Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (289)
Podczas postoju przy...
Podczas postoju przy autostradzie A4 w kierunku Krakowa robiłem szybkie zakupy w sklepie tej stacji paliw. Przy kasie Pan poinformował mnie o trwającej promocji (ze starymi samochodami). Wystarczy dokonać zakupu za 25 zł i naklejka jest moja, a 3 naklejki to już moneta. Ucieszyłem się, ponieważ wartość moich zakupów wynosiła prawie 90 zł.
Okazało się jednak, że zaliczono mi tylko 25 - taki jest limit jednorazowego zakupu. Hmm, a więc zamiast jednego zakupu powinienem stanąć przy kasie 3 razy i miałbym 3 naklejki?
Nie mam na to najmniejszej ochoty i nie bawię się w takie promocje drogi Orlenie.
Stacja paliw przy...
Stacja paliw przy autostradzie A4. Niedaleko Wrocławia (ok. 30 km). Ekspedientka zaproponowała kawę i zapytała o udział w programie Nawigator. Nie uczestniczę w nim, więc zapytałem dlaczego warto i czym się różni od innych tego typu programów? Nie potrafiła udzielić odpowiedzi, ani wskazać przewag. Powiedziała tylko, że "tu też zbiera się punkty"...
To chyba ciekawa informacja dla marketingu LOTOS, który zapewne chciał aby ten program był wyjątkowy. Czy chodzi o to, że w nim szybciej się odbiera nagrody niż u konkurencji? Tylko zgaduję...
Mały plusik za dobre chęci i miłą obsługę.
Zarządzanie domenami wykupionymi...
Zarządzanie domenami wykupionymi w Onet jest dosyć wygodne, ale widze pewną niespójność, która może nieco komplikować życie właścicielom domen, a w dodatku obniża Onetowi wartość sprzedaży. Chciałem przedłużyć domenę - system zaproponował nie tylko rok, ale także 2 i 5 lat. Super, myślę sobie - przedłuże od razu na 5 lat i nie będę musiał pamiętać co roku o przedłużaniu. Sęk w tym, że obsługa domeny jest przedłużana tylko na 1 rok. A więc obsługa, która kosztuje zaledwie 5 zł blokuje sprzedaż 2 i 5 letnich okresów rejestracji domeny za dużo większe pieniądze... Pomyślcie o tym w Onet ;-)
Ogólnie lubię Rzeczpospolitą,...
Ogólnie lubię Rzeczpospolitą, ale codzienny dziennik - oczywista oczywistość powinien dostarczać zawsze aktualnych informacji. Nie wiem więc dlaczego wczodząc dziś w czwartek 4 listopada na stronę internetową www.rp.pl widzę na prawym marginesie informację: Wtorek 2 listopada 2010 Bohdany, Bogdana, Tobiasza...???
System zamawiania filmów...
System zamawiania filmów VOD działa źle. Awarie mogą się zdarzać raz na jakiś czas, można to zrozumieć, ale system powinien mieć procedurę działania w takich wypadkach, a nie przyjmować zamówień i zostawić klientów samych sobie. Zamówiłem film na wieczór z dużym wyprzedzeniem, przez www na kilka godzin wcześniej. System przyjął zamówienie. Kiedy wieczorem zasiadłem aby obejrzeć firm, nadal był nieaktywny, więc skorzystałem z zamawiania tonowego przez telefon. System ponownie przyjął zamówienie... Kiedy jednak po kilkudziesięciu minutach film nadal nie był dostępny na moim dekoderze, zadzwoniłem na infolinię i zapytałem wprost czy mają awarię. Pani potwierdziła. Czyli awaria trwała od dłuższego czasu - system nie powinien przyjmować w takich wypadkach zamówień, tylko informować o awarii.
Miałem ostatnio kilka...
Miałem ostatnio kilka kontaktów telefonicznych ze strony mbanku. Proponowano mi kartę, kredyt i coś jeszcze. Wiem, że do masowych akcji telemarketingowych angażuje się zwykle studentów, ale wydaje się, że w tym przypadku - przy sprzedaży usług finansowych przydałoby się solidniejsze przeszkolenie, ponieważ telefonujący nie tylko potrafili mnie do niczego zachęcić, to w dodatku nie budowali dobrego wrażenia. To moje subiektywne odczucie, ponieważ nie mogę im zarzucić niczego konkretnego. Byli mili, uprzejmi, ale... jacyś tacy nieautentyczni, nie bankowi.
Za dobre chęci +1, ale chciałoby się więcej, ponieważ lubię mbank.
30.04.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Na wstępie serdecznie dziękuję za wyrażoną opinię oraz za wystawioną przez Pana ocenę. Odnosząc się do Pana zgłoszenia chciałbym podkreślić, że cały czas przykładamy dużą wagę do podnoszenia jakości rozmów prowadzonych przez naszych konsultantów. Jednocześnie proponując nowe produkty naszym Klientom nie chcemy, aby nasze propozycje były odbierane jako natarczywe, zbyt agresywne. Wierzę, że przy kolejnej rozmowie z naszym konsultantem będzie Pan bardziej zadowolony ze sposobu jej prowadzenia oraz być może zechce Pan skorzystać z naszej oferty produktowej. Pozdrawiam serdecznie. Krzysztof Resiak
Klienci przyzwyczajeni do...
Klienci przyzwyczajeni do samoobsługi mogą czuć się tu nieco dziwnie, ten sklep tak 20 lat temu jak i teraz oferuje obsługę „zza lady”, ale warto podkreślić, że wybór jest dosyć szeroki, a obsługa miła i chętna do pomocy. Szkoda tylko, że napoje w podawane są z podłogi, a nie z lodówki. Wiadomo, że producenci chętnie wstawiają swoje lodówki, a kupowanie ciepłej coca-coli nie jest najprzyjemniejsze.
Jestem więc posiadaczem...
Jestem więc posiadaczem dwóch kart Visa Gold Lukas Banku, z których żadna nie działa. Mam wrażenie ogromnego chaosu w obsłudze klientów!
Kiedy niedawno otrzymałem od banku przesyłkę z nową kartą (kończyła się ważność starej) pomyślałem – świetnie, bank o mnie pamięta. Kilka dni później zatelefonował do mnie Pan z infolinii, pytając czy karta doszła i chcąc pomóc w jej aktywacji. Tu niestety zaczęły się schody…
Okazało się, że bank ma w systemie nieaktualny adres mojego zameldowania. Dziwne ponieważ specjalnie w celu zmiany tego adresu musiałem jakiś czas temu odwiedzić placówkę banku (nie można było tego załatwić telefonicznie, korespondencyjnie, itp. pomimo że w taki właśnie sposób uruchomiłem kartę…). Pan nic na to nie mógł poradzić, polecił kontakt z… infolinią banku. A skąd od dzwonił w takim razie?
Podczas kontaktu z infolinią okazało się, że w placówce zmienili wyłącznie adres do korespondencji, a zameldowanie pozostało stare. Nie rozumiem, przecież do zmiany adresu musiałem okazać dowód osobisty, na którym jest aktualny adres zameldowania. Muszę więc ponownie odwiedzić placówkę, ponieważ inaczej się nie da… Koszmar.
Dodatkowo podczas aktywacji nowej karty poprzez infolinię (to okazało się możliwe) nie zostałem poinformowany o ważnej kwestii. Powiedziano mi, że nowa karta zacznie działać po 2 dniach, ale nie powiedziano, że stara przestanie działać już w tej chwili.
Dlaczego bank nie uważa za stosowne poinformować mnie o tym wcześniej? Ja sobie jakoś poradzę i będę w tym czasie korzystał z kart innych banków, ale przy okazji rozważę sens dalszej współpracy z bankiem który nie traktuje mnie poważnie, zmusza do bezsensowych kontaktów i myślenia za bank.
Nie polecam karty Visa Gold Lukas Banku!
Polecam ten sklep....
Polecam ten sklep. Mają bardzo szeroki wybór wszelkiej broni oraz akcesoriów. Trzeba jedynie trochę uważać na "aktywną sprzedaż", ponieważ można kupić duuużo więcej niż się planowało.
Np. ja oprócz planowanego zakupu śrutu za 29 zł po dobrej prezentacji sprzedawców wziąłem także kulochwyt, makietę ze zwierzątkami, a także 2 smary, zostawiając tam w sumie ponad 200,- zł...
Dla właścicieli to pewnie dobra informacja :-) a pracownikom należy się premia. Klientom zalecam jednak rozwagę. Ogólnie polecam!
Jestem pod ogromnym...
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego w jaki sposób Nasza Klasa obsługuje zapytania swoich użytkowników. Dziś zamieściłem obserwację na portalu jakoscobslugi.pl i już chwilę później otrzymałem odpowiedź. Co istotne - nie jakąś tam ogólną, typu dziękujemy za opinię, będziemy się starać... tylko bardzo konkretną odpowiedź na opisywany przeze mnie problem z aplikacją NK na iPhone.
Tak trzymać Nasza Klaso, podejrzewam że nikt z facebooka nie odpowiedziałby mi w takim tempie. Pewnie wpadłbym w jakąś czarną dziurę obsługi zapytań gdzieś w Indiach albo Bangladeszu... Wielkie +5 dla NK.pl
Plus za aplikację...
Plus za aplikację Naszej Klasy na telefon, ale z małym zastrzeżeniem.
Jestem pełen podziwu dla przejrzystości i łatwości posługiwania się tą aplikacją na Iphone. Nawet wolę to mobilne rozwiązanie od tradycyjnego www, ponieważ na Iphone nie ma takiego przesytu treści, sam decyduję co chcę w danej chwili oglądać oraz nie wyskakują mi drażniące reklamy, których w ostatnich czasach na NK jest bardzo dużo.
W porównaniu z facebookiem, którego używam równolegle na iPhone NK wydaje mi się nawet przyjaźniejsza i lepiej dopracowana. W jedym tylko NK ustępuje Facebookowi - tam z łatwością dodałem do swojej galerii zdjęcie wykonane iPhonem. W przypadku NK nie udało się to, podejrzewam że rozmiar zdjęcia przekracza limit transferu. To moje przypuszczenia, ponieważ nie wyświetla się takie wyjaśnienie tylko komunikat, że się nie udało (kilka razy próbowałem).
Cóż, takie zdjęcia robi Iphone i Facebook jakoś sobie z nimi radzi, a NK nie. Szkoda. Nie wiem w jaki sposób można zmniejszać rozmiar zdjęcia na iPhone, ale Facebook tego ode mnie nie wymaga. W tym Facebook jest lepszy, ponieważ działa tak jak iPhone, czyli intuicyjnie.
28.09.2021
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za wyrażanie swojej opinii na temat aplikacji nk.pl na iPhone'a oraz za zgłoszenie błędu dodawania zdjęć. Po wykonaniu testów potwierdzamy, że w przypadku wybrania opcji "Dodaj zdjęcie" za pomocą zrobienia zdjęcia prosto z aplikacji nk.pl, funkcja nie działa. Działa natomiast możliwość dodania zdjęcia, jeśli wybierzemy jedno ze zdjęć zrobionych wcześniej za pomocą standardowej aplikacji "Aparat". Problem został już zgłoszony do firmy zewnętrznej, z którą współpracujemy w tym zakresie.
Ponadto, chcielibyśmy poinformować Pana w momencie faktycznego rozwiązania problemu oraz wypuszczenia do AppStore'a nowej wersji aplikacji. Jeśli jest Pan takim komunikatem zainteresowany, prosimy o przesłanie wiadomości potwierdzającej na adres jakoscobslugi@nasza-klasa.pl Pozdrawiamy, Adrian Adziński zespół nk.pl
Ostatnio pochwaliłem platformę...
Ostatnio pochwaliłem platformę N za to, że w końcu po wielu miesiącach udostępniła na www w strefie abonenta kwoty faktur. Chyba przedwcześnie, ponieważ dziś chciałem zapłacić fakturę, ale znowu nie znam wartości.
Po zalogowaniu na stronie N w pozycji "bieżąca faktura" widzę fakturę sprzed miesiąca, którą dawno opłaciłem a ostatniej faktury tam nie ma.
Coś nie działa w systemie, ponieważ w TV jest już dawno dostępny podgląd tej faktury i zdaje się że właśnie mija termin płatności. Sęk w tym, że korzystam z internetu (w tym płacę rachunki) oraz oglądam TV z dwóch zupełnie różnych miejsc, a więc info na TV jest dla mnie średnio przydatne.
Apeluję o poprawę.
Bardzo dobra obsługa...
Bardzo dobra obsługa na stoisku alkoholowym. Dawno nie odwiedzałem tego stoiska i zauważyłem duże zmiany na plus. Jest bardzo duży wybór, pojawił się ogromny Dział z winem, a oferta została dobrze uporządkowana pod względem pochodzenia i typu wina. Polecam. Zakupy udane, chociaż nieco bałaganu na stoisku piwnym.
Polecam salon Douglas...
Polecam salon Douglas w pasażu Auchan za najwyższy stopień profesjonalizmu, kultury osobistej i doradztwa. Szukałem perfum na prezent, uzyskałem kompletne i bardzo kompetentne doradztwo, bez wciskania, frazesów, itp. Wybrałem zapach z nowej trylogii zapachów domu mody Armani: Onde Mystere. Wybór okazał się trafny, perfumy rzeczywiście są niepowtarzalne i ekskluzywne. Perfumy zapakowano na prezent, przy okazji zapakowano zostałem namówiony na kilka drobiazgów dla siebie. Polecam ten sklep.
Dobra oferta i...
Dobra oferta i pomoc na dziale muzycznym. Pomogli mi znaleźć płytę której szukałem: Big Boi - Sir Lucious Left Foot. Szybka obsługa przy kasie. Jak zwykle sprawnie, miło i przyjemnie. Często robię zakupy w tym salonie Media Markt, lubię go i oceniam na +5. Warto zaznaczyć, że to ocena wyłącznie dla tego salonu, ponieważ całą sieć oceniam gorzej z uwagi na bardzo różne standardy obsługi, idiotyczne hasło oraz naciągane promocje.
Dobra, pomocna obsługa....
Dobra, pomocna obsługa. Co prawda nie znalazłem koszuli której szukałem, ale starali się. Nie było mojego rozmiaru na półce, dziewczyna zaproponowała że sprawdzi w magazynie. Szybko wróciła bez koszuli ale zaproponowała poszukanie w systemie komputerowym czy ta koszula jest dostępna w innym sklepie. Nie skorzystałem z uwagi na pośpiech, ale idąc tropem tej podpowiedzi po kilku dniach przy okazji zajrzałem do C&A w Galerii Dominikańskiej i znalazłem mój rozmiar. Polecam za pomoc i dobre chęci.
Duży plus, chociaż...
Duży plus, chociaż zapowiadał się rónie duży minus. Kiedy po zakupach w niedzielne popołudnie stanąłem w kolejce z przerażeniem zorientowałem się że czynna jest tylko jedna kasa, a przede mną 7-8 osób. Perspektywa dłuższego czekania nie uradowała mnie. Na szczęście po ok. 5 minutach uruchomiono drugą kasę i kolejka się rozładowała. Czyli jednak ktoś tu czuwa nad jakością obsługi i dba o wygodę kupujących. Bdę tu dalej kupował.
Tym razem nawet...
Tym razem nawet niezłe doradztwo na dziale Ogród. Kupiłem kilka szt. Hebe w donicach, pro plant, szczypce, torf, brykiet oraz preparat odstraszający 600M. Ogólnie jakość obsługi w Obi poprawiła się. Przy kasach sprawnie i bez kolejek. Ochroniarz przyjazny i uczynny. Warto polecić każdemu. W okolicy to najlepszy Dział ogrodniczy. Nie ma takiego w Castoramie ani Leroy Merlin.
Przed odwiedzeniem tej...
Przed odwiedzeniem tej restauracji sprawdziłem opinie w Internecie. Nie były zbyt zachęcające, ale moje wrażenia po wizycie w tej restauracji są całkiem niezłe. Nie potwierdziły się uwagi z Internetu o niezrozumiałej kompozycji menu, długim czasie oczekiwania i opryskliwości obsługi. Być może odnosiły się do wcześniejszych miesięcy lub lat, a w restauracji nastąpiły jakieś zmiany. Nie wiem, ponieważ odwiedziłem Pieprz i Wanilię po raz pierwszy. Menu jest czytelne, czas oczekiwania był taki jak podał kelner, tj. ok. 15 minut na główne danie, a natychmiast napoje i przekąska na start. Obsługa zaangażowana i uprzejma. Obsługiwał mnie młody kelner, który bardzo się starał. Co prawda mógł nieco częściej uzupełniać napoje, ale nie chcę się czepiać. Zamówiłem dosyć wymyślną kompozycję z łososiem, pistacjami, surimi i halibutem. Podane szybko, estetycznie, smakowało znakomicie. Uwaga odnośnie parkowania: wjazd na parking odgradza szlaban. Była przestrzeń do zaparkowania przed ogrodzeniem i tam zaparkowałem, choć nie było to komfortowe miejsce – samochód stał częściowo na ulicy, częściowo na czymś co przypominało chodnik. Później dowiedziałem się że podobno można wjechać za szlaban, ale jeśli tak jest to brakuje informacji zachęcającej gości restauracji do wjazdu na parking. Ogólnie polecam.
Kupiłem Nieznane Przygody...
Kupiłem Nieznane Przygody Mikołajka (niebieska okładka) i czuję się nabity w butelkę. O ile dwie wcześniejsze serie przygód Mikołajka (białą i czerwoną) można śmiało polecić, to po zakupie niebieskiej mam wrażenie że stosunek wielkości książki i ceny do jej mizernej zawartości, został naciągnięty daleko poza granice rozsądku i uczciwości. Wcześniejsze książki o Mikołajku zawierały po kilkadziesiąt opowieści (biała i czerwona to 125 historyjek), a ta ma zaledwie 10 (!) choć objętościowo wydaje się podobna. Jak to możliwe? Składają się na to: wyjątkowo gruby papier, wiele pustej przestrzeni między tekstami i rysunkami, sporo pustych stron pomiędzy historyjkami, duża czcionka, itp. Uważa, że niebieska część powinna zostać wydana w formie mini książeczki takiej jak kilka innych (np. Wakacje Mikołajka), a nie pełnowymiarowej książki! Wtedy byłoby uczciwej.
