Opinie użytkownika (8732)

Mam wrażenie, że...
Mam wrażenie, że Polo Market, jakby konkuruje z EKO w zachęcaniu klientów do zakupów, co pochwalam. Są to dwa realne sklepy, gdzie ich wzajemne promocje bywają alternatywne z podobnym asortymentem. W dniu 26 listopada, oferowano tutaj, m.in. cenę schabu b/k w nader atrakcyjnej cenie, nawet niższej, niż zwykle EKO miewa. Sklep duży, przestrzenny, bogato i różnorodnie zaopatrzony z przejrzystymi prezentacjami artykułów oraz obsługą, która sprzyja robieniu zakupów. Artykuły Mikołajkowe i Bożonarodzeniowe, jeszcze nie zagościły na dobre, ale już je widać. Organizacja handlu na medal, a kasjerzy pilnie baczyli, aby kolejka się nie tworzyła, przywołując dzwonkiem, pracownika do kolejnej kasy.

DORA_1

28.11.2014

POLOmarket

Placówka

Grodków, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Eko ”idzie” z...
Eko ”idzie” z duchem potrzeb sezonowych i od niedawnego czasu, pojawiają się tu, artykuły Bożonarodzeniowe, nie przesłaniając standardowego zaopatrzenia. Zawsze zastaję miłych, uśmiechniętych i uczynnych pracowników oraz zachowany ład i porządek, każdego wymiaru znaczenia tych słów. Organizacja handlowa utrzymywana jest na wysokim poziomie rynkowym, kultura i traktowanie klientów zasługują na pochwałę. Jedyny, mały mankament – kasjerki nie mają wszystkich kodów artykułów przy stanowiskach kasowych i czasem, muszą oddalić się, aby je nabyć, to ostatnio, coraz częściej się zdarza, zwłaszcza na ciastka, nabierane "luzem", przez klientów.

DORA_1

26.11.2014

EKO

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Mąż już dawno...
Mąż już dawno zmienił opony na zimowki w swoim samochodzie, na mnie dopiero przyszedł czas, musiałam kupić. Wybrałam porę wieczorną, aby mieć usługę, wykonaną ”od ręki”. Wan Gum ma szeroki wybór ogumienia (rozmiary, producenci, ceny) i można tu dopasować produkt do oczekiwań klienta i zasobności jego portfela. Dwóch pracowników zajęło się moim samochodem, sprawnie wykonali czynności, w dodatku w bardzo sympatycznej, trochę humorystycznej atmosferze oraz, ładu warsztatowego. Korzystam z ich usług w razie potrzeby, polecam, stąd klient nie odjedzie niezadowolony.

DORA_1

26.11.2014

Wan-Gum

Placówka

Grodków, Słowackiego 4B

Nie zgadzam się (0)
Vision Secret Client...
Vision Secret Client i Jakość Obsługi, nie są tożsamymi stronami, aczkolwiek ściśle ze sobą powiązanymi i wzajemnie się przenikającymi, wystarczy zalogować się do VSC, a przejście do JO następuje bez dodatkowego logowania. Przedmiotem tej obserwacji jest, aktualnie trwający konkurs/zabawa ”wygraj 1000 zł”, z nagrodami punktowymi i pieniężnymi. Ten ostatni rodzaj nagród, zawsze najdobitniej przemawia do uczestników, aczkolwiek niekoniecznie. To, co podoba mi się w ogólnym wyrazie zabawy to kryteria oceny obserwacji – wartościowość, szczegółowość opisu, poprawność językowa i stylistyczna. Wydaje mi się, że w celach, zawartych w regulaminie, powinien znaleźć się jeszcze jeden, dodatkowy – propagowanie poprawności językowej (to takie moje dywagacje), która w dobie ”komórek, sms-ów, etc” ulega, jakby częściowej dewaluacji, zwłaszcza wśród młodzieży, która chętnie wypowiada się na, tzw. skróty. Informacje o konkursie przesłano na pocztę @ z bezpośrednim dostępem do ankiety, która jest, jakby ”biletem” przystąpienia. Informacja jest także widoczna w JO, a regulamin rzeczowo określa zasady uczestnictwa. Wydaje mi się, że dzięki tej zabawie, zasoby VSC, znacznie wzbogacą się o kompendium wiedzy rynkowej i tym samym będą miały dodatkowo znaczący wpływ, na jakość obsługi klientów. Niektóre firmy, regularnie ustosunkowują się do zamieszczonych opinii, co jest dowodem na ważkość opisów i troskę o wizerunek rynkowy. Działalność VSC oceniam bardzo wysoko. Działacie w dobrej wierze i Macie istotny wpływ, na jakość rynku.

DORA_1

25.11.2014

VSC

Placówka

Wrocław, Gwiaździsta 66

Nie zgadzam się (1)
Niedziela nie jest...
Niedziela nie jest dniem, gdy zwyczajowo chodzi się do banku, jednak 23 listopada zaistniała potrzeba, aby się tam udać, choć placówka, sama w sobie nie była czynna, ale znajdujący się w przedsionku bankomat, okazał się potrzebny, a przy-bankowy parking, był prawie pusty (jak to w dniu świątecznym). Na parkingu miejsca wyznaczone dla przyjezdnych klientów, oznaczone kopertami i tabliczkami, teren przy-bankowy, zadbany (bez wymysłów) – trawnik, jakieś drzewka. Wejście, możliwe także dla inwalidów. Aby dostać się do przedsionka z bankomatem, nie musiałam otwierać drzwi przy pomocy karty, otworzyły się automatycznie, gdy podeszłam. Czyste, przeszklone witryny, trochę reklamy i ”zdezelowany” kosz, jako niechlubny akcent. Sama organizacja, bez zastrzeżeń, dostęp do gotówki możliwy o każdej porze, dnia i nocy, tak myślę, choć byłam za dnia.

DORA_1

25.11.2014

PKO BP

Placówka

Nie zgadzam się (0)
28.01.2021
Odpowiedź firmy
Dzień dobry, dziękujemy za zamieszczoną opinię. Nasz Bank zapewnia dostęp dla wszystkich swoich Klientów do blisko 3300 bezpłatnych bankomatów w całym kraju. Aktualnie istnieje również możliwość wypłaty gotówki przy użyciu aplikacji IKO zainstalowanej na smartphonie. Pozdrawiamy. PKO Bank Polski
Apteka Arnika była...
Apteka Arnika była dyżurującą placówką w niedzielę, 23 listopada i to do niej udałam się po medykament, który okazał się, niespodziewanie niezbędny. Apteka mieści się w rynku i tego dnia trzeba było użyć dzwonka, aby być obsłużonym przy okienku. Przed wejściem widniała informacja, jak należy postąpić: zadzwonić i wejść do przedsionka. Tak postąpiłam, przedsionek malutki, 2 osoby to już tłok, po chwili uśmiechnięta farmaceutka, zadbana, w białym fartuszku, otworzyła okienko, przywitała się i dokonała obsługi. Prawdę mówiąc, nie lubię obsługi z okienka, zwłaszcza, gdy jest pora dzienna (ok. 16-ej), ale na świąteczne ”układy” organizacji handlowej nie będę narzekać, ważne jest, że można kupić potrzebny lek o każdej porze. Przed apteką było czysto, a przez okienko widać było higienę wnętrza placówki.

DORA_1

24.11.2014

Apteka ARNIKA

Placówka

Grodków, Rynek 13-14

Nie zgadzam się (0)
Stację paliw Orlenu...
Stację paliw Orlenu w Kostomłotach, znajdującą się przy krajowej 5, odwiedzamy ilekroć przejeżdżamy tą drogą. Tu można zjeść coś smacznego, także na gorąco, obiadowo, wybierając z bogatego menu, jakie jest oferowane. W dniu 20 listopada, skorzystaliśmy z kawiarnianej części – Stop Cafe, bardzo eleganckiej i estetycznej. Można było wygodnie usiąść na tapicerowanych siedziskach przy czystych stolikach i poczekać na zamówienie, aby je potem skonsumować w należytych warunkach. Obsługa bez zarzutów, w pełni kultury i sympatycznej atmosfery, pani sprawnie się uwijała przy obowiązkach, a do pomocy miała inne pracownice, które zajmowały się realizacją zamówień. To profesjonalny podział obowiązków, kto inny kasuje, kto inny podaje. W trakcie naszego pobytu tutaj, byłam też świadkiem uprzątania naczyń, odstawionych przez klientów, robiła to dyskretnie jedna z pracownic – Karolina, w żaden sposób nie zakłócała pobytu klientów. Bardzo nowocześnie jest przygotowane zaplecze sanitarne, czujniki ruchu oświetlają pomieszczenia i włącza się wentylator, czystość i higienę czuć od wejścia. W tym dniu korzystaliśmy tylko z części kawiarnianej, ale przejście przez handlową część lokalu, rzutem oka, dawało obraz, także ładu handlowego i pozwalało zauważyć różnorodność zaopatrzenia prezentowanego w sposób przejrzysty i estetyczny. Ta stacja Orlenu zawsze pozostawia miłe wrażenie, wiele razy tu bywałam i pewnie, jeszcze nie raz będę, przejazdem.

DORA_1

22.11.2014

ORLEN

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Ta obserwacja dotyczy...
Ta obserwacja dotyczy organizacji turystycznej dla tych, którzy chcą zobaczyć/zwiedzić Skocznię Orlinek w Karpaczu – kompletna klapa. Każdą, dalszą wycieczkę/wypad staram się zaplanować, aby nie doznać rozczarowania na miejscu. W dniu 20 listopada wybraliśmy się na Skocznię Orlinek do Karpacza i zastaliśmy kłódkę na łańcuchu oraz niedbale zapisaną odręcznie tabliczkę ”skocznia nieczynna do końca listopada”, choć w Internecie takiej informacji nie zamieszczono. Byliśmy bardzo zdegustowani, żeby nie uznać wzburzeni, taki ”szmat” drogi, aby ”odbić” się od bramy. Dlatego moja ocena dotyczy jedynie wiedzy organizacyjnej osób mających pieczę nad tym obiektem, nie dotyczy skoczni bezpośrednio. Współcześnie, Internet jest podstawowym źródłem wiedzy turystycznej, którą należy uaktualniać, tu tego nie zrobiono, po powrocie do domu sprawdziłam jeszcze raz. Mogliśmy jedynie popatrzeć na obiekt z ulicy Olimpijskiej, a chaszcze widoczne z ulicy, sprawiały wrażenie, jakby od dawna nikogo tu nie było, co może oznaczać, że kłódka wisi na bramie od bardzo dawna. Wyrastająca ponad zarośla konstrukcja, opatrzona nazwą - Orlinek Skocznia narciarska im. S. Marusarza, wskazywała na obiekt sportowy, jakby zapomniany.

DORA_1

22.11.2014

Skocznia narciarska ORLINEK

Placówka

Karpacz, Olimpijska .

Nie zgadzam się (0)
W dniu 20...
W dniu 20 listopada, będąc na wypadzie w Karpaczu, odwiedziliśmy malownicze miejsce w Karkonoskim Parku Narodowym – Dziki Wodospad na górskiej rzece Łomnica. Nietrudno do niego trafić, bo znajduje się w pobliżu ulicy Strażackiej, u wejścia do parku, oznaczonego żółtym szlakiem. Kojący szum wody, spadającej na potężne głazy był bardzo przyjemną chwilą. Musi tu być przepięknie latem, choć zimna pora roku także nie pozbawiała tego miejsca uroku. Można było wejść nad sam spadek wody, dzięki bocznym, wyższym wypustom przeciwrumoszowej zapory, zbudowanej na początku XIX wieku, aż dziw, że w tak doskonałym stanie zachowała się do dziś. Rzeka Łomnica wyglądała na leniwą rzeczkę górską, można było podejść (zarówno przed wodospadem, jak i po spadku wody), pospacerować po wielkich głazach, dających niesamowity widok wśród płynącej wody, sprawdzić jej temperaturę, była lodowata. Bardzo ładnie i niebezpiecznie jednocześnie, wyglądają świerki, których korzenie oplatają głazy, dziwne, że jeszcze się nie przewróciły. Sam wodospad nie jest bardzo wysoki, ma jakieś, może 10 m. To bardzo ładne miejsce w Parku Karkonoskim, przyjedziemy tu latem i wtedy nasycimy duszę okazałością zieleni tego cudnego widoku. U wejścia szlaku tabliczka informacyjna, dalej też umieszczone informacje oraz szlaban zakazujący wjazd na górzysty teren parku. Najchętniej poszłabym w górę po kamieniach i głazach spływającej Łomnicy. Bywałam już na szlakach karkonoskich, gdzie trzeba było wnieść opłatę, tutaj się z tym nie spotkałam. Nie zapuszczaliśmy się w głąb szlaku daleko, naszym celem głównym był Dziki Wodospad, tu jeszcze wrócimy. Polecam innym.

DORA_1

22.11.2014

Karkonoski Park Narodowy

Placówka

Karpacz, Strażacka bn

Nie zgadzam się (0)
Ta mała stacja,...
Ta mała stacja, niemal w ”środku” Karpacza, wyłoniła się zza łuku drogi i właściwie w ostatnim momencie udało się skręcić na jej teren. Trochę niedobre rozwiązanie wjazdu dla przyjezdnych, brak widocznego oznakowania. Tak małe stacje paliw Orlenu, jak ta, raczej nie trafiam – 2 stanowiska tankowania, możliwość przemycia szyb pojemnik z czystą wodą i dodatkiem środka myjącego, niewielki obszar i bardzo mały sklep. Toaleta mieści się tutaj na zewnątrz i jest zamknięta, trzeba udać się po kluczyk do sklepu. Niestety jest tylko jedna, więc korzystaliśmy po kolei. To raczej rzadkość, zwykle są dla pań i dla panów, taki stan po rza pierwszy zastałam. Co więcej, w dni 20 XI, nie była najestetyczniejsza, jeśli chodzi o ogólne wrażenie, wprawdzie podłoga czysta, ale zapach – lepiej nie pisać, chyba oszczędzają na kostkach WC czy innych odświeżaczach. Natomiast obsługa bardzo grzeczna, dwóch eleganckich panów, pan Tomasz miły i uprzejmy, z dużym zaangażowaniem wypełniał swoje obowiązki. Jako, że sklepik malutki, ilość zaopatrzenia dostosowana do możliwości lokalowych, bez przepełnienia, wszystko widoczne w standardowym ładzie Orlenu. Krótki postój, mało sympatyczna wizyta w WC i przyjemna w sklepie.

DORA_1

21.11.2014

ORLEN

Placówka

Karpacz, Konstytucji 3 Maja 86

Nie zgadzam się (0)
Wjazd na tę...
Wjazd na tę stację paliw Orlenu, nie jest najlepiej oznakowany, wyłania się ona przy wyjeździe spod wiaduktu, niemal w ostatniej chwili, my ją znamy, więc nie ma problemu, ale dla innych może to stanowić kłopot ostrego hamowania na A4, tak jak to zrobił kierowca, jadący przed nami. Nie jest to duża placówka, rankiem w dniu 20 XI była uprzątnięta i estetyczna, brak papierków czy innych nieczystości. W obrębie dystrybutorów były widoczne rękawice foliowe i także woda z płynem i myjką do szyb. Mały sklep/kasa był także estetyczny. Nie ma tu wolno-stojących regałów, miejsce nie pozwala i tego dnia, akurat nie było klientów, więc tłok też nie był dokuczliwy, co często tu się zdarzało w przeszłości. Obsługa witała od wejścia – Krzysztof i Justyna. Pan Krzysztof zajęty był liczeniem pieniędzy, więc udałam się do Justyny, która wychyliła się zapraszając. Bardzo miła i kulturalna obsługa z zachętą dodatkowych zakupów, punktowanych Vitay i zaangażowaniem względem klienta, pytano mnie także, czy pomóc w obsłudze kawiarki. To nie wszędzie się zdarza. Zanim kawa się napełniła, krótką, przyjemną rozmowę ”ucięłyśmy” sobie z panią Justyną, taki sympatyczny ”wypełniacz” obecności, spowodowany brakiem innych klientów. Ten postój był w pełni satysfakcjonujący.

DORA_1

21.11.2014

ORLEN

Placówka

Bielany Wrocławskie, Autostrada

Nie zgadzam się (0)
”Więcej przysmaków w...
”Więcej przysmaków w świątecznych cenach”, to folder Biedronki z propozycjami Bożonarodzeniowych ofert dla klientów, który już 17-go był do nabycia w sieci sklepów, choć jego zawartość, cenowo obowiązuje dopiero od 20-go. To jeden z najbardziej efektowniejszych folderów handlowych, okładka w zimowej szacie świątecznego fioletu i mikołajkowo prezentującej się biedronce, symbolu sieci. Zawartość prezentowana dostojnie z dopracowanymi szczegółami, każda strona w innym kolorze, opatrzona zachętami haseł, np. Uczta la Speciale, Mięsne Delicje, Włoski Przysmak czy Piernikowe Dekoracje. Nie brakuje też przepisów kulinarnych, dobranych wigilijnie, popartych świątecznymi fotkami prezentacji na fragmencie stołu. Wyraziste ilustracje, kilka praktycznych porad, efektowne, aczkolwiek nieabsorbujące, akcenty dekoracji Bożonarodzeniowych. Graficy Biedronki wiedzą, jak folderem ”przemówić” do klientów.

DORA_1

21.11.2014

Biedronka

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Sprawnie, grzecznie, miło...
Sprawnie, grzecznie, miło i przyjemnie zrobione zakupy, zawsze zadowolą klienta. W sklepie EKO, gdzie panował ład i porządek, a obsługa była profesjonalne, ten stan jest wysokim standardem handlowym. Zaopatrzenie jest zróżnicowane, a klienci nie trącają się nawzajem, bo alejki są obszerne. W dniu 19 XI tu byłam, udane zakupy zrobiłam, a przy kasie oferowano mi mandarynki (tzw. aktywna sprzedaż), chętnie skorzystałam, bo cena była atrakcyjna.

DORA_1

21.11.2014

EKO

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Drogo, bardzo drogo,...
Drogo, bardzo drogo, o wiele za drogo, a kawa miała smak, jakby mieszanki zbożowej, nie przypominała prawdziwej kawy i w dodatku, żołądek długo dawał oznaki niezadowolenia, po wypiciu małego kubeczka. Obsługa bez zastrzeżeń, kultura obsługujących na poziomie. Estetyka stanowisk obsługi także nie budziła zastrzeżeń. Te punkty gastronomiczne, znajdujące się na Stadionie Miejskim są dobrym pomysłem, ale niewypałem cenowym i jakościowym kawy (ją piłam 18 XI). Podobno bułka z kiełbasą była smaczna, ale ja jej nie próbowałam, cena 14 zł odebrała mi apetyt po wypitej niby-kawie.

DORA_1

21.11.2014

Stadion-Catering Wrocław

Placówka

Wrocław, Aleja Śląska 3

Nie zgadzam się (0)
Okazale, biało czerwono,...
Okazale, biało czerwono, w barwach narodowych prezentował się Stadion Miejski we Wrocławiu, już z daleka widoczny w dniu 18 listopada, gdzie drużyna narodowa rozegrała mecz towarzyski ze Szwajcarią. Stadion był w pełni przygotowany na przyjęcie międzynarodowych kibiców, komunikaty wygłaszano dwu-języcznie, także w trakcie meczu, krótkie komentarze podawano w ten sam sposób. Ten okazały obiekt był wysprzątany i estetyczny, zabezpieczono oferty gastronomiczne, bezpieczeństwo i porządek z wykorzystaniem służb, zaplecze sanitarne i dokładnie oznaczone miejsca na trybunach, każdy bez problemu trafił. Atmosfera stadionu wspaniała, zanim rozpoczął się mecz można było obserwować trening obu drużyn, na tle dekoracji w kolorystyce barw i hasła ”Łączy nas piłka”. Liczne reportaże z rozgrywek naszej drużyny, prezentowane z wykorzystaniem telebimów, przypomniały najważniejsze zmagania piłkarzy. Także, w trakcie meczu, można było zobaczyć powtórki ważniejszych akcji. Do pełni rewelacji organizacyjnej zabrakło mi jednego, małego niuansu – koszy na odpadki, typu popielnica. Stadion jest objęty całkowitym zakazem palenia, pochwalam to, ale w trakcie przerwy meczowej nie jest to przestrzegane, a służby porządkowe zachowują się jakby zakazu nie było, co także mnie nie dziwi przy takim tłumie ludzi, ingerencja mogłaby mieć nieciekawy skutek. O ile mądrzej i kulturalniej byłoby postawić takie kosze i wtedy, po opuszczeniu stadionu przez kibiców, zanieczyszczenie promenad/balkonów/tarasów/czy jak tam zwać miejsca poza trybunami, byłoby nieporównywalnie mniejsze, nie leżałyby pety, których nie wrzuca się do koszy wyściełanych workami foliowymi. To niedopatrzenie, które powinno się w jakiś sposób zniwelować. Jeśli nie ma sensu walka, warto znaleźć inne rozwiązanie organizacyjne, kompromis - przyjazny palącym, przybyłym kibicom i osobom, sprzątającym stadion - wystarczy jedynie, postawić właściwe pojemniki.

DORA_1

21.11.2014

Stadion Miejski we Wrocławiu

Placówka

Wrocław, Aleja Śląska 3

Nie zgadzam się (0)
W tym Supermarkecie...
W tym Supermarkecie nie ma najmniejszych problemów z zakupami, przynajmniej ja ich, jako tako, nie doświadczam. Pełna kultura organizacyjna parowki oraz profesjonalne traktowanie klientów są tutaj normą, utrzymywaną na wysokim poziomie. Sklep prezentuje się estetycznie, jest duży, co daje możliwość wygody poruszania się w nim i wybierania artykułów z szerokiej gamy rodzajowej i ilościowej. Tu nie brakuje niczego, co jest w standardowym zaopatrzeniu i pojawiają się czasem dodatkowe, krótkoterminowe sprzedaże. Pracownicy sklepu są uczynni, mili i grzeczni, nie ignorują nikogo, każdemu chętnie służą pomocą. Ja rzadko jej potrzebuję, ale czasami mi się zdarza. W dniu 7 listopada była to krótka wizyta na zakupach, przebiegła sprawnie, w sympatycznej atmosferze. Przed sklepem panował porządek, a wózki zakupowe były ustawione w ładzie, koziołek/potykacz informował o artykule polecanym promocyjnie, w tym dniu.

DORA_1

20.11.2014

EKO

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Jeśli coś mnie...
Jeśli coś mnie niepokoi w sprawności samochodu, udaję się do specjalistów, którzy mogą zaradzić mankamentom. Tu w Wan Gum-ie można liczyć na każdą pomoc w zakresie mechaniki i innych spraw związanych z motoryzacją (m.in. wulkanizacja, wymiana płynów, drobne lub większe naprawy). Jest tu taka ilość pracowników, że pomoc jest możliwa niemal ”od ręki”, jeśli mankament nie jest zbyt poważny. Mój, jak się okazało, nie był. Wystarczyła drobna ingerencja pod maską, a potrzebny artykuł, też był dostępny. Szybko, sprawnie i fachowo z profesjonalnym podejściem w sympatycznej atmosferze żartu. Na terenie firmy, (chociaż warsztat) panował porządek, a pracownicy byli w odzieży ochronnej.

DORA_1

20.11.2014

VAN GUM

Placówka

Grodków, Słowackiego 4

Nie zgadzam się (0)
Na tym Orlenie,...
Na tym Orlenie, m.in. tankowałam samochód i niestety, zrobiłam to sama, chociaż pracownik podjazdu był obecny, ale tylko w budynku sklepu i obsługi kasowej. Wprawdzie był grzeczny i wchodzących witał z uśmiechem (także żegnał, gdy wychodzili), ale jedynie spacerował przy wejściu – tam i powrotem, zerkając na plac z dystrybutorami przez oszklone witryny. Tankowanie nie jest dla mnie problemem, ale lubię być obsłużona na stacjach CPN-ów, przy dystrybutorach. W pełni zadowalała mnie cena paliwa, była poniżej 5 zł. Ten Orlen jest dość sporą placówką, można tu też umyć samochód w myjni, są stanowiska odkurzacza i kompresora. Sklep oferuje dużą różnorodność artykułów, nie wyłączając zabawek i prasy. Czysto, przestronnie i przejrzyście było w sklepie, a prezentacje ofert handlowych, pozwalały na pełny przegląd, gdyż regały nie były wyższe niż poziom wzroku klientów. Grzeczna i sprawna obsługa przy stanowisku kasowym to miła, kulturalna pani, która nie omieszkała zaproponować dodatkowe artykuły, zwłaszcza Stop Cafe, zachęcając punktami Vitay. Choć przy dystrybutorze obsłużyłam się sama, to jednak pozytywnie oceniam ten Orlen. Nie jest mi on obcy i zwykle doświadczam tu pozytywów obsługi. Po wizycie w dniu 17 XI, też nie mogę specjalnie narzekać.

DORA_1

20.11.2014

ORLEN

Placówka

Strzelin, Jana Pawła II 27

Nie zgadzam się (0)
To nie jest...
To nie jest nader nowoczesny sklep w aranżacji, ale gdy tu przybywam, zawsze zastają ład i porządek oraz przyjazne sprzedawczynie, prezentujące dobry nastrój i kulturę względem klientów. Szczególnie smaczne jest tu pieczywo i zawsze świeże, mają je z własnej piekarni. To placówka należąca do PSS-u, nie wszystkie zakupy tu robię, bo jest ona znana z dość wysokich cen, ale pieczywo polecam, bo wypiek pochodzi z tradycyjnej, ”starej” metody, w piecu węglowym. Ta informacja jest dostępna w sklepie, a ich piekarnia znana jest w okolicy, tam też czasem robię zakup pieczywa.

DORA_1

20.11.2014

EDEN

Placówka

Grodków, Chrobrego 1

Nie zgadzam się (0)
To taki uniwersalny...
To taki uniwersalny sklepik, bo jest tu pieczywo, są artykuły spożywcze, zabawki, prasa i wiele innych. W dniu 17 listopada, zjawiłam się tutaj, aby kupić okolicznościowy bukiet kwiatów. Mogłam wybrać jeden z licznych, gotowych prezentacji, efektownie stojących w wazonach. Każdy bukiet inny, chciałoby się wszystkie wziąć, a przynajmniej większość, ceny bardzo przystępne. Obsługa grzeczna, ekspedientka bardzo miła, uśmiechnięta i komunikatywna, nawet do żartu skłonna. Krótko tu byłam, sprawnie mnie obsłużono w bardzo sympatycznej atmosferze. mnogość ofert handlowych i ich rozmieszczenie, w ogólnym wyrazie, pozostawia trochę do życzenia, tu coś wisi, tam jest jedno na drugim, ale z drugiej strony - to taki sklepik, trochę dworcowy, bo kiedyś była tu hala dworca PKP, ale nie było źle, nawet bardzo dobrze, jak na warunki.

DORA_1

19.11.2014

LECH

Placówka

Grodków, Warszawska 44

Nie zgadzam się (0)