Opinie użytkownika (8732)

Zakupy w Tesco,...
Zakupy w Tesco, robię zwykle okazyjnie, gdy jestem w pobliżu. W dniu 17 października wstąpiłam i zauważyłam ”małe” zmiany, od czasu poprzedniej wizyty. Przy wielu produktach pojawiły się tzw. stopery, określające różne okazje zakupowe, np. ”jestem nowy”, ”hit” czy ”okazja”. To rozwiązanie, mające zainteresować kupującego, już od jakiegoś czasu funkcjonuje w Biedronkach. W sklepie zastałam sporo promocji, zwłaszcza na znicze, z czego, m.in. chętnie skorzystałam. Było tu czysto i estetycznie, zadbano o swobodę poruszania się, zostawiając dość obszerne przejścia między regałami. W koszach było świeże pieczywo, asortymenty sprzedażowe, prezentowano w grupach rodzajowych. Niektóre ceny były specjalne, dla posiadaczy kart Tesco, co mnie, także dotyczyło. Obsługa kasowa była zorganizowana sprawnie, a kasjerka zachowała profesjonalizm handlowy. Nie żałowałam, że wstąpiłam tu na zakupy.

DORA_1

20.10.2015

Tesco

Placówka

Chrząstowice, Opolska 5

Nie zgadzam się (0)
Już dość dawno,...
Już dość dawno, nie byłam w tym Pepco, zwykle zaglądałam tu przy okazji zakupów w Polo Markecie, gdzie Pepco ma swoją lokalizację. Jednak w dniu 17 października, wstąpiłam do tej placówki, choć nie robiłam zakupów w PM. Nie wszystkie artykuły sklepu spełniają moje oczekiwania, ale są takie, które tu nabywam. Powodem jest nadchodząca zima i bielizna powinna być nieco pełniejsza, a taka jest tutaj dostępna, miękka, przyjemna i jej ceny są godne uwagi. W najogólniejszym zarysie, nie mam specjalnych zastrzeżeń do tego sklepu, ani do sieci, ale coś takiego, jak metka cenowa, powinno być tutaj normą. Aby poznać cenę danego produktu, trzeba wyobracać metki, znajdujące się bezpośrednio przy towarze, bo cenówki, tutaj raczej nie obowiązują, co uważam za poważne niedociągnięcie. Z racji zbliżającego się dnia, 1 listopada, byłam też zainteresowana cenami zniczy, każdy musiałam podnieść i odszukać cenę i nawet nie chce myśleć, co by było, gdyby któryś wypadł mi z reki. Widniała przy nich, widoczna informacja ”produkt z gazetki”, ale klient nie chodzi z gazetką po sklepie. Obsługa sklepowa, to grzeczne pracownice, które witają wchodzącego. Nie popieram faktu kończenia wizyty - oferuje się klientowi płatną reklamówkę, a jeśli odmawia, nie pakuje się zakupu, nawet do foliowego woreczka, że o jednorazówce/reklamówce, nie wspomnę. Zakupiona podkoszulka wylądowała bezpośrednio w torebce. To nie jest standard wysokiego poziomu handlu. W sklepie jest bardzo dużo, różnorodnego zaopatrzenia, placówka nie jest ogromna, więc w niektórych miejscach, zwłaszcza na wieszakach, jest dość ciasno.

DORA_1

20.10.2015

Pepco

Placówka

Niemodlin, Opolska 11

Nie zgadzam się (0)
Wspaniałe, smaczne, godne...
Wspaniałe, smaczne, godne polecenia wyroby, przygotowywane na miejscu (od podstaw), nie żadne, sklepowe mrożonki – różnego rodzaju pizze, knyszę, zapiekanki etc. bardzo sympatyczna obsługa, pełna kultury i przyjaznej atmosfery. Niesamowity ”klimat” pizzerii, mieszczącej się w piwnicznym pomieszczeniu ratusza. Można złożyć zamówienie telefonicznie, przybyć i odebrać gotowy wyrób. Można też przyjść z rodziną czy znajomymi i delektować się urokiem otoczenia, jakby z innej epoki (kamienne ściany z ”surowym” wizażem, drewniane ławy), połączonej z współczesnym wydźwiękiem, stonowanego podkładu muzycznego. Czasem korzystamy z ofert Sempre, innym tez polecam.

DORA_1

20.10.2015

Sempre

Placówka

Grodków, Rynek - Ratusz 1

Nie zgadzam się (0)
To duży przyjazny...
To duży przyjazny sklep. Pracownicy są uczynni i gotowi, w każdym momencie zadowolić klienta. Udaliśmy się tutaj, aby zakupić obuwie: mąż chciał adidasy, ja potrzebuję kozaki, bo zima tuż, tuż. Zaopatrzenie sklepu jest imponujące, jednak moje oczekiwania były na tzw. wyrost. Sklep spełnia wymogi trendów mody, ale nie uwzględnia indywidualistów i tzw. klasyczne oczekiwania klienta, bez względu na modę, są trudne do spełnienia. Było dużo obuwia z obcasem tzw., słupek, brakło eleganckiej szpilki. Natomiast mąż, bez problemu znalazł buty dla siebie, mężczyznom jest łatwiej. Sklep jest estetyczny i przestronny, a wygodne siedziska, pozwalają na, swoisty komfort i swobodę. Po tej wizycie, zadowolenie mogę określić w stosunku 50:50%.

DORA_1

19.10.2015

CCC

Placówka

Opole, Sosnkowskiego 16

Nie zgadzam się (0)
W dniu 15...
W dniu 15 października tankowałam samochód na tej stacji paliw Orlenu. Nie było tu pracownika, więc czynność tę musiałam wykonać sama i w dodatku pistolet był ubrudzony paliwem, wiec moja ręka miała nieprzyjemny zapach po tej czynności. Wcześniej rozejrzałam się za rękawiczkami foliowymi, ale nie były widoczne. Dostrzegłam je później, gdy zmierzałam do kasy, były umieszczone w miejscu widocznym tylko z jednego punktu, ja podjechałam od drugiej strony i tu, niestety nie mogłam ich dostrzec. Nawet mycie wodą nie pomogło, bo paliwo ma specyficzny zapach, co do trwałości. W sklepie obsłużyła mnie Aleksandra, uśmiechnięta, grzeczna pracownica. Nie była to ponadstandardowa obsługa, nie proponowano nic dodatkowego, np. kawy. Ot zwyczajnie, aczkolwiek grzecznie. Na terenie stacji było czysto i estetycznie. Co do ceny paliwa, nie będę narzekać, bo otrzymany rabat, dość znacznie ją obniżył, przy tankowaniu do pełna. Największe niezadowolenie, wzbudziła we mnie dłoń z zapachem paliwa.

DORA_1

19.10.2015

ORLEN

Placówka

Brzeg, Łokietka 4

Nie zgadzam się (0)
Skocznia narciarska Orlinek...
Skocznia narciarska Orlinek w Karpaczu, nosi imię Stanisława Marusarza, ale nie jest ciekawą atrakcją turystyczna, jak inne, np. w Wiśle czy Zakopanem. Będąc tam, jakiś czas temu – blisko rok, zastaliśmy zarośnięty chaszczami, zamknięty teren. 11 X znów byliśmy w Karpaczu i znów odwiedziliśmy ten obiekt. Powiem krótko:, jaka opłata – taka atrakcja. Wstęp/bilet - 2 zł, obejmował wejście na nowo przygotowany, z metalowych kratownic, mały taras widokowy i wejście, niszczejącymi schodami na szczyt skoczni. Skocznia jest częściowo zdemontowana – brak podnóża, w dole widoczne jest jakieś bajorko. To bardzo zaniedbany, jakby niszczejący obiekt, zdezolowany rozbieg/zjazd, gdzie używanie mają warunki atmosferyczne. Jedyna atrakcja to świetny widok z góry na górską okolicę Karpacza, bo sam obiekt, to nic specjalnego, a teren wokół niego to takie ”pobojowisko” z zadeptaną trawą. Nie specjalnie mi się podobało, jedyne, co było przyjemnym doświadczeniem (oprócz panoramy), to kontakt z pracownikiem obsługi, młodym mężczyzną, który sprzedawał wejściówki. Był grzeczny i bardzo sympatyczny, poinstruował o możliwościach zwiedzania, przedstawił to tak, jakby to była świetna atrakcja, a paragon był dla niego normą, należną dla wchodzącego.

DORA_1

18.10.2015

Skocznia narciarska ORLINEK

Placówka

Karpacz, Olimpijska .

Nie zgadzam się (0)
W przeszłości, wielokrotnie...
W przeszłości, wielokrotnie przystankowali-śmy na Orlenie w Kostomłotach i zdarzało mi się mieć do czynienia z osobami o tych samych twarzach, więc niektóre kojarzę bardzo pozytywnie. Taką osobą jest pani Renata, która 11 X, znów miała zmianę w części Stop Cafe. To kobieta o dość charakterystycznym tonie głosu, miła, uśmiechnięta i bardzo przyjazna. Wraz z koleżanką, sprawnie realizowała swoje powinności, koleżanka była wsparciem przygotowaniu zamówień, pani Renata realizowała sprawy płatności i przyjmowania życzeń klientów, każdemu proponowała coś dodatkowego, np. kawę czy ciastko. Świetna organizacja, wspaniała atmosfera, ład i estetyka. To duża placówka, z wyodrębnioną częścią barową, większość zakupów finalizują obie części, jednak papierosy, musiałam kupić w części motoryzacyjnej, gdzie był równie miły i grzeczny Karol.

DORA_1

18.10.2015

ORLEN

Placówka

Kostomłoty, Kostomłoty 1

Nie zgadzam się (0)
Jakoś niespecjalnie przebiegała...
Jakoś niespecjalnie przebiegała obsługa w KFC 10 X, co bardzo dziwi, bo tu, na sprawność obsługi, raczej nie można było narzekać, ale tego dnia, trzeba było długo czekać, a 3stanowiska kasowe – to było zbyt mało, ok. 14-ej. Gdyby przedmiotem oceny był tylko bezpośredni kontakt z pracownikiem, żadne zastrzeżenia nie wchodziłyby w zakres – takt, kultura, uśmiech na twarzy, miła aparycja, same superlatywy w traktowani kupującego. Od jakiegoś czasu, widnieje tutaj tablica, informująca o imionach kucharzy i pochodzeniu wyrobów drobiarskich. Taka, odręcznie, kredą zapisana informacja dla klienta, stojąc w kolejce miałam czas na dokładniejsze przyjrzenie się różnym dodatkowym ”elementom”, głównie wyświetlanym informacjom o ofertach, których KFC ma sporo i proponuje w różnych zestawieniach. Wprawdzie nie zmieniło to mojej preferencji zakupu (kubełek skrzydełek), ale pozwoliło poznać nowości, taka wiedza dla samej wiedzy, co z punktu informacji dla klienta, ma swoje pozytywne znaczenie, jednak nie podniosło waloru organizacyjnego, w tym dniu.

DORA_1

18.10.2015

KFC

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (0)
Auchan w Opolu...
Auchan w Opolu jest, chyba jedynym sklepem tej sieci, na Opolszczyźnie, istnieje od ponad roku. Jednak nadal nie ma tu pełnej kultury obsługi, w duchu tej francuskiej sieci, której klientem, jestem od lat. Wprawdzie kasjerki mają instrukcje ”przed nosem”, ale widać to tylko ozdoba/gadżet kasowy. Widoczne, wyraźnie, litery/napis z instrukcji, polecenie dla kasjera, m.in. ”czy posiada pani kartę Auchan?”, jest tylko, jak hasło reklamowe, niczego nie wnoszące dla kasjera. Znów miałam zdarzenie, bez poproszenia o kartę Skarbonka, podałam sama, a kasjerka mi mówi, że płatność to za chwilę. Potraktowała mnie, jak idiotę, który nie wie, do czego służy karta, tymczasem kasjerka nie miała pojęcia, po co podaję jej kartę Auchan. Wręcz musiałam jej powiedzieć, że to ”skarbonka”, a potem jeszcze nie umiała przyjąć płatności tą samą kartą, blokując, tym samym, kolejkę oczekujących. Niektórzy klienci zmienili kasę i zostali szybciej obsłużeni niż ja, choć byli za mną. Z pomocą koleżanki, w końcu jej się udało. Szkoda, że na koniec wizyty, taki niesympatyczny akcent, bo zakupy były udane, dużo promocji z racji 25-lecia sieci, ład i porządek w sklepie. Tylko organizacja kasowa – byle, jaka, przynajmniej trafiłam na taką 10 października.

DORA_1

18.10.2015

Auchan

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (0)
Bardzo dobrze wyposażona...
Bardzo dobrze wyposażona stacja paliw – odkurzacz, myjnia, kompresor, możliwe zakupy, mała gastronomia Stop Cafe i profesjonalny personel – miły, grzeczny, uczynny, z kulturą słowa i bycia. Jeśli nie ma przepełnienia tankujących, pracownik podjazdu, przemyje nawet szyby samochodu, po jego zatankowaniu. Tu segreguje się odpady – stoją pojemniki oznaczone, a oferty handlowe, widnieją w ładzie prezentacyjnym. W dniu 9 X, personel sklepowy stanowiły dwie panie Katarzyny, zadbane, uśmiechnięte, komunikatywne i sprawne w swoich obowiązkach, osoby w pełni kompetentne. Profesjonalnie obsłużona, opuściłam Orlen, zadowolona, jak zwykle.

DORA_1

15.10.2015

ORLEN

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie zorganizowana placówka...
Rewelacyjnie zorganizowana placówka handlowa, gdzie klienta traktuje się z kulturą, taktem i szacunkiem, dbając o jego zadowolenie. Tu zawsze można spytać pracownika, np. o miejsce poszukiwanego produktu, niezależnie od czynności, jakie wykonuje. Pracownicy są widoczni i uczynni. Tu zawsze, klientowi dziękuje się za zakupy i życzy - miłego dnia/popołudnia czy wieczoru – zależnie od pory zakupów. Bogate zaopatrzenie, nie wprowadza dyskomfortu dla obecności, bo placówka jest bardzo duża i klient czuje się swobodnie. W sklepie panują: ład i porządek, rozumiane dosłownie, niezależnie od tego czy dotyczą prezentacji, czy ogólnego wizerunku. Aktualnie, do zakupów dodaje się zdrapkę – taka zabawa z możliwymi nagrodami, co, przy okazji zakupów, jest takim sympatycznym dodatkiem.

DORA_1

15.10.2015

POLOmarket

Placówka

Grodków, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Nuty, organizmy, figur...
Nuty, organizmy, figur płaskie i przestrzenne, oś liczbowa, przekrój Ziemi i inne kształty, skupione wokół nazwy Google, a pod nią dłonie, zapisujące wyliczenie matematyczne to animacja, Doodle, która jawiła się już od wczesnych godzin tego dnia, będącego Dniem Edukacji Narodowej, kiedyś określanym mianem Dnia Nauczyciela. W ten sposób, Google uhonorowało pracę tej grupy zawodowej z okazji ich corocznego święta, jako dodatek do życzeń i piosenek, będący uzupełnieniem wdzięczności, wyrażanej w szkołach, za pomocą wierszy i piosenek. Kliknięcie w animację, otwiera listę stron, tematycznie związanych z dzisiejszą okolicznością. Jak zawsze – Google nie zawodzi i jest w gotowości, aby pomóc internautom i nie tylko, bo każdemu, kto sięgnie po to ”narzędzie” informacyjne, które dla wielu, jest podręcznym wsparciem, w różnych aspektach aktywności.

DORA_1

14.10.2015

Google

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
To firma zajmująca...
To firma zajmująca się, jak mniemam z brzmienia nazwy na paragonie, m.in. organizacją parkingową, przy Kopalni Soli Wieliczka i tężni solankowej, gdzie korzystaliśmy z postoju w dniu 4 października. Każda godzina parkowania samochodu to 5 zł i warto było je wydać, bo organizacja była w pełni profesjonalna – pracownicy kierowali samochody na wyznaczone miejsca, aby zachować ład postojowy i optymalne wykorzystanie, oznaczonego terenu/odznaczonych miejsc postojowych, na podłożu z kostki brukowej. Dodając przyjemne otoczenie, ład i porządek, dostępne kosze na odpadki, to aspekty zorganizowane ku estetyce i wygodzie. Przy wjeździe witano, informowano, a przy wyjeździe, żegnając dziękowano za skorzystanie, natomiast wydanie paragonu było normą, o którą nie trzeba było się upominać.

DORA_1

12.10.2015

Fit Coaching

Placówka

Wieliczka, Edwarda Dembowskiego 22

Nie zgadzam się (1)
Kopalnia Soli w...
Kopalnia Soli w Wieliczce, okazała się bardzo trafnym miejscem na niedzielną wycieczkę, choć ten cel, był dość przypadkowo obrany. To niesamowite miejsce, doskonale zachowane na przestrzeni wieków, które zwiedza się z przewodnikiem. Mieliśmy fantastyczną panią Teresę, która potrafiła zaciekawić stylem wypowiedzi, chętnie odpowiadała na pytania, dbała o zadowolenie grupy, to dynamiczna kobieta, z którą nie można było się nudzić. Trochę szwankowały, momentami, aparaty słuchawkowe/system nagłośnienia, ale nie sprawiało to uciążliwego problemu. Obcowanie ze środowiskiem solnym (ściany, chodniki, rzeźby, stropy, słone jeziora) to także pozytywny wpływ na zdrowie, więc warto się tu wybrać. Jest tutaj wiele pięknych miejsc, szczególnie cudna jest podziemna kaplica św. Kingi, która jest miejscem czynnym i odprawia się w niej msze. Niesamowitych wrażeń dostarczyła też muzyka Szopena, która rozbrzmiała, nad jednym z jezior solankowych, połączona z umiejętnym efektem świetnym, czy imitacja wybuchu w kopalni. Maszyny, urządzenia i narzędzia górnicze, postacie ludzi i koni oraz wiele innych aspektów, warto zobaczyć. W kopalni, jest do pokonania wiele-set stopni schodów, już samo zejście to 380, ale na powierzchnię wywieziono nas windą. Blisko 3-godzinne zwiedzanie, dostarczyło nam wielu pozytywnych wrażeń, nawet zmęczenie nie było dokuczliwe, a cena biletu (55 zł) na końcu, już nas nie bulwersowała tak bardzo, aczkolwiek to jest dość dużo, dzieci do 4 lat miały gratis, a do 7-miu zniżkę. Mimo to – polecam. W czasie zwiedzania, w kopalni zapewnione jest zaplecze sanitarne, zakupy pamiątek, także karczma z wyborem potraw. Ceny są tu, cokolwiek wyższe, ale turystyka ma swoje prawa, natomiast ogólne wrażenia z pobytu, są niepowtarzalne.

DORA_1

09.10.2015

Kopalnia Soli w Wieliczce

Placówka

Wieliczka, Park Kingi 10

Nie zgadzam się (0)
Śląskie Wesołe Miasteczko...
Śląskie Wesołe Miasteczko w Chorzowie, znajduje się przy Placu Atrakcji, jak na ironię – nr 1, ale żadnej atrakcji nie doznaliśmy w dniu 4 października. Fatalna informacja, tragiczna organizacja, kompletny brak szacunku dla społeczeństwa. Przejechaliśmy prawie 200 km, tylko po to, aby usłyszeć, że sezon się skończył i ”miasteczko” jest nieczynne do wiosny. Natomiast parking był czynny i płatny 30 zł, ale na szczęście, dopiero po półgodzinnym postoju. Najgorsze jest to, że żadnej informacji o tym fakcie, na stronie www, nie było, co sprawdzaliśmy przed wyjazdem, szukając cennika, bo chcieliśmy sprawić, niedzielną atrakcję dzieciom. Były godziny otwarcia, były opisy atrakcji, było wiele innych informacji, z wyjątkiem, tej najważniejszej. Parkingowy, oferował nam zamiennie ZOO albo planetarium, ale cel mieliśmy inny, a w obliczu faktu, zdegustowani Chorzowem, zostaliśmy w jednym momencie. Nie byliśmy jedynymi, zainteresowanymi wesołym miasteczkiem, nie tylko my, odjechaliśmy z tzw. kwitkiem i ogromnym niezadowoleniem. Biedny parkingowy, młody chłopak, zupełnie niewinny, musiał słuchać narzekań, próbował łagodzić okoliczność, mówiąc, że można było zadzwonić, co jeszcze bardziej, zezłościło, obecnych przyjezdnych. Ta negatywna oceny, to głównie zasługa tragicznej organizacji informacyjnej, za którą odpowiada administrator tego miejsca, jakiś niekompetentny człowiek lub grupa osób. Na miejscu znowelizowaliśmy nasze plany wycieczkowe, ale ”niesmak” pozostał, a strona www, nadal, nawet w czasie zamieszczania tej opinii (5 dni po wizycie), informuje, że jest otwarte.

DORA_1

09.10.2015

Śląskie Wesołe Miasteczko

Placówka

Chorzów, palc Atrakcji 1

Nie zgadzam się (0)
Zatrzymaliśmy się na...
Zatrzymaliśmy się na MOP Góra św. Anny, przy A4, gdzie jest kilka placówek gastronomii i motoryzacji, przygotowanych na przyjęcie, podróżujących autostradą. Byliśmy większą grupą, także samochodową i każdy udawał się tam, gdzie uznał za zgodne z preferencjami. Dla mnie, Orlen był najbardziej właściwy, lubię kawę od nich i gorące przekąski Stop Cafe. Tu była m.in. Anastazja, pracownica, która dokonała sprawnej obsługi kasowej, a jej koleżanka zajmowała się przygotowaniem przekąsek. Taki, dobrze zorganizowany podział obowiązków w otoczeniu, zachowanego ładu i porządku. W obsłudze nie zaniechano niczego, co leży, w jakości, zachowano takt i kulturę, było też miłe, sympatyczne pożegnanie, 4 października.

DORA_1

09.10.2015

ORLEN

Placówka

Góra Św. Anny, Trasa A4

Nie zgadzam się (0)
BP nie jest...
BP nie jest stacją paliw, gdzie zwykle tankujemy samochód, ale zdarza się nam bywać, i tutaj. Ta stacja BP znajduje się przy drodze nr 638, w pobliżu PPO Przylesie, nieopodal wjazdu na A4 i 4 października, znaleźliśmy się na niej, głównie z powodu towarzyszących nam osób, bo niedzielną wycieczkę odbywaliśmy w większym gronie, zarówno ludzi, jak i pojazdów. Dużo przestrzenie, wyposażenie w dodatkowe urządzenia, sanitariaty, sklep i mała gastronomia, słowem wszystko, czego potrzeba w podróży. Profesjonalna obsługa była ukoronowaniem wizyty – komunikatywne, sympatyczne sprzedawczynie, z kulturą słowa i estetyką wyglądu. Pani Jola oferowała założenie karty punktowej w programie lojalnościowym, zachęcając intratnością nagród. To był przyjemny ”przystanek”.

DORA_1

09.10.2015

BP

Placówka

Przylesie, Droga Krajowa 638

Nie zgadzam się (0)
Zegar w Pradze...
Zegar w Pradze jest swoistym obiektem, który zasłużył na honory Google, w tym dniu, a to za sprawą 605- lecia, swojego czynnego istnienia. To najstarszy zegar na świecie, uważany za cud czasów średniowiecza, a swoją świetność zyskał dzięki nietypowej konstrukcji, obrazującej trzy aspekty: astronomię (układ ciał niebieskich), animację biblijną (ruchome figurki, m.in. 12 apostołów), kalendarz (medaliony miesięcy). Grafika Doodle, zawiera swoistą symbolikę tego obiektu, na tle ryciny obrazującej kształt praskiego ratusza. Kto odwiedził Pragę, zapewne widział ten nietypowy w konstrukcji zegar, nazwany ”Orloj”, kto tam będzie – powinien go zobaczyć, Google dało ku temu ”sygnał”. Kliknięcie w rycinę, to wejście do szerszej wiedzy, której w ”skarbnicy” Google, nie brakuje, w każdym temacie, nie tylko historycznym.

DORA_1

09.10.2015

Google

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Być w jednym...
Być w jednym dniu, w dwóch różnych placówkach Auchan, mieszczących się w różnych miastach to ogromna rzadkość, ale tak się złożyło okazjonalnie, że stało się to faktem, 3 X. Ten wrocławski sklep jest ogromny, ale miał mniej intratne promocje/okazje cenowe, niż opolski, choć wcale gorzej nie wypadł, w ogólnym odczuciu moich zakupów. Dużo przestrzeni dla klientów, wielkość sklepu i tym samym różnorodność asortymentów, pozwala na dłuższe przebywanie w placówce lub na wybranie, jedynie potrzebnych rzeczy, a organizacja obsługi kasowej, daje możliwość wybrania kasy, adekwatnej do potrzeb klienta, np. obsługa do 15 artykułów, dla osób uprzywilejowanych czy zwyczajnie – samoobsługa. Pracownicy są tu życzliwi i gotowi na pomoc, w każdym momencie, a kasjer, zanim rozpocznie kasowanie artykułów, każdego klienta pyta o Skarbonkę, kartę w programie lojalnościowym Auchan.

DORA_1

08.10.2015

Auchan

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam do Auchan,...
Wstąpiłam do Auchan, bo dzień wcześniej kupiłam tutaj rajstopy w promocyjnej cenie i nie byłam pewna jakości, ale okazała się OK., więc postanowiłam zrobić mały zapas. To produkt, który szybko się zużywa i okazji cenowej, nie przepuszczę. Przy okazji, też inne, potrzebne sprawunki, codziennej potrzeby, nabyłam. Po tej wizycie, mogłabym nawet rewelacyjną notę wystawić, bo ład, porządek i estetyka były zachowane w każdym znaczeniu słów. Podobnie ceny – wiele atrakcji połączonych z ofertą ”Skarbonka”, np. patelnie ceramiczne na wagę. U wejścia były liczne, aktualne gazetki ofertowe, obok stał pan z ochrony – dumny, wyprostowany i milczący. Niestety, przy kasie znów trafiłam na panią, której podałam kartę Auchan dla punktów Skarbonki (skarbonka i płatność w jednym), a pani potraktowała mnie jak kogoś, kto nie wie, w jakim celu jest posiadaczem karty, zdziwiona, prawie wykrzyknęła – nie teraz, to pani sama zapłaci (kasa 7). Ze spokojem powiedziałam – to także Skarbonka. To panią nieco ”zmieszało”, stwierdziła ”aha” i zrobiła, co trzeba było. To nie pierwsze, takie zdarzenie w tej placówce, czas nabrać ogłady standardów Auchan, tylko nie wiadomo, kiedy to nastąpi, tutaj.

DORA_1

08.10.2015

Auchan

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (0)