Opinie użytkownika (261)

Duży jasny sklep...
Duży jasny sklep z bardzo miłą obsługą. Układ jest trochę skomplikowany, ale obsługa bardzo chętnie odpowiada na pytanie gdzie znajduje się dany dział. Ja szukałem męskich skarpetek. Znależliśmy je przy kasie, ale wybór jest bardzo mały. Na pytanie o inne skarpety pani z kasy powiedziała, że zaprasza piętro wyżej. . Gdy poszliśmy na górę znależliśmy bardzo szeroki ich wybó. Żona również rozglądała się za rzecami dla siebie. Pytając panie z obsługi również dowiedziała się gdzie może znależć towary dla siebie. Kupiłem skarpety dla siebie oraz ciepłe rękawiczki

Aleksander_10

05.12.2010

H&M

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (2)
Bardzo lubimy chodzić...
Bardzo lubimy chodzić do tej drogerii - apteki. Wybór towarów jest bardzo duży. Minusem jest tylko bardzo wąskie przejścia między regałami. Stanowi to pewien problem. Często można natknąc się tutaj na bardzo ciekawe promocje. Zona bardzo sobie chwili panie promujcące różne kosmetyki. Są zawsze bardzo fachowe. Dzisiaj pare razy spotkaliśmy sie z towarem, któy był przygotowany do rozłożenia na pólkach ale czynność ta została w połowie pracy przerwana, a każdy klient, który potykał się rozwalał przygotowane kosmetyki. Chyba w związku ze zbliżającymi się świętami było bardzo dużo zestawów kosmetyków w promocyjnych cenach. Przy kasach bardzo sprawne panie, dzięki którym kolejki przesuwały się bardzo szybko. Niestety pań z obsługi na sal nie było widać, a te które były nie specjalnie chciały udzielać odpowiedzi mówiąć tylko, że dany towar znajduje się dwa regały dalej

Aleksander_10

05.12.2010

Super-Pharm APTEKA

Placówka

Kraków, Galeria Kazimierz ul. Podgórska 34

Nie zgadzam się (2)
W przerwie zakupów...
W przerwie zakupów postanowiliśmy zjeść hot doga. Na środku pasażu koło Almy jest pan sprzedające hot dogi. Wygląd wózka jest ładny i zachęca do zjedzenia. Pan oferuje tylko jeden rodzaj hot dogów, różnicując tylko ilością dodatków. Niezależnie od dotaków zawsze kosztuje 4 złote. Pan nie jest specjalnie rozmowny ani "dzień dobry" ani "do widzenia" ani" smaczngo" Pyta się tylko o ilość dodatków. Moja żona zamówiła sos ostry ja łagodny. Niestety dostaliśmy takie same oba jakieś takie bez wyrazu. Bułka była w moim przypadku chłodna a w przypadku żony ciepła nie wiem, który stan był pożądany

Aleksander_10

05.12.2010

Jeff's hot dog

Placówka

Kraków, Podgórska, Galeria Kazimierz

Nie zgadzam się (5)
Po ponad roku...
Po ponad roku wybrałem się żoną na obiad do baru wegetariańskiego Momo. Z radością stwierdziliśmy, że bar nic a nic się nie zmienił. Nadal panuje w nim amosefera wegetariańsko - hipisowska. Miała pania z obsługi przywitała nas bardzo sympatycznie. Wybór był szeroki różnych dań oczywiście wszystkie one były oczywiście bez mięsa. Na zamówione dania czekaliśmy chwilkę. Wszystko było bardzo smaczne.

Aleksander_10

03.12.2010

Momo

Placówka

Kraków, Dietla

Nie zgadzam się (3)
W wyniku nieszczęśliwego...
W wyniku nieszczęśliwego przypadku rozbiły się moje okólary. Wybrałem się do sklepu Vision Express. Sklep jest tak urządzony, że wchodzący klient wchodzi od razu na kasę przy której zawsze ktoś siedzi. Dzięki temu, żadnej klient nie zostani przywitany. Tak było i w moim przypadku. Gdy wszedłem od razu podszedłem do pani siedzącej przy kasie i powiedziałem z czym przychodzę. Pani powiedziała, że lekarz, za wizytę, którego się nie płaci, jest w tej chwili wolny i mogę zostać przez niego zbadany a dobór okólarów nastąpi później. Przed badaniem zostałem poproszony o wypełnienie krótkiej ankiety. Badanie było bardzo szybkie i profesjonalne. Przy okazji dowiedziałem się na jakiej zasadzie jest badany wzrok oraz dlaczego mimo, że moja wada wynosi +4 noszę okólary o mocy +2. Po badaniach zostałem poproszony o wybór okólarów. Z racji dużego poprosiłem panią o pomoc. Powiedziałem, jakie chcę oprawki i w jakich przedziale cenowym chcę się zmieścić. Pani doskonale mi pomogła. W końcu pozostałe mi 4 oprawki, z których wybrałem te, najbardziej mi odpowiadające. Następnie przeszliśmy do wyboru szkieł. Tu również pani była bardzo pomocna. Przy kasie dowiedziałem się, że okólary będą do odebrania o godzinie 18. Gdy przeszedłem o 17: 45 okólary już czekały. Byłem bardzo zadowolony z tej wizyty

Aleksander_10

03.12.2010

Vision Express

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (10)
Przechodząc rano przez...
Przechodząc rano przez Galerie Krakowską postanowiłem wstąpic do tej kawiarni. Pierwsza rzecz, którą zauważyłem to nazwa, która niespecjalnie pasuje do kawiarni. Sama kawiarni zajmuje spory kawałek poziomu +1. Stoliki są tu małe takie akurat na jedną osobę diw osoby- mi to odpowiadało, nie wiem co by było gdyby osób było więcej niż 2 osoby. Menu było ustawione na stolikach. Wydrukowane bardzo ładnie kolorowe z zachęcającymi zdjęciami. Gdy już wybrałem co cchiałbym zamówic musiałem chwilkę poczekać aż któraś z pań z obsługi zainteresuje się mną. Miła pani przywitała się ze mną i zapytała co sobie życzę. Jej wiedza na temat różnic poszczególnych pozycji w menu była znikoma i ograniczała się w sumie do tego co było napisane w karcie. Na uwagę zasługuje ciekawy sposób przyjmowania zamówień. Wszystkie panie z obłusig posiadają przy sobie palmpoty dzięki, którym proces przyjmowania zamówień jest bardzo szybki i sprawny.Czas realizacji zamówniea jest krótki. Najpierw dostałęm kawę, która była smaczna, ale jakoś bez specjalnych rewelacji. Na deser lodowy musiałem chwilkę poczekać. Zdecydowanie za długo. Prawie kończyłem pić kawę gdy zauważyłem, że pani z moim deserem błądzi wśród stolików. W końcu trafiła do mnie. Lody są tu bardzo dobre, podobnie jak owoace i dodatki. Razem z zamówieniem dostaję rachunek tak więc wgdy chciałem zapłacić musiałem "ściągnąć" wrokiem, którąś z pań z obsługi. W tym momencie nastąpiła kolejna nie przyjemna chwila gdyż nie można tam płacić kartką.

Aleksander_10

02.12.2010

4D

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (5)
Chciałem sprawdzić cenę...
Chciałem sprawdzić cenę przesyłki poleconej, więc wybrałem stronę poczty polskiej. Ma ona bardzo prostą nawigację, od razu na stronie głównej w górnej części znajdują sie linki do popularnych usług (przesyłki, wyszukiwanie kodów itp) w ciekawej formie graficznej. Strona jest czytelna, informacje dotyczące instytucji poczty są graficznie wyraźnie oddzielone od usług i wyróżnione żółtym tłem. Strona bardzo szybko się ładuje, obsługa częśći dotyczącej usług sprowadza się do klikania w kolejne linki z nazwą usługi i wybierania z listy jej wymiarów i wagi. Kalkulator sam oblicza cenę przesyłki. W podobnie prosty sposób funkcjonują inne opcje: śledzenie przesyłek, wyszukiwanie kodów itp. Jedyną wadą może być monotonia strony - usługi wypisane są drobną czcionką, w jednakowym kolorze.

Aleksander_10

02.12.2010

Poczta Polska

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Nieco zaniepokojony, że...
Nieco zaniepokojony, że nie otrzymałem jeszcze zamówionej karty do rachunku, udałem się dziś do oddziału BGŻ. Zostałem grzecznie powitany przez całą obsługę - z powodu soboty pracowały 2 osoby, ale byłem jedynym klientem. Po zapoznaniu się z moim problemem pani zaczęła sprawdzać dane w komputerze. Pokazałem jej dodatkowo formularz zamówienia karty. Okazało się, że pracownik przez niedopatrzenie owej karty jeszcze nie zamówił. Pani bardzo przepraszała i ponowniła zamówienie. Zapytałem, czy jest ono płatne, bo teoretycznie to druga karta do tego samego rachunku. Pani powiedziała, ze mam rację, ale ze względu na błąd banku kartę oczywiście otrzymam bezpłatnie. Zostałem jeszcze raz przeproszony i zapewniony o terminowym przesłaniu karty tym razem. Na pożegnanie otrzymałem jeszcze firmowe gadżety: kubek, smycz i długopis. ład pracownika był dość duży, ale dołożono wszelkich starań, aby go naprawić.

Aleksander_10

02.12.2010

BNP Paribas

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Placówka BGŻ w...
Placówka BGŻ w Galerii Krakowskiej jest bardzo przyjazna klientowi, jeśli chodzi o godziny otwarcia - czynna jest 7 dni w tygodniu, od rana do późnego wieczora (do 22 .00 w dni powszednie). Zdecydowaliśmy się na założenie tam konta głównie z powodu dostępnmości. Pomieszczenie banku jest niewielkie, ale bardzo funkcjonalnie urządzone w charakterystycznej dla BGŻ zółto - zielonej kolorystyce. Znajdują się tu 2 kasy, 2 stanowiska doradców oraz stanowisko komputerowe dla klienta. Jest sporo krzeseł dla interesantów. Pracownicy są bardzo kulturalni, spokojni, pracują szybko i efektywnie. Dzięki sprawnej obsłudze w banku tym praktycznie nie ma przestojów i kolejek. Nie czekałem nigdy dłużej niż 5 minut na obsłuzenie mnie. Pracownicy witają klienta podchodzącego do stanowiska i żegnają go, gdy zakończy załatwianie sprawy. Bardzo rzetelnie informują i wyjaśniają wątpliwości - szczególnie osobom starszym, co kilkakrotnie zaobserwowałem.

Aleksander_10

02.12.2010

BNP Paribas

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Postanowiliśmy zakupić na...
Postanowiliśmy zakupić na drobne prezenty mikołajowe belgijskie czekoladki. W sklepie Mount Blanc można dostać zarówno ogromne, ekskluzywne bombonierki i kosze prezentowe, jak i czekoladki w różnych smakach i kształtach, kupowane na sztuki. Po wejściu do sklepu zostaliśmy przywitani przez sprzdawczynie i kelnerkę ( na miejscu jest też pijalnia czekolady). Towar był pięknie wyeksponowany w ogromnej, szklanej gablocie. Część kawiarniana równiez przezentowała się elegancko - wszystko kolorem nawiązywało do czekolady (biele, krem i brązy).Po dłuższym przyglądaniu się ofercie poprosiliśmy o poradę sprzedawczynię. Chcieliśmy kupić tufle i kilka czekoladek w kształcie zwierzątek dla dzieci. Pani zaproponowała paczuszki z 3 trufli o różnych smakach i w różnych kolorch. Powiedziała także, ze dzieciom najbardziej podobaja się czekoladki w kształcie myszki. Zgodnie z jej poradą dokonaliśmy zakupu. Każda czekoladka został pięknie zapakowana w celofan, a całe zakupy włożono nam do firmowej torebki. Pani z uśmiechem nas pożegnała.

Aleksander_10

02.12.2010

Mount Blanc Top Belgian Chocolates

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Kontynuując wizytę ...
Kontynuując wizytę w Galerii, postanowiliśmy jeszcze odwiedzić sklep z artykułami spożywczymi z różnych stron świata. Sam sklep jest nieduży, całkowicie otwarty na pazaż galerii. Ciekawość przechodzących osób wzbudzają półki z egzotycznymi towarami, a także oryginalne naczynia i przyrządy kuchenne, wyeksponowanie w centralnej części. Osobno jest stoisko- lada z sushi i produktami na wagę. Chcieliśmy spróbować przyrządzić w domu kurczaka w stylu indyjskim. Żona kojarzyła nazwy przypraw: curry i masala. Stanęliśmy przed regałem i zamarliśmy - na całej powierzchni piętrzyły się mieszanki cuury - w proszku, paście, saszetkach i słoikach. Z kłopotu wybawiłą nas pani sprzedawczyni, która skończyła obsługiwać klienta i zaraz podeszła do nas. Doradziła nam na początek najłagodniejszą wersję curry i zaproponowała kilka form przyprawy (pasta, proszek, sos) i kilka wielkości opakowań. Doradziłą nam także zakup mleczka kokosowego, niezbędnego do kurczaka curry. Bardzo zadowoleni opuściliśmy sklep, zapłaciwszy dużo mniej niż sie spodziewaliśmy po tak egzotycznym miejscu. Na pewno tam jeszcze wrócimy.

Aleksander_10

02.12.2010

Kuchnie Świata

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (3)
Postanowiliśmy ponownie odwiedzić...
Postanowiliśmy ponownie odwiedzić lodziarnię u Wenzla, tym razem usiedliśmy przy stoliku. Lodziarnia jest bardzo miła i nowoczesna - ma kremową podłogę, białe stoliki i zielone krzesła. Przy niektórych stolikach zamiast krzeseł ustawiono wygodne zielone sofy. Obsługa prezentuje się elegancko - kelnerzy ii barmani noszą białe koszule, ciemne spodnie i ciemnobrązowe fartuchy.Dziwnym zwyczsjem jest stawianie na stolikach kart na sztorc - niezbyt ładnie to wyglada. Kelner nie zabiera także tych kart, co powoduje, że przeszkadzają przy jedzeniu i piciu, zwłaszcza gdy przy stoliku siedzi większa ilość osób. Dodatkowo na ścianie jest ogromna tablica z menu i cennikiem. Kelner poszedł do nas szybko, przyjąl zamówienie i doradził żonie deser - życzyła sobie lekki i raczej kwaskowy niż słodki. Kelner zaproponował galaretkę, zestaw sorbetów lub ciasto z owocami. Doskonale orientował się w składnikach deserów. Tredycyjnie, kawa i desery były pyszne i ładnie podane. Może trochę drogie, ale bardzo dobre w smaku. Kelner przyniósł rachunek. Na blankiecie było logo kawiarni - stylizowana głowa lwa, bardzo ładnie to wyglądało. Miło pożegnani przez kelnera, opuściliśmy lokal

Aleksander_10

02.12.2010

Słodki Wenzl

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Zmęczeni wędrówką po...
Zmęczeni wędrówką po galerii, postanowiliśmy z żoną się posilić. Poszliśmy do pizzerii Dominium. Pizzeria jest estetycznie urządzona, na ścinach wiszą wesołe, abstrakcyjne malowidłą. Jedynym minusem lokalu jest zbyt mała odległość miedzy stolikami, co sprawia kłopoty przy wiekszej ilości klientów. Klientów było sporo, ale obsługa sprawnie sobie radziła. Mijająca nas kelnerka z zamówieniem powiedziała dzień dobry. Usiedliśmy przy stoliku dość blisko kontuaru obsługi. Mogliśmy wiec obserwować pracę pizzera, co było dodatkową atrakcją. Chłopak bardzo sprawnie przygotowywała ciasto i dodatki, po wykonanoiu każdej pizzy starannie sprzątał stanowisko. Tymczasem podeszła kelnerka, przywitała się z uśmiechem, przeprosiła za opóźnienie obsługi. Przyjęła zamówienie. Zapytaliśmy o czas oczekiwania i poprosiliśmy o jak najszybsze podanie napojów. Kelnerka wróciła natychmiast z piciem, potem, zgodnie z wyznaczonym czasem podała nam pizzę. Równie sprawnie przyniosła rachunek. zadowoleni opuściliśmy lokal.

Aleksander_10

01.12.2010

Gusto Dominium

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Kontynując wyprawę po...
Kontynując wyprawę po galerii, zajrzeliśmy z żoną do klepu Stradivarius, bo żonie spodobał się sweter z wystawy. Wystawa Slepu była ciekawie zaaranżowana, manekiny ubrano w bardzo fane - wg żony- zestawy ubrań. Niestety, po wejściu dobre wrażenie prysło. W sklepie panował bałagan - bezpośrednio przy wejściu na podestach z nieładnie stłoczonymi ciuchami panował lekki chaos. Poczułem się jak w sklepie z odzieżą na kilogramy. Dodatkowo w sklepie było dość ciemno, co potegowało nieprzyjemne wrażenie. Żona podeszła do stoiska w głębi, gdzie była biżuteria i dodatki. Biżuteria była trochę pomieszana, dwie chusty leżały na podłodze. Dziewczyna z obsługi koncentrowała się na pilnowaniu grupki nastolatek, na nas nie zwróciła w ogóle uwagi. Zniechęceni, opuściliśmy sklep.

Aleksander_10

01.12.2010

Stradivarius

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (4)
Sklep Kastora prezentował...
Sklep Kastora prezentował się nieco skromniej niż inne tego typu punkty. Jednak towar był starannie poukładany i wyeksponowany na regałach wzdłuż ścian. Na stojakch wisiały żakiety, marynarki i bluski (sklep oferuje też kolekcję dla pań). Od razu rzuciły mi się w oczy ładne i kilorowe koszule. Podszedłem do stoiska, na co natychmiast zareagowała sprzedawczyni. Wyszła zza kontuaru, przywitała się i zapytała, w czym może pomóc. Poprosiłem o bordową koszulę. Pani nie znalazła jej na półce, ale sprawdziłą na zapleczu i przyniosła 2 sztuki, różniace się taliowaniem. nie bardzo wiedziałem, co to znaczy, ale pani zaraz mi wszystko objaśniła. Rozpakowała koszule i wskazała mi przymierzalnie. Dopasowałem sobie jedną z nich. Przy kasie pani zaproponowała mi jeszcze krawaty, ale podzięokwałem. Koszula okazała sie tańsza niż myśłałem. Bardzo zadowolony opuściłem sklep.

Aleksander_10

01.12.2010

Kastor

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
W poszukiwaniu koszuli...
W poszukiwaniu koszuli ruszyliśmy z żoną do kolejnego sklepu w Galerii - Wóllczanki. Zostaliśmy miło przywitani przez elegancko ubraną obsługę i zapytani, czego sobie życzymy. Zapytałem, czy są bordowe koszule. Otrzymałem odpowiedź twierdzącą i pani zapytała o rozmiar. Wskazała mi stojak z moim rozmiarem, zwracając uwagę na koszule w dwóch odcieniach bordo: jaśniejszą i bardzo ciemną. Zdecydowałem się na ciemniejszą i wybrałem jeszcze inną koszulę, która mi sie spodobała. Pani przygotowała koszule do przymierzenia i podała mi je. Z przymierzalni poprosiłem o większy rozmiar i dostałem kolejną koszulę. Niestety, żadna nie pasowała idealnie. Pani poinformowała mnie, że w tym tygodniu spodziewają się jeszcze dostawy koszul i dała wizytówkę sklepu, abym mógł zadzwonić czy sa większe rozmiary. Miło pożegnani, opuściliśmy sklep.

Aleksander_10

01.12.2010

WÓLCZANKA

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Postanowiłem zakupić sobie...
Postanowiłem zakupić sobie jakąś nową koszulę przed świetami. W Galerii Krakowskiej jest wiele sklepów tego typu. Zaczęliśmy więc od Vistuli. Wystrój sklepu jest minimalistyczny, lecz bardzo elegancki. Wyeksponowano bardzo ładnie wszystkie koszule na ciekawych stojakach i półkach, ułożono je wg tonacji kolorystycznej, tak, że nie tzrba tracić czasu na poszukiwania. Sprzedawca zauważył nasze wejście, ale nie przywitał się. Dl€ższą chwilę oglądaliśmy koszule. Gdy zapytałem o mój rozmiar, sprzedawca wyszedł z za kontuaru i podał mi 2 koszule, nie pytając mnie, jaki chciałbym wzór czy kolor. Zapytałem, czy są bordowe. Sprzedawca powiedział, że nie. Wobec tego oddałem mu koszule i wyszliśmy ze sklepu. Pożegnaliśmy sie, sprzedawca odpowiedział nam.

Aleksander_10

01.12.2010

VISTULA

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
W Greenpoincie zostaliśmy...
W Greenpoincie zostaliśmy z żoną miło przywitani przez panią przy stanowisku kasowym. Inne sprzedawczynie pracowały w głębi sklepu, od razu rzucał się w oczy porządek i ład. Klienci przerzucali towary na stołach i wieszakch, ale sprzedawczynie od razu je porządkowały i odwieszały. Systematycznie wieszały na miejsce także ubrania z przymierzalni. Gdy zbliżyliśmy się do jednej z pań, zostaliśmy powitani i zapytani, w czym można pomóc. Żona zapytała o swetry w swoim rozmiarze. Pani zaprowadziła nas do stołu ze sewtrami, wskazała rozmiar, a także przyniosła dwa inne, wiszące w innej części sklepu. Żona powiedziała, że chce przymierzyć wszystkie. Ja zacząłem oglądać rękawiczki i czapki. Nie było juz zbyt wielkiego wyboru.Spytałem, jakie są inne kolory i otrzymałem wyczerpujące informacje. Mimo że niczego nie kupiliśmy, zostaliśmy miło pożegnani przez obsługę.

Aleksander_10

01.12.2010

Greenpoint

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Zachęceni informacjami o...
Zachęceni informacjami o obniżkach cen, postanowiliśmy odwiedzić Carry i zakupić tam swetry dla mnie i żony. Gdy weszliśmy, uruchomił się alarm. Sprzedawczyni podeszła i sprawdziła, co się dzieje, ale nie przywitała się. Przeszliśmy w głąb sklepu. Od razu rzucał się w oczy nieporządek na stołach ze swetrami, leżały one porozrzucane. Sprzedawczynie stały bezczynnie, żadna nie poukładała towaru. Na prośbę żony o pomoc w znalezieniu rozmiaru swetra, pani odpowiedziała, że "wszystko jest wystawione, proszę sobie poszukać" i powróciła do koleżanki stojącej z tyłu. Opuściliśmy sklep, nie dokonawszy zakupów.

Aleksander_10

01.12.2010

CARRY

Placówka

Kraków, Ch Carrfour Czyzyny ul. Madweckiego 2

Nie zgadzam się (0)
W związku z...
W związku z tym, że zapomnieliśmy kupić paru rzeczy wybraliśmy się na wieczorne zakupy do Lewiatana. Dużym plusem tego sklepu są wypisane ceny produktów promocyjnych w ten sposób, że są bardzo dobrze widoczne. gdy. Wejście sklepu jest czyste i zachęcające do zrobienia zakupu. Koszyki są czyste i ułożone w schludny stos. Zaraz po wejściu trafiamy na dziwny dział, w którym umieszczone są obok siebie karmy dla kotów i zabawki. W tym dziwnym dziale panuje lekki bałagan, ale w dalszej części sklepu panuje porządek. Obsługa jest bardzo sympatyczna potrafi powiedzieć co sklep ma w swojej ofercie. Tak było w moim przypadku gdy szukałem ogórków konserowych Do dyspozycji było kilka rodzajów. Przy kasie było kilka osób tak więc naliczanie należności trwało bardzo szybko. Na końcu niestety spotykamy kolejny minus. Koszyki odkładane przez kupuących przy drugiej nieczynnej kasie. Były odkładane dosyć niechlujnie a żadna z pań obsługujaych nie chciała ich ułożyć. Po zapłaceniu za ogórki pani miło mnie pożegnała i jeszcze wymieniliśmy jeszcze luźne uwagi na temat dzisiejszej pogody

Aleksander_10

30.11.2010

Lewiatan

Placówka

Zabierzów, Kolejowa

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi