Opinie użytkownika (108)

Otrzymałem od swojego...
Otrzymałem od swojego lekarza skierowania do poradni. Po zasięgnięciu informacji udałem się do miejsca, w którym te poradnie się znajdują, czyli do Szpitala Miejskiego przy ulicy Wojska Polskiego w Olsztynie. Trzeba przyznać, że do poszczególnych jednostek trudno jest trafić, w kompleksie jest kilka budynków, są one co prawda właściwie oznaczone, jednak dla człowieka, który udaje się tam pierwszy raz sprawia to kłiopoty. Odszukałem więc stosowną poradnię specjalistyczną i wszedłem do środka. Wewnątrz budynku było tłoczno. Duża liczba pacjentów czekała przy okienkach rejestracyjnych do klilku poradni. Kolejki do mojego okienka, która znajdowalo się zaraz obok tego tłumu, nie było. Zadowolony podszedłem do okienka i spostrzegłem, że nikt przy nim nie obsługuje. Widząc na ścianie obok wyraźne wskazanie, że jest to rejestracja do pradni, w której chciałem się zarejestrować, postanowiłem zaczekać. Po 15 minutach bezowocnego czekania podszedłem do sąsiednich okienek z pytaniem, czy ktoś przy moim okienku pracuje. Odpowiedź była którka i treściwa "tak, proszę czekać". Odpowiedziałem, że czekam już 15 minut, i to bezskutcznie. Riposta była natychmisatowa "Takie życie". Po kolejnych 10, czyli w sumie już 25 minutach oczekiwania, podszedłem raz jeszcze i ponowilem swoje pytanie (nadmienić trzeba, że do pozostałych okienek kolejka nie zmniejszała się ani przez moment, panie pracowaly intensywnie). Pani powiedziała "proszę czekać". Odparłem, że czekam już 25 minut(!) bez żadnej informacji. Kobieta nic nie odrzekła. Po upływie kolejnych 5 minut, co dawało już połgodzinne oczekiwanie bez jakiejkolwiek informacji, kobieta, która rejestrowała przy innym okienku łaskawie podeszła do mojego. Zaznaczyła od razu, że robi to w zastępstwie koleżanki i że na przyszłość 'trzeba czekać"(sic!). Po czym dosć zjadliwie i niejako z satysfakcją poinformowała mnie, że pierwszy wolny termin do lekarza specjalisty w tej dziedzinie to początek sierpnia. Po zapisaniu się wyszedłem z placówki. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek spędził tyle czasu na oczekiwaniu bez jakiejkolwiek informacji zwrotnej. Rozumiem, że może zdarzyć się nagłe wyjście z rejestracji, ale przecież nic nie tłumaczy półgodzinnej absencji. Nie było tam żadnej informacji o choćby chwilowym wyjściu.

Marcin_196

27.03.2009

Szpital Miejski Olsztyn

Placówka

Olsztyn, Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (16)
W hipermarkecie Real...
W hipermarkecie Real dokonałem drobnych zakupów kosmetycznych. Przed wejściem nie było większych problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego w niewielkiej odległości od sklepu. Wewnątrz ruch dość intensywny, większość z kas pracowała. Po odszukaniu towarów na półce udałem się do kasy. Do większości kolejka liczyła po 5 i więcej osób. Odszukałem taką, do której akurat nie było kolejki. Przywitała mnie ciepłym uśmiechem i słowami 'dzień dobry' kobieta pracująca przy kasie. Życzliwie, spokojnie acz szybko podliczyła moje zakupy, doliczyła punkty w programie lojalnościowym, po czym podziękowała za dokonanie zakupów i zaprosiła ponownie. Muszę przyznać, że dawno nie zostałem tak przyjemnie obsłużony w tym miejscu.

Marcin_196

27.03.2009

Real

Placówka

Olsztyn, Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (31)
Udaliśmy się z...
Udaliśmy się z żoną do tego sklepu aby kupić damskie eleganckie buty. W sklepie znajdowalo się kilkoro klientów, każdy zajęty swoimi poszukiwaniami. Wewnątrz pracowały dwie ekspedientki, ubrane schludnie, uśmiechięte i pogodne. Obie miały zawieszone identyfikatory z imionami. Po znalazieniu odpowiedniego modelu zapytaliśmy o możliwość przymiarki. Przez większość czasu przymiarek pani była zaangażowana i służyła pomocą. Bez poblemu donosiła kolejne rozmiary. Przez krótką chwilę wdała się dość ostentacyjnie w rozmowę z koleżanką, ale gdy tylko żona poprosiła o pomoc, natychmiast zarzuciła rozmowę i zajęła się klientem. Przy kasie pani podziękowała nam za dokonanie zakupów. Podsumowując jesteśmy bardzo zadwoleni z poziomu obsługi.

Marcin_196

27.03.2009

Aspent

Placówka

Olsztyn, Sikiorskiego 2B

Nie zgadzam się (15)
Wysoko cenię jakość...
Wysoko cenię jakość produktów firmy Electrolux, stąd też byłem wielce zadowolony z faktu, że mieszkanie, które kupiłem jest wyposażone w większości w sprzęt tej firmy. Poprzedni właściciele jednak nie zostawili nam instrukcji obsługi zmywarki. Chcąc dbać o nią w sposób należyty rozpocząłem poszukiwania instrukcji w sieci, od strony firmowej Electrolux. Korzystając z opcji na stronie internetowej firmy zadałem pytanie o weryfikację modelu zmywarki oraz poprosiłem o link do instrukcji, gdyż samodzielne poszukiwania nie dały rezultatów. Odpowiedź przyszła po kilkunastu dniach. Jej treść wyrażała żal z niemożności udzielenia mi pomocy w moich poszukiwaniach. Co ważne, nadeszła w języku obcym, choć pisałem na stronie polskojęzycznej (nie język jest tu problemem, lecz informacja, iż nie są w stanie sprostać mojej prośbie). Nie dałem jednak za wygraną i szukałem dalej. Na stronie producenta odszukałem dane teleadresowe autoryzowanego serwisu w moim mieście. Tam, odpowiednio poinformowany natychmiast odszukałem instrukcję do swojej zmywarki. Reasumując, mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony plus, ponieważ zapytanie nie zostało bez odpowiedzi, jednak odpowiedź pozostawała wiele do życzenia. Można przypuszczać, że pracownicy obsługujący autoryzowaną stronę internetową firmy nie potrafią wyłuskać z niej informacji, których klient oczekuje. Gdybym udał się prosto do punktu serwisowego w moim mieście, posiadłbym instrukcję w trybie natychmiastowym. To dziwi.

Marcin_196

25.03.2009

Electrolux

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Zawitałem na stację...
Zawitałem na stację przed południem, ponieważ chciałem wymienić zgromadzone przeze mnie punkty Navigator na nagrodę. Pogoda w tym czasie była fatalna, intensywne opady śniegu utrudniały jazdę. Ku mojemu zdziwieniu otoczenie stacji paliw było odśnieżone, zadbane i czyste. Schodki wejściowe odśnieżone, znacznie ograniczały ryzyko poślizgnięcia się. W momencie wjazdu nie była w otoczeniu stacji żadnego pojazdu. Wewnątrz czekała na mnie obsługa składająca się z trzech mężczyzn ubranych w firmowe stroje z identyfikatorami. Sprzedawcy uśmiechnięci, pogodni i skorzy do pomocy. Złożoność mojej sytuacji polegała na tym, że chciałem wymienić tzw. 'stare punkty' na 'starą nagrodę'. Od połowy marca bowiem w systemie Navigator funkcjonują nowe nagrody, lecz niektórym klientom pozostały jeszcze do zrealizowania 'stare punkty', które w razie braku decyzji przepadają. Poprosiwszy o nagrodę zostałem kompleksowo poinformowany o nowych nagrodach, sposobach ich odbioru, uwzględnienia 'nowych punktów' przy wyborze starej nagrody. Jest to o tyle ważne, że brak rzetelnej informacji może spowodować stratę znacznej sumy punktów. Podczas gdy jeden z pracowników udał się na zaplecze w poszukiwaniu wybranej przeze mnie nagrody, poprosiłem drugiego o demonstrację jednej z nagród nowej edycji, która najbardziej mnie interesuje. Sprzedawca sprawnie zaprezentował mi nagrodę, opisał ją, poinformował o liczbie punktów, za które ona przysługuje. Drugi ze sprzedawców wręczył mi katalog nagród z prośbą o szczegółowe zapoznanie. W chwili gdy ta rozmowa miała miejsce, do dystrybutora podjechał samochód. Człowiek, który jeszcze przed chwilą wręczył mi katalog natychmiast udał się na zewnątrz, aby obsłużyć klienta (na zewnątrz intensywnie padał śnieg). W tym czasie sprzedawca wrócił z zaplecza i wręczył mi nagrodę. Podziękował za wymianę i zaprosił ponownie. Reasumując jestem bardzo zadowolony z obsługi. W jednej z cząstkowych ocen jest ocena cztery, ponieważ na tej stacji paliwo jest relatywnie drogie.

Marcin_196

24.03.2009

LOTOS

Placówka

Olsztyn, Sielska 5

Nie zgadzam się (18)
Rutynowa wizyta celem...
Rutynowa wizyta celem uzupełnienia zbiornika paliwem PB95. Na stacji nie było żadnego klienta, nie było kłopotu z parkowaniem czy wyborem dystrybutora. Po uzupełnienie baku udałem się do kasy aby uiścić należność. Przy okazji chciałem dopytać o szczegóły przedłużenia promocji Navigator. Obsługiwał mnie uśmiechnięty i pogodny sprzedawca ubrany w strój firmowy z wpiętym identyfikatorem. Cierpliwie i kompleksowo przedstawił mi założenia promocji. Służył pomocą przy zweryfikowaniu ogólnej liczby punktów, przy zweryfikowaniu punktów, które muszą zostać zrealizowane do końca marca 2009. Przedstawił katalog starych i nowych nagród, poinformował o braku możliwości łączenia punktów, podpowiedział, co można zrobić, aby szybciej zgromadzić pożądaną ich liczbę. Czułem się usatysfakcjonowany poziomem obsługi, zaangażowaniem i cierpliwością.

Marcin_196

20.03.2009

LOTOS

Placówka

Olsztyn, Towarowa 8

Nie zgadzam się (27)
Udałem się do...
Udałem się do siedziby firmy celem skonsultowania swoich propozycji i oczekiwań dotyczących zagospodarowania przedpokoju. Wchodząc do sklepu byłem jedynym klientem, sprzedawca w tym czasie rozmawiał przez telefon. Zapytałem, czy mogę usiąść i otrzymałem pozwolenie gestem ręki. Niestety osoba, która mnie obsługiwała rozmawiała przez telefon jeszcze około 2 minut. Po tym fakcie jednak zajęła się mną w sposób satysfakcjonujący. Słuchała moich wątpliwości, na bieżąco korygowała stworzony wspólnie koncept. Poinformowała mnie o zasadach współpracy, o wycenie projektu, o sposobie montażu i czasie oczekiwania na realizację zamówienia. Całość nie trwała więcej niż 20 minut. Zostałem potraktowany poważnie i obsłużony w sposób satysfakcjonujący, mimo, iż była to wizyta mająca na celu rozeznanie cenowe i asortymentowe. W trakcie mojej wizyty telefon dzwonił wielokrotnie, lecz sprzedawca wszystkie połączenie odrzucał, przepraszając jednocześnie za oderwanie się od mojego projektu. Podsumowując obsługa bardzo przyzwoita, na ocenę rzutuje początkowy telefon i czas oczekiwania na koniec rozmowy.

Marcin_196

20.03.2009

Komandor

Placówka

Olsztyn, Warmińska

Nie zgadzam się (23)
Rutynowa wizyta na...
Rutynowa wizyta na stacji w celu uzupełnienia paliwa. Przy dyspozytorach nie było kolejki. Tankowanie przebiegło bez zastrzeżeń. W środku budynku jeden klient dokonujący zakupów alkoholowych. W pomieszczeniu jest włączony telewizor, światło w delikatnym półmroku. Pracownicy ubrani w stroje służbowe, wyglądają na zmęczonych. Transakcja i zapłata przebiega jednak sprawnie. Pracownik nawiązuje kontakt wzrokowy, udziela informacji, rozwiewa wątpliwości dotyczące m.in. czasu trwania programu lojalnościowego.

Marcin_196

13.02.2009

LOTOS

Placówka

Elbląg, Grunwaldzka 4

Nie zgadzam się (20)
Wjazd na stację...
Wjazd na stację dobrze oznakowany, reklamy i ceny paliw wyraźne i czytelne. Przy dyspozytorach jeden samochód. Na dyspozytorach naklejki informujące o promocjach i programach lojalnościowych. Kolejki do kasy brak. Obsługiwał mnie młody sprzedawca ubrany w strój służbowy, bez identyfikatora. Zapłata przedłużała się z powodu zawieszeń terminala płatniczego. Wewnątrz budynku czysto, ulotki przy kasie poukładane prawidłowo, lada przy kasie czysta, bez rzeczy osobistych pracownika. Na koniec pracownik, mimo spełnienia przeze mnie wymogów promocyjnych nie wręczył mi nagrody gwarantowanej w aktualnych programie lojalnościowym. W trakcie całej transakcji bardzo głośno pracował telewizor, w którym obsługa oglądała teleturniej "Milionerzy".

Marcin_196

15.12.2008

LOTOS

Placówka

Elbląg, Grunwaldzka 4

Nie zgadzam się (15)
Cel wizyty: rezygnacja...
Cel wizyty: rezygnacja z umowy o Internet. Dwa minusy na początek: kiepskie możliwości parkingowe oraz brak godzin otwarcia lokalu na całym budynku. Było to o tyle istotne, że jadąc do Elbląga nie wiedziałem czy rozliczę się z Vectrą, a było to tylko jedno z zadań, jakie na mnie tego dnia czekało. Przed budynkiem oczekiwało już dwoje klientów w podeszłym wieku, które już 'na migi' dowiedziało się przez szybę, od której w soboty prowadzona jest obsługa klienta. Okazało się, że będzie to godzina 9. Poza tym plakaty i naklejki z aktualną ofertą właściwie wyeksponowane, przykuwające uwagę. Z racji pojawienia się przed lokalem chwilę przed otwarciem w kolejce byłem 2. Początkowo obsługiwała jedna osoba, dwie minuty po 9 pojawiła się kolejna. Moja sprawa była bardzo prosta, dlatego też zostałem sprawnie obsłużony. Pani z obsługi nie miała identyfikatora, ubrana schludnie, z uśmiechem spełniła swoje obowiązki. Ulotki dotyczące aktualnych promocji czy pakietów tv wyeksponowane właściwie, poukładane porządnie, w widocznych miejscach. Na podłodze wewnątrz, ani na zewnątrz nie było porozrzucanych ulotek. Na biurku pracownika czysto, bez żadnych rzeczy prywatnych, jedzenia etc.

Marcin_196

15.12.2008

Vectra

Placówka

Elbląg, Browarna 36

Nie zgadzam się (20)
Duża liczba miejsc...
Duża liczba miejsc parkingowych ułatwia znalezienie miejsca, choć w większości przypadków miejsca trzeba poszukać. Szyby zewnętrzne czyste, drzwi rozsuwane sprawne. Na szybach wiszą plakaty z informacjami o promocjach. Są czytelne i właściwie rozwieszone, nie odklejają się, nie są porwane czy poszarpane. Wewnątrz na samym początku widzi się pracującą ochronę. Pracownice przy kasach, jak i na terenie całego sklepu ubrane w stroje firmowe z wpiętymi w koszulki polo identyfikatorami z informacją o imieniu oraz dziale, na którym pracują. Klientów w sklepie dużo (>50). Czas oczekiwania na dziale z serami do 5 minut, obsługuje jedna osoba, na dziele z mięsem obsługa praktycznie bez kolejki. Sklep jest czysty, w momencie kiedy jednej z klientek rozsypuje się na podłogę fasola, natychmiast pojawia się ekipa sprzątająca (bez wzywania przez mikrofon). Kolejki do kasy nie przekraczają 5 osób. 3/4 kas pracuje i obsługuje klientów. Taśma pracuje bez zarzutu. Kasjerka wita słowami 'dzień dobry' i pakuje pierwszy towar do reklamówki. Robi to sprawnie i zaangażowaniem.

Marcin_196

12.12.2008

Rast

Placówka

Olsztyn, Kanta

Nie zgadzam się (17)
Przed wejściem do...
Przed wejściem do lokalu bardzo ładny, klasyczny neon z informacją o profesji lokalu. Szyby udekorowane świątecznie, czyste. Bistro to mały lokal o ciekawym, oryginalnym wystroju. Nawiązuje do wiejskiej, domowej kuchni, z elementami międzynarodowymi (kuchnia niemiecka, francuska). Niewielkie stoliki pomieszczą wyłącznie dwie osoby, na nich 'babciny' obrus. Wystrój koresponduje z oferowanymi daniami. Wchodząc zadaliśmy obsłudze pytanie: Jesteśmy tu pierwszy raz, co nam Pani poleci? Pani zaprezentowała nam ofertę akcentując jej zdaniem zupy godne uwagi. Zdecydowaliśmy się na dwie z nich. Co istotne zupy podano nam od ręki, gorące i parujące. W lokalu panuje samoobsługa, stąd po skończonym posiłku odnieśliśmy swoje naczynia we wskazane miejsce i pożegnaliśmy się z obsługą.

Marcin_196

12.12.2008

Bistro Zupy

Placówka

Olsztyn, Mrongowiusza

Nie zgadzam się (19)
Cel wizyty: zakup...
Cel wizyty: zakup wycieraczek samochodu marki Citroen Xsara. Dojazd w pobliże salonu firmowego graniczy z cudem. Mija się przepełnione parkingi, samochody parkują również na poboczach i chodnikach. Wjazd na teren salonu praktycznie niemożliwy. Każde miejsce zajęte, duży ścisk i mała przestrzeń manewrowania. Efektem tego jest konieczność pozostawienia samochodu w odległości około 300 metrów od salonu, a następnie przejść pieszo wspomniany wyżej odcinek po brudnej, żużlowo-szutrowej nawierzchni z dużą ilością kałuż. Salon czytelnie opisany, kasetony wyraźne, czytelne, zgodnie z kolorystyką marki. Szyby salonu czyste, plakaty i informacje naklejone na szyby powieszone poprawnie. Są czytelne, klarowne, nie odklejają się, nie są postrzępione czy pomarszczone. Wewnątrz klientów niewielu. Każde stanowisko w salonie czytelnie opisane, przy każdym biurku czekała obsługa. Bez kłopotów wyszukałem dział z częściami zamiennymi. Biurko pracownika czyste, uporządkowane, bez żadnych rzeczy prywatnych. Poinformowałem sprzedawcę o moim zapotrzebowaniu. Pracownik zweryfikował je w komputerze, podał cenę każdej z wycieraczek, po czym udał się do magazynu, aby ich odszukać. Po kilkunastu sekundach zjawił się przy swoim biurku z wycieraczkami w ręku. Automatycznie naliczył rabat w wysokości 10% i przedstawił ofertę końcową. Podczas całej rozmowy wyrażał zainteresowanie i starał się pomóc. Wyjaśnił, w jaki sposób należy je zamontować. Obsługę ocenić należy pozytywnie.

Marcin_196

12.12.2008

Citroen

Placówka

Olsztyn, Jagiellończyka 38

Nie zgadzam się (32)
Cel wizyty: rozpoznanie...
Cel wizyty: rozpoznanie rynku frytkownic. Na szybach i drzwiach wejściowych duża ilość reklam i naklejek informujących o promocjach i ofertach specjalnych. Plakaty czyste, poprawnie zawieszone, bez zabrudzeń i pomarszczeń czy pofałdowań. Na drzwiach informacja z logo AVANS o godzinach otwarcia placówki. W lokalu ruch niewielki, dwie pracownice zajęte były objaśnianiem szczegółów dotyczących poszczególnych przedmiotów. Na stoisku AGD kolejki brak. Lada i stanowisko kasowe czyste, brak jakichkolwiek rzeczy prywatnych pracownika. Moje zapytanie miało charakter ogólny, nie byłem zdecydowany na żadną konkretną frytkownicę, interesował mnie również przedział cenowy. Obsługująca mnie pracownica, ubrana w strój firmowy (bez identyfikatora) w sposób rzeczowy i kompetentny przedstawiła mi wady i zalety poszczególnych modeli, akcentując ich cenę i parametry techniczne oraz ich trwałość czy funkcjonalność. Robiła to w sposób życzliwy, przyjazny i z pełnym zaangażowaniem. Pierwsze wrażenie: kompetentny pracownik o miłej aparycji i dużym spokoju w objaśnianiu detali produktu. Wizyta bardzo pozytywna.

Marcin_196

12.12.2008

Avans.pl

Placówka

Olsztyn, pl. Pułaskiego 6

Nie zgadzam się (27)
Cel wizyty: zakup...
Cel wizyty: zakup świątecznego prezentu dla dziecka. Wchodząc do sklepu widzi się plakaty i naklejki informujące o aktualnych promocjach czy specjalnych ofertach. Plakaty powieszone poprawnie, nie odklejają się i nie są pomarszczone. Szyby czyste. Wewnątrz - mimo relatywnie wczesnej godziny - bardzo dużo klientów. Co rusz trzeba uważać, aby na kogoś nie wpaść. Dość trudno dostrzec pracownika w takim tłumie. Kiedy wreszcie go napotkałem zapytałem o konkretny produkt, ponieważ jestem już zdecydowany na określony zakup. Początkowo obsługiwała mnie młoda dziewczyna, ubrana w jasnoniebieski strój firmowy z identyfikatorem wpiętym w koszulkę polo. Moja sytuacja była trudna o tyle, że nie wiedziałem, jak nazywa się ten produkt, lecz potrafiłem zwięźle i dokładnie opisać jego zastosowanie (gra planszowa, rodzinna). Dostrzegłem, że moje pytania sprawiają pani trudność, więc grzecznie mnie przeprosiła i poprosiła o chwilę cierpliwości. Po kilkudziesięciu sekundach pojawiła się znowu w towarzystwie młodego ekspedienta, który również ubrany był w koszulkę polo z wpiętym identyfikatorem. Młody człowiek okazał się znacznie bardziej zorientowany. Po moich wyjaśnieniach dotyczących przedmiotowej gry błyskawicznie skojarzył jej nazwę, zaprowadził do stoiska z tego rodzaju asortymentem, przy czym zastrzegł, że w chwili obecnej wspomnianej gry nie ma. Zapytałem jeszcze o przypuszczalną cenę, a moje pytanie spotkało się z konkretną odpowiedzią. Cała moja wizyta trwała około 5 minut, co przy takim natężeniu klientów postrzegam pozytywnie. Wizyta zdecydowanie na plus. Przy kolejnej potrzebie zakupów z tego asortymentu z pewnością zawitam do sieci tych sklepów.

Marcin_196

12.12.2008

Smyk

Placówka

Olsztyn, al. Piłsudskiego 16

Nie zgadzam się (31)
Wejście do naleśnikarni...
Wejście do naleśnikarni przez drzwi pamiętające jeszcze lata 90 ubiegłego wieku, ciężkie, mocarne drzwi, stare, grube szyby. Szyby od wewnątrz zaparowane, bez większych firanek, które powodują, że je sie niejako na scenie, bowiem obok jest bardzo ruchliwy chodnik i ulica. Po wejściu do pomieszczenia bardzo ciepło. Kolejki przy kasie nie ma, lecz - za wyjątkiem jednego- wszystkie stoliki zajęte. Pani obsługująca raczej nie w humorze, raczej 'odburkuje' niż odpowiada. Odpowiada często ' nie ma' lub 'tylko to co widać' i nic więcej. Przy złożeniu zamówienia okazuje się, że płacimy z góry i nie można płacić kartą. Stoliki względnie czyste, plusem jest ustawiony na każdym stole dozownik z chusteczkami higienicznymi, przyprawy i skrócone menu. Duży plus z kącik do zabaw dziecięcych i duży, wysoki fotel dla małego dziecka. Okres oczekiwania na potrawę do 10 minut. W lokalu gra głośna muzyka (jedna z młodzieżowych stacji radiowych). Panie z obsługi głośno podśpiewują aktualne emitowane w radio utwory. Gdy potrawa jest gotowa - zostajemy poproszeni o zgłoszenie się do kasy i tam go odbieramy. Co bardzo ważne: bardzo smaczne posiłki.

Marcin_196

10.12.2008

Naleśnikarnia Herezja

Placówka

Olsztyn, Wilczyńskiego 11/6a

Nie zgadzam się (16)
Cel wizyty: tankowanie...
Cel wizyty: tankowanie Pb 95. Na zewnątrz czysto, przy dyspozytorach informacje o promocjach i programach lojalnościowych. Liczydło czytelne i sprawne. Wjazd na stację nieskomplikowany, nie było kolejki. Szyby zewnętrzne czyste, plakaty aktualne i odpowiednio zawieszone, nie odklejają się i są czytelne. Drzwi wejściowe działają dość opornie. W środku intensywne jarzeniowe światło, żadnej kolejki. Ubiór pracownika schludny, czysty, zgodny z wymogami firmy LOTOS. Identyfikator wpięty w koszulę, czytelny. Transakcja przeprowadzona sprawnie, z zaangażowaniem. Otrzymałem ulotki informujące o nowej promocji i jej zasadach, otrzymałem upominek (magnes) zgodnie z regulaminem. Na moje pytanie o punkty NAVIGATOR wyczerpująco poinformowano mnie o zasadach na jakich punkty zostaną zrealizowane, bądź kiedy przepadną. Przy kasie porządek, brak jakichkolwiek rzeczy osobistych sprzedawcy. Biurko czyste, ulotki ułożone estetycznie. Przywitany zostałem 'dzień dobry', pożegnany zwyczajowym 'do widzenia'.

Marcin_196

10.12.2008

LOTOS

Placówka

Elbląg, Grunwaldzka 4

Nie zgadzam się (28)
Udałem się tam,...
Udałem się tam, aby zakupić prezent mikołajkowy dla mojej żony. Wybrałem sweter, dopytałem o szczegóły. Z pomocą ekspedientki wybrałem rozmiar (numeracja była inna niż standardowa). Poinformowałem, że zakup ten ma być prezentem pytając o ewentualny zwrot bądź zamianę. okazało się, że nie będzie z tym problemu. Chciałem zapłacić kartą, lecz okazało się, że w tym butiku nie jest to możliwe. Wróciłem tam następnego dnia w podobnych godzinach (obserwacja opisuje właściwie dwa dni). Co miłe i godne podkreślenia, pani poznała mnie i już w progu zapytała czy przyszedłem po sweter, po czym skwapliwie udała się do konkretnych wieszaków. Wybrała właściwy, zapakowała i z uśmiechem skasowała.

Marcin_196

05.12.2008

prywatny sklep z odzieżą kilku firm (butik)

Placówka

Olsztyn, Wilczyńskiego

Nie zgadzam się (25)
Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie po artykuły spożywcze codziennego użytku. Szyby i drzwi wejsciowe czyste, plakaty zachęcające do zakupów określonych towarów czytelne i przejrzyste. Po wejściu dość tłoczno, ochrona widoczna, na stanowiskach. Pracownice każdego z działów uprzejme, zaangażowane. Każda z nich posiadała identyfikator wpięty w bluzkę lub fartuch, jeśli stanowisko tego wymagało. Na każdym identyfikatorze imię i dział, jaki pracownik obsługuje. Jedynym mankamentem było fakt przebierania owoców (celem eliminacji najmniej świeżych). Kolejka do kas niewielka, pracowała większość kasjerek, zaledwie kilka stanowisk kasowych było nieobsadzonych, adekwatnie do ilości klientów w sklepie. Kasjerka nawiązała kontakt wzrokowy, przywitała się 'dzień dobry' i spakowała pierwszy towar do jednorazowej reklamówki. Widoczny identyfikator, taśma przy kasie czysta, sprawna.

Marcin_196

05.12.2008

Rast

Placówka

Olsztyn, Kanta

Nie zgadzam się (29)
Wizyta w banku...
Wizyta w banku w celu zamknięcia karty kredytowej. Szyby i ściany od zewnątrz banku czyste. Plakaty i informacje na zewnątrz czyste i czytelne. Po wejściu do placówki skierowałem się do pierwszego okienka jakie ujrzałem. W lokalu widno, oświetlenie korzystne, ciekawa prezentacja fotografii związane z klubem Aquarius, czysto. Wpłatomat, bankomat i stanowiska komputerowe sprawne i funkcjonalne. Nie było kolejki. Obsługiwany byłem przez zadbaną, schludnie ubraną, pogodną panią. W bluzkę miała wpięty identyfikator. Pracownica wykonała zadania sprawnie, z zaangażowanie i uśmiechem. Stale nawiązany kontakt wzrokowy. Wypełniłem wszelkie formularze, w razie wątpliwości zwracałem się do pracownika banku uzyskując wyczerpującą odpowiedź, także co do kwestii formalnych związanym z okresem przejściowym między złożeniem dyspozycji o zamknięciu a faktycznym brakiem karty w danych osobowych dla banku.

Marcin_196

05.12.2008

mBank

Placówka

Olsztyn, Piłsudskiego 1

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi