Gdy rodzina siedziała przy stoliku empik cafe, ja udałam się na krótko do znajdującej się naprzeciwko Fimki, eleganckiego sklepu z odzieżą damską. Lubię do niego zaglądać, nawet coś przymierzyć i niekoniecznie kupić. Ładne witryny wystawowe, eksponujące asortyment na manekinach, niemal zapraszają do wejścia. Jest tu bardzo różnorodna konfekcja – sukienki, bluzki, spódnice, rybaczki, koszulki itp. wszystko stara się dorównać aktualnym trendom mody i kolorów. Odzież rozmieszczona jest na wieszakach zawieszonych na grupach stojaków. Wygodnie można zapoznać się z ofertami. Uprzejma pracownica to kobieta kompetentna, prezentująca profesjonalne podejście do klienta.
To było ostatnie miejsce, które ‘zaliczyłam” z rodziną w czasie wizyty w Centrum Handlowym Karolinka, przerwa na kawę, napoje dla dzieci oraz lody lub ciastko. Mogliśmy to spożyć przy okrągłym stoliku obok baru empik cafe, obsłużono nas sprawnie i profesjonalnie, kompetentna młoda dziewczyna w schludnej koszulce polo, doradziła w wyborze „słodkości” i poleciła lody. Potem skasowała i mogliśmy w miłym, przyjaznym i uporządkowanym otoczeniu, spokojnie wypić napoje i delektować się smacznymi wyrobami cukierniczymi. To sympatyczne miejsce, gdzie całkiem nie drogo można odpocząć.
To dość okazałe stoisko – pijalnia soków pojawiło się w CH Karolinka w ciągu ostatniego czasu od mojej poprzedniej wizyty. To bardzo dobra i przede wszystkim zdrowa oferta dla przybywających na zakupy do tego centrum. Można tu się napić/zakupić do domu naturalnych soków owocowych (np. jabłko), warzywnych (np. marchewka) lub mieszanych owocowo warzywnych. Serwowane są w pojemnościach: 200, 300, 400 i 500 ml. Ceny nawet nie są wygórowane od 4,50 do 12,50 zł, zależnie od ilości i rodzaju soku. Bardzo miła i kompetentna obsługa służy radą w wyborze, zajmując miejsce w środku stoiska uformowanego na kształt kwadratu. Widoczny cennik informuje o całej ofercie. Czysto miło i przede wszystkim zdrowo w ofercie.
To bardzo mały i (niestety) bardzo drogi salonik z bielizną. Pracuje tu bardzo miła i sympatyczna pani w średnim wieku o bardzo eleganckim wyglądzie, która niemal od razu (wręcz nadgorliwie) zapytała w czym mogę pomóc, gdy zatrzymałam się przed manekinem (u wejścia do sklepu) ubranym w ładną, efektowną bieliznę nocną. Pytanie mnie z lekka zaskoczyło ale niemal od razu zapytałam o cenę, tego już mi pani nie umiała powiedzieć, dopiero pochwali gdy sprawdziła usłyszałam: 278 zł. To sporo, nawet bardzo dużo. Mimo to weszłam do środka aby przejrzeć bieliznę, jednak wzrok ekspedientki był tak wyczuwalny jakby mówił „kupuj albo znikaj”. Zniknęłam po chwili. Lepiej byłoby gdyby pracownica w ogóle się nie odzywała, wizerunek tej estetycznej placówki zyskałby bardzo bo ład porządek i eksponowane artykuły bielizny zachęcają ale pracownica do wymiany. Być to jedno a zachować się to co innego.
Moja ostatnia wizyta w tym sklepie zakończyła się udanymi zakupami i tego dnia miałam dokładnie sprecyzowany cel bo springi jakie tu kupiłam bardzo odpowiadały mi więc postanowiłam kupić jeszcze inne kolory, tym bardziej że były w bardzo okazyjnej, obniżonej cenie 4,90 zł. Miałam nadzieje, że promocja jeszcze będzie i była. Przywitały mnie tu dwie miłe, eleganckie pracownice słowami „dzień dobry” z uśmiechem, zanim ja i mąż zdążyliśmy na dobre wejść do sklepu i usta otworzyć, a widząc że od razu udałam się do konkretnego miejsca, uszanowały to i nie oferowały nadgorliwie pomocy, tym bardziej że mąż też wyszukiwał rozmiaru dla mnie w stosunkowo niewielkiej już ilości asortymentu promocyjnego, jaki pozostał. Sprawnie sfinalizowałam wybór i obie panie miło i przyjaźnie nas pożegnały. W sklepie od wejścia dało się wyczuć przyjemny aromat nowości, zobaczyć ekskluzywność ekspozycji, która od mojej ostatniej wizyty sprzed tygodnia, zdążyła ulec zmianie w wystroju.
Przechodząc obok tej kwiaciarni nie mogłam oprzeć się pokusie nacieszenia „oka” wspaniałymi roślinami jakie są tu w ofercie, zarówno cięte jak i doniczkowe. Te drugie szczególnie budzą moją ciekawość, w domu nie mam gdzie już ustawiać więc chociaż sobie pooglądam. Maję tu rożne ciekawe i ładnie eksponowane okazy rzędu egzotycznych. O ile storczyki są bardzo rozpowszechnione to np. Stefanotis czy Glicynia są mniej znane i niektóre gatunki bardzo efektowne. ceny nie należą do najniższych jednak warte są efektu jaki dają te rośliny. bardzo miła i uczynna pracownica przygotowywała bukiet starszemu panu, w międzyczasie oferowała też pomoc. Słownictwo jakim posługiwała się w rozmowie z klientem to staranny dobór słów fachowych i prostych jednocześnie, budzących zaufanie i dających klientowi poczucie wyjątkowych zakupów. to wysoki poziom profesjonalizmu.
W tym sklepie trwa bardzo fajna promocja „3 za 2” – za trzy kupione sztuki części asortymentu płaci się tylko za dwie. Skorzystałam z tej okazji i kupiłam pończochy, szkoda tylko że nie było w odpowiadającym mi kolorze brązu dlatego wzięłam 2 pary czarne i 1 grafitową, płacąc za dwie. Elegancka, drobnej budowy pracownica była miła, życzliwa, grzeczna i uprzejma, z wyrozumiałością przyjęła krytyczną uwagę z mojej strony (może trochę na wyrost) co do braku koloru ale i tak z zakupów byłam zadowolona. Sklep duży i daje poczucie elegancji handlowej, ładne ekspozycje odzieży, bardzo duży i różnorodny wybór, zarówno fasonowy jak i kolorystyczny (stroje kąpielowe, bielizna, odzież i dodatki). Po wizycie mogę powiedzieć, że dba się tu zarówno o klienta jak i o wygląd placówki.
W tym sklepie, głównie obuwniczym, trwa letnia obniżka cen, sięgająca 50% więc weszliśmy tutaj rodzinnie aby zapoznać się z tą ofertą. Nie planowaliśmy zakupów ale nigdy nic nie wiadomo. Klientów było sporo bo taka oferta „przyciąga” ale nie zakłóciło to wygody i komfortu pobytu bo sklep jest ogromny, asortyment wszelaki ale i obszerność między regałami duża, na których ładnie, równo ustawione były obuwie. Można było kupić buty nawet już od ceny 19 zł, dużym zainteresowaniem klientów cieszył się klapki (duży wybór wzorów, fasonów i kolorów). Mnie najbardziej interesowały jednak torebki ale te niestety nie były w cenach promocyjnych wiec sobie darowałam zakup choć jedna mi się spodobała, poczekam na wyprzedaż. Obsługa miła i życzliwa. Po krótkim wejściu młoda pracownica zaoferowała pomoc ale jej nie narzucała, szanując fakt że na razie sobie oglądamy.
Ten duży market handlowy to artykuły do majsterkowania, materiały remontowe i budowlane, elementy do wystroju wnętrz, rośliny mieszkaniowe i ogrodowe oraz wiele innych artykułów. Wszystko jest tu rozmieszczone i eksponowane w działach handlowych. Potrzebowaliśmy z mężem rozpoznać oferty glazury (wzornictwo, ceny), wybór był bogaty i różnorodny pod każdym względem (wzory, kolory, faktura, ścieralność, wytrzymałość itp.), ceny też bardzo zróżnicowane od najtańszych do bardzo drogich, liczonych od paczki lub metra kwadratowego. Młody pracownik z identyfikatorem uczeń chętnie przedstawił nam asortyment, pytając wcześniej o preferencje aby dopasować ofertę. Choć tylko uczeń, a już profesjonalista.
To był celowy „wypad” rodzinny do CH Karolinka gdzie po kubełek pysznych kawałków kurczaka też należało wstąpić i tak też zrobiliśmy. Miła i kompetentna obsługa w osobie młodej dziewczyny Edyty to sprawny zakup „kubełka” powiększonego o małą porcję 3 sztuk w cenie poniżej 30 zł. Jakość wyrobów i ich smak zasługiwałyby, nawet gdyby cena była wyższa. W tym punkcie – barze handlowym jest zawsze porządek a zamówienie przygotowane jest na oczach klienta z zachowaniem warunków higieny. Panuje tu miła i przyjazna, pro-kliencka atmosfera.
Pani Marzena ze stoiska mięsnego to pracownica, która profesjonalnym podejściem do klienta poszczycić się może, miła, uprzejma i bardzo dobrze doradzić potrafi, nawet zaproponować wędlinę lepszą gatunkowo do skonsumowania na zimno i też taką, która np. do fasolki po bretońsku byłaby potrzebna. Wszystko tu w chłodniach uporządkowane, przy każdym cena i nazwa widoczne, ład, porządek i higieniczne warunki zachowane. Podobnie na warzywach, serach, pieczywie czy w innym dziale sklepu. Liczne ceny promocyjne, których tu nie brakuje to „gratka” dla kupujących, pozwalająca na wiele „przyjemności” klientom. Pani Wioletta z kasy też w niczym nie ustępuje pani Marzenie, równie kompetentna i solidna na swoim stanowisku. Ten sklep to wzór dla wielu placówek.
Jest wiele artykułów, które tylko w Biedronce kupuję jednak tego dnia dość nietypowego zakupu dokonałam. W ofercie promocyjnej były kosmetyki samochodowe z serii K-9 i tu wzięłam Cockpit w spray-u do czyszczenia i konserwacji deski rozdzielczej i innych elementów wnętrza. Do wyboru było wiele zapachów a cena 9,99 zł/opakowanie to niewiele. Część spożywczych artykułów w cenach bardzo „fajnych” też wzięłam. Wszystko widoczne, ułożone obok siebie, pogrupowane asortymentami: mączne, przyprawy, koncentraty itp. w kasie miły, młody mężczyzna Marcin w zielonej koszulce firmowej, sprawnie końcowej obsługi dokonał, kończąc ją zaproszeniem na ponowną wizytę.
Na tej ładnie prezentowanej stronie internetowej poświęconej modzie rozpoczęły się wyprzedaże letnie i warto tu zajrzeć bo każdy może znaleźć coś dla siebie. Obniżki niektórych cen sięgają nawet 50%. Rozpoczął się też letni konkurs i można wygrać roczny zestaw kosmetyków wart ponad 2300 zł bez wychodzenia z domu. To fajna zabawa dla fanów internetu. Strona jest ładna, kolorowa i sprawnie funkcjonuje, jest połączona zakładką z Tesco skąd na nią trafiłam. Jedyny mankament to tylko 3 sklepy w Warszawie a na możliwość zakupu przez internet jakoś tu nie trafiłam, a szkoda.
Jedną z wielu ofert tej strony internetowej są publikacje sieci Hipermarketów Tesco. Skorzystałam z tej możliwości i aktualny magazyn „Twoje źródło inspiracji”na lato 2012 pobrałam sobie za darmo (do kupienia w Tesco za 4,99 zł). Są tu głównie porady urlopowo wakacyjne: jak korzystać z kąpieli słonecznych, jak dbać o zdrowie, co kupić w prezencie, jak się odżywiać, wypowiedzi celebrytów, wiadomości ekologiczne, przepisy pana Makłowiczas na potrawy, konkursy i wiele innych, uzupełnionych ofertami sprzedażowymi z Tesco oznaczone cenami. Publikacja ma 148 stron więc do jej przeglądania nie wystarczy chwila czasu ale potrzeba kilka chwil. Jest kolorowa i słoneczna, jednak nie męcząca dla wzroku. Publikacja na stronie to dobry i przydatny pomysł, wychodzący na wprost klientów.
W ostatnim okresie dość często zaglądam do tego sklepiku po papierosy, czasem też pyszne precelki lukrowane, które są tu w nie wygórowanej cenie i zawsze świeże, choć nie zawsze dostępne bo „rozchodzą” się w mgnieniu oka i czasem nie zdążę. Jakże odmienna od poprzedniej mojej wizyty była obsługa – bardzo miła i sympatyczna, zadbała nie tylko o klienta ale także o ogólną wizualizację placówki, utrzymując ład i porządek ekspozycyjny artykułów przeznaczonych do sprzedaży spożywcze, przemysłowe, kwiaty i prasa. Szybie zakupy zrobiłam i z uśmiechem mnie pożegnano.
Tego dnia byłam świadkiem niecodziennej sytuacji na tej stacji Orlenu. Podjechał kierowca niepełnosprawny, którego obsługą zajęła się pracownica Natalia w dosłownym tego słowa znaczeniu – nie wysiadał z samochodu tylko pracownica wyszła i zatankowała mu oczekiwaną ilość paliwa - bardzo prospołeczne podejście do klienta. Swoje obowiązki pracownica wykonała w pełni odpowiedzialnie i kompetentnie. Nie raz pisałam już o pozytywach obsługi w tej placówce a ten jest dodatkowym choć nie dotyczy bezpośredni mojej obsługi, co do której też zastrzeżeń nie mam. Ład i porządek organizacyjno handlowy tu zastałam a cena paliwa, no cóż jak cena – wysoka, ale przynajmniej dobrej jakości.
Biedronka z dużym wyprzedzeniem udostępnia swoje oferty promocyjne dla klientów, którzy odwiedzają sklepy. Właśnie dziś przyniosłam nową 16 – stronicową gazetkę „Specjalnie dla Ciebie”, obowiązującą dopiero od 16 lipca do 25 – go. W niej sporo narzędzi i urządzeń przydatnych podczas remontów i napraw domowych (wiertarka, lutownica, zestawy kluczy i inne), coś z gospodarstwa domowego (drylownica, czajniki, noże), trochę odzieży i fajna rzecz – rozkładana kanapa dmuchana, może być fotelem i łóżkiem. Gazetka jest ładnie wydana, kolorowa i jest tylko zachętą do zakupów, zanim te artykuły pojawią się w sprzedaży – zapowiedź sprzedaży z wyprzedzeniem.
W tym małym sklepie zawsze jestem sprawnie obsłużona przez kompetentną pracownicę, panią Karolinę, która z uśmiechem i postawą pełną życzliwości i profesjonalizmu wykonuje swoje czynności. Chciałam jakieś kolorowanki dla dzieci i drobne artykuły piśmiennicze, zakupiłam wszystko i w ciągu pięciu, może siedmiu minut zostałam ciepło i serdecznie pożegnana. To mały i uporządkowany handlowo sklepik w którym różnorodność i mnogość ofert handlowych jest tak rozmieszczona, że nie komplikuje wygody kupującego a ceny są tu bardzo „dobre” i warto kupować.
W upalny dzień, obok wody mineralnej lubię też wypić kefir, który w EKO jest od Zotta i dlatego tu kupuję. Jest niedrogi (1,29 zł/400 ml) i smaczny. Oprócz tego zrobiłam też inne drobne zakupy, przydatne i potrzebne w domu. Ten sklep, obok Polo Marketu i Biedronki, często odwiedzam i różne artykuły kupuję „wymiennie” bo promocji też tu nie brakuje. Jest tu miła profesjonalna obsługa, kobiety zawsze uśmiechnięte, eleganckie w swoim gustownym, firmowym odzieniu. W sklepie czysto, artykuły eksponowane w koszach, chłodniach lub na regałach, przy każdym metka cenowa. Uważam ten sklep za jeden z przyjaznych dla klientów.
Z EKO do tej Biedronki to przysłowiowy „rzut beretem” dlatego zwykle za jednym parkowaniem (parking EKO) obskakuję oba te sklepy. Po ostatniej wizycie skrytykowałam ten sklep, jednak tego dnia wszystko wróciło do normy – ład i porządek zastałam. Liczne gazetki na stojaku przy wejściu były wyłożone, podłoga czysta, artykuły eksponowane w ładzie handlowym. Znów pojawił się olej „Oliwier” z dodatkiem oliwy z oliwek, nie tani ponad 6 zł. Jakiś czas temu kupiłam go tutaj i wtedy był najtańszy, teraz będę musiała zrobić rekonesans i sprawdzić jak to jest w innych placówkach. Obsługa sklepu jak zawsze miła, uczynna i uśmiechnięta, sprawnie, z profesjonalnym podejściem do kupujących wykonywała swoje zadania. Tak trzymać, tak być powinno.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.