Patrząc ogólnie na działanie placówek Polbanku, nie można nic zarzucić osobom tam pracującym. Wszystko jest na wysokim poziomie (kultura, zachowanie, wygląd, kompetencje), sam wygląd palcówki także bez zastrzeżeń. Problem polega na organizacji pracy, która narzucana jest odgórnie. Są pewne procedury, którymi kierują się pracownicy, a które bardzo utrudniają pracę i przede wszystkim obsługę klienta. Pierwszą rzeczą jest system komputerowy, który bez przerwy się zawiesza lub samo połączenie trwa bardzo długo,przez co czas obsługi znacznie się wydłuża. Drugą sprawą są " przechadzki" pracowników obsługujących klienta - np. po dokumenty do drukarki, która przynależy do wszystkich stanowisk pracy. Kolejną rzeczą, która zasługuje na komentarz, to brak możliwości ustanowienia połączenia telefonicznego z daną placówką-graniczy wręcz z cudem (kilkakrotne nawet wcześniejsze próby nie powiodły się). Dodatkowo-że problemy z obsługą on-line (częste prace - brak możliwości przeprowadzenia operacji).
W niedzielę zagapiłam się i kupiłam płyty cd-r, a potrzebowałam dvd-r. W poniedziałek zdecydowałam się pójść do sklepu i poprosić o wymianę. Wymiana odbyła się bez problemu, po pokazaniu paragonu panie poprosiły mnie abym weszła na sklep i wzięła to co potrzebuję. Po zakupie wróciłam do punktu obsługi klienta i otrzymałam pieniądze za omyłkowo kupione płyty. Obsługa bardzo miła i rzetelna, nie robiono mi problemów, wszystko odbyło się bardzo szybko. Gorąco polecam . :)
Chciałam obejrzeć w sklepie grille elektryczne: rodzaje i ceny. W sklepie nie było zbyt dużo klientów (około 6 osób). Oglądałam grille, w tym czasie nikt z obsługi nie podszedł do mnie, aby mi pomóc, ja również nikogo nie zauważyłam i nie miałam się kogo doradzić. Ekspozycja grilli była dość uboga, dlatego opuściłam sklep, nie zostałam również przez nikogo pożegnana, wręcz zauważona. Postanowiłam zakupić grilla na internetowej aukcji i rzeczywiście wybór jest ogromny.
Kurierzy z poczty polskiej,którzy dostarczają paczki pozostawiają czasem wiele do życzenia. Od paru miesięcy jestem obsługiwana przez kuriera, który notorycznie przywozi paczki pijany lub "pachnący " alkoholem. Paczki, które zamawiam często są do zapłaty za nie małe pieniądze więc trudno, żebym miała danego dnia o 8:00 ponad 200zł w portfelu. Wiele razy uprzejmie prosiłam, żeby zostawiano awizo w skrzynce, ale pan był bardzo namolny i chciał się ze mną umawiać na popołudniowe godziny. Raz zgodziłam się na takie rozwiązanie, umówiłam się z nim na godzinę 17:00. Jednak pojawił się po godzinie 15:00 robiąc dziką awanturę moim domownikom,że mnie nie ma a byłam umówiona. Kiedy kolejny raz narzucał mi się od rana postraszyłam, że zgłoszę to do kierownika Głównego Urzędu Pocztowego w moim mieście. Od tamtej pory paczki są niszczone, kurier nie zostawia awiza w skrzynce, a o paczce dowiaduję się z zawiadomienia wtórnego. Po zgłoszeniu problemu w Głównym Urzędzie Pocztowym pani , z którą rozmawiałam uprzejmie mnie poinformowała, że oni swoich pracowników NIE KONTROLUJĄ w czasie pracy, a paczki pewnie się w transporcie zniszczyły. Po prostu szkoda słów!!!
25.02 przyszedł do mnie sms zawiadamiający mnie, iż mam niezapłaconą fakturę. Zadzwoniłam na infolinię i zgłosiłam, że rachunek został zapłacony. Pierwsza rozmowa była krótka Pani zapytała czy jestem pewna, że zapłaciłam i kazała podać dane i miejsce salonu, w którym opłaciłam fakturę. Powiedziała, że opłata nie została uiszczona. Zdenerwowana podziękowałam pani i się rozłączyłam. Po czym zadzwoniłam jeszcze raz licząc na pomoc innego z konsultantów. Pan uprzejmie poprosił o dane i zapytał czy mam przy sobie paragon. Niestety nie miałam go przy sobie. Po powrocie do domu znalazłam paragon i zadzwoniłam po raz kolejny. Pani, która mnie obsługiwała uprzejmie poprosiła o moje dane. Następnie stwierdziła, iż nie ma na moim koncie wpłaty za fakturę. Kiedy powiedziałam, że mam przed sobą paragon kazała przedyktować mi wszystkie "cyferki" po czym stwierdziła, że nie rozumie nic z tego co jej podyktowałam i nie wie dlaczego tej opłaty nie ma. Potem jeszcze kilka razy zostałam poproszona o podyktowanie "cyferek" po czym stwierdziła, że musi zapytać koleżankę. Po długiej debacie tych pań okazało się, że Pani w okienku w salonie Plusa pomyliła cyfry w numerze klienta. Łączna długość rozmowy 20 min 02 s. Łączny koszt rozmowy 2,85 zł (każde połączenie 95 gr). Brawo!!
Sklep dość dobrze przemyślany z artykułami spożywczymi, a także niezbędnymi co dzień jak i wybiórczo. Produkty posiadają ważną datę przydatności do spożycia lub zużycia i nie wyróżniają się cenami, tzn są takie jak w większości sklepów. Towar rozłożony starannie, nie ma bałaganu i szukania po półkach. Obsługa miła, odpowiada na pytania spokojnie, a nawet odprowadza po poszukiwany przez nas produkt. Posiada jednak jedną wadę, nie spostrzegłem uśmiechu na twarzy ani jednej pani, co z daleka daje wrażenie pracy na siłę. Drugą wadą, ale dotyczącą sklepu jest przymus pozostawienia bagażu i innych zakupów w małej ilości szafek płatnych dwu złotówkami każda. Monety umieszcza się w zamkach z kluczykiem. Pieniądze odbieramy po otwarciu szafki. Klucze przy otwieraniu trochę się przycinają.
Od niespełna roku jestem użytkownikiem bezprzewodowego internetu operatora Orange. W ubiegłym roku wybierając z dostępnych ofert najlepsze rozwiązanie kierowałam się ekonomicznością, zasięgiem i szybkością transferu. Analizę przeprowadziłam na własną rękę odbywając rozmowy w salonach z pracownikami i przeglądając oferty. Ostatecznie wybór padł właśnie na Orange. Może dlatego, że w salonie Orange w Centrum Handlowym Forum w Gliwicach udzielili mi pomocy w zakresie wyboru i montażu modemu do mojego laptopa, wybór padł ostatecznie na tego operatora. Z niesmakiem muszę jednak stwierdzić, że mimo przebywania w centrum miasta program Business Everywhere ma problem z utrzymaniem połączenia i internet się "gubi". Koszt miesięczny wychodzi spory a możliwość wykorzystania najlepszego z możliwych zasięgów strasznie marna. Przede mną rozmowa z operatorem nt. możliwości zmiany oferty mimo trwania umowy jeszcze przez rok.
Od pewnego czasu reklamuję sposób naliczania odsetek od kredytu, sprawa kredytów starego portfela. Nigdy jeszcze nie spotkałem się z takim brakiem szacunku, lekcewarzącym stosunkiem, szablonowymi odpowiedziami i brakiem dialogu. Przestałem płacić rakty kredytu, zabrałem wszystkie pieniądze z kont, lokat, zamknąłem konto firmowe, to za 2 mieisącach dostałem takie oprocentowanie jakie chciałem, no prawie, ale już satysfakcjonujące. Zadzwoniłem na mLinię aby zgodnie z mailem potwiedzić chcęć otrzymania nowego aneksu, to było 24.04. Do dnia dzisiejszego nic nie otrzymałem, wczoraj zadzowniłem tam raz jeszcze i okazało się że nikt nie ruszył z tym aneksem mimo mojego telefonu i rozmowy z konsultantem. Spłatę znowu zabokowałem, napisałem reklamację, niby teraz aneks już dostane, ale i tak kredyt zaczę splacać jak go otrzymam. Za kompetencję i jakość obsługi -10, za obsługę kon on-line +5, całość -5 !!! NIE POLECAM
sprzedawczyni na stoisku mięsnym przede wszystkim przywitała się, był kontakt wzrokowy, miły wyraz twarzy, obsłużyła mnie i nie mam zastrzeżeń, odniosłam pozytywne wrażenie, Zwrot"czy coś jeszcze pani sobie życzy" i "dziękuję, miłego były na miejscu. Krajalnice czyste, porządek za ladą
kasjerka, która mnie obsługiwała sprawiała wrażenie rozkojarzonej, żuła gumę, nie było powitania ani kontaktu wzrokowego, odniosłam wrażenie, że kasowała, bo musiała. Wygląd nieschludny,wielkie srebrne kolczyki, niebieski naszyjnik, niegustownie. ogólne wrażenie w stopniu 1-10 oceniam 1
WCHODZĄC DO SKLEPU EKSPEDIENTKA NIE ODPOWIEDZIAŁA NAWET "DZIEŃ DOBRY". PROSZĄC O SPRAWDZENIE INNEGO ROZMIARU SPODNI ODPOWIEDZIAŁA (BEZ SPRAWDZENIA) ZE NIE MA...W OGÓLE MOIM ZDANIEM ROBIŁA ŁASKĘ, ŻE TAM STAŁA...WIĘCEJ TAM NA PEWNO NIE PÓJDĘ;0(
kasjerka, która mnie obsługiwała przede wszystkim żuła gumę, nie było powitania "dzień dobry" ani kontaktu wzrokowego. Kasowała jakby "mechanicznie". Nie usłyszałam też "dziękuję, do widzenia"
Skuszona niskimi cenami jakie ma w swojej ofercie ta firma postanowiłam zarezerwować bilet za pośrednictwem ich strony. Niewątpliwymi zaletami strony są przejrzystość i łatwość wyszukiwania połączeń, potwierdzenie wstępnej rezerwacji na maila oraz potwierdzenie dokonania przelewu i potwierdzenie rezerwacji. Wadą jest, że w mailu potwierdzającym wstępną rezerwację nie ma danych do ewentualnego dokonania przelewu (numeru konta, który trzeba oddzielnie spisać ewentualnie ze strony). Strona przyjazna użytkownikowi, pozbawiona zbędnych reklam, w kolorystyce charakterystycznej dla tego przewożnika. Polecam wszystkim poszukującym tanich biletów za pośrednictwem internetu :)
Dzisiaj znalazłem ciekawą informację na pewnym portalu. Mianowicie: od 1 lipca wchodzi nowy regulamin w sieci Plus gsm Nowy regulamin zostanie wysłany wraz z fakturą i od tego momentu można zrezygnować z usług nie ponosząc kosztów - jeśli ktoś nie zaakceptuje tego regulaminu. Dlatego że posiadam abonament w tej właśnie sieci, postanowiłem sprawdzić czy informacja jest prawdziwa.
Zazwyczaj na tych infoliniach często konsultanci nie mają świadomości o czym mówią, zazwyczaj "wyczuć" można ze są znużeni pracą (kiedyś z uprzejmości jednej pani zaproponowałem aby wypiła kawe:P ) ale w tym przypadku dzisiaj konsultantka nie tylko była bardzo miła, ale na każde moje pytanie udzieliła pełnych informacji. Właśnie takiego fachowego działania oczekuje. Szybka i konkretna odpowiedź. Zatem, potwierdzone informacje: można zrezygnować z usług, wystarczy w ciągu 7 dni od dostarczenia regulaminu wysłać pocztą taki dokument :)
Jeśli chodzi o wystrój, wygląd, samo miejsce - bez zarzutu, miejsce bardzo ciekawe, inne niż wszystkie, a raczej jedyne w swoim rodzaju (w końcu obiekt z XVIII wieku), zadbane. Ale w odniesieniu do personelu... byłam tam dokładnie 4 razy, 2 razy w czasie weekendowego wypadu, 2 razy - bardziej służbowo. Istotne, gdyż personel zdawał się oceniać klientów oceniając ich ubiór (polar, jeasny vs.garnitur) - w czasie lunchu (podczas pracy) obsługa nie pozostawiała cienia niezadowolenia, natomiast podczas weekendu - raz czekałam prawie 20 min. na przyjęcie zamówienia (nie sam posiłek!) drugi raz- już nie wytrzymałam i po 30 min czekania wyszłam. Tylko zmuszona sytuacją tam "zajadę", a szkoda, bo serwowane dania oceniłabym dość wysoko.
W sieci handlowej Lewiatan zakupy robię dwa lub trzy razy w tygodniu. Nowotarski sklep tej sieci zlokalizowany jest na ul. Królowej Jadwigi. Przed sklepem znajduje się parking, na którym zmieści się około 50 pojazdów. W weekendy parking jest pełny, ciężko zatem o wolne miejsce. Przed samym wejściem znajduje się bankomat – niestety jego stan wizualny jeśli chodzi o czystość pozostawia dużo do życzenia. Drzwi wejściowe otwierają się same – można na nich wyczytać godziny otwarcia: sklep czynny jest od poniedziałku do soboty w godzinach od 7:00 do 21:00. Hala sprzedażowa jest duża, w miarę czysta. Kas obsługujących klientów jest pięć, plus jedna dodatkowa na tyłach sklepu (na tyłach sklepu również znajduje się wejście, stąd też dodatkowa kasa). Bezproblemowy dostęp do wózków. Wózki z blokadą 1zł lub 2zł (zależy od typu blokady – opłata zwrotna). Jednak czasami, jeżeli decyduję się na mniejsze zakupy brakuje małych koszyków. Na potrzeby klientów sklep udostępnił także skrytki depozytowe (płatne 2zł, opłata zwrotna). Produkty oferowane przez sklep są świeże, zawsze na tym samym miejscu. Brak produktów przeterminowanych. Szeroki asortyment produktów: od spożywczych po drobny sprzęt AGD. Ceny oferowanych towarów są niższe niż u konkurencji, ale według mojej opinii czasami ustępują jakości produktom oferowanym przez konkurencję. Zakupy umila muzyka. Personel młody (zdecydowana przewaga ludzi do 25 roku życia) ubrany w białe fartuchy z niebieskimi dodatkami – uprzejmy i z reguły chętny do pomocy, jeśli klient ma jakiś problem. Osoby pracujące na kasie spełniają swoje obowiązki w miarę dobrze. Zazwyczaj pierwsze mówią „dzień dobry”, nie zdarzają im się pomyłki. Jednak w ich pracy widać rutynę i „automatykę”, a szkoda bo czasem zwykły, szczery uśmiech do klienta byłby miłym akcentem. Dodam jeszcze, że przy każdej kasie tego sklepu można zapłacić kartą płatniczą. Sklep także honoruje zniżki dla swoich stałych klientów po wcześniejszym okazaniu w kasie karty stałego klienta, którą można wyrobić bezpłatnie przy stanowisku z alkoholem.
Profesjonalna obsługa na dziale elektronarzędzia. Doradca wypytał precyzyjnie o potrzeby kupującego a następnie z własnych obserwacji sam doradził najkorzystniejszy zakup. Świetny kontakt doradcy z klientem.
Personel - pierwsza klasa, dba nie tylko o klienta (co bardzo dobrze im zresztą wychodzi pod każdym względem) ale cały sklep, każdy but na swoim miejscu, czysto! bardzo przyzwoita ekspozycja, szybka i przyjemna obsługa. Fakt, asortyment mógłby być większy,ale... rozumiem, że "gabaryty" sklepu mogą to utrudniać.
Byłam ostatnio w multimedia w celu uzyskania informacji o nowych pakietach telewizyjnych. Skończyła mi się umowa i chciałam dowiedzieć się czegoś więcej na temat nowych ofert. Wchodząc do siedziby firmy bardzo mile się rozczarowałam. Pomimo godziny 17, nie było kolejek, zaledwie 3 osoby, które akurat były obsługiwane. Kiedy przyszła moja kolej, Pan w uprzejmy sposób wytłumaczył mi zasady aktualnych ofert i doradził najlepszą z nich. Byłam przygotowana na szeroki zakres korzystnych propozycji, jednak nic nie wydało mi się interesujące i w rezultacie zostałam przy obecnym pakiecie. Wygląd miejsca obsługi jest przyjemnie urządzony, podobnie obsługa charakteryzująca się wysoką kulturą osobistą i nienagannym ubiorem. Mam nadzieję, że multimedia przedstawi wkrótce więcej korzystnych ofert.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.