Opinie użytkownika (102)

Udaliśmy się z...
Udaliśmy się z mężem do kawiarni-lodziarni Caramelito. Kawiarnia znajduje się na I piętrze, gdzie jest dużo stolików, zarówno wewnątrz, jak i na tarasie, więc niezależnie od pogody można tam posiedzieć. W kawiarni jest miła atmosfera, nastrojowe światło, ładny wystrój. Usiedliśmy przy stoliku, po chwili podeszła kelnerka i podała nam menu. Zebrała zamówienia i po kilku minutach podała to, co zamówiliśmy. Obsługa była bardzo miła. W kawiarni tej można w spokoju posiedzieć i porozmawiać i mimo to, że serwowane są tam również alkohole, nie przychodzą tam ludzie by się opić. Można tam śmiało wybrać się z dziećmi. W kawiarni jest drogo, jednak lody mają naprawdę dobre, no i za lokal się płaci. Nie podobało mi się, że nad moją głową wisiała kamera.

Marta_702

14.09.2011

Caramelito

Placówka

Częstochowa, Estakada

Nie zgadzam się (7)
Salon RTV MIX...
Salon RTV MIX AGD nie zachęca do odwiedzin. W sklepie jest ciemno, cicho i ponuro. Panuje tam grobowa atmosfera. Nigdy nie widziałam tam klientów, chociaż czasami tamtędy przechodzę a drzwi otwierają się automatycznie. Sama kiedyś odważyłam się tam wejść, żeby zobaczyć ogólny asortyment i ceny czajników bezprzewodowych. Czajniki były bardzo drogie, wręcz bezkonkurencyjnie drogie. Inne sprzęty podobnie, gdybym naprawdę czegoś potrzebowała na pewno nie kupiłabym niczego w tym salonie. Sprzedawca był uprzejmy i kompetentny. W salonie było czysto. Radziłabym obniżyć ceny i wprowadzić milszą atmosferę tzn. oświetlić salon i włączyć miłą muzykę.

Marta_702

14.09.2011

RTV MIX AGD

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (12)
Udałam się do...
Udałam się do Makro dość wcześnie rano tj. ok. godz. 7:00. Jak zwykle o tej porze czynna była tylko jedna kasa dla tzw. zwykłych klientów, za to dwie dla klientów ze złotą kartą, co w ogóle nie jest potrzebne, ponieważ nie było tam żadnego takiego klienta, za to ,,zwykłych" kolejka. Jakiś czas temu zlikwidowano dzwonki na słupkach przy kasach (można było dzwonić na otwarcie następnej kasy, gdy było się już trzecim klientem lub dalej). Plusem natomiast jest wprowadzenie osobnej kasy dla klientów do 5 artykułów. Ceny produktów, jak na hurtownię dość drogie, nieraz okazuje się, że w zwykłym sklepie jest taniej. Zresztą sama nie wiem, czy zaliczyłabym Makro do hurtowni. Uważam zresztą, że karty Makro są nie potrzebne. Jest to chyba jedyna hurtownia, gdzie warunkiem wejścia jest posiadanie karty, a tym samym działalności gospodarczej (może być taksówkarz). Kto chce mieć kartę i czerpać z niej jakieś profity to proszę bardzo, ale każdy powinien mieć prawo wejścia i zrobienia zakupów bez karty. Profity zresztą mają głównie ci ze złotą kartą, a ci zwykli nie. Za to Makro ma wgląd kto i gdzie ma działalność i jakie artykuły kupuje, co odczuwam jako śledzenie.

Marta_702

14.09.2011

Makro Cash and Carry

Placówka

Częstochowa, ul. Jagielońska 38/40

Nie zgadzam się (2)
Nie jestem stałą...
Nie jestem stałą klientką Żabki, jedyne, co czasami mnie tam przyciąga, to reklama w telewizji, gdzie reklamowane są 2 lub 3 artykuły w bardzo atrakcyjnych cenach. Tym razem udałam się po parówki. Niestety artykułu w sklepie brak i często się zdarza, że reklamowanego produktu akurat nie ma. Reklama działa, ale chyba tylko pozornie, ponieważ reszta artykułów jest w cenach dużo wyższych niż w innych sklepach, więc, jeśli nie było tego, co chciałam, wyszłam ze sklepu nie dokonując żadnych zakupów. Wygląd sklepu w porządku, czysto, produkty ładnie ułożone na półkach. Plusem dla klienta jest to, że nigdy nie ma tam kolejek (bo ceny wysokie), co nie koniecznie cieszy właściciela. I jeszcze jedno co do Żabki - uważam, że pracownicy są tam wyzyskiwani - jak można płacić 5 zł na godzinę? Na cały etat tj. ok. 160 godzin miesięcznie wyjdzie 800 zł, a to poniżej najniższej krajowej! To skandal i wyzysk! Ktoś powinien się tym zająć.

Marta_702

12.09.2011

Żabka

Placówka

Częstochowa, Pl. Daszyńskiego 13

Nie zgadzam się (1)
Jestem klientką T-mobile...
Jestem klientką T-mobile (była Era). Udałam się do salonu, aby zrezygnować z funkcji internetu w telefonie, który nie spełniał moich oczekiwań. Prawie zawsze chodzę do tego samego punktu, ze względu na jakość obsługi. Pracownicy punktu są mili, życzliwi i nie okazują zniecierpliwienia, gdy przychodzę przed samym zamknięciem, co często się zdarza. W danym salonie jest zawsze czysto i panuje porządek. Pracownik, który mnie obsługiwał, nie wypytywał mnie, dlaczego chcę zrezygnować z funkcji internetu w telefonie, nie próbował mnie nakłaniać do zmiany decyzji, co akurat dla mnie jest pozytywem, bo nie lubię natarczywych sprzedawców. Pracownik przyjął moją decyzję ze zrozumieniem i wyłączył mi niechcianą funkcję.

Marta_702

11.09.2011

T-Mobile

Placówka

Częstochowa, Al. Najświętszej Marii Panny 40/42

Nie zgadzam się (4)
Udałam się do...
Udałam się do marketu Simply w celu zakupu kilku artykułów. Sklep ten ogólnie nie cieszy się moją dobrą opinią, jednak tego dnia byłam mile zaskoczona. W sklepie było bardzo widno (do tej pory panował tam półmrok), czynne były aż trzy kasy, co nie było nawet potrzebne, ponieważ nie było kolejek. Poza tym dział mięso-wędliny już jest czynny (nie działał około 2 miesięcy). Obsługa w kasie była bardzo miła, w sklepie panował porządek. Ceny artykułów ogólnie nie są zbyt atrakcyjne i nie robię w Simply dużych zakupów. Po dzisiejszej wizycie oceniam na 3.

Marta_702

11.09.2011

Simply Market

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
M. Musiorski to...
M. Musiorski to mój ulubiony sklep z pieczywem. Firma posiada duży wybór pieczywa, można wybierać według gustu i smaku, pieczywo wygląda i pachnie bardzo smakowicie. Co do cen, nie jest może tanio ale wolę kupić pieczywo dobrej jakości i zjeść ze smakiem niż marketowe ,,kluchy" pełne konserwantów. Wierzę, ze pieczywo Musiorskiego jest, zgodnie z logo, pieczone bez polepszaczy i drożdży. W punkcie, w którym zazwyczaj kupuję pieczywo, zawsze jest czysto a pieczywo ładnie ułożone na półkach. Sprzedawczynie są miłe i uśmiechnięte, sprawnie obsługujące. Naprawdę polecam!

Marta_702

02.09.2011

M. Musiorski

Placówka

Częstochowa, Kilińskiego 62

Nie zgadzam się (3)
Czasami zaglądam do...
Czasami zaglądam do supermarketu Simply w celu sprawdzenia, czy zmieniło się coś na lepsze, ponieważ odkąd sklep ten powstał, nie cieszy się dobrą opinią, ani moją ani moich znajomych. Ceny artykułów są dość wysokie, od pewnego czasu nie pojawiają się już ulotki reklamowe w blokach, no bo czym tu się chwalić. W sklepie panuje półmrok, chyba oszczędzają na prądzie. Zresztą widać, że market nie funkcjonuje dobrze, zawsze, obojętnie, czy w kolejce jest 5 osób czy 1, jest tylko jedna kasa czynna i nie jest otwierana następna. Wydaje mi się, że po prostu market zatrudnia mało osób, bo się nie opłaca. Ostatnio nawet, to już ze dwa miesiące, nie działa dział mięso-wędliny na wagę, napisano, że to z powodu awarii, a mnie się wydaje, że po prostu przynosił on straty. Ale nie dziwi mnie iż market nie zarabia, ponieważ po drugiej stronie kładki znajduje się dobrze prosperujący Lidl, który istnieje już kilka lat i zdobył klientów. Market od początku był skazany na porażkę, ja bym go tam nie postawiła, ale przecież są ,,fachowcy" od tego.

Marta_702

31.08.2011

Simply Market

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (8)
Udałam się do...
Udałam się do supermarketu Carrefour Express po kilka artykułów spożywczych, w tym ser na wagę. Akurat nie było dużo klientów, a na dziale mięso-wędliny i sery, który jest obsługiwany osobno, była tylko jedna klientka przede mną. Muszę stwierdzić iż odkąd sklep zamienił się z Carrefour na Carrefour Express obsługa w nim jest paradoksalnie wolniejsza niż przedtem. Nie jest to wynik tylko tej jednej obserwacji ale zawsze, gdy idę do tego sklepu, mam takie odczucie. Poza tym wygląd warzyw i owoców pozostawia wiele do życzenia. Banany, co prawda w bardzo niskiej cenie, ale ja bym ich nie wzięła nawet gdyby mi dopłacili. Prawie nigdy nie kupuję tam warzyw ani owoców, ponieważ wyglądają nieświeżo.

Marta_702

31.08.2011

Carrefour Express

Placówka

Częstochowa, Zamenhofa 34

Nie zgadzam się (2)
Udałam się do...
Udałam się do Hipermarketu Auchan na większe zakupy. W gazetce, którą oglądałam przed wyjazdem do sklepu było wiele ciekawych artykułów w bardzo atrakcyjnych cenach z okazji 10-lecia Auchan. Tego dnia nie było w Auchan tłumu, co było mi na rękę. Okazało się, że produktów z gazetki jest dużo, do wyboru, do koloru, zakupy były udane. Po podejściu do kasy, gdzie nie było kolejki, zostałam powitana przez kasjerkę, obsługa była sprawna i miła. Okazało się jednak, ze na jednym z wybranych przeze mnie artykułów nie ma kodu kreskowego i w związku z tym kasjerka musiała wezwać tzw. wrotkę. Oczekiwanie na pomoc było dość długie. Tak jak wspomniałam nie było kolejek przy kasach, nie było również oczekujących innych klientów na wrotkę. Zauważyłam iż dwie wrotki rozmawiają sobie na końcu sklepu, dość długo nie zauważając, że ktoś potrzebuje kodu kreskowego.

Marta_702

27.08.2011

Auchan

Placówka

Częstochowa, Krakowska 10

Nie zgadzam się (5)
Udałam się do...
Udałam się do banku w celu dokonania wpłaty. Dnia poprzedniego byłam w banku o godz. 17:02 i zastałam informację iż od dnia dzisiejszego bank jest czynny nie, jak było do tej pory do godz. 18:00 lecz do 17:00. Musiałam więc przyjechać do banku w dniu następnym. Następnego dnia miałam szczęście, ponieważ nie było żadnego klienta i otwarte dwie kasy. Jadnak mimo to nie zostałam szybko obsłużona. Przy jednej kasie pani miała akurat bardzo ważne dokumenty do przejrzenia, zaś po podejściu do drugiej kasy pani odesłała mnie z powrotem, ponieważ również musiała coś w danej chwili zrobić. Po chwili pani poprosiła mnie do kasy lecz nie odpowiedziała na moje ,,dzień dobry". Po zakończeniu obsługi pani również nie używa żadnych zwrotów grzecznościowych, nie odpowiada ,,dziękuję" ani ,,do widzenia". Niestety nie znam imienia obsługującej mnie pani, była to blondynka w wieku ok. 40 lat. W banku, choć czasami są czynne dwie kasy, standardem jest iż obsługuje jedna. Stanowczo zachowanie i organizacja pracy personelu jest poniżej ogólnie przyjętych norm.

Marta_702

27.08.2011

Bank BPH

Placówka

Częstochowa, NMP

Nie zgadzam się (4)
Udałam się do...
Udałam się do sklepu Pepco z mężem i dzieckiem w celu obejrzenia ubranek dla dzieci. Tego dnia była ładna pogoda, dziecko jechało w trójkołowym rowerku, a w koszyku, z tyłu rowerka mieliśmy reklamówkę z zakupami.Gdy weszliśmy do sklepu, pani poinformowała nas iż nie możemy wejść z rowerkiem i należy zostawić go przy kasie. Zapytałam, dlaczego, przecież zawsze wchodziliśmy z rowerkiem i nie było z tym żadnych problemów. Pani odpowiedziała, że to od inwentaryzacji nowy przepis. Zabraliśmy więc torbę z zakupami i zostawiliśmy rowerek. Jednak pani to nie wystarczyło, powiedziała, że zakupy również mamy zostawić i ona schowa je do szafki. Pomyślałam, że za chwilę może każe nam jeszcze zostawić moją osobistą torebkę i saszetkę męża? Poczuliśmy się już na wejściu potraktowani jak złodzieje i wyszliśmy ze sklepu nie oglądając nawet oferty sklepu. Tak myślę o matkach z małymi dziećmi, śpiącymi w wózku - czy też mają je zostawić z wózkiem przy kasie? A może zostawić sam wózek a śpiące dziecko wyjąć i nosić na rękach oglądając zakupy? Uważam, że jest to skandal, w żadnym innym sklepie nigdy się nie spotkałam z podobnym podejściem i nie chodzę już do tego sklepu, bo jest tyle innych, których obsługa potrafi uszanować klienta. A jeśli były tak duże straty po inwentaryzacji to świadczy również o obsłudze tego sklepu.

Marta_702

27.08.2011

PEPCO

Placówka

Częstochowa, Al. 11 Listopada 25

Nie zgadzam się (5)
Udałam się do...
Udałam się do sklepu Deichmann w celu zakupu sandałków dla dziecka. W sklepie było czysto, panował ogólny porządek. Jednak rzeczą, która bardzo mi się nie spodobała to to, że aby dojść do stoiska z butami dla dzieci musiałam przejść przez całą długość sklepu a następnie wejść po stromych schodach na piętro i do tego stoisko dla dzieci znajdowało się na samym końcu, już dalej się nie dało. Rozumiem, że stoisko dla dzieci powinno być w ustronnym miejscu ale nie na piętrze. Do obsługi nie mam żadnych zastrzeżeń.

Marta_702

20.05.2011

DEICHMANN

Placówka

Częstochowa, Kisielewskiego 8

Nie zgadzam się (5)
Carrefour Express przy...
Carrefour Express przy ul. Zamenhofa w Częstochowie pozostawia wiele do życzenia. W sklepie pomiędzy regałami porozkładane są palety z towarem, między innymi z piwem, tak, że nie można przejść, poza tym pełno pudełek, kartonów i folii. Na podłodze pełno starych zabrudzeń. Ceny wysokie, a ponadto przewyższają ceny sugerowane, podane na niektórych produktach.

Marta_702

29.04.2011

Carrefour Express

Placówka

Częstochowa, Zamenhofa 34

Nie zgadzam się (4)
W Media Markt...
W Media Markt jestem dość rzadkim gościem, ponieważ ani obsługa ani asortyment a tym bardziej ceny nie zachęcają mnie do częstych odwiedzin. Tym razem udałam się do Media Markt po drodze aby zorientować się o ceny i ofertę telewizorów. I tym razem Media Markt zawiodło. Nie było żadnych interesujących mnie ofert a obsługa jak zwykle zajęta rozmowami ze sobą.

Marta_702

22.04.2011

Media Markt

Placówka

Częstochowa, Kisielewskiego 8

Nie zgadzam się (1)
Moje obserwacje dotyczące...
Moje obserwacje dotyczące macro nie są zbyt pozytywne. W godzinach porannych zawsze jest otwarta jedna kasa, co nie jest wystarczające i długo czeka się na obsługę. Poza tym ceny podane na półkach przy danym towarze nie zawsze zgadzają się z tymi, które nabijane są na kasę. Ponadto na hali w Częstochowie nie ma dostępnych wiele artykułów promocyjnych z gazetek reklamowych.

Marta_702

19.04.2011

Makro Cash and Carry

Placówka

Częstochowa, ul. Jagielońska 38/40

Nie zgadzam się (1)
Byłam w castoramie...
Byłam w castoramie w celu obejrzenia płytek kuchennych i zorientowania się jaki byłby ich całkowity koszt łącznie z materiałami dodatkowymi, które trzeba zakupić aby je położyć. Muszę stwierdzić iż obsługa w Castoramie jest bardzo profesjonalna i nienachalna. Pracownik bardzo dokładnie poinformował mnie o koszcie płytek, które mi się podobały oraz poinformował mnie co jeszcze będzie mi potrzebne.

Marta_702

19.04.2011

Castorama

Placówka

Częstochowa, ul. Jana Pawła II 2

Nie zgadzam się (2)
Lidl na ul....
Lidl na ul. Wojska Polskiego w Częstochowie ostatnio postarał się i zainstalował wygodną bramkę wejściową dla osób z wózkami dziecięcymi a i z wózkiem na zakupy lepiej się przechodzi. Przedtem wejście z wózkami nie było takie łatwe. Kiedy jest w sklepie kolejka od razu otwierana jest następna kasa by obsługa szła sprawniej. Ogólne wrażenie i wygląd sklepu oceniam na 4.

Marta_702

17.04.2011

LIDL

Placówka

Częstochowa, Jana Pawła II 150

Nie zgadzam się (6)
Mężowi kończyło się...
Mężowi kończyło się ubezpieczenie OC, poszedł więc do oddziału Warty, aby dowiedzieć się o ofercie ubezpieczyciela. Przedstawicielka, po zebraniu wszystkich potrzebnych informacji do ustalenia stawki, obliczyła ją i podała jej wysokość. Była to dla męża bardzo korzystna oferta, powiedział więc, że chciałby podpisać umowę. Pracownica powiedziała, że niestety nie jest to dzisiaj możliwe, ponieważ brakło jej druków potrzebnych do podpisania umowy. poprosiła o przyjście następnego dnia. Mąż przystał na to, ponieważ była korzystna stawka, jaką miał płacić za OC. Poszedł więc następnego dnia do Warty, by podpisać tę umowę. Pracownica poinformowała męża, że niestety, ale od dzisiejszego dnia wzrosły stawki. Po przeliczeniu nowej stawki nie była ona już tak korzystna (około 100 zł więcej niż poprzedniego dnia). Mąż zrezygnował więc z usług Warty.

Marta_702

30.12.2009

WARTA

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (23)
Jestem klientką hipermarketu...
Jestem klientką hipermarketu Auchan w Nowej Wsi k. Częstochowy. Jest to moim zdaniem jedyny hipermarket, w którym praktycznie obowiązuje zasada UDD+ (uśmiech, dzień dobry, dziękuję, do widzenia, plus własna inicjatywa). Kasjerki zatrudnione w Auchan prezentują wyższą kulturę niż w innych hiper – i supermarketach. Są schludnie ubrane w białe koszulki i granatowe spodnie bądź spódnice. Posiadają identyfikatory ze swoim imieniem. Jak wspomniałam starają się mówić każdemu klientowi dzień dobry, dziękuję i do widzenia. Niektóre dodają coś od siebie np. miłego dnia lub zapraszamy ponownie itp. Ostatnio byłam w Auchan kilka dni przed świętami. Zauważyłam, że pojawiło się wiele nowych kasjerek (zawsze tak się dzieje w okresie przedświątecznym, ponieważ jest większy ruch i stali pracownicy nie wystarczają). Ustawiłam się więc w kolejce do jednej z nowych kasjerek, aby sprawdzić jej przygotowanie do tej pracy. Kasjerka była bardzo miła i gadatliwa, jednak gdy przyszło do przyjęcia bonów świątecznych od klienta, który był przede mną, kompletnie się pogubiła. Nie wiedziała, czy dane bony przyjmuje się w Auchan, poprosiła o pomoc liniową, następnie miała problem z zeskanowaniem tychże bonów, a na koniec nie wiedziała ile powinna wydać reszty klientowi, który zdążył się już dawno doliczyć tego w pamięci. Tak więc osoby zatrudnione w okresie przedświątecznym są niedokładnie przygotowane, choć na pewno są dużą pomocą w tym czasie

Marta_702

28.12.2009

Auchan

Placówka

Częstochowa, Krakowska 10

Nie zgadzam się (22)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi