości i dzięki konsystencjom bardzo wydajne. Chętnie przejrzałam i zatrzymałam, bo któraż kobieta nie chce czuć się komfortowo z własnym wyglądem.
Centralny Ośrodek Sportu...
Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem mieści się u zbiegu ulic Bronisława Czecha i Józefa Piłsudskiego. Na jego całość składają się: okazały, nowoczesny budynek, bezpłatny parking dla przyjezdnych (nie korzystaliśmy), wyciąg krzesełkowy i skocznie narciarskie. Znajduję się tu tez placówki gastronomiczne. Można go zwiedzić za niewielkie pieniądze, raptem 10 zł. Bezpiecznie zorganizowany wyciąg krzesełkowy jest atrakcją, której każdy powinien spróbować. Pracownicy czuwają nad wsiadaniem i wysiadaniem, grzeczni, kulturalni panowie. Jadąc do góry i zjeżdżając można podziwiać widoki okolicznego krajobrazu tatrzańskiego. Z góry napawać się okazałością Wielkiej Krokwi, ”zaprawić” się nieco na wyznaczonych ścieżkach, połączonych uformowanymi schodkami. Przy zjeździe wykonywane jest zdjęcie, nieobowiązkowe ale pamiątkę trzeba było mieć. Do wysokości progu można było tez wejść w pobliże skoczni. Byliśmy tutaj 26 lutego i warto było przyjechać.
Ten Orlen znajduje...
Ten Orlen znajduje się na wjeździe do Nowego Targu i zatrzymaliśmy się tutaj w dniu 26 lutego. Stosunkowo nieduża stacja w sąsiedztwie której znajduje się też góralska oberża, skąd muzyka była słyszalna. Ład i porządek tu były, zarówno w obejściu jak i w sklepie/kasie, przy dystrybutorach pracownik podjazdu. Profesjonalną obsługę stanowiły panie Klaudia i Karolina oraz Monika, wyglądały elegancko i sprawnie wykonywały swoje obowiązki. Miło było gościć na tej stacji i doświadczyć kompetencji pracowników.
Przejazd na A4-Brzęczkowice...
Przejazd na A4-Brzęczkowice nie należał do miłych rankiem 26 lutego i to za sprawą kasjerki, która miała z nami kontakt. Arogancka, nieprzyjemna, humorzasta i opryskliwa, aż żal że nie ma wyświetlacza z imieniem ale paragon oznaczył ją nr 32. Jadąc do Zakopanego pokonaliśmy już jeden płatny odcinek A4, tutaj okazało się, że nie ma automatu samoobsługowego, dlatego po powitaniu mąż zdziwiony powiedział – nie mamy biletu, nie było automatów; nie dość, że pani nie odpowiedziała na powitanie to jeszcze zrobiła groźną minę i opryskliwie ”rzuciła” – opłata 9 zł; a czemu to tak – spytałam; bo taka jest opłata – jeszcze głośniej dodała pani. Dawno nie jechaliśmy tędy więc skąd mogliśmy wiedzieć, ale to nie powinno mieć znaczenia dla tej pani – klient pyta, powinien uzyskać odpowiedź, a nie łaskawe opryskliwości, zupełny brak elementarnej kultury, że o profesjonalizmie nie wspomnę. Oznakowania terenu przejazdu bez zarzutów – widoczne, bezpieczne i bezkolizyjne i dostępne 6 bramek wjazdowych.
Ta stacja paliw...
Ta stacja paliw Orlenu, znajduje się przy A4 na parkingu MOP Kępnica i zatrzymaliśmy się na niej w dniu 26 lutego aby skorzystać z kilku ofert. Tern stacji utrzymany w estetyce, plac przejazdowy wyłożony kostką brukową, sklep/kasa także estetyczny i bardzo dobrze zaopatrzony. Obsłużyła mnie dziewczyna o imieniu jakiego dotąd nie spotkałam – Sulika, bardzo miła i grzeczna z pełnią kultury słowa w kontakcie. Nie zaniedbała niczego, proponowała dodatki zakupowe, uśmiechnięta i elegancka w odzieży firmowej. Zaplecze sanitarne także było bez zarzutów tego dnia.
Na tym wielostanowiskowym...
Na tym wielostanowiskowym punkcie bramek Via Toll byliśmy w dniu 26 lutego dwukrotnie, jadąc do Zakopanego. Najpierw przed 8-mą rano gdy opuszczaliśmy płatny odcinek od punktu Prądy, potem późnym popołudniem, gdy wracaliśmy. Liczność czynnych stanowisk nie pozwalała na długie oczekiwanie do wyjazdu/wjazdu, pasy dojazdowe oddzielone liniami poziomymi, dodatkowo przy punktach sygnały świetlne, widoczne z daleka. Przyjmująca płatność pani, była kobietą w średnim wieku, blond włosy upięte w kok i twarzowo dobrane okulary, miła, grzeczna, sympatyczna na stanowisku nr 10.
Bardzo wcześnie rano,...
Bardzo wcześnie rano, tuż po 6-ej zatrzymaliśmy się na chwilę, na tej stacji paliw Orlenu, ja po kawę i nuggetsy, mąż by sprawdzić ciśnienie w oponach. Bardzo sympatyczna atmosfera panowała w sklepie/kasie gdzie uśmiechnięte pracownice Justyna i Kasia dokonywały profesjonalnej obsługi, grzecznej i przyjemnej, nie uchybiając swoim obowiązkom i kulturze kontaktu z klientem. Świetnie radziły sobie w sprawności, na koniec dziękowały i żegnały sympatycznymi życzeniami. Justyna, choć miała plakietkę – uczę się, kompetencjami tego nie zdradzała. Na zamówienie też nie czekałam bo druga pracownica się nim zajęła i dokonałam płatności, było gotowe. Do kawy zaproponowano mi Croissanta z nadzieniem do wyboru, też chętnie skorzystałam.
Do najbliższej Castoramy...
Do najbliższej Castoramy mam prawie 50 km, ale sieć dba o informowanie ewentualnych klientów i dlatego dostarczane jest okresowa i aktualna gazetka/oferta promocji handlowych, tym razem nawet przed okresem obowiązywania cen, ta 28.02-16.03. 32 umiarkowanie kolorowe strony oferują narzędzia, półprodukty budowlane, artykuły remontowe, użytkowe i dekoracyjne, zarówno dla domu jak ogrodu. Czytelnie, przejrzyście, z krótkim, rzeczowym opisem oraz zapewnieniem, że nikomu nie pozwolą pobić swoich cen, z czym mogłabym podyskutować , ale póki co oceniam wydanie, a to jest bez zarzutów.
Byłam na wycieczce...
Byłam na wycieczce w Zakopanem gdy Vitay poinformowało mnie sms-em, w dniu 26 lutego o przekroczeniu kolejnego progu punktowego w tym miesiącu, dla gratisowych punktów na koncie Vitay.pl, w programie lojalnościowym. Miłe, grzeczne, sympatyczne słowa, gratulacje, zaproszenie stacje paliw Orlenu do punktowania kolejnych zakupów, życzenia szerokiej drogi, etc. kurtuazyjnie i zachęcająco, krótko, rzeczowo i sensownie. Obsługa w programie Vitay jest profesjonalna, dbają o stały kontakt z klientem.
Kiedyś już pisałam...
Kiedyś już pisałam o niedogodności jednego czytnika cen w Biedronce, w dniu 25 lutego dotkliwość tego faktu była namacalna – czytnik się zepsuł i po cenę artykułu trzeba było udać się do kasy. Trzy kasjerki miały co robić, akurat na jakiś szczytowy moment trafiłam i w dodatku klienci pytający o cenę artykułów, których oznaczeń nie znaleźli na sklepie. Nie można powiedzieć, że pełen komfort i wygoda organizacyjna sklepu były tego dnia, chociaż kasjerka Aneta, która mnie obsługiwała, nie uchybiła niczemu, a w sklepie ogólnie panował porządek wizualny.
Sklep spożywczo przemysłowy...
Sklep spożywczo przemysłowy Eden znalazł się na mojej drodze więc się zatrzymałam aby ewentualnie chlebek kupić. Dwie sympatyczne ekspedientki przywitały z uśmiechem, w przyjaznym nastroju były, pieczywo też kupiłam takie jakiego oczekiwałam. Sklep prezentował ład i estetykę, artykuły były pogrupowane asortymentami, sporo przestrzeni do poruszania się. Profesjonalna organizacja, kompetentna obsługa.
Dwie ekspedientki sprawnie...
Dwie ekspedientki sprawnie dokonywały profesjonalnej obsługi w tym sklepie wędliniarskim, gdzie wybór produktów był spory i różnorodny w dniu 25 lutego. Na życzenie można było w plasterkach kupić lub w kawałku, wedle własnego uznania. Wszystko ułożone w chłodni, oznaczone cenami. Świeże mięsa w drugiej, stojącej obok, mniejszej chłodni. Ogólnie sklep bez zarzutów, miła i sympatyczna atmosfera obsługi.
Na Orlen wstąpiłam...
Na Orlen wstąpiłam aby zatankować paliwo i kupić coś na ”przegryzkę”. Zatankować musiałam sama bo pracownik podjazdu zajęty był przy samochodzie innego kierowcy, ale to nie problem, jednorazowe rękawiczki były dostępne więc się obsłużyłam. W sklepie/kasie były dwa stanowiska obsługujące, przy jednym z nich Marlena, miła i grzeczna dziewczyna, poprosiła o kartę Vitay aby doliczyć należne punkty, sprawnie przygotowała zamówioną przekąskę. Bardzo miła i sympatyczna atmosfera obsługi, na terenie stacji paliw było czysto i panował porządek gdy tu byłam w dniu 24.02.
Ciekawa oferta witryny...
Ciekawa oferta witryny skłoniła mnie do wejścia – druga rzecz za 50%, to było atrakcyjne i godne uwagi. W sklepie przyjemna atmosfera, z muzyczką w tle, liczne artykuły odzieżowe na wieszakach, trochę fantazyjnie rozmieszczone (zwłaszcza na wejściu), wygodnie można było przeglądać, część rozłożona na stole. Obsługa z dystansem, bez narzucania się ale chętna i uczynna. Po wizycie w dniu 24 lutego – bez zastrzeżeń.
Bardzo krótko byłam...
Bardzo krótko byłam w KFC, aby kupić na wynos kubełek kawałków kurczaka, który przygotowała mi pracownica Judyta, miła, grzeczna, uśmiechnięta kobieta. Na obsługę nie czekałam prawie wcale, tu zawsze jest sprawna obsługa, kilku pracowników o to dba na najwyższym poziomie. Stanowiska obsługi uporządkowane i estetyczne, zamówienia przygotowywane na oczach klientów, tu nikt nie pozwala sobie na niedociągnięcia.
