Opinie użytkownika (30)

Wczoraj udałem się...
Wczoraj udałem się do sklepu z częściami samochodowymi Tomcar w Stargardzie. Celem mojej wizyty był zakup filtra oleju oraz żarówki do lampy samochodowej. Przede mną w kolejce był jeden klient więc miałem okazję, aby się rozejżeć. W wyniku czego stwierdzam, że w sklepie panował delikatny bałagan - na ladzie i tuż obok niej leżała sterta części, prawdopodobnie tuż przed moim wejściem była dostawa, ponieważ niejednokrotnie tam bywałem i zreguły był zachowany porządek. Sama obsługa była bardzo miła i konkretna - kiedy tylko powiedziałem czego potrzebuję młody mężczyzna szybko dobrał odpowiedni produkt, a także dał mi kilka rad związanych z tym co i jak należy wymienić. Bywam w tym sklepie od czasu do czasu i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że pracuje tam kompetentna obsługa i nie m problemów z dostępczością części. Ewentualne braki uzupełniane są na drugi, trzeci dzień od dnia zamówienia.

Damian_142

06.10.2009

Tomcar

Placówka

Stargard Szczeciński, Marii Skłodowskiej - Curie 26

Nie zgadzam się (32)
Chciałbym dodać opinię...
Chciałbym dodać opinię na temat obsłgi w sklepie z artykułami papierniczymi i biurowymi Ekierka. Udałem się tam, aby kupić zwykły kalkulator. Zaraz po tym jak wszedłem do świetnie wyposażonego sklepu zostałem zapytany o moj potrzeby. Pani ekspediętka bez żadnego zbędnego reklamowania pokazała mi najtańsze urządzenie, a dopiero potem zaoferowała "coś bardziej skomplikowanego". Sama jednak doradziła ten pierwszy, gdyż jak na moje potrzeby to najleprze rozwiązanie. Zarówno sposób w jaki pani sprzedawczyni podchodzi do klienta, jak i cena asortymentu sprawia, że nieomieszkam dokonać tam zakupu również w przyszłości.

Damian_142

22.09.2009

Ekierka

Placówka

Stargard Szczeciński, A. Mickiewicza

Nie zgadzam się (20)
Wczoraj zostałem przekierowany...
Wczoraj zostałem przekierowany do punktu przy ul. Śląskiej, więc dzisiaj z samego rana się tam udałem. Na miejscu byłem o godzinie 9.20 jaka, że PZU otwarte jest od 8.00 pomyślałem, że to będzie dobra pora na wizytę. Kiedy wszedłem do dużej klatki schodowej połączonej z wielkim pustym holem troszkę się zagubiłem, ale idąc do jego końca dotarłem do punktów obsługi klientów. Trzy stanowiska, a ja stoję jak „ciele” i czekam na wezwanie, przy dwóch pierwszych byłem niezauważony dopiero po jakiejś chwili pytająco spojrzała na mnie pani z trzeciego stanowiska. Kiedy do niej podszedłem i przedstawiłem cel mojej podróży zaproponowała mi żebym usiadł. Mimo, iż zakład jest czynny od 8.00 nadal nie miała włączonego programu do wyliczania ubezpieczeń. Po bez mała 10ciu minutach czekania w milczeniu, aż komputer będzie gotów go pracy wreszcie niezbyt rozmowna pani wyliczyła dla mnie ofertę ubezpieczenia oc + nnw. Szczerze powiem, że był to czas stracony, ponieważ wyliczona oferta była o 80 zł. droższa od najniższej, jaką do tej pory uzyskałem. Przy kwotach rzędu 400 – 500 zł. Jest to bardzo znacząca suma. Grzecznie podziękowałem i poprosiłem o wyjaśnienie na czym polega ubezpieczenie auto szyb. Szczerze mówiąc nawet mnie to zainteresowało, ale oczywiście można z niego skorzystać tylko w momencie kiedy jest tam ubezpieczone całe auto. Czyli w mojej sytuacji odpada, bo nie stać mnie na to, żeby przepłacać za ubezpieczenie. Jeszcze raz podziękowałem i wyszedłem. Cała moja wizyta trwała nieco ponad 20 minut.

Damian_142

22.09.2009

PZU

Placówka

Stargard Szczeciński, Marszałka Józefa Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (25)
Dziś rano chciałem...
Dziś rano chciałem zapłacić za paliwo na stacji kartą. Niestety na 5 prób było 5 odpowiedzi odmownych, więc musiałem zapłacić gotówką. Trochę mnie to zaniepokoił, gdyż wiem, że na koncie mam dość środków na płacenie. Od razu po tym zdarzeniu udałem się do „mKiosku” przy ul. J. Piłsudskiego, aby wyjaśnić sprawę. Na miejscu kiedy powiedziałem o co chodzi w brew moim intencjom nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Zostałem odesłany na infolinię lub do kontaktu przez internet. Pytanie: po co tworzyć punkty obsługi, skoro nie służą one niczym innym jak tylko sprzedażą kredytów? Mimo, iż obsługa była bardzo miła, a samo miejsce schludne to moja ocena jest niska ze względu na praktyczny brak pomocy.

Damian_142

21.09.2009

mBank

Placówka

Nie zgadzam się (18)
05.05.2022
Odpowiedź firmy
Witamy serdecznie. W nawiązaniu do Pana oceny, uprzejmie wyjaśniamy, że przyczyną problemów, które pojawiły się podczas dokonywania transakcji kartą Visa Elektron, było przeciążenie systemu spowodowane nasileniem się operacji realizowanych przez Klientów mBanku. W efekcie nastąpiło „przeładowanie” łączy między mBankiem, a punktami akceptującymi karty Visa. Za zaistniałe niedogodności związane z brakiem dokonania transakcji przepraszamy. Sytuacje takie zdarzają się sporadycznie. Mamy nadzieję, że w przyszłości nie nastąpią i będzie Pan zadowolony z usług naszego Banku. Jednocześnie wyjaśniam, iż punkt obsługi Klienta, który Pan odwiedził zaspokaja nie tylko potrzeby kredytowe Klientów. W placówce znajdują się stanowiska internetowe oraz stanowisko telefoniczne, dzięki którym Klient ma zapewniony stały bezpłatny dostęp do rachunków. Umożliwia to dokonanie wszelkich operacji. Nie mniej jednak w trosce o najwyższy stopień bezpieczeństwa naszych Klientów, szczegółowe informacje na temat produktów, z których Pan korzysta m.in. transakcji na rachunku oraz dostępności środków na rachunku, może Pan uzyskać poprzez dwa dostępne kanały: Internet bądź mLinię. Uzyskanie takich informacji musi zostać poprzedzone podaniem właściwych haseł identyfikacyjnych. Doradca punktu naziemnego poprosił Pana o kontakt z operatorem, z dwóch przyczyn. Po pierwsze Pracownicy mLinii posiadają najświeższe informacje dotyczące awarii na terenie całej Polski. Po drugie są w stanie sprawdzić, czy karta, którą posługuje się Klient nie jest zablokowana lub uszkodzona. Raz jeszcze przepraszamy za zaistniałą sytuację. Wyrażamy nadzieję, że powyższe informacje okażą się dla Pana wyczerpujące, a dalsza współpraca z mBankiem będzie przebiegać zgodnie z Pana oczekiwaniami. Pozdrawiamy Zespół mBanku
Dziś rano postanowiłem...
Dziś rano postanowiłem udać do biura obsługi klientów PZU w celu uzyskania oferty na ubezpieczenie oc dla mojego auta. O godzinie 9.30 wszedłem do punktu przy ul. J. Piłsudskiego. Czynne były 4 okienka, jednak wszystkie panie rozmawiały razem przy jednym. Kiedy zobaczyły mnie w drzwiach nastała niezręczna cisza, a ja poczułem na sobie wzrok wszystkich ludzi znajdujących się na sali. W pierwszym momencie poczułem się troszkę niezręcznie, jednak już po chwili zaprosiła mnie do stanowiska pani z obsługi. Kiedy przedstawiłem jej swoją sprawę „z przykrością” powiedziała, że nie może mi pomóc i skierowała do innego punktu na drugim końcu miasta. Bardzo klarownie wytłumaczyła mi jak mam się tam dostać, z dokładnym opisem budynku w którym znajduje się siedziba ich firmy. Przykro, że na witrynach jest opisany zakres ubezpieczeń, których nie można wykupić w danym punkcie. Ja trafiłem na moment, w którym nie było dużego ruchu, więc mnie to nie zraziło szczególnie, natomiast jeśli miałbym stać tam 15 minut w kolejce, po czym dowiedzieć się, że muszę jechać na drugi koniec miasta byłbym zły. Uważam, że mimo iż nie udało mi się załatwić tego co chciałem to obsługa i tak zasługuje na wysoką ocenę.

Damian_142

21.09.2009

PZU

Placówka

Stargard Szczeciński, Marszałka Józefa Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (22)
We wtorek popołudniu...
We wtorek popołudniu udałem się na poszukiwanie nowych butów. Byłem w kilku sklepach gdzie oglądałem obuwie i nie tylko. W końcu trafiłem do sklepu sieci „CCC” przy ul. Wyszyńskiego w Stargardzie. Spędziłem tam dość dużo czasu, ponieważ już na początku zauważyłem brak zainteresowania ze strony obsługi. Na dziale z męskim obuwiem była jedna pani, zajęta nie tyle obsługą co rozmową z koleżanką. Kiedy wybrałem już interesujący mnie model i po jakimś czasie trafiłem na odpowiedni rozmiar postanowiłem zbadać, czy pani w ogóle interesuje się klientami. Zacząłem przeglądać różne buty-brałem z pułki szedłem na pufę, mierzyłem i tak kilka razy. Chodziłem tak z kartonami butów w koło, aż jeden z klientów podszedł do mnie i zapytał o buty, które jego zainteresowały, gdyż pomyślał, że jestem pracownikiem skoro tak przebieram w towarze. Pani stojąca po drugiej stronie działu nie zdawała się być szczególnie zainteresowana tym, iż mam problem z wyborem obuwia. Dodam tylko, że wcale nie interesowałem się najtańszym towarem, gdyż interesowały mnie tylko takie, które kosztowały powyżej 150 złotych. Kiedy w końcu doszedłem do wniosku, że jeśli sam nie podejdę do pani z obsługi to i ona się nie zainteresuje mną wziąłem wcześniej wybrane obuwie i zszedłem do kasy. Tam mimo kolejki, w której były 3 osoby przede mną szybko zostałem obsłużony. Muszę powiedzieć, że do tej pory myślałem, że panie które chodzą pomiędzy półkami mają pomóc klientowi, jednak teraz stwierdzam, że one chyba tylko pilnują, czy nikt nic nie kradnie.

Damian_142

17.09.2009

CCC

Placówka

Stargard Szczeciński, Kardynała Wyszyńskiego 18

Nie zgadzam się (21)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy wizyty w restauracji sieci Mc Donald's. Udałem się tam w niedzielę 13 września przy okazj imojego pobytu w Szczecinie. W chwili kiedy tam byłem, czyli około godziny 12.40 nie było dużego ruchu, więc podszedłem do wolnej kasy. Przywitała mnie młoda dziewczyna, która przyjęła moje zamówienie bez większego entuzjazmu. Zamówiłem kanapkę i napój, które można zamówić w zestawie, niestety ta nie zaproponowała mi zestawu, co wyszłoby bardziej atrakcyjnie cenowo. Do tego wzięłem 4 kanapki z tzw. "strefy dobrych cen". Wg norm Mc Donald's do każdego produktu powinienem dostać po jednej serwetce, natomiast ja do 5 bułek +1 napoju dostałem tylko 3 serwetki. Co do walorów smakowych to muszę powiedzieć, że wszystko było w najlepszym porządku- kanapki były ciepłe i pełnowartościowe, mogę jedynie zwrócić uwagę, że ta którą można kupić w zestawie była nieestetycznie złożona, po otworzeniu jej opakowania zobaczyłem swoisteko rodzaju "bałagan"-kawałki dodatków (kapusty, ogórka itp) były nie tylko w bułce, ale i na niej, co zdecydowanie utrudniało jej zjedzenie z zachowaniem czystosci. Ogólnie nie jestem zadowolony z tej wizyty. Jako, że często bywam w restauracjach tej sieci jestem już przyzwyczajony do pewnych standartów i takie sytuacje jak ta, którą opisałem, czyli beznamiętna obsługa i braki choćby nawet w ilości serwetek należą raczej do nie miłych.

Damian_142

15.09.2009

McDonald's

Placówka

Szczecin, al. Wyzwolenia 18

Nie zgadzam się (22)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy rozmowy telefonicznej z działem obsługi klienta firmy produkującej kotły na paliwo stałe P.P.H. Kostrzewa sp. j.. Jestem zainteresowany zakupem takiego kotła i dlatego zadzwoniłem do „działu sprzedaży kotłów” tej właśnie firmy. Telefon odebrała pani, której się przedstawiłem i określiłem jakiego produktu poszukuję. Ta jednak nie bardzo chciała ze mną rozmawiać i szybko skierowała mnie na stronę internetową, gdzie miałem znaleźć wszelkie interesujące mnie informacje. Mimo, iż zadawałem pytania o wyposażenie i dane techniczne urządzenia, którego nazwę zaproponowała mi pani z obsługi, nasza rozmowa była bardzo krótka i wcale nie wyczerpująca. Na wszystkie odpowiedź była podobna- znajdzie to pan na stronie internetowej. Nie było więc sensu przedłużać, grzecznie podziękowałem i się rozłączyłem. Po przeczytaniu danych dotyczących kotła, który mnie interesuje, a którego dane już tak naprawdę wcześniej znałęm, zadzwoniłem jeszcze raz, ale tym razem do pana, którego telefon był podpisany jako „fachowy doradca handlowy”. Faktycznie, dopiero w trakcie rozmowy z miłym panem, jak się okazało dyrektorem regionu udało mi się rozwiać wszelkie wątpliwości, które mnie dręczyły. Moja oce nogła by być wysoka, jednak sposb w jaki obsłużyła mnie pierwsza rozmówczyni znacznie ją zaniża, a ponadto spawia, że człowiek traci zainteresowanie produktem danej firmy. Wydaje mi się, że powinno być odwrotnie.

Damian_142

09.09.2009

P.P.H. Kostrzewa

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
W sobotę 05.09.2009...
W sobotę 05.09.2009 udałem się na wizytę do sklepu Brico Depot. W sklepie pojawiłem się dokładnie o godzinie 14.27 towarzyszyłem dwóm kobietą, które maiły w zamiarze dokonać zakupu paneli podłogowych. Celowo wszedłem nieco później niż one pod pretekstem zaparkowania samochodu. Chciałem nie postrzeżenie zobaczyć jak będzie wyglądała ich wizyta. Na terenie marketu panował lekki niepożądek spowodowany prawdopodobnie uzupełnianiem przez pracowników stanów w regałach. Początkowo chodziły i oglądały interesujący je towar, kiedy wreszcie wybrały odpowiedni dla siebie rodzaj zaczęły interesować się skąd go wziąć i jak załadować 30 m² na wózek. Przez cały czas dookoła kręciło się kilku pracowników, żaden z nich nie zainteresował się klientkami. Ja stałem dalej nie zauważony ani przez nie ani tym bardziej przez pracowników. Owe klientki same znalazły na opakowaniu informacje odnośnie ilości w paneli w paczce i w końcu same podjęły próbę pakowania ciężkich opakowań. W tym momencie podszedłem do nich i naturalnie sam zapakowałem towar na wózek. W trakcie kiedy to robiłem podjechał koło nas jeden z pracowników z automatycznym wózkiem sztaplowym. Zatrzymał się i uprzejmie zapytał, czy mogę przepchnąć swój prawie już załadowany wózek, bo nie mieści się po miedzy mną, a stojącą drabiną. Dodam tylko, że drabina była nie używana - w tym momencie i z łatwością można było ją przesunąć. Oczywiście przerwałem załadunek i odepchnąłem swój wózek. Po tym jak przejechał spokojnie dokończyłem załadunek i udaliśmy się do kasy. Pani kasjerka widząc pchany przeze mnie wózek wyszła nam naprzeciw z ręcznym skanerem, w celu ułatwienia naliczenia rachunku. Szybko i w miłej atmosferze zostaliśmy przez nią obsłużeni. Całą nasza wizyta w sklepie trwałą 37 minut. W czas ten wliczony jest okres kiedy nieświadome niczego klientki wybierały model interesującego je towaru, czas kiedy zdobywały informacje na jego temat z opakowania, oraz nasz samodzielny załadunek i pobyt przy kasie.

Damian_142

07.09.2009

Brico Depot

Placówka

Stargard Szczeciński, Kościuszki 73

Nie zgadzam się (22)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy tankowania gazu LPG na stacji benzynowej Statoil w Stargardzie przy ul. Szczecińskiej 19. Na stację podjechałem około godziny 18:20. Stanęłem w kolejce do dystrybutora, przede mną był tylko jeden samochód, którego kierowca również oczekiwał na obsługę. Sądząc po jego nerwowych ruchach i częstym wzywaniu obsługi przez naciskanie dzwonka czekał tam już kilka minut. Teren stacji był wmiarę czysty - nie było wyraźnego bałaganu. Na stacji, pod różnymi dystrybutorami stały 4 auta (pomijając ten z LPG) oraz kilka na parkingu obok co świadczy o dużym ruchu i częściowo może usprawiedliwić zwłokę obsługi. Spojżałęm porónawczo na ceny bezyny i gazu, po czym mogę stwierdzić, że są one porównywaln z cenami na innych stacjach - róznica 2-3 groszy na litrze w porónaniu do stacji Shell. Wkońcu podszedł młody pan, bardzo grzecznie powitał klienta, który był przede mną i zaczął tankować. było to 3-4 minuty po tym jak ustawiłem się w kolece. Kiedy tamten został obsłużony pan z obsługi przełączy dystrybutor do mojego auta i z uprzejmością - jakby chciał wyprzedzić moje pytanie - powiedział, że zaraz zacznie tankowanie. Nie był zbyt rozmowny po zakończonym tankowaniu pożegnałem się i poszedłem do kasy. Tam obsługiwała pani o imieniu E. W kolejce przede mną były dwie osoby. Pani E. badzo pogodnie podchodziła do każdego klienta, a przy tym bardzo sprawnie szła jej obsługa. po tym jak już zapłaciłem i odebrałem paragon udałem się do auta, za którym stał już kolejny samochód do tankowania. Pan obsługujący dystrybutor pożegnał się ze mną jeszcze raz i odjechałęm. Cała moja wizyta na stacij do momentu odebrania paragonu trwałą 15 minut.

Damian_142

02.09.2009

Circle K

Placówka

Stargard Szczeciński, Szczecińska 19

Nie zgadzam się (16)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi