Opinie użytkownika (14)

Miesiąc temu mój...
Miesiąc temu mój kot Gizmo zaczął mieć problemy z oddawaniem moczu. Zawiozłem go na Kościuszki by go zdiagnozować, okazało się ze wyniki krwi ma b. dobre, a że miał już kilkakrotnie bakteryjne zapalenie pęcherza poprosiłem o cewnikowanie. Wynicowane prącie i ciągłe wylizywanie prącia świadczyły o tym że cewka moczowa jest niedrożna. W opisie jaki otrzymałem p. doktor napisała że cewka była drożna . Niestety po powrocie do domu objawy niedrożności nie ustąpiły Po tygodniu dwa inne kotki zaczęły mieć takie same objawy. Do tej pory nie miałem powodów by nie ufać p. doktor ale tym razem było coś nie tak Gizmo dalej płakał przy każdej wizycie w kuwecie i miał problemy z oddawaniem moczu cewka dalej była wynicowana. Umówiłem się na wizytę w przychodni 10.10.23 na godzinę 11:30. wchodzą do poczekalni doznałem szoku zamiast jak zwykle miłego uśmiechu i dzień dobry zostałem wykrzyczany przez trzy panie które za ladą sklepu nawzajem sobie przeszkadzały wpadając na siebie ale zgodnym chórem wykrzyczały wszem i wobec, że miałem być na godzinę 11:00, gdy skorygowałem ich błąd i powiedziałem że byłem umówiony na 11:30 to podały do publicznej wiadomości że spóźniłem się 15 minut i moja wizyta u p. doktor będzie trwała 10 minut. Po raz kolejny mnie zaskoczyły bo do tej pory o długości wizyty w zależności od potrzeb decydował lekarz a nie personel pomocniczy. Wiele razy pomimo umówionej godziny wizyty musiałem czekać nawet 20 minut bo poprzednia wizyta się przedłużyła, rozumiałem to, lekarz nie jest w stanie przewidzieć z jakim przypadkiem będzie miał do czynienia. po 5 minutach oczekiwania poproszono nas do gabinetu i tu kolejne zaskoczenie p. doktor poinformowała mnie ze nie ma czasu zdiagnozować mojego kota bo jest zajęta innym pacjentem, stół do RGT ma zajęty na odczepnego Gizmo dostał jakiś zastrzyk, poprosiłem by przynajmniej zrobiono badanie krwi. P doktor wyszła z gabinetu i przyprowadziła pomoc techniczną do pobrania krwi. Pani która przyszła z p doktor weszła jak do obory z miną jakby oderwano ją od oglądania ulubionego serialu, spojrzała na mojego kotka i stwierdziła " nie wykastrowany będzie śmierdział" . Sprawdziłem mój Gizmuś przez całe 40 km podróży nie nabrudził do transportera. moja uwaga że ta pani pracuje w przychodni weterynaryjnej a nie w perfumerii zaczęła niezbyt przyjemną pogawędkę z pomocą techniczną którą na szczęście przerwała p. doktor. Pani Zofia przystąpiła do pobierania krwi robiła to bez rękawiczek ochronnych z rękoma które dość dawno widziały mydło za to z 2 cm tipsami. Możliwe że jej czułe wysublimowane na zapachy nozdrza wyczuły w ziemi pędraki i ryła rękoma w ich poszukiwaniu. Gdy poinformowałem że z pewnością napiszę odpowiednią opinię z tej wizyty p/ Zofia skitowała to stwierdzeniem " co tam taka jedna opinia". Trzy minutowa wizyta dobiegła końca skasowano ode mnie kilka stówek mój kot tłukł się w transporterze 80 km w obie strony dalej nie zdiagnozowany, czy personel tej przychodni uważa że ktoś przychodzi do nich ze zdrowym zwierzakiem? Czy przychodzi po pomoc by ulżyć w cierpieniu zwierzakowi i go wyleczyć? Po co umawia się więcej wizyt niż jest się w stanie przeprowadzić? Nie piszę tego by kogokolwiek zniechęcić do wizyty na Kościuszki wręcz przeciwnie gorąco zachęcam tych którzy lubią klimaty poczekalni dworcowych, tych którzy chcą by ich podopieczni byli obsługiwani przez osoby bardziej predysponowane do pracy w przydrożnym barze a nie w klinice z ambicjami, zachęcam tych którzy mają nadmiar pieniędzy i chętnie płacą za nic. bachotek 60
Nie zgadzam się (0)
Znajomy poprosił mnie...
Znajomy poprosił mnie bym sprawdził kilka ofert OC I AC na samochód, sam nie dysponuje wolnym czasem a ja i tak pracuje w tej chwili zdalnie. Wysłałem do kilku firm ubezpieczeniowych wnioski o przedstawienie ofert 12.05.20 o godzinie 11: 10 odezwała się AVIVA, nie była to pierwsza firma z którą rozmawiałem na ten temat, konsultantka (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) wypytała mnie o dane i przeszła do danych samochodu, wszystkie dane potrzebne do uzyskania oferty zostawił mi mój znajomy. Niestety konsultantce nie spodobała się pojemność silnika i oświadczyła że nie ona w wykazie takiej pojemności silnika, trochę mnie to zdziwiło gdyż kilkanaście minut wcześniej uzyskałem na podstawie tych danych ofertę na OC i AC samochodu z innych firm. Zostałem poinformowany że nie mogę zapoznać się z oferta firmy, poprosiłem wówczas by konsultantka przedstawiła mi ofertę dla samochodu który ma w wykazie a pojemność skokowa niewiele różniła się od tej podanej przeze mnie. Dodałem że na dzień dzisiejszy nie jestem zainteresowany natychmiastowym zawieraniem polisy a jedynie zapoznaniem się z ofertą i porównaniem jej z innymi ofertami. To dolało tylko oliwy do ognia ton konsultantki stał się opryskliwy, zaczęła zrzucać mi kłamstwo iż nie posiadam dokumentów samochodu przy sobie, tak jakby to miało jakieś znaczenie na tym etapie, kategorycznie oświadczyła iż nie przedstawi mi oferty firmy w której pracuje. Wówczas spytał kto jej płaci, kto ją zatrudnia a przedstawianie oferty firmy w której pracuje należy do jej obowiązków nie doczekałem się odpowiedzi bo konsultantka bezceremonialnie przerwała rozmowę. Arogancja granicząca ze zwykłym brak kultury z jakim się spotkałem urąga wszelkim normom obsługi potencjalnego klienta. Jak może firma zatrudniać w swoim oknie wystawowym którym są konsultanci osobę która w taki sposób traktuje potencjalnych klientów. Mówi się ze pierwsze wrażenie kształtuje wizerunek firmy dla mnie firma AVIVA zatrudniając na pierwszej linii takie osoby straciła wiarygodność i z pewnością nie skorzystam z jej usług i tez odradzam innym. (opinia zmoderowana z uwagi na treść)

Piotr_1270

12.05.2020

Aviva

Infolinia

Nie zgadzam się (0)
Dawno, dawno temu...
Dawno, dawno temu była w necie stronka która umożliwiała oglądanie za free wiele ciekawych filmów. Repertuar był różnorodny od ciekawych dokumentów, poprzez klasków kina po nowości chociaż jakość tych ostatnich była różna. Zdarzało mi się korzystać z tej strony zazwyczaj nocą gdy obciążenie serwera było małe i nie było z tym żadnych problemów. W weekendy i godziny wieczorne nie było oglądania za darmochę ze względu na wielu chętnych, można było wejść na konto VIP, płacąc, co prawda w dość karkołomny sposób, albo wymienić zdobyte punkty na konto VIP i skorzystać z tego kina w necie o dowolnej porze dnia , nocy, tygodnia. Idylla trwała do połowy listopada 2019, jakiś Januszek, lub Grażynka postanowiła zarobić wielką kasiorę na oglądaczach i skasowali oglądanie za free, skasowali wymianę punktów na konto VIP pozostawili tylko ten karkołomny sposób płacenia. Nie było żadnego info o zmianie warunków korzystania z tego kina w necie., to akurat mogę zrozumieć bo admin i cała reszta obsługi tego kina zbiła na tych opłatach taką kasę że wszyscy siedzą na Hawajach i nie będą sobie zawracać głowy plebsem. No cóż "płacze pastuszek za jedną gąską, bo mu zginęła bez wieści, ja tam tam za jedną płakać nie będę, toż jeszcze tyle jest gęsi". Proponuje bojkot tej stronki za totalne olanie swoich widzów. (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)

Piotr_1270

06.12.2019

Zalukaj.tv

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Toruń 22 maja...
Toruń 22 maja godz 14:10 , jak zwykle przy okazji zakupów w tym centrum handlowym odwiedzamy z żoną stoisko rybne. Takiej dobrej makreli wędzonej nie uświadczysz gdzie indziej. Przy stoisku nie ma kolejki, jedna klientka skończyła robić zakupy i ma zamiar odejść. Podchodzimy do stoiska i już mamy złożyć zamówienie gdy obsługa stoiska, kobieta niskiego wzrostu o ciemnych, krótkich włosach, w wieku około 50 lat zwraca się do odchodzącej klientki która skończyła już zakupy. " Pani, pani się nie martwi przez jedna taką małą, nawet starszawą rybkę nie zamkną tak dużego sklepu. Rozmowa zaczęła robić się coraz bardziej ożywiona i jak mogę sadzić z treści dotyczyła incydentu sprzed kilku dni kiedy to pełna optymizmu sprzedawczyni na stoisku rybnym "opchnęła" niezbyt młody kawałek łososia by nie być stratna około 30 PLN. Ów że kawałek łososia najwidoczniej niezbyt posłużył klientowi, bo ten najwidoczniej poczynił jakieś działania które niezbyt spodobały się obsłudze stoiska. Ponieważ cała rozmowa trwała już dobrych kilka minut a pani sprzedająca podnosiła coraz to nowe argumenty za przetrwaniem sklepu zdecydowałem się poprosić o jedną wędzoną makrelę, przerywając miłą pogawędkę która nie dotyczyła asortymentu który był na stoisku ani dalszych zakupów klientki która już kupiła co chciała a tylko tego co się wydarzyło na tym stoisku i ewentualnych konsekwencji. Reakcja obsługi na moje zamówienie była delikatnie to określając bardzo spontaniczna pani wrzasnęła dotknięta do żywego, że śmiałem przerwać tak miła pogawędkę "przecież widzi pan, że rozmawiam" . Moja argumentacja, że pani na stoisku jest w pracy a nie na forum dyskusyjnym i prywatne rozmowy nie są tu na miejscu tylko ją rozsierdziły do tego stopnia, że orzekła, iż jest tak tym zdenerwowana, że nie jest w stanie dalej pracować i dzwoni po kierowniczkę. Na próżno starałem się dostrzec plakietki chociażby z imieniem pani którą tak rozeźliła moja prośba o sprzedanie jednej makreli. Jako powiedziała tak zrobiła, po kilku minutach zjawiła się pani kierownik, młoda dziewczyna w wieku około 20 lat, włosy ciemny blond krótko ścięte i ku mojemu zaskoczeniu po wysłuchaniu mojej relacji usłyszałem od niej, że powinienem dać tym paniom porozmawiać. Moje argumenty, że to niebyła żadna handlowa rozmowa a rozmowa prywatna pozostały bez echa, dowiedziałem się, od pani kierownik, że to jest duży sklep i na czas obu pań powinienem iść zrobić zakupy na innym stoisku i wrócić gdy panie skończą rozmawiać. Przyznam, że taka argumentacja mnie "powaliła". Wziąłem tą nieszczęsną makrelę, przez która była cała awantura i wychodząc ze sklepu spodziewałem się że zrobią mi zdjęcie i umieszczą w galerii klientów których nie obsługują, ale ty razem miałem szczęście fotograf pewnie też z kimś rozmawiał.

Piotr_1270

28.05.2019

Auchan

Placówka

Toruń, Grudziądzka 162

Nie zgadzam się (0)
Od kilku lat...
Od kilku lat zdarzało mi się korzystać z usług firmy "Provident" oddział Toruń. Wbrew obiegowej opinii nie była to taka zła firma o pożyczkę było stosunkowo łatwo, żadnych zbędnych formalności, elastyczne spłaty rat, stali konsultanci z którymi można było umawiać się w dogodnych terminach, pełna dyskrecja co w moim przypadku było priorytetem, nikt z domowników nie był informowany o mojej współpracy z Providentem. Taka sielanka była dopóki kierowniczką rejonu na mój teren, Chełmża i okolice, była (Dane osobowe usunięte przez administratora -RODO). Półtora roku temu zmieniła się osoba nadzorująca ten teren i zaczęły się problemy. Konsultanci terenowi którzy nadzorowali ten teren zmieniali się co dwa, trzy miesiące trudno było znaleźć do nich kontakt bo zazwyczaj już nie pracowali, w związku z tym zaczęły robić się zaległości płatnicze które trzeba było uzupełniać i chociaż ideą działalności tej firmy jest stała cotygodniowa spłata kredytu to w związku z brakiem osób zbierających te opłaty trzeba było, gdy już znalazł się kolejny konsultant, uzupełniać składki za okres nawet dwu miesięcy. Od marca bieżącego roku pojawiła się nowa konsultantka terenowa niestety w połowie kwietnia kontakt z nią został przerwany, przestała odpowiadać na telefony i sms-y. Do końca maja nie zostałem poinformowany przez firmę o jakichkolwiek zmianach. Za to w ostatnich dniach maja miałem wizytę p. kierownik która w bezceremonialny sposób poinformowała domowników o moich kontaktach z firmą. łamiąc wszelkie zasady dyskrecji, pragnę dodać że mieszkam przy przy szkole a cała rozmowa odbywała się przy otwartych oknach jednej z klas. tak więc oprócz domowników p. kierownik poinformowała większość mieszkańców miejscowości o moim zadłużeniu które wynikło nie z mojej bezpośredniej przyczyny. Pragnę dodać że obecna p.kierownik doskonale orientowała się w moich wymogach związanych z dyskrecją bowiem jednej z pożyczek udzielała mi osobiście. Postępowanie obecnej p.kierownik nie mieści się w żadnych standardach obowiązujących takie firmy a o RODO już nawet nie wspomnę. Raczej zraziłem się do tej firmy i z pewnością nie będę jej polecał.

Piotr_1270

28.05.2019

PROVIDENT

Placówka

Oddział Toruń, ul. Wysoka 2

Nie zgadzam się (0)
Super. Na...
Super. Na plus: zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu.

Piotr_1270

04.07.2017

Arriva

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Bardzo źle. ...
Bardzo źle. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu. Na minus: oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

27.03.2017

Orange

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Bardzo źle. ...
Bardzo źle. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu. Na minus: oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

27.03.2017

T-Mobile

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Świetnie. Standardowo w...
Świetnie. Standardowo w każdym oddziale.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

31.08.2016

PKO BP

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
29.04.2022
Odpowiedź firmy
Dzień dobry, dziękujemy za przedstawioną opinię. Cieszymy się, że jest Pan zadowolony z naszych usług. Pana punkt widzenia jest dla nas bardzo ważny. Zachęcamy do ponownego wyrażania opinii na temat jakości obsługi naszego Banku. Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie, PKO Bank Polski.
Świetnie. Na plus:...
Świetnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

30.08.2016

BNP Paribas

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Bardzo dobrze. Jakość...
Bardzo dobrze. Jakość obsługi jest bardzo mocno zróżnicowana w różnych oddziałach.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

30.08.2016

Santander Bank Polska

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie. O ile...
Rewelacyjnie. O ile poziom obsługi jest standardowy to stan punktów obsługi jest bardzo różnorodny i w niektórych placówkach daleki od standardowego.Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Piotr_1270

30.08.2016

PZU

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
11.09.2012 wtorek godz...
11.09.2012 wtorek godz 14:40 stacja paliw wChełmży na Chełmiińskim Przedmieściu podjeżdżam do dystrybutora wita mnie cedzone przez zęby 'dzień dobry" pracownika na podjeździe. Wsparty o dystrybutor pilnuje węży paliwowych by mu się nie rozpełzły od tego tam jest bo przeciez nie zaproponował pomocy przy tankowaniu. Zatankowałem za 60 PLN lawirując między plamami oleju dobrnąłem do budynku. Dwa stanowiska kasowe przy jednym dziewczyna widocznie bez kodu dostępu do kasy gdyż kolejka jest do drugiegi stanowiska. Czynną kasę obsługuje młody pracownik o bardzo dużej podzielności uwagi jednoczśnie obsługuje kasę i ... prowadzi ożywioną rozmowę z koleżanką która najwyraźniej się nudzi przy kasie nr. 1, nie jest ona napewno jego siostrą.A mnie się śpieszy. Nadchodzi mój moment przeszyty zimnym spojrzeniem przeznaczonym dla kolejnego intruza wyduszam z siebie czwórka 50,18 PLN pada wyrok w swojej naiwności odpowiadam 60 PLN i kłade pieniądze równe 60 PLN licząc na resztę myśląc o zdarzajacych się promocjach. Zdegustowny amant spoglada na dystrybutor na którym jest jeszcze mój wynik i nie wydaje reszty. A nie się śpieszy. Na własne ryzyko oddzielam paragon od kasy fiskalnej a tam 50,18 PLN. Kasjer co nieco spąsowiał i to nie z powodu słówek koleżanki i wymamrotał "to musi być jakas pomyłka". A mnie się śpieszy. Machnąłem ręką i to był błąd do dziś nie mogę spać zastanawiając się nad tym czy płaci się za to co jest na dystrybutorze, czy za to co wydrukuje kasa. Tak naprawdę to zapłaciłem za to co wlałem o ile dystrybutor nie był "podkręcony", a jak mam u nich zniżkę o której nic nie wiem? Dotarło do mnie że jednak mnie orżnęli .. na punktach lojalnościowych przecież zapłaciłem więcej niż wykazała kasa.

Piotr_1270

13.09.2012

ORLEN

Placówka

Nie zgadzam się (0)
CZĘŚĆ PERSONELU NA...
CZĘŚĆ PERSONELU NA HALI ZAMIAST POMAGAĆ W WYBORZE KLIENTOM ZAJMUJE SIE "POGADUCHAMI" , ZATOWAROWANIE PÓŁEK SZCZEGÓLNIE W KOFEKCJI MIZERNE UBOGI ASORTYMENT I BRAK KOGOKOLWIEK KTO ZACHĘCIŁ BY DO KUPNA I POMÓGŁ W WYBORZE PANIE OBSŁUGUJĄCE STOISKA STAŁY W GROMADCE I ZAŻARCIE DYSKUTOWAŁY, KLIEN STAL SIE DLA NICH INTRUZEM.

Piotr_1270

19.10.2010

Real

Placówka

Toruń, Grudziądzka 162

Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi