Opinie użytkownika (2206)

Wybrałam się na...
Wybrałam się na szybkie zakupy z rana., bo chciałam uniknąć długaśnych kolejek. Miałam też zamiar kupić trochę mięska na obiad, więc chciałam żeby było jak najświeższe, a takie najszybciej można dostać wcześnie rano. Po wejściu do sklepu zauważyłam małą liczbę klientów i względny spokój, ale w zamian za to bardzo dużo koszy i palet z towarami czekającymi na wypakowanie. Nie wspomnę nawet, że pakunki te strasznie utrudniały przechodzenie między półkami, a tylko przy nielicznych stał ktoś z obsługi sklepu i wykładał towary na półki sklepowe. Jak tylko udało mi się przedrzeć przez ten bałagan od razu udałam się do stoiska mięsnego. Klientów nie było tam prawie wcale, więc od razu zostałam obsłużona. Obsługę prowadziły dwie panie, a ta, która mnie obsługiwała była strasznie niemiła. Poprosiłam 0,5 kg mięsa z żeberek, ale ona stwierdziła, że może mi zważyć albo 30 dag albo 70 dag. Mięso kosztowało prawie 14 zł/kg, a ja już sobie wcześniej przekalkulowałam ile powinnam zapłacić, by zmieścić się w granicach kosztowych, które sobie wyznaczyłam na te zakupy. I w tej kalkulacji umieściłam 0,5 kg mięsa, a nie 70 dag. Kiedy poprosiłam o przekrojenie żeberek na mniejsze części i zważenie, to ekspedientka zrobiła taką minę, jakby dosłownie miała za chwilę umrzeć. Nie zraziłam się wcale tylko milutko podziękowałam, a ona coś tam odburknęła pod nosem. Nawet nie usłyszałam od niej proszę czy dziękuję. Dziwię się, że takie osoby pracują przy obsłudze klienta. Już przy kasie wyjściowej siedząca tam kasjerka była trochę milsza, uśmiechała się i coś tam do każdego klienta zagadywała. Ogólnie była dość sympatyczna i uprzejma, w przeciwieństwie do pani nas stoisku mięsnym.

Poziomka

19.04.2012

Kaufland

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (0)
Szukałam ostatnio akumulatorków...
Szukałam ostatnio akumulatorków do myszki komputerowej i wybrałam się do Media, by sprawdzić jak wygląda ten towar cenowo. Sklep jest dość duży obszarowo i trochę trudno było mi znaleźć ten towar. Po jakimś czasie udało się, ale podczas szukania jakoś nikt z obsługi nie zaoferowała swojej pomocy. Mimo tego, że na terenie sklepu było co najmniej kilkunastu osób z personelu. Na terenie sklepu było czysto, nie zauważyłam też żadnego chaosu na półkach między towarami. Wszystkie towary były czyste, nie zakurzone i stały na półkach nienagannie ustawione. Baterii, których szukałam było kilka rodzajów. Nie wiedziałam, na które się zdecydować ponieważ każde typ baterii był opisany w inny sposób i miał inne właściwości. Cenowo też troszkę się różniły, ale mniej więcej 4 sztuki kosztowały około 35 zł. Wszystko zależało od firmy, która je wyprodukowała i chyba od tych właściwości, na których ja się nie znam... Dodam, że obok półki z bateriami znajdowało się stanowisko obsługi, przy którym stał pracownik sklepu. Kątem oka widziałam, że patrzy na mnie, ale jakoś nie pofatygował się i nie zaoferował swojej pomocy czy doradztwa. A stałam tam jakieś 5 minut i czytałam każdy opis towaru na opakowaniu. Postanowiłam, że w takim wypadku nie zdecyduję się na zakup, a poszukam jakiegoś innego sklepu, w którym ktoś będzie potrafił i w ogóle chciał mi doradzić w tym trudnym zakupie.

Poziomka

18.04.2012

Media Markt

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (4)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Rossmanan specjalnie, by kupić sobie szampon koloryzujący. W drogerii jak zwykle było bardzo przyjemnie i czysto. Pomieszczenie było odpowiednio oświetlone, a w powietrzu unosił się miły zapach. Wszelkiego rodzaju farby i szamponu umieszczone były bardzo blisko wejścia, więc od razu je znalazłam bez żadnego problemu. Wybór był naprawdę ogromny, produkty dostępne były w różnych cenach i wyprodukowane przez wiele różnych firm. Każdy szampon oferował wiele korzyści i zadowalające efekty końcowe, każdy też posiadał bogata paletę kolorów. Zdecydowałam się na szampon koloryzujący firmy Palette, ponieważ produkt ten był aktualnie w promocji i kosztowała jedynie 9,99 zł. Po szybkim dokonaniu wyboru od razu skierowałam się do kasy. Nie stałam wcale w kolejce, ponieważ otwarte były dwie kasy, a przy jednej z nich nie było nikogo. Od razu zostałam poproszona do stanowiska kasowego przez kasjerkę, która zresztą zapakowała mi też mój zakup. Była bardzo miła, cały czas uśmiechnięta i zadowolona. Obsłużyła mnie w bardzo profesjonalny sposób, używając zwrotów grzecznościowych. Byłam bardzo zadowolona z takiej obsługi.

Poziomka

18.04.2012

Rossmann

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Sklep ma dość...
Sklep ma dość dużą powierzchnię, ale muszę przyznać, że ani na żadnym kawałku nie zauważyłam żadnego bałaganu czy chaosu. Wszystkie towary były ładnie i równo porozwieszane na wieszakach. Nie było zbytnio pościskane czy upchnięte, każdą rzecz można było swobodnie obejrzeć. Podczas przechadzania się po sklepie nie zauważyłam natomiast nikogo z obsługi, kto zajmowałby się klientami i pomagał im na przykład w wyszukiwaniu konkretnych ubrań. Była tylko jedna pani przy kasie, ale zajmowała się tylko obsługa klienta już przy samej kasie. Nie było ona terenie sklepu odpowiedniej osoby, która zapewniłaby klientom swoją pomoc w zakupach. Asortyment sklepu był dość obszerny. Znalazłam tam między innymi wiele bluzeczek letnich w wyprzedaży po 15 zł i 19 zł. W ofercie były tez całkiem fajne płaszczyki i spodnie, niektóre również w obniżonych cenach. Jednak nie można było znaleźć wszystkich rozmiarów, zwłaszcza w tych rzeczach przecenionych.

Poziomka

18.04.2012

C&A

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Wiosna nadeszła, ale...
Wiosna nadeszła, ale jednak czasem trafiają się tak chłodne i deszczowe dni, że przypomina się okres zimowy. Tak też było dzisiaj, kiedy to przemokłam do suchej nitki, zmarzłam jak nie wiem co i będąc już w drodze do domu, a w dodatku blisko marketu wstąpiłam do niego, by kupić coś na rozgrzewkę. W sklepie, o dziwo, było bardzo mało klientów, a co za tym idzie, spokojnie i cicho. Poza tym było nadzwyczajnie czysto, a produkty na półkach były ustawione bardzo ładnie, jak nigdy wcześniej. Postanowiłam zafundować sobie po powrocie do domu słodką rozgrzewkę, więc od razu skierowałam się do półki z czekoladą w proszku. Znalazłam tam kilka różnych rodzajów czekolady, pakowanych zarówno w pojedyncze torebki, jak i w zbiorcze paczuszki. Wybrałam pojedyncze egzemplarze „Słodki kubek” Gellwe w cenie 0,99 zł, jak się potem okazało był to świetny wybór. Czekolada była gęsta i przepyszna. Od razu po znalezieniu tych towarów udałam się do kasy. Kas było otwartych około 5, ale przy każdej stała dość długa kolejka. Cierpliwie poczekałam jakieś 10 minut, następnie zostałam obsłużona przez bardzo miłą kasjerkę. Kasjerka każdego klienta traktowała w bardzo profesjonalny sposób, z każdym zamieniała kilka słów i w stosunku do każdego używała słów grzecznościowych.

Poziomka

17.04.2012

Kaufland

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (0)
Dostałam od lekarza...
Dostałam od lekarza receptę i postanowiłam bezzwłocznie ja zrealizować. Wracając z przychodni wstąpiłam do pierwszej apteki, jaka była na mojej drodze. Kiedy weszłam do środka okazało się, ze nie ma żadnych klientów. Było otwarte jedno okienko, za którym siedziała elegancko ubrana pani farmaceutka. Miło mnie przywitała od razu, gdy tylko weszłam i od razu zapytała co podać. Przez cały czas obsługi była bardzo miła, kompetentna i profesjonalna. Starała się dobrze doradzić i obsłużyć klienta w pozytywny sposób. W pewnej tylko chwili zauważyłam, że nie bardzo zna skład pewnego rodzaju tabletek, o który zapytałam. Przy okazji tego faktu okazało się też, że apteka nie była odpowiednio zaopatrzona w podstawowe leki, tzn. odbudowujące florę bakteryjną po kuracji antybiotykowej. Musiałam kupić jedyne jakie były i to w dodatku dość drogie, bo za kwotę 29 zł. Na szczęście lek z recepty dostałam bez problemu. Jeśli chodzi o porządek w aptece, to nie zauważyłam nic niepokojącego. Może oprócz jakiegoś starego paragonu, który leżał na ladzie, zapewne pozostawiony rzez poprzedniego klienta. Poza tym jednym małym przypadkiem wszędzie było czysto i schludnie. Szyby wystawowe i szklane półki, na których ułożono towary aż lśniły, a produkty ułożono „jak od linijki”. Spędziłam w aptece jakieś 5 minut i mimo kilku niedogodności jestem zadowolona z obsługi.

Poziomka

17.04.2012

Świat Zdrowia

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 156/157

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Rossmanna, ponieważ skończyły mi się wszystkie środki czystości i postanowiłam uzupełnić zapasy. Po wejściu najpierw natknęłam się na tłum klientów, ale nie zważając na to od razu udałam się do odpowiedniej półki z środkami chemicznymi. Mimo dużej ilości klientów w sklepie panował porządek, wszędzie było czysto i schludnie. Nawet na półkach między towarami nie zauważyłam żadnego chaosu. Zauważyłam na terenie sklepu jedną ekspedientkę, która zajmowała się właśnie utrzymywaniem ładu i porządku na półkach. W ofercie sklepu markowych środków do czyszczenia było sporo, ale ja tym razem zdecydowałam się na preparat do usuwania kamienia i brudu produkowanego specjalnie dla Rosmanna o nazwie Domol. Preparat ten kosztuje 7,99 zł, czyli podobnie jak cała reszta, ale opinie konsumentów dostępne w internecie sugerowały jego wysoką skuteczność. Od razu skierowałam się w stronę kasy, bo było tam sporo klientów, a ja chciałam ograniczyć moje stanie w kolejce do minimum. Jak się okazało, niepotrzebnie się martwiłam, bo kasy były czynne dwie, a panie kasjerki bardzo sprawnie prowadziły obsługę. W kolejce stałam jakieś pół minutki, a kasjerka obsłużyła mnie w bardzo miły i uprzejmy sposób.

Poziomka

15.04.2012

Rossmann

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Będą w pobliżu...
Będą w pobliżu Biedronki postanowiłam wejść na chwilkę i coś tam kupić. Lubie chodzić do tego marketu, b zawsze można dokupić coś, co się właśnie w domu skończyło i w dodatku w atrakcyjnej cenie. Wchodząc do sklepu przypomniałam sobie, że właśnie wczoraj zjadłam ostatni budyń czekoladowy i przydałoby się jak najszybciej uzupełnić ten zapas. Zawsze kupuję ten budyń w Biedronce, bo wszyscy w domu go uwielbiają, a jego cena jest bardzo niska. W cenie 1,65 zł mam pięć opakowań budyniu i jestem pewna, że w żadnym innym sklepie nie znajdę takiej oferty. Po wejściu od razu skierowałam się do półki z budyniem, na szczęście budyń czekoladowy była na samym wierzchu pudełka. Na cały sklepie panował porządek, ład na półkach i między towarami, wszędzie było czysto i przyjemnie. Od razu skierowałam się od kasy, gdzie zresztą od razu zostałam obsłużona przez miłego pana. Najpierw bardzo miło mnie powitał, potem pożegnał. W Biedronce zawsze można liczyć na fachową i profesjonalnie zachowującą się obsługę.

Poziomka

14.04.2012

Biedronka

Placówka

Rzeszów, Piłsudzkiego 34

Nie zgadzam się (1)
Miałam wolne popołudnie...
Miałam wolne popołudnie i już zaczyna się coraz bardziej nudzić kiedy pomyślałam sobie, ze może poszłabym do jakiegoś marketu żeby kupić preparat dla moich kwiatków doniczkowych. Wiosna przyszła, a one jakoś tak nie chcą za bardzo rosnąć. Najbliżej mam do Kauflandu, więc tam postanowiłam pójść. Od razu po wejściu do sklepu udałam się do działu z nasionami kwiatów, artykułami ogrodniczymi i oczywiście preparatami do kwiatów różnego typu. Muszę przyznać, ze byłam mile zaskoczona, gdyż na półce sklepowej było kilka różnych rodzajów preparatów do roślin. Były tam zarówno środki wspomagające dla pelargonii, krzewów, kwiatów balkonowych, ale także doniczkowych. Od razu postanowiłam wziąć Agrekol, chyba moim zdaniem najlepszy, bo używam go od kilku dobrych lat i jest naprawdę dobry dla kwiatów. Tym bardziej, ze preparat był trochę przeceniony. Zamiast kosztować jak zwykle 8 zł kosztował niecałe 7 zł. Po raz drugi zdziwiłam się, gdy zobaczyłam na półkach porządek i ład. Wszystkie produkty były ładnie poustawiane, wszystkie miały przyporządkowane ceny, które nawet się zgadzały z tymi przy kasie. Zresztą na terenie całego marketu było czysto i wszędzie panował porządek. Tylko trochę mało kas było otwartych, bo klientów było sporo, więc przy każdej utworzyła się niemała kolejka. Przyznam, że postałam parę minut, mimo, że przede mną były tylko dwie osoby. Kasjerka nie spieszyła się zbytnio, nie zważała wcale na coraz dłuższą kolejkę ustawiającą się przy jej kasie. Ogólnie nie była zbyt miła, prawie nie zwracała uwagi na klientów, których obsługiwała. Nie zauważyłam u niej ani grama uśmiechu, nie usłyszałam też żadnego zwrotu grzecznościowego typu dziękuję czy proszę.

Poziomka

12.04.2012

Kaufland

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (0)
Tuż przed świętami...
Tuż przed świętami robiła ostatnie zakupy, a że nie chciało mi się iść nigdzie daleko to wybrałam pierwszy, najbliższy mi market, jeśli oczywiście chodzi o odległość od domu. Poszłam tam wcześnie rano, więc nie było zbyt wielu klientów i można było spokojnie przechadzać się między półkami z towarami. W sklepie było bardzo czysto, a na półkach panował całkowity porządek i ład. Najpierw udałam się na dział z warzywami. Na swój cel bowiem wybrałam pomidory, ogórki, kapustę pekińską i natkę pietruszki. Przyznam, że niektóre ceny mile mnie zaskoczyły, a niektóre wręcz przeraziły. Ogórki były po 6,99 zł/kg, więc tak średnio tanie. Widywałam naprawdę tańsze, tym bardziej że wiosna już w pełni i ceny takich towarów powinny spadać, a nie rosnąć. Pomidory były dostępne w dwóch wersjach cenowych, polskie duże za 16 zł/kg, a takie mniejsze za 5,99 zł. Wybrałam oczywiście te tańsze, bo nie warto przepłacać. W tym sklepie podoba mi się to, ze nie muszę sama ważyć tych towarów tylko zajmuje się tym pani przy kasie. Kiedy stanęłam w kolejce przy kasie były przede mną dwie osoby, ale stałam tam strasznie długo. Okazało się, że przy kasie siedzi pani, który jest po raz pierwszy na tym stanowisku. Strasznie wolno jej szła obsługa klientów, na karteczce miała spisane wszystkie kody, a z ważeniem produktów było jeszcze dłużej. Tym bardziej, ze większość zakupów dokonywanych przez klientów stojących przede mną zawierała właśnie towary na wagę. Nie zraziło mnie to jednak, tylko zwyczajnie współczułam tej pani, bo powinni lepiej ją przeszkolić. W zamian za to długie czekanie pani kasjerka była bardzo miła, grzecznie witała i żegnała klientów. Każdego traktowała indywidualnie, dla każdego była tak samo uprzejma. Moim zdaniem, kiedy już zdobędzie więcej doświadczenia będzie profesjonalistką w dziedzinie obsługi klienta.

Poziomka

11.04.2012

Piotr i Paweł

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 137/139

Nie zgadzam się (0)
Będąc obok w...
Będąc obok w sklepie wstąpiłam przy okazji także do Polo. Najpierw jednak, przed wejściem na teren sklepu wzięłam do ręki gazetkę promocyjną, by nie szukać długo, a iść od razu do konkretnych półek z towarami w promocji. Może nie było tego zbyt dużo, ale muszę przyznać, ze trochę obłowiłam się jeśli chodzi o napoje i słodycze. W promocji były na przykład ciasteczka Regionalne w polewie czekoladowej za jedyne 0,89 zł, herbatniki kokosowe w cenie 1,59 zł. Wśród napojów znalazłam Pepsi w bardzo atrakcyjnej cenie, bo 6,66 zł za całe 4 litry, więc według mnie taniocha. Na terenie sklepu było sporo klientów, trochę ciasno, ale bez problemu dostałam koszyk zakupowy przy wejściu i nie stałam zbyt długo w kolejce, mimo że otwarte były tylko dwie kasy. W sklepie panował porządek, każdy towar miał swoje miejsce na półce, nic nie było poprzestawiane. Przy kasie zostałam szybko obsłużona przez miłą ekspedientkę, ubraną w kolorową koszulkę czapeczkę z logo Polo Marketu. Pani kasjerka z każdym utrzymywała kontakt wzrokowy, z każdym zamieniała kilka słów i ogólnie była bardzo uprzejma dla klientów.

Poziomka

11.04.2012

POLOmarket

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 155

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam jak zwykle...
Wstąpiłam jak zwykle do mojej ulubionej piekarni po świeży chlebek. W środku jak zwykle panował porządek, było bardzo czysto, schludnie i wszędzie roznosił się zapach świeżo pieczonego chleba. W piekarni były trzy ekspedientki. Dwie z nich zajmowały się układaniem towarów na półkach, za trzecia obsługiwała klientów i siedziała przy kasie. Kiedy tylko weszłam ekspedientka zapytała co mi podać, następnie podała mi dwa chlebki przeze mnie poproszone, zapakowała mi je również w jednorazówkę. Od razu udałam się do kasy z moimi zakupami, zostałam bardzo szybko obsłużona. Przede wszystkim ekspedientka była uprzejma dla klientów, w miły i spokojny sposób podała kwotę do zapłaty cały czas się uśmiechając. Z niektórymi klientami zamieniała nawet kilka słów grzecznościowo. Lubię tę piekarnię, bo można w niej kupić nie tylko chleb i inne pieczywo, ale też produkty typowo spożywcze, w które zresztą piekarnia jest bardzo dobrze zaopatrzona. W ofercie ś napoje, słodycze, nabiał, a także towary proszkowane. Cena chleba jest dla nie bardzo atrakcyjna, bo za mały chlebek płacę tylko 2,20 zł, a muszę przyznać, że jest on wyjątkowo pyszny i zawsze świeży. Nieraz nawet udaje mi się kupić jeszcze ciepły, prosto z pieca. No i zawsze jest tam bardzo profesjonalna obsługa, która jest uprzejma i potrafi świetnie doradzić klientowi.

Poziomka

11.04.2012

GREDKA

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do marketu, bo w promocji miały być skarpetki, męskie i damskie. Towary te miały być dostępne w pięciopakach, po 4,99 zł. Pomyślałam, że warto tam wybrać się od razu pierwszego dnia promocji, bo później to już będzie bałagan, a towary będą całkowicie przebrane. Kiedy weszłam na teren sklepu okazało się, ze klientów jest całkiem sporo, więc od razu udałam się do stoiska, a raczej kosza ze skarpetami. Jeśli chodzi o męskie skarpety to wybór był znacznie większy, a w koszu z tymi towarami panował jeszcze jako taki porządek. Dostępne były wszystkie rozmiary, a wspomniane pięciopaki były rzeczywiście pięciopakami. Inaczej sprawa wyglądała w koszu z damskimi skarpetami. Tam panował ogromny bałagan, pięciopaków było mało, bo niemal większość opakowań skarpet była porozrywana, a nawet trafiały się trzypaki zamiast pięciopaków. I wybór rozmiarów czy kolorów też nie był tak duży jak w męskich skarpetach. Ale na szczęście jakoś udało mi się znaleźć odpowiednie skarpety, wrzuciłam je do kosza i udałam się na dalsze zakupy. W czasie przechadzania się zauważyłam, że w ofercie markety jest bardzo dużo różnego rodzaju książek. Oferta była o tyle atrakcyjna, że ich ceny wahały się w granicach 10 zł-20 zł. Tematyka książek była naprawdę różnorodna, od kuchni i przepisów kulinarnych, poprzez pielęgnację ogrodu, aż po przewodniki turystyczne i zwykłe powieści. Na stoły z książkami też oczywiście wkradł się już mały chaos, wiele książek było poprzekładanych i rzuconych byle jak. Zresztą jak na całym terenie sklepu. Wszędzie stało pełno pudeł lub kartonów, nierozpakowanych towarów itd. Obsługa co prawda kręciła się po sklepie, ale jakoś nie zauważyłam żeby zajmowała się tym bałaganem. Przy kasie nie spędziłam zbyt dużo czasu, bo mimo że klientów było wielu, to było też otwartych kilka kas, więc tłum ludzi równomiernie się rozłożył. Kasjerka obsłużyła mnie dość szybko, uprzejmie, bez grymasów. Utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy, używała słów grzecznościowych. Ogólnie reprezentowała dość profesjonalną postawę.

Poziomka

11.04.2012

Carrefour

Placówka

Piotrków Trybunalski, Sikorskiego 13

Nie zgadzam się (0)
Otrzymałam ostatnio reklamę...
Otrzymałam ostatnio reklamę jakiegoś nieznanego mi sklepu internetowego z odzieżą. Tak z ciekawości postanowiłam wejść na jego stronę i sprawdzić, co też takiego atrakcyjnego ma w swojej ofercie. Po wejściu na stronę okazało się, że jest to sklep raczej bardziej ekskluzywny, z dość drogimi towarami i jak się domyślam, wysokiej jakości. W asortymencie sklepu znalazłam zarówno odzież męską, jak i damską. Poza tym w ofercie było także męskie i damskie obuwie oraz różne akcesoria. Przyznam, że sklep ofertę ma dość rozbudowaną i atrakcyjną. Wśród odzieży damskiej znalazłam nie tylko tradycyjne bluzki, spodnie, spódnice, ale też stroje kąpielowe, płaszcze czy kurtki sportowe. Przeglądając tak poszczególne towary natrafiłam na bardzo ciekawy asortyment sukienek i to w całkiem niewysokich cenach. W oko wpadło mi kilka fajnych fasonów, a ich ceny wahały się w granicach 160 zł-170 zł, czyli według mnie całkiem atrakcyjne. Sama strona jest dość prosta w obsłudze, bardzo czytelna i jasna. Na stronie głównej sklepu znajduje się zarówno menu z kategoriami towarów, jak i ogólna wyszukiwarka, znacznie ułatwiająca wyszukiwanie poszczególnych towarów. Płatność za dostawę zamówionych towarów też nie są zbyt wygórowane. Za zamówienie do 30 kg zapłacimy tylko 10 zł, przy wcześniejszym opłaceniu zakupów na przykład za pomocą przelewu. Sama realizacja zamówienia rozpoczyna się już dzień po złożeniu zamówienia, czyli bardzo szybko. Reasumując, dość atrakcyjna oferta i wcale nie takie wysokie ceny, mimo że jest to sklep z odzieżą markową.

Poziomka

10.04.2012

viamoda.pl

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam do sklepiku...
Wstąpiłam do sklepiku mając nadzieję, że trafię na jakieś fajne przeceny. Kiedy weszłam było mało klientów, więc można było spokojnie się przechadzać między wieszakami. Od razu skierowałam się do wieszaków z napisem Promocja. Znalazłam tam trzy duże wieszaki kołowe, na których zawieszono całkiem fajne produkty w dość atrakcyjnych cenach. Na jednym z nich były sweterki zimowe w cenie 20 zł, na kolejnym cienkie bluzeczki też w granicach 15 zł-20 zł, a na trzecim takie różne wymieszane towary, od bluzek poczynając, na spodniach kończąc. Przyznam, że ubrań było tam trochę za dużo, bo zwyczajnie nie mieściły się na wieszaku kołowym, były bardzo ciasno porozwieszane i trudno było wyjąć pojedynczą bluzkę. Na reszcie wieszaków, tych bez promocji sytuacja wyglądała o wiele lepiej. Wszystkie towary były ładnie wyeksponowane i luźno rozwieszone. Ogólnie na całym terenie sklepu panował porządek, każdy towar miał swoje miejsce i nic nie leżało byle jak, albo byle gdzie. Na terenie sklepu zauważyłam tylko jedną osobę z obsługi, była to pani przy kasie, która zresztą była bardzo miła. Kiedy podeszłam do kasy z towarem, który wybrałam na wieszaku z promocjami pani od razu mile mnie powitała. Cały czas się uśmiechała, nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy, generalnie była bardzo profesjonalna. Zapakowała mój zakup i bardzo uprzejmie podziękowała za jego dokonanie.

Poziomka

10.04.2012

New Yorker

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam na chwilkę...
Wstąpiłam na chwilkę do tego sklepu, by zobaczyć czy pojawiły się może jakieś fajne nowe ciuchy. Było dokładnie dzień po świętach i przy okazji chciałam sprawdzić jak się sprawuje obsługa sklepu i ogólnie jak wygląda sam sklep. Przyznam szczerze, trochę zawiodłam się na tym sklepie. Przeszłam przez cały sklep, oglądając większość dostępnych tam ubrań, ale nie znalazłam niczego nowego, czego nie widziałam przy poprzedniej wizycie. Wisiały na wieszakach tak jak przedtem płaszczyki, potem bluzki, spodnie. Na stolikach wyłożone były jakieś bluzki przecenione, które wcale mnie nie zainteresowały swoim sposobem wyeksponowania, jeżeli to można było w ogóle nazwać wyeksponowaniem, a nie wywaleniem na stół. Przeszłam się też na dział męski, by zobaczyć czy pojawiły się jakieś nowe fasony spodni męskich, bo chciałam kupić mężowi. Niestety cały czas wisiały te same, jeansowe i sztruksowe po 129 zł, kilka par bawełnianych po 99 zł i nic poza tym. Jak to zwykle po świętach na terenie sklepu panował lekki bałaganik. Między wieszakami stały stoliki, na których dosłownie leżały towary „na kupie” czekające na rozwieszenie na wieszakach. Jakoś nie zauważyłam żadnej osoby z personelu, która zajmowała by się tymi stertami ubrań. Była tylko jedna pani przy kasie, która mozolnie obsługiwała klientów. Słowem, nic ciekawego. Moim zdaniem, sklep coraz bardziej traci na atrakcyjności. Kiedyś naprawdę lubiłam tam wchodzić, bo zawsze było coś ciekawego w ofercie, było dużo promocji i przecen, a teraz oferta znacznie się pogorszyła. Przynajmniej ja nie widzę tam nic atrakcyjnego, od towarów poczynając, na obsłudze sklepu kończąc.

Poziomka

10.04.2012

Reserved

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z mężem do sklepu w poszukiwaniu spodni. Na pierwszy rzut wybraliśmy od razu Marksa, chociaż przyznam, że bardzo rzadko tam zaglądamy. Sklep nie zachęca nas do częstych odwiedzin między innymi ze względu na wysokie ceny jakie tam panują. Ale wchodząc tam dzisiaj mieliśmy nadzieję na jakąś malutką chociażby przecenę. Powierzchnia sklepu jest ogromna, ale trzeba przyznać, że panuje tam nienaganny porządek, ład i czystość. Każdy towar jest bardzo ładnie wyeksponowany, do każdego jest łatwy dostęp i można swobodnie je oglądać. Od razu po wejściu do sklepu przywitał nas bardzo miły pan ekspedient, który przechadzał się po sklepie. Pan był bardzo gustownie ubrany, reprezentował naprawdę profesjonalną postawę. Najważniejsze było dla mnie to, że przywitał nas z bardzo miłym uśmiechem, ale nie narzucał od razu swojej pomocy tylko spokojnie czekał aż poprosimy go o nią. Cały czas nas obserwował, był blisko, ale na pewno nie był nachalny. Muszę przyznać, że asortyment męskich spodni w tym sklepie był bardzo duży. Dostępne były spodnie w różnych fasonach, kolorach, no i oczywiście cenach. Najbardziej jednak spodobały się nam sportowe bojówki dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych, granatowe i jasne. Z rozmiarem nie były żadnego problemu, bo były dostępne wszystkie. Jednak spodnie kosztowały 99 zł, a my szukaliśmy zdecydowanie czegoś odrobinę tańszego. Ale i tak spodobało mi się w tym sklepie i teraz być może będę tam zaglądać częściej.

Poziomka

10.04.2012

Marks & Spencer

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
W Empiku panował...
W Empiku panował jeszcze taki lekko świąteczny nastrój. W sklepie było mało klientów, raczej spokojnie, niż tłoczno. W tle leciała cichutko spokojna muzyka, w powietrzu unosił się zapach świeżo wydrukowanych książek. Na całym terenie sklepu panował porządek, wszystkie produkty były bardzo ładnie ułożone na półkach i stolikach umieszczonych pośrodku sklepu. Wszędzie było czysto, przyjemnie, wręcz sterylnie. Na stolikach ułożono najnowsze wydania książek z dziedziny fantastyki, które dzięki swojemu wyeksponowaniu zachęcały do ich przejrzenia. Znalazłam tam między innymi „Achaję”, tyle, że takie nowości są dość drogie, bo książka ta kosztowała prawie 50 zł. Za to w przecenie było wiele artykułów wielkanocnych. Na specjalnie wydzielonej półce znalazłam różnego typu kubki, jajeczka i takie inne pierdółki przecenione o 50%. Na terenie sklepu zauważyłam dość dużą liczbę osób z obsługi. Wszyscy byli ubrani w koszulki firmowe, dzięki czemu skutecznie rzucali się w oczy i wiadoma było od razu kogo można poprosić o pomoc. Niektórzy coś tam układali na półkach, dwie panie stały przy kasie. Dzięki temu nie tworzyła się żadna kolejka, bo klienci byli na bieżąco obsługiwani przez miłe ekspedientki. Wszystkie osoby z personelu niby wykonywały swoje obowiązki, ale tak naprawdę cały czas miały baczenie na klientów i ich potrzeby. I to zawsze najbardziej podoba mi się w tej księgarni.

Poziomka

10.04.2012

empik

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Zajrzałam do sklepu...
Zajrzałam do sklepu w poszukiwaniu spodni bojówek dla mojego męża. Trochę się zdziwiłam, gdy zobaczyłam męskie spodnie, ale krótkie. Czyżby już było lato, a ja tego nie zauważyłam.? Kolekcja większości ubrań była zdecydowanie letnia, a nie wiosenna. Co prawda znalazłam wśród asortymentu dość lekkie spodnie z długimi nogawkami, bawełniane, w sam raz na wiosnę, ale były dostępne tylko w dwóch kolorach, niebieskim i żółtym. Kosztowały 100 zł, więc moim zdaniem dość drogo jak na takie lekkie spodnie, a wybór bardzo skromny. Przechadzając się dalej po sklepie zauważyłam, że pani z personelu zajmuje się skanowaniem wszystkich towarów po kolei. Zupełnie nie zwracała uwagi na klientów, jakby ją wcale nie obchodzili. Przyznałam jej status osoby z personelu tylko dlatego, że miała na sobie koszulkę z logo firmy. Przy kasie była druga ekspedientka też zajęta wszystkim innym, tylko nie obsługą klienta. Na szczęście na terenie sklepu panował porządek, wszędzie było czysto i przyjemnie. Nawet podłoga aż lśniła. Szybko jednak opuściłam teren sklepu nie zauważona przez personel i zawiedziona brakiem odpowiedniego asortymentu.

Poziomka

10.04.2012

C&A

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam po świętach...
Odwiedziłam po świętach centrum handlowe i zauważyłam, że w niektórych sklepach panuje spokój, zaś w innych jest rozgardiasz jak przed świętami. Sklep H&M należał właśnie do tych z dużą ilością klientów i tłokiem w środku. Być może przyczyną tego przepychu w sklepie było kilka wieszaków z przecenami towarów. Przecenione były między innymi spodnie, jakieś lekkie bluzeczki i kilka płaszczyków. Generalnie przecenie podlegały tylko ubrania damskie. Przejrzałam tak z grubsza te towary w obniżonych cenach, ale szczerze mówiąc, nic mnie jakoś specjalnie nie zainteresowało. Spodnie po 60 zł, ale takie sobie, bluzki po około 40 zł, też nic nadzwyczajnego. Poza tym nie było wszystkich rozmiarów, a z kolorami i fasonami też bywało różnie. Ubrania były trochę upchnięte na wieszaku i trudno było je wyjąć z wieszakiem, ale nie mogę powiedzieć, że panował tam bałagan. Wszędzie było czysto, schludnie, ogólnie rzecz ujmując, normalnie. Przy kasie ustawiła się psora kolejka, więc komuś musiały się spodobać te ubrania. Kasjerka była tylko jedna, więc kolejka trochę wolno się skracała. Ekspedientka jednak była miła dla klientów, uśmiechała się i z każdym utrzymywała kontakt wzrokowy. Na terenie sklepu nie zauważyłam jakiejkolwiek innej osoby z personelu.

Poziomka

10.04.2012

H&M

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi