Profil użytkownika
Opinie użytkownika (8)
jestem właścicielka samochodu...
jestem właścicielka samochodu Honda i pod koniec lutego br. odwiedziłam serwis Hondy Largo w Gdyni, aby umówic sie na tzw. duży przegląd po przejechaniu 120 000km. Uzyskałam informację, że przegląd w lutym kosztuje około 2400 zł, ale na początku marca będa promocje na części i robociznę, więc koszt nie powinien przekroczyć 2000 zł.Umówiłam sie na 4 marca br i moje zdziwienia było ogromne, gdy po wykonaniu usługi dowieziałam się, że po wszelkich ulgach mam zapłacić 2400zł.Zapytałam więc ile kosztuje przeglą w dniu wykonywania usługi - otrzymała odpowiedź 2700zł.Poczłam sie oszukana i oświadczyłam, że nie zapłacę takiej sumy, bo inaczej mnie informowano.Poprosiłam o interwencję u kierownika servisu, ale ten miły pan oświadczył, że nie może obniżyć wartości faktury, bo takie są ceny. Poprosiłam więc o interwencję u właściciela .Rozmowa trwała 2 godziny, po czym własciciel obniżył koszt przeglądu o 200 zł. Z servisu wyjechałam z postanowieniem,że nigdy więcej tam nie wrócę.Klientką tego servisu jestem od ponad 10 lat, psiadam już trzeci samochód marki honda,ale z pewnością znajdę inny autoryzowany servis i nie skorzystam więcej z usług LARGO.
Klientką "Almy" jestem...
Klientką "Almy" jestem od ponad roku, gdy otworzyła swój sklep w Gdyni. Sklep był oczekiwany, słyszałam od znajomych z Polski, że to wspaniałe delikatesy. Może i tak, ale w Gdyni asortyment nie jest duży, bardzo dobre zaopatrzenie w wędliny z Kredensu, ale ceny są bardzo wysokie.Lubię kupować mięso, zawsze świeże i miła obsługa.Jedna uwaga - mięso mielone na życzenie klienta jest mielone bardzo grubo- może warto zmienić sitko. Cenię sobie wybór serów.Moja uwaga, to zapach, gdy wchodzi sie do sklepu - nie pachnie ładnie.Za chwilę sie do tego specyfiku przyzwyczajam, ale każda wizyta kończy sie takim spostrzeżeniem.Niedawno zmieniono miejsca niektórych produktów i teraz mam problemy ze znalezieniem np. jogurtów.Może warto zrobic duże napisy, żeby widać było z daleka. Znam "filozofię " takich zmian miejsca towrów, jednak ta zmiana jest wyjątkowo męcząca.
Jestem stała klientką...
Jestem stała klientką delikatesów "BOMI", posiadam kartę bardzo ważnego klienta od około 10 lat.Bardzo lubię ten sklep, a najczęściej korzystam z nowo otwartej placówki w Gdańsku Osowej. Cenie sobie obsługę -zawsze miłą , a także zaopatrzenie.Sklep spełnia rolę delikatesów - duzy wybór towarów delikatesowych, a ceny nie sa wygórowane.Oczywiście, jest to sklep droższy niż inne, ale posiadając karte z rabatem 5% i tak na zakupy jade do odległego od mojego domu Bomi niz do pobliskiego Tesco.Ocenę przyznałam ogólnie dla wszystkich placówek- wczoraj robiłam bardzo drobne zakupy - w sklepie przy ul. Kołobrzeskiej, ale i tak kupiłem to, czego nie dostałam w Tesco.Dla mnie wazny jest klimat placówek - personel nie zmienia się często i korzystając przez tyle lat zawsze spotykam obsługę, która poznałam w pierwszym sklepie "BOMI" w Gdyni w Euromarkecie.
W miniony poniedziałek...
W miniony poniedziałek odwiedziłam sklep, aby zakupić błyszczyk do ust. Przemiła pani zapoponowała, abym skorzystała z usługi ( bezpłatnej ) kosmetyczki a może wizażystki i zapisła mnie na dzisiaj na godz. 14. Bardzo sie ucieszyłam, bo zawsze trudno mi dobrać odpowiednią pomadkę czy błyszczyk. Miałam nadzieję, że specjalistka mi pomoże. Ale sie rozczarowłam, specjalistka umalowała mi usta pomadką, która mnie się nie podobała.Na moją grzeczną odmowę i prośbę o kolejną próbę odpowiedziała, że nic innego nie ma. Poprosiłam o wybranie błyszczyka do ust, ale i tego nie udało się dopasować. Po 10 minutach widziałam znieceirpliwienie,brak zainteresowania udzieleniem odpowiedniej porady, czy zaproponowania czegoś od siebie. Zapytałam, czy oferta doradztwa dotyczy tylko jednej marki (Estee Lauder) czy może inna marka ma odpowiednie dla mnie pomadki. Nie było chęci do szukania innych pomadek. Sama poprosiłam o błyszczyk Lancom Nr 324, ale nie było ego numeru. Zakupiłam kredkę do ust( bez możliwości spróbowania, bo nie było testera)i o godz. 14.24 dokonałam zapłaty w kasie. Nie można więc powiedzieć, że byłam marudzącą klientką, skoro cała wizyta trwała 20 minut, a miałam nadzieję na profesjonalne doradztwo.Paragon nr 15827 na kwotę 75,30.zł
Rozpoczęły sie obniżki...
Rozpoczęły sie obniżki cen, więc wybrałam siedo mojego ulubionego sklepu, tym razem do Rumii.Obsługiwały mnie dwie młode panie- doradzały, pokazywały, pomagały w wyborze. Dokonałam zakupu bluzki za 99,90 zł, paragon nr 10501. Natomiast nie był rozmiaru sp,odnicy, która mi sie podobała. Panie zadzwoniły do sklepu w Gdańsku - Osowej, ustliły, że tam jest potrzebny rozmiar i zarezerwowały spódnice dla mnie do odbioru następnego dnia.Obsługa super, ale tylko w wykonaniu tych młodych pań. Negatywnie natomiast oceniam obsługę pani kierowniczki sklepu- dla mojej 85-letniej teściowej zaproponowała przezroczysta bluzkę, a następnie niegrzecznie powiedziała, że nic innego nie ma.Może takich starych ludzi nie lubi obsługiwać, natomiast młode panie lubią wszystkich klientów.
Przygotowywałam sie do...
Przygotowywałam sie do remontu sypialni w moim domu i postanowilam wiele rzeczy wykonać sama. Do nowego sklepu Leroy Merlin udałam sie , aby kupić tapety oraz bejcę do drewna( miałam w planie odnowienie drewnianego parapetu).Dosyć szybko wybrałam tapety więc postanowiłam obejrzeć dywany.Obsługa na stoisku z dywanami zupełnie mnie zaskoczyła-Pan cierpliwie pokazywał dywany, ktore budziły moje zainteresowanie, a po dokonaniu wyboru zpakował dywan i zaniósł do kasy, abym mogła obejrzec jeszcze inne rzeczy w sklepie.A potrzebowałam kupić lakierobejcę.Obsłgujacy młody mężczyzna znalazł potrzebny mi produkt, doradził jaki kolor powinnam kupić do zamaskowania zniszczeń na parapecie drewnianym, nastepnie pomógł mi wybrać odpowiedni pędzel, papier ścierny o odpowiednich grubościach i pouczył jak powinnam wykonać renowację parapetu.A co najważniesze, miał rację we wszystkim, gdyż wykonałam prace dokładnie według instrukcji i parapet jest piękny.
Udała sie do...
Udała sie do salonu gsm w celu przedłuzenia umowyużytkowania telefonu komórkowego, która kończy się w styczniu. Razem ze mna była koleżanka, która pracowała w sieci tel. komórkowych, aby pomóc mi dokonac wyboru taryfy.Pobrałam numerek nr E406. Obsługiwała mnie Pani Beata, niestety nazwisko wypowiedziała niewyraźnie, nie miała identyfikatora.Młoda kobieta w okularach, długie włosy. Poprosiłam, aby zasugerowała jaki telefon jest teraz najnowszy, który mogłabym zakupić do umowy. Otrzymałam odpowiedź, że sama musze wiedzieć, co chcę. Pewnie tak, ale oczekiwałam jakichś sugestii- nie otrzymałam żadnych. Zapytała, jaki telefon wybrałaby dla siebie, gdyby miała dokonac takiego wyboru- odpowiedź- jestem zadowolona z telefonu który mam i nie musze dodkonywac wyboru.Poprosiłam o pokazanie kilku modeli - usłyszałam, że ta pani musi sie dowidziec czy sa bo nie będzie chodziła do magazynu.Na wskazany przez mnie aparay tel. usłyszałam, że to sa telefony dla młodych ludzi.Zapytałam czy ta pani lubi swoją pracę, bo jest bardzo niegrzeczna dla mnie. Odpowiedziała, że tak, ale klient musi wiedziec czego chce- ja wiedziałam, ale oczkiwałam propozycji, podpowiedzi. Nie otrzymałam zadnych . Na pytanie, czy będą świateczne promocje usłyszałam, że ona nic nie wie- sprzedaje to co jest w ofercie- jesli ktos od niej kupi?Podziekowałam za brak obsługi i nie podpisują umowy wyszłam z salonu.
Dzisiaj robiłam zakupy...
Dzisiaj robiłam zakupy w placówce EMPIk w Gdyni ul. Świetojańska. W kasie obsługiwała mnie pani o imieniu Asia- z nalepką- uczę sie. Pani żując gumę zdała mi pytanie czy chcę skorzystac ze specjalnej oferty. Poprosiłam o wyjasnienie na czym polega ta specjlana oferta -pani dlej zując gume powiedziała, że zrobiłam zakupy powyżej 30 zł i przede mną stoi informacja o tańszych zakupach.Nie miałam ochoty czytać oferty i blokować kolejki, więc nie skorzystałam z tej oferty.Po skasowaniu zakupionych towarów pani połozyła na nich plastikową torebkę i bez słowa zaczęła obsługiwac koleją osobę. Bez słowa i bez żadnego zaangażowania w obsługę osoby, która dodokała zakupów, ale dalej żując gumę do żucia.
