Na udane zapowiadały się zakupy w dniu 11 lutego, liczne artykuły Walentynkowe na wstępie, przed działem warzyw i owoców (lizaki, ptysio-lody), ład, porządek, estetyka. Jednak w dziale mięsnym katastrofa – jak na ten sklep, zwykle przykładny w obsłudze. Ekspedientka Joanna nachmurzona, demonstracyjne, ze złością rzucała kawałkami mięsa, niezadowolenie w twarzy, złość w spojrzeniu było widać gdy prosiłam o inną sztukę, nie panowała nad sobą, aż klientka za mną kręciła głową, widząc postawę pracownicy. Co z tego, że w kasie pani Ewa była w pełni kompetencji, skoro pani Joanna dużo niesmacznego wrażenia zostawiła, wizerunek sklepu (który lubię i na ogół wysoko oceniam) nadszarpnęła, szacunku dla klienta niewiele miała, dobrze że głosu nie podnosiła bo to by było kuriozum.
Walentynkowy sms od YR zapraszał do sklepów tej sieci, m.in. słowami ”Odkryj zapachy Miłości – 50% na dwa wybrane perfumy dla Niej/dla Niego + prezent niespodzianka …”. Oferta ważna do 16-go, trzeba tylko okazać sms i kartę klienta. To bardzo atrakcyjne zaproszenie bo perfumy tej sieci nie należą do tanich ale są bardzo trwałe, różnorodne zapachy w tonacji bardzo mi odpowiadającej i dlatego kupuję je w promocjach (dla swoich klientów mają ich wiele), z tej tez postaram się skorzystać. YR dba o swoich klientów i ich zadowolenie, dbając także o dostarczanie bieżących informacji, wszelkimi środkami komunikacji.
O każdej porze dnia (7.oo-20.oo) można zaopatrzyć się w tym sklepie w świeże pieczywo i zawsze jest wybór kilku rodzajów. W dniu 10 lutego byłam po 19-ej i też bez pieczywa nie zostałam, nawet gorące kajzerki kupiłam. Bardzo miła obsługa, sklep czysty i estetyczny, a kasjerka Jadwiga uśmiechnięta, przyjazna względem obsługiwanych.
Zajrzałam do sklepu on-line, aby obejrzeć spódniczki, znalazłam wiele atrakcyjnych modeli, w dodatku cały asortyment (nie tylko spódnice) oferowano z 20% rabatem (prezent na Walentynki) i darmową dostawą do 16 lutego. Nie mam zwyczaju kupować on-line bo przymierzyć nie mogę ale wizyta taka motywuje mnie zawsze do osobistej wizyty w sklepie tej sieci, więc w najbliższym czasie się wybiorę i nawet jeśli nie będzie rabatów, ceny i tak są atrakcyjne. Bardzo fajnie prezentowany jest tu asortyment, uporządkowany w zakładkach, a wybrane modele można obejrzeć na szybkim podglądzie z bliska i w całej okazałości i po ”kawałku”. Bardzo fajne rozwiązania organizacyjne, funkcjonalne i wygodne.
13-sty może być też szczęśliwy, tego dnia właśnie zajrzałam na moje konto w programie Vitay i tego dnia aktywowałam kupon na zakup płynu do spryskiwacza z dodatkowym tysiącem punktów. Wydrukowałam a przy najbliższej wizycie na Orlenie zrealizuję go. To było w jednej z zakładek - ”Twoje promocje”, a w niej ”Tylko dla Ciebie” gdzie widnieje informacja ”Korzystaj z kuponów i promocji przygotowanych specjalnie dla Ciebie. Zaglądaj tu regularnie, a nie ominie Cię żadna z nich.” Warto zaglądać bo coraz więcej atrakcji się tu oferuje, ta była jedną z nich. Partnerzy Orlenu zamieścili tez oferty na Walentynki. Dynamiczne zmiany tu obserwuję ostatnio i ciekawe oferty, to atuty nie do podważenia.
Ważne dni/daty nie uchodzą uwadze portalowi/wyszukiwarce Google i zaznaczają to swoim Doodle. W dniu dzisiejszym Walentynki więc interaktywne, czerwone serduszko się pojawiło, które symbolicznie chłopiec wręcza dziewczynie z zawartością, której skład każdy internauta komponuje kliknięciami. Aby poznać, np. historię tego święta, wystarczy kliknąć lupkę i wiele linków do informacji się pojawia. Miły dla oka, sympatyczny akcent Walentynkowy.
W drodze do pracy ”zaczepiłam” o ten mały sklepik artykułów spożywczych, przemysłowych i kwiaciarskich. Miła i grzeczna, sprawna obsługa – jakieś 2-3 minuty trwała, był w miarę względny porządek w ekspozycjach, chociaż sprawiał wrażenie sporego natłoku artykułów, jednak obszar, zajmowany przez ten sklep (część hali dawnego dworca PKP) był uprzątnięty i brudu nie było.
Czysty, estetyczny i bogato, różnorodnie zaopatrzony sklep EKO był jednym z tych jakie odwiedziłam w sobotę 8 lutego, aby dokonać zakupów. Byłam w większości działów i wszędzie panował ład handlowy, każdy potrzebny artykuł odnalazłam bez problemu. Kasjerka Sabina proponowała jeszcze makaron i także reklamówkę, miła i grzeczna, uśmiechnięta kobieta, sprawnie wykonała swoje obowiązki i z uśmiechem, sympatycznym głosem pożegnała.
Będąc w tym Netto wzięłam aktualną gazetkę/ofertę ”Więcej za mniej” (10-16 lutego), która była dostępna w podajniku, tuż przy przejściu przez bramkę obrotową. Wydana na papierze z wtórnego przerobu, kolorowa z uporządkowanym asortymentem, zgodnie z tytułami stron, np. słodka przyjemność, specjaliści polecają, prezenty prosto z serca (to ukłon na walentynki), super produkty w extra cenie i inne. Szata graficzna utrzymana w tonacji kolorystyki firmowej – żółto czarnej, wiele atrakcyjnych cen, duża różnorodność prezentowanego asortyment, m.in. do ubrania, majsterkowania i spożywania. Ogólnie – bardzo ładnie.
Gazetka Tesco ”dla Ciebie dla Rodziny”, którą wzięłam będąc w tym sklepie już na pierwszej stronie komunikowała ”bombowo” niskie ceny na wybrane artykuły i z masła skorzystałam oraz 5 litrowej wody Żywiec. Umiarkowana ilość artykułów pozwoliła mi na przejrzenie jeszcze w sklepie, kolorowe i wyraziste ilustracje dawały taka możliwość swobodnie, bez wpatrywania się i nie przeszkadzały kontrolowania zaopatrzenia sklepu. Całkiem fajną ofertą wydaje mi się program lojalnościowy znaczków (20 zł = 1 znaczek), dający duże rabaty na produkty Fissler. Jednak zbyt rzadko bywam w tej sieci aby skorzystać. Ogólnie wydanie podobało mi się i wydało ciekawe.
Wizyta w tym sklepie, po nieudanej w Media Markt, była rewelacyjna i zakończona zakupem radia samochodowego, artykułu który poszukiwałam. Wybór był bardzo duży i w różnych cenach, pracownik Jacek bardzo uczynny i pomocny, rozpoznał oczekiwania i od razu polecał te z umiarkowaną ceną, przedstawiając także inne, mówił tez o ich jakości i ewentualnej wadliwości, aczkolwiek reklamacje przyjmują bez zastrzeżeń. Po wyborze radia, wypisał mi dokument do kasy, udzielił kilka wskazówek i grzecznie z uśmiechem pożegnał. Kasjerka sprawnie zakończyła ostatni etap zakupów w równie miłej, sympatycznej atmosferze. Wcześniej byłam w sklepie innej, bardzo rozreklamowanej sieci, która zakupy poleca ”… nie dla idiotów”, byłam zniesmaczona, tutaj w pełni usatysfakcjonowana, przepaść dzieli te placówki, polecam zakupy w RTV Euro AGD, bardzo wysoki poziom jakości obsługi.
Do tego Media Markt udałam się w nadziei kupna radia do samochodu, pracownik sklepu Anna spytała o moje oczekiwania i zaczęła od prezentacji najdroższych, których cena prawie ”z nóg zwalała” (blisko 500 zł), ja chciałam głownie z dodatkiem CD i ewentualnie z przyłączem USB. Spytałam czy może jakieś promocje ”są na horyzoncie”, usłyszałam odpowiedź ”kamiennej” zdziwionej twarzy – na radia samochodowe promocji nie dajemy. Wyboru wielkiego nie było, raptem kilka sztuk. Hasło sklepowe ”Media Markt nie dla idiotów” dało mi poczucie odwrotne, przecież realia rynkowe znam więc podziękowałam pani i powiedziałam do męża – jedziemy do Media Expert albo do RTV Euro AGD, co pani ”zmierzyła” złośliwą miną i odwróciła się ”na pięcie”. Nie polecam zakupów tutaj, jedynie wygląd sklepu i ogólne wrażenie z prezentacji artykułów jest bez zarzutów, reszta do wymiany.
Ta placówka gastronomiczna/bar, znajduje się w pasażu Real-a, weszliśmy aby coś przekąsić. Do wyboru były dania obiadowe i pojedyncze potrawy (pizza, drożdżówki, różnorodne naleśniki, kilka rodzajów pierogów i inne). Pracownica za ladą obsługi przywitała i od razu oczekiwała zamówienia, mąż wziął pierogi ruskie, ja przeglądałam menu co jakby nieco drażniło pracownicę, jej ”wlepiony” w moją twarz wzrok zdradzał zniecierpliwienie, wybrałam, skasowała i zajęła się realizacją zamówienia. Jej twarz była taka ”bez wyrazu”, jakby kamienna bez cienia uśmiechu, ubrana w bluzę polarową też nader estetyki nie zdradzała. Na zamówienie nie czekaliśmy długo, w lokalu było czysto tylko stoliki i krzesełka nader gęsto były ustawione, w takiej małej ciasnocie. Ogólnie nie było źle ale do rewelacji daleko.
Gdy 2 miesiące wcześniej kupowałam tu byty, byłam zachwycona, jednak tym razem udałam się z reklamacją. To przykre, że w tak krótkim czasie wady się ujawniły. Ekspedientka Walentyna przyjęła bez żadnych zastrzeżeń, spisała protokół i wyznaczyła 2 tygodniowy termin, była grzeczna i uprzejma, ale nie omieszkała dodać, że jej koleżanka też takie kupiła i nic się z nimi nie dzieje. Taki komentarz powinna sobie darować bo to ubliża klientowi, który w nadziei własnego komfortu kupuje towar i nie po to by reklamować dla kaprysu. W sklepie były już obniżki 50% na obuwie zimowe, ustawione w rzędach, równo obok siebie. Było czysto, trochę ciasno w przejściach. Mało komfortu przy stanowisku kasowym, dość wysokim przed którym ustawione buty były wadzące obsługiwanemu klientowi i trzeba było uważać aby nie pospadały.
Jak na jakość obsługi przystało, sprawę załatwiono nienagannie, to się chwali, to kilku słów uznania jest warte. Ponad tydzień wcześniej pojawiły się problemy z wewnętrzną wyszukiwarką portalu, dzień, dwa, trzy zdzierżyłam ale nie wytrzymałam i sygnalizacyjno oceniającą opinię w portalu zamieściłam. Nie pozostała ona bez echa i właśnie w portalu się do niej ustosunkowano (po zaakceptowaniu do publikacji), dziękując za informację poinformowano o działaniach, które przywróciły sprawność w portalu, przeproszono za niedogodności i na koniec pozdrowiono. Grzecznie, bez urazy aż mi się trochę głupio zrobiło, bo w sumie zamiast oceny w portalu mogłam informację @ wysłać. Jednak w podejściu do mojej opinii wykazano pełen profesjonalizm i odpowiedzialność, zachowując takt i kulturę. Sprawdziłam, wyszukiwarka funkcjonuje bez zarzutów.
Nie wiem dlaczego ten sklep ma w nazwie asortymentu także artykuły przemysłowe, skoro asortyment jego stanowi odzież, a głównie bielizna ale nie czepiam się słów, ważniejsze jest zaspokojenie oczekiwań kupującego. Bardzo ładna, już Walentynowa witryna zdobiła wejście do sklepu w dniu 8 lutego. Potrzebowałam rajstopy, miła i grzeczna ekspedientka najpierw rozpoznała moje preferencje, potem pokazywała co ma w ofercie, mogłam wybrać nie jedną parę, chociaż do tanich nie należały, ale w wyborze były lycra i satyna. Ładnie eksponowany asortyment w sklepie, część na manekinach, część na wieszakach, większość poskładana. Czysto i profesjonalna obsługa.
Weszłam do tego sklepu aby kupić sobie papier do drukarki, obsługiwał tu miły, uśmiechnięty pan, który drukował materiały innego klienta. To nie przeszkodziło aby w międzyczasie mnie obsłużyć. W ofercie miał kilka rodzajów papieru więc wybrałam sobie jedną ryzę. Obsługa w pełni kultury, słowa proszę bardzo, już podaję, który sobie pani życzy, oczywiście etc. były w jego ustach jak standardowy nawyk. Sklep niewielki, wiele ofert handlowych i usługowych (kopiowanie, wydruk), ład i porządek.
Potrzebowałam przewód do komputera, udałam się do tego sklepu z moim wadliwym, pracownik popatrzył i z kratownicy podał mi właściwy. Bardzo miły i grzeczny mężczyzna, sprawna obsługa. Inny pracownik udzielał pomocy małżeństwu kupującemu chłodziarkę i trudno było nie być świadkiem, także grzecznej obsługi. W sklepie porządek i estetyczne ekspozycje artykułów AGD i RTV, włączony telewizor w rogu.
Mięso i wędliny oferuje ten sklep, ja tu czasem kupuję ten drugi rodzaj. W dniu 7 lutego kupiłam, wybierając z ”szerokiej” gamy prezentacji w chłodni. Ekspedientka chętnie doradzała, pomagała wybrać. Na obsługę nie czekałam bo tu kilka ekspedientek jest co znacznie usprawnia jakość obsługi. Ogólny wizerunek sklepu bez zastrzeżeń, było czysto i estetycznie, same plusy po udanej wizycie.
Księgarnia internetowa Fabryka Wiedzy przysyła mi co jakiś czas na @ aktualne oferty i wtedy zaglądam na ich stronę, gdzie miałam przyjemność już zakupy robić. Ich ofertą handlową są głównie publikacje fachowych z zakresu BHP, ochrony środowiska, zarządzania produkcją, jakością i sprzedażą, ochrony danych osobowych i innych. Ostatnio Kodeks Spółek Handlowych jest w kręgu moich potrzeb i oferują go wraz z komentarzem, to istotne ułatwienie. Na stronie wiele innych promocji znalazłam. Zakładki dają przejrzystość ofert, a wyszukiwarka ułatwia jeszcze więcej możliwości. Można zrobić zakupy, siedząc wygodnie w domu. Jeśli ktoś potrzebuje ściśle fachowych książek prawnych, polecam tę księgarnię.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.