Opinie użytkownika (8)

Udałam się dzisiaj...
Udałam się dzisiaj do sklepu ze sprzętem komputerowym Arest. Kiedy weszłam do środka wszystkie stanowiska obsługi klienta były akurat zajęte, mimo, że było czynnych pięć stanowisk. Nie czekałam jednak długo, dosłownie chwilę, gdyż jedno ze stanowisk zostało już opuszczone przez klienta, wkrótce uruchomiono także szóste stanowisko. Salon sprzedaży jak zwykle był czysty, panował w nim ład i porządek, także na półkach znajdujących się za plecami sprzedawców. Pan Łukasz, który mnie obsługiwał był bardzo miły i uprzejmy. Wyczuwało się, że posiada fachową wiedzę i bez trudu doradził mi odpowiednią pamięć do mojego laptopa, był to od razu strzał w dziesiątkę i pamięć okazała się kompatybilna z moim laptopem, co od razu pan Łukasz sprawdził rozkręcając mój sprzęt i wkładając do niego nową pamięć. Pomógł mi także rozwiązać ważny dla mnie problem, czyli zorientować się, czy mam zepsuty port USB, czy mysz, a gdy okazało się, że to drugie, doradził mi zakup myszy bezprzewodowej informując o jej zaletach. Moja poprzednia mysz posiadała kabel, ale faktycznie rada, by wypróbować mysz bezprzewodową była bardzo dobra i jestem ogromnie zadowolona z nowego nabytku. Cała wizyta trwała około 10 minut, wszystko co chciałam załatwiłam niezwykle sprawnie, miło i przyjemnie. Polecam ten punkt sprzedaży wszystkim, którzy potrzebują fachowej rady przy zakupie sprzętu komputerowego lub akcesoriów, ceny w tym sklepie są przystępne, asortyment jest różnorodny i przeważnie dostępny od ręki, a obsługa fachowa.

Renata_346

09.12.2011

Arest Computers Technology

Placówka

Wrocław, ul. Biskupia 2

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się dzisiaj...
Wybrałam się dzisiaj na zakupy do Rossmanna. Sklep był bardzo uporządkowany i czysty, przy wejściu znajdowały się koszyki. Bez trudu odnalazłam interesujące mnie artykuły, zauważyłam też ogromnie dużo promocji. Zakupy robiłam z moją trzyletnią córeczką, która w pewnym momencie wypatrzyła uroczego misia, wzięła go na ręce i przytuliła. Stało się dla mnie jasne, zwłaszcza, że misiu był w promocji, że w ramach pomagania Świętemu Mikołajowi w zakupach, powinnam nabyć tego misia. Tylko jak to zrobić, aby moja córeczka tego nie zauważyła? Podeszłam do pani na sali sprzedaży, blondynki w średnim wieku i zapytałam do kiedy jest aktualna promocja. Pani była bardzo uprzejma, wyjaśniła, że ta promocja jest dopiero od 2 grudnia i objaśniła kiedy mają dostawy nowego towaru. W skrócie i półsłówkami (miałam przecież przy sobie małe, bystre uszy) wytłumaczyłam w czym tkwi mój problem. Pani doradziła, aby misia od razu może wsadzić do jakiejś torby, nawet zaoferowała, że może jakoś dziecko zagadać. W tym jednak momencie zainspirowana pomysłami pani sprzedawczyni wpadłam na inny, na pomysł przykrycia misia wielkim workiem papieru toaletowego, który trzymałam akurat w ręce. Miś w koszyku, idziemy do kasy. W momencie, gdy było już dość tłoczno, została otwarta druga kasa i błyskawicznie zniknęły kolejki. Gdy przyszedł czas abym postawiła swój koszyk przy kasie, poprosiłam młodą panią, aby zapakowała w sposób dyskretny to, co jest pod spodem. Miałam raczej na myśli to, żeby po prostu nie wyciągała ostentacyjnie misia i od razu włożyła go do reklamówki. Tymczasem pani w lot wykazała się pomysłowością, wyciągnęła spod kasy papierową, nieprześwitującą torebkę, umieściła w niej misia bacząc przy tym bardzo dokładnie, czy dziecko nie patrzy na nią, przykryła go innymi artykułami, ja w międzyczasie dziecko trochę zagadałam pokazując leżące na stojaku gazetki z aktualną ofertą promocyjną Rossmanna. Na koniec pani życzyła mi, aby do końca się wszystko udało i by dobrze służyło. Tak przemiłej obsługi dawno nie spotkałam, ogromny plus i wielkie podziękowania dla pań, które pomogły Świętemu Mikołajowi :).

Renata_346

04.12.2011

Rossmann

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dziś niewielką...
Odwiedziłam dziś niewielką cukiernię przy ul. Piłsudskiego we Wrocławiu, cukiernię "Oleńka". Jak zwykle obsługa była bardzo miła, a kupione ciasteczka świeże i niezwykle smaczne. Panie tam pracujące zawsze potrafią doradzić, są bardzo dobrze zorientowane w asortymencie. Wystrój wnętrza nie należy wprawdzie do nowoczesnych, jest raczej bardzo skromny, ale za to zawsze jest tam czysto i schludnie. Ogólnie bardzo polecam tę cukiernie ze względu na walory smakowe oferowanych wyrobów, jak też ze względu na miłą obsługę.

Renata_346

03.12.2011

Cukiernia Oleńka

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 101

Nie zgadzam się (0)
Biedronka tania, ale...
Biedronka tania, ale słabo zorganizowana - tak w skrócie określiłabym ten sklep. Do niewątpliwych plusów należy zaliczyć ceny, przykładowo: rodzynki 400 g - 3,99 zł, mleko w kartoniku 3,2% 1litr - 2,09 zł, cukier 1kg - 3,59 zł. Ceny na pewno zachęcające, ale organizacja fatalna. Jak zwykle kiedy robię zakupy w tym sklepie, tak niestety i dziś, był problem ze znalezieniem zwykłego koszyka, do którego zakupy można by włożyć. W końcu, po kilku minutach poszukiwań udało mi się znaleźć jakiś na wpół połamany koszyk, no cóż, lepsze to, niż nic, udało mi się nawet w tym dziurawym koszyku większe gabarytowo zakupy donieść do kasy. Przy kasach, niestety jak zwykle w tej Biedronce, bardzo długie kolejki, były czynne tylko trzy kasy, a do każdej z nich czekało średnio sześciu klientów. Szkoda, bo gdyby nie to, robiłabym tam częściej zakupy.

Renata_346

02.12.2011

Biedronka

Placówka

Kalisz, Bursche 1

Nie zgadzam się (2)
Niby zwykłe zakupy...a...
Niby zwykłe zakupy...a jednak potrafią zszokować. Odwiedziłam dziś Tesco w centrum handlowym "Wrocław Magnolia Park", były to drobne zakupy, tzw. "po drodze", nie miałam ich w planie. Moją uwagę przyciągnęły kalendarze książkowe na rok 2012, pięknie wyłożone, z dużymi, wyraźnymi cenami, ustawione na szczycie regałów, zdaje się, że była to promocja. Do wyboru było kilka modeli, każdy w kilku kolorach, no istny raj na ziemi. Ucieszona tak bogatą ofertą wybrałam odpowiedni kalendarz dla siebie, skusiła mnie niska cena wybranego kalendarza 19,99 zł. Zaopatrzyłam się jeszcze w klika drobnych artykułów spożywczych, między innymi w promocyjny Majonez Winiary 700 ml za 6,49 zł i pobiegłam do kasy, gdyż czas mnie już nieco naglił, czekało mnie później ważne spotkanie. Przy kasie... no cóż, pani kasjerka nie kryła znudzenia swą pracą ani olewającego stosunku do klientów. Całą swą postawą, gestami wyraźnie komunikowała: "nie chce mi się", a do tego żuła gumę w sposób bardzo ostentacyjny, otwierając przy tym szeroko buzię i puszczając od czasu do czasu balony... Zażenowana nieco tym widokiem uśmiechnęłam się jednak na myśl o tym tanim majonezie i tanim kalendarzu, które udało mi się "upolować". Majonez - owszem, przy kasie nie zmienił swej ceny. Kalendarz - no cóż, podczas drogi do kasy zdrożał o 10 zł!!! Zapłaciłam za niego 29,99 zł zamiast 19,99 zł, a że musiałam być punktualnie na spotkaniu, nie miałam już czasu, by go reklamować. Bardzo nie lubię, gdy zostaję oszukana w taki sposób.

Renata_346

02.12.2011

Tesco

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (0)
Dziś zrobiłam zakupy...
Dziś zrobiłam zakupy spożywcze w sklepie Alma. Jak zwykle zadowolona byłam z bogatego asortymentu oraz różnych promocji. Sklep był utrzymany w czystości. Panował ład i porządek, zatem bez problemu mogłam znaleźć poszukiwane przeze mnie artykuły. Do kas były niestety dość długie kolejki, co zepsuło mi na moment humor, zwłaszcza, że bardzo mi się spieszyło, bo moje dziecko chciało skorzystać z ubikacji. I chyba z zakupów bym zrezygnowała, gdyby nagle nie pojawiła się przemiła pani, która otwierając nową kasę powiedziała "proszę, pani z dzieckiem, niech pani tutaj podejdzie to panią skasuję". Zrobiło mi się naprawdę ogromnie miło, odetchnęłam z ulgą i po bardzo szybkim obsłużeniu udałam się w wiadomym kierunku :).

Renata_346

26.10.2011

Alma Market

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (2)
Postanowiłam zakupić tablet...
Postanowiłam zakupić tablet graficzny (urządzenie, którym posługują się graficy komputerowi). Jest on dość rzadko dostępny w sklepach stacjonarnych, toteż miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że w Vobisie produkt ten był dostępny od ręki. Ponadto mogłam wybrać jeden z dwóch rodzajów. Obsługa była miła, a salon wyglądał czysto i estetycznie, co zachęcało do zakupów. Niestety pan, który mnie obsługiwał nie był w stanie odpowiedzieć na moje bardziej wnikliwe pytania dotyczące tabletów graficznych ogólnie, jak i tego, który zamierzałam kupić. Pytania dotyczyły siły nacisku oraz związku pomiędzy parametrem określającym stopień nacisku a funkcją touch. Spodobało mi się jednak to, że pan naprawdę był uprzejmy i bardzo się starał odpowiedzieć mi na moje pytania, a także to, że potrafił uczciwie odpowiedzieć "Nie wiem, po prostu nie wiem, zaskoczyła mnie pani tym pytaniem", co w moim odczuciu świadczy o uczciwości względem kupującego. Pomimo braku rzetelnej wiedzy sprzedawcy, tablet zakupiłam :).

Renata_346

25.10.2011

Vobis

Placówka

Wrocław, ul. Świdnicka 40

Nie zgadzam się (5)
W placówce ING...
W placówce ING Banku Śląskiego przy ul.Piłsudskiego 13 we Wrocławiu nie można spokojnie załatwić tego, po co się tam przyszło. Zamierzałam dokonać wypłaty przy okienku kasowym. Gdy weszłam do placówki nie było oprócz mnie żadnego innego klienta, przy jednym okienku kasowym siedziała pani, przy drugim pan, trzecia pani zajmowała miejsce przy stanowisku "obsługa klienta". Ta właśnie poprosiła mnie do siebie, ja od razu zaznaczyłam, że chciałam dokonać wypłaty, na co pani odpowiedziała "tak, proszę, ja tutaj panią obsłużę, bo kolega jest zajęty, ja tutaj wejdę na pani konto, żeby było szybciej, a potem pani tylko przejdzie do kolegi po wypłatę". Zgodziłam się, gdyż zależało mi na czasie, zwłaszcza, że byłam z małym dzieckiem. Pani weszła na moje konto i od razu zaczęła proponować założenie innego konta, krótko ucięłam, że nie jestem zainteresowana, wtedy zaproponowała udział w zbieraniu punktów, które można wymienić na nagrody, czym również mnie nie skusiła, następnie poprosiła o wypełnienie anonimowej ankiety, na co już nieco obruszona odparłam, że ilekroć tu przychodzę ktoś proponuje mi wypełnienie tej ankiety i już ją kiedyś wypełniałam, podobnie jak za każdym razem gdy tu przychodzę muszę odmawiać założenia jakiegoś innego konta, które za każdym razem ktoś mi proponuje, i że chciałabym tylko wypłacić pieniądze, a jeżeli będę zainteresowana jakąkolwiek inną usługą, przyjdę i zapytam. Wtedy nachalna pani poprosiła bym przeszła do stanowiska kolegi, tu ponownie musiałam podać swój Dowód Osobisty, kwotę wypłaty, a pan od nowa logował się na moje konto, zatem wcześniejsza rozmowa z panią bynajmniej niczego nie przyspieszyła, a wręcz odwrotnie. Szczytem bezczelności było pytanie ze strony pana "a czy nie jest pani zainteresowana założeniem dodatkowego konta? Nie? A dlaczego? Ma pani gdzieś indziej konto? etc". Obsługa na poziomie zerowym, rozumiem, że można coś zaproponować, ale jeżeli klient nie jest zainteresowany, to na tym powinno się poprzestać, natomiast tu obsługa jest po prostu nachalna.

Renata_346

18.10.2011
Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi