Opinie użytkownika (2206)

Na Jakości Obsługi...
Na Jakości Obsługi znalazłam wypowiedź jednej z klientek, która nieco mnie zaskoczyła, więc sama postanowiłam sprawdzić jak ta strona się prezentuje. Otóż okazało się, że pani opisująca stronę nie miała racji. Po wejściu na stronę główną wszystko bardzo łatwo znalazłam. Mniej więcej po pół minucie już wiedziałam co firma oferuje i na czym rzecz polega. Strona jest skonstruowana w dość prosty i przystępny sposób. Wszystkie kategorie (najważniejsze) umieszczone są w menu na samej górze strony. Za ich pomocą można po kolei przejść do podstron za pomocą linków połączonych z kategoriami. Bardzo ładnie jest opisana jest strategia firmy, jak i oferta. Zaskoczyło mnie też to, że na stronie można było nawet znaleźć adres kontaktowy firmy, bo z doświadczenia wiem, że przy tego typu firmach raczej nie można się dowiedzieć gdzie one mają tak naprawdę siedzibę i czy w ogóle istnieją... Przy próbie zalogowania się i rozpoczęcia współpracy w firmą otwiera się nowe okno, które najpierw pokazuje dokładne informacje dotyczące współpracy. Informacje wydaja się być rzetelne i prawdziwe, a przynajmniej konkretne. Powiem szczerze, że trochę mnie zachęciła ta strona i chyba nawet skorzystam z oferty tej firmy i być może w przyszłości zacznę z nią współpracować...

Poziomka

30.03.2012

Dive

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Podczas przeglądania stron...
Podczas przeglądania stron internetowych sklepów przypadkiem trafiłam właśnie na tę stronę. Z jednej strony trochę mnie zainteresowała, ale z drugiej strony okazała się mało praktyczna. Sam wygląd strony nie wzbudził u mnie żadnych zastrzeżeń. Kolorystyka odpowiednia, uszeregowanie poszczególnych kategorii na stronie też jak najbardziej OK. Strona jest związana typowo z zakupami, ale zdziwiło mnie to, że nie można ze strony głównej bezpośrednio przejść do oglądania poszczególnych towarów, rzekomo tam oferowanych. Opisane są tylko najważniejsze kategorie, w jakich można kupować określone towary i trochę scharakteryzowane. Na stronie wymienione są konkretne firmy, których produkty możemy kupić za pomocą strony, m.in. Pandora, Bodum, Desigual. Przyznam szczerze, że są one dla mnie raczej mało znane, a co za tym idzie, nie wzbudzają mojego zaufania. Owszem, strona zachęca do zalogowania się i tym samym zostania członkiem klubu, w którym można dokonywać zakupów korzystając z dużych rabatów. Członkostwo jest bezpłatne, a wysokie przeceny „podobno” obowiązują przez cały rok. Jednak przed podaniem swoich danych chciałabym zobaczyć wcześniej jakie towary można tam kupić i czy rzeczywiście mnie one zainteresują. Według informacji podanej na stronie głównej przeceny sięgają nawet -80 %. Dotyczą one wszystkich dostępnych tam kategorii, mody męskiej i damskiej, obuwia, a także mody dziecięcej. Ogólnie, strona nie wzbudziła we mnie aż takiego zainteresowania, by się od razu zalogować i obejrzeć towary tam zaprezentowane.

Poziomka

30.03.2012

limango.pl

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Udałam się do...
Udałam się do Kauflandu specjalnie po dwie rzeczy, które były umieszczone w gazetce reklamowej sklepu, którą dostarczono mi dzień wcześniej. Dokładnie chodziło o zestaw Pepsi (2 razy 2l) i szklaną salaterkę. Zestaw Pepsi kosztował niecałe 7 zł, zaś salaterka miała kosztował 6,66 zł. Po wejściu do sklepu zastałam dużą liczbę klientów, jak to zwykle bywa przy pierwszym dniu nowej promocji. O dostaniu koszyka zakupowego (zresztą bardzo niewygodnego) nawet nie miałam co marzyć. Poszłam więc od razu w stronę działów, na których powinny być umieszczone wybrane towary. Z Pepsi nie było żadnego problemu, było jeszcze pół palety. Jednak miałam trochę zastrzeżeń co do porządku w okolicach tej palety. Wszędzie leżały porozrzucane folie z butelek, a tektury ułożone na palecie skutecznie utrudniały wyciągnięcie dwóch połączonych ze sobą butelek Pepsi. Obsługi, która powinna się tym zająć jakoś nie zauważyłam na terenie sklepu. Moim oczom ukazała się tylko jedna pani z personelu, która raczej robiła bałagan niż sprzątała. Ciągnęła pełną paletę z jakimś towarem, a przy okazji zostawiała za sobą pełno taśmy i folii, która później bardzo skutecznie utrudniała przechodzenie klientom. Po dostaniu Pepsi udałam się na poszukiwania salaterki szklanej, jednak nie udało mi się jej znaleźć, mimo że przejrzałam wszystkie półki z tego typu towarami i wszystkie kosze z artykułami promocyjnymi. Reklama po prostu kłamała. Udałam się więc do kasy, a tam jak zwykle, przy każdej kasie były ogromne kolejki. Stanęłam w możliwie najkrótszej, ale i tak odstałam parę dobrych minut. Kasjerka dość szybko mnie obsłużyła, bo miałam tylko jedna rzecz. Ale jakiegoś strasznego zaangażowania w obsługę klienta u niej nie zauważyłam. Mogę powiedzieć, że zachowywała się normalnie, nie była ani przesadnie miła, ani niegrzeczna. Po prostu wykonywała swoje „ przykre”obowiązki, a przynajmniej ja miałam takie wrażenie jak na nią patrzyłam.

Poziomka

29.03.2012

Kaufland

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Polo, a tam jak zwykle czekały na mnie nie lada promocje. Market przygotował świetną ofertę produktów na święta. W ofercie był m.in. twaróg na sernik President za 6,99 zł i majonez Winiary (600 ml) w cenie 5,99 zł. Poza tym zaopatrzenie sklepu obfitowało w szereg różnych artykułów dekoracyjnych i typowo świątecznych, np. palemki wielkanocne. W sklepie było sporo klientów, ale po wejściu, jak nigdy wcześniej, stała cała kolumna koszyczków zakupowych. Przedtem nigdy nie mogłam dostać koszyka i wszystkie produkty musiałam nosić w ręce. Na terenie sklepu było czysto i przyjemnie. Nigdzie nie zauważyłam bałaganu, na półkach też nie było żadnego chaosu między produktami. Kasy były otwarte aż trzy, więc nie było problemu ze staniem w kolejce. Od razu po podejściu do kasy zostałam obsłużona przez bardzo miłą kasjerkę. Pani przez cały czas się uśmiechała, nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy i rozmawiała. Ogólnie była bardzo uprzejma i życzliwie nastawiona do klientów.

Poziomka

29.03.2012

POLOmarket

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 155

Nie zgadzam się (0)
Specjalnie udałam się...
Specjalnie udałam się do tej księgarni, mimo że mieszkam dość daleko od jej siedziby. Sklep zawsze kusi wspaniałymi promocjami, więc warto się poświęcić i zajrzeć do niego od czasu do czasu. Kiedy weszłam do środka od razu poczułam ten cudowny zapach książek. W całym pomieszczeniu panował ład i porządek, wszędzie było nieskazitelnie czysto. Wszystkie książki, jak okiem sięgnąć, były bardzo ładnie poukładane na półkach i stolikach. Zaraz przy wejściu były ustawione książki w specjalnej ofercie, w cenach 2 zł, 5 zł, 10 zł i 15 zł. Naprawdę było w czym wybierać. W księgarni była jedna ekspedientka, która obsługiwała klientów i jednocześnie zajmowała się utrzymywaniem porządku na półkach. Muszę przyznać, że była doskonała w tym co robiła. Potrafiła świetnie doradzić klientom, była całkowicie zaangażowana w obsługę i cały czas się uśmiechała. Ponadto wystawiając nowe egzemplarze przecenionych książek zachęcała do ich przejrzenia, twierdząc, że są naprawdę tanie i ciekawe. Przy kasie nie było żadnej kolejki, bo bardzo szybko prowadziła obsługę, a potem szybko wracała na salę i układała książki na półkach, by nie tracić cennego czasu. Naprawdę rewelacyjna obsługa.

Poziomka

29.03.2012

matras.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wskoczyłam na chwilkę...
Wskoczyłam na chwilkę do tego sklepu, bo tam zawsze można znaleźć ciekawe i tanie rzeczy. I tym razem również było tak samo. Po wejściu okazało się, że w sklepie prawie nic się nie zmieniło. Wszystkie rzeczy były bardzo ładnie porozwieszane, wszędzie panował porządek i ład. W całym sklepie było bardzo czysto, jedynym problemem był straszny zapach chińskich ubrań. Oferta znacząco się poszerzyła o typowo wiosenne ubrania. W oko najbardziej wpadły mi różnych typów i fasonów bluzeczki damskie. Ich ceny wahały się w granicach 25 zł- 60 zł. Wszystko zależało od kroju bluzki, fasonu i oczywiście materiału z jakiego była wykonana. Pani ekspedientka ta sama co zwykle zresztą coś tam sobie układała na wieszakach, ale cały czas miała baczne oko na kasę, którą obsługiwała w międzyczasie. Kiedy tylko podeszłam do kasy z moimi zakupami od razu pojawiła się tam również ekspedientka. Obsłużyła mnie bardzo szybko i profesjonalnie. Zapakowała nawet moje zakupy. Przez cały czas obsługi używała słów grzecznościowych, była miła, jednak nie spodobało mi się, że w ogóle nie utrzymywała kontaktu wzrokowego z klientem. Patrzyła wszędzie, tylko nie na klienta, którego obsługiwała.

Poziomka

29.03.2012

Centrum piotrkowskie

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Zajrzałam na chwilę...
Zajrzałam na chwilę do sklepu, żeby sprawdzić czy nie pojawiło się coś nowego i ciekawego w ofercie. Zaraz przed wejściem napotkałam „schody”, a raczej ich brak, gdyż połowa schodów odgrodzona była czerwoną taśmą, która oznaczała zakaz przechodzenia. Druga połówka schodków prowadzących do sklepu też nie była w najlepszym stanie, bo większość kostki ruszała się zwyczajnie i bardzo łatwo można było skręcić sobie kostkę. Kiedy już udało mi się wejść do sklepu bez uszkodzeń, zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu ciekawych towarów. Jednak po przejściu i wstępnym przejrzeniu wszystkich półek nie znalazłam nic nowego. Cały czas w ofercie były koszyczki wielkanocne w cenie 6 zł, różnego typu dodatki do koszyczka w granicach cenowych 2 zł- 6 zł. Oferta nic się nie zmieniła. Zresztą podobnie jak cała reszta. W sklepie panował porządek, ale niektóre produkty w koszach były trochę pomieszane. Zdecydowanie brakowało im odpowiedniego ułożenia. Ogólnie w sklepie było czysto, elegancko, tylko trochę ciasno. Niektóre produkty stały na podłodze, bo nie mieściły się już na półce, a przez to znacząco utrudniały przechodzenie między półkami. Za to poziom obsługi obsługi klienta zdecydowanie się nie zmienił. Panie ekspedientki jak zawsze były miłe, uprzejme dla klientów i bardzo zaangażowane w obsługę. Chętnie pomagały klientom w znalezieniu odpowiednich produktów i doradzały. Bardzo szybko prowadziły obsługę, dzięki czemu nie tworzyły się kolejki.

Poziomka

29.03.2012

Wszystko po 4 złote

Placówka

Piotrków Trybunalski, Plac Kościuszki

Nie zgadzam się (0)
Wyszłam sobie na...
Wyszłam sobie na popołudniowy spacer i tak się przechadzając po mieście doszłam do sklepu Prymus. Będąc już tak blisko niego postanowiłam wejść i pooglądać produkty przeznaczone specjalnie na Święta Wielkanocne. Miałam nadzieję, że znajdę coś fajnego i pożytecznego. Kiedy weszłam do środka zauważyłam, ze jest kilkoro klientów, ale nie było zbytniego tłoku. Wzięłam więc koszyczek zakupowy stojący tuż przy wejściu i zaczęłam przechadzać się między półkami. W sklepie było czysto, przyjemnie, na półkach (zwłaszcza szklanych) nie zauważyłam żadnego kurzu czy pyłu. Towary były dość ładnie poustawiane na półkach, uporządkowane kategoriami. Podczas mojej wizyty znalazłam wiele fajnych rzeczy typowo świątecznych, ale najbardziej spodobał mi się jeden artykuł, który nazywał się „dwojaczek do koszyczka”. Pewnie niektórzy nie mają pojęcia co to może być za towar o tak tajemniczej nazwie. Otóż, jest to specjalny pojemniczek szklany, podzielony na dwie równe części (podobny do dwóch małych kieliszków) na dole połączony stopką. Przykładowo, do jednego pojemniczka można wsypać sól, a do drugiego pieprz i umieścić pojemniczek w koszyku wielkanocnym. Rzecz bardzo praktyczna, fajna, a przede wszystkim dość tania, bo kosztuje tylko 5 zł. I to na tyle pozytywnych aspektów tego sklepu. Reszta to same negatywy. Przechadzając się pos klepie zauważyłam, ze jest wyjątkowo dużo personelu na jego terenie. Tyle tylko, że większość ekspedientek i ekspedientów to były osoby w wieku -nastu lat. Tak wyglądały, a przynajmniej tak się zachowywały. Chodziły po sklepie, rozmawiały sobie, opowiadały dowcipy... Robiły wszystko oprócz zwracania uwagi na klienta i zaangażowania się w jego obsługę. Aż żal był o na to patrzeć. Podchodząc do kasy też zauważyłam trzy panie, które czuły się bardzo swobodnie,a na pewno nie zwracały uwagi na to, że klienci na nich patrzą. Jedna tylko obsługiwała klientów (jak akurat musiała, bo ktoś podszedł do kasy), pozostałe dwie coś tam sobie jadły, opowiadały szczegóły swojego życia rodzinnego i chichotały sobie. Ekspedientka obsługująca klientów robiła to dość szybko, ale chyba tylko po to, by móc wrócić do rozmowy z koleżankami.

Poziomka

29.03.2012

PRYMUS AGD

Placówka

Piotrków Trybunalski, Sienkiewicza

Nie zgadzam się (19)
Otrzymałam ostatnio wiadomość...
Otrzymałam ostatnio wiadomość email z informacją o aktualnej promocji w sklepie internetowym Tchibo. Zazwyczaj odruchowo, nawet bez otwierania takich listów, od razu usuwam tego typu wiadomości reklamowe. Tym razem jednak postanowiłam zobaczyć co ciekawego przygotował sklep w swojej ofercie promocyjnej. Po cichu miałam nadzieję, że znajdę tam coś dla siebie. Sama strona tytułowa nawet mi się spodobała. Była dość przejrzysta, czytelna, łatwo można było znaleźć konkretne rzeczy. Umieszczono na niej kilka najważniejszych kategorii, za pomocą których można było poruszać się po poszczególnych podstronach. W ofercie sklepu znalazłam zarówno tytułową kawę Tchibo, jak i zwykłe ubrania, artykuły kuchenne, itp. Przyznam, że oferta promocyjna, która skusiła mnie do wejścia na ta stronę, w ostateczności okazała się dla mnie mało atrakcyjna. Nie znalazłam tam ani jednej rzeczy, której aktualnie potrzebowałabym w swoim domu. Jednak po przejrzeniu całej strony dokładniej okazało się, że oferta jest całkiem niezła. Najwięcej rzeczy spodobało mi się z kategorii dla pań. Przykładowo, można było kupić bardzo fajne spodnie do biegania i to w cenie 59,90zł przecenione z 69,90 zł. Również w kategorii sport i rekreacja znalazłam kilka bardzo fajnych artykułów. W ofercie tej były m.in. buty trekkingowe przecenione z 199 zł na 129 zł. Myślę, że to świetna okazja, by zaopatrzyć się w tego typu produkty, tym bardziej, że są w korzystnej cenie. Nie wiadomo tylko jak z jakością tych produktów, ale to już trzeba było samemu wypróbować. Koszty dostawy też nie są jakieś wielkie, bo tylko 12,50 zł, a przy zamówieniu powyżej 300 zł dostawa jest bezpłatna.

Poziomka

29.03.2012

tchibo.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Miałam zamiar wysłać...
Miałam zamiar wysłać kupon totka i dlatego też udałam się właśnie do tego sklepiku. Sklep, oprócz tego, że w swoim asortymencie posiada mnóstwo czasopism, gazetek prawnych, specjalistycznych i zwykłej prasy posiada także usługę związaną z grą lotto. Często do niego zaglądam, bo można tam liczyć na fachową i szybką obsługę. Dzięki temu nie trzeba zbyt długo stać w kolejce, a przy okazji można kupić sobie jakąś gazetkę. W sklepie klientów obsługuje bardzo miła pani, na której pomoc i profesjonalna obsługę zawsze można liczyć. Potrafi świetnie doradzić przy zakupie, zawsze jest całkowicie zaangażowana w obsługę klienta i widać, że sprawia jej to przyjemność. Można by pomyśleć co takiego profesjonalnego może zaproponować pani pracująca w zwykłym kiosku, ale niejedna ekspedientka pracująca w ekskluzywnym butiku nie potrafi tak profesjonalnie obsłużyć klienta jak ta pani w kiosku. W ofercie sklepiku jest mnóstwo produktów, typowych drobiazgów, które świetnie nadają się na prezent, a pani ekspedientka doskonale zna działanie wszystkich tych małych przedmiocików i świetnie potrafi doradzić przy ich zakupie. Przykładowo, w sklepie znalazłam bardzo ciekawy zestaw sprzętów dla faceta. W zestawie była latarka, korkociąg, lampka i kilka innych zabawek w jednym. Wszystko to kosztowało zaledwie 30 zł, a jaką radość sprawiłam facetowi. Wybór takich zabawek jest naprawdę duży, wszystkie te rzeczy są bardzo ładnie wyeksponowane w specjalnych, szklanych gablotach, dzięki czemu można wszystkie po kolei obejrzeć i wybrać coś fajnego dla siebie. W sklepie zawsze panuje porządek, lad i czystość. Mimo bardzo dużego asortymentu nigdy nie ma tam bałaganu na półkach czy chaosu. I zawsze jestem zadowolona z obsługi w tym sklepie.

Poziomka

28.03.2012

Trafika

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Podczas każdego pobytu...
Podczas każdego pobytu w galerii handlowej zawsze bardzo chętnie zaglądam do Empiku, chociażby z tego względu, że można tam dostać zawsze aktualne wydania czasopism. Poza tym mogę liczyć na spory asortyment różnego typu gazet i nigdy nie grozi mi sytuacja, ze zabraknie najnowszych egzemplarzy, jak to bywa w niektórych zwykłych kioskach z prasą. W czasie moje ostatniej wizyty, tak jak zwykle, po wejściu do sklepu od razu udałam się do stoiska z czasopismami, gdzie od razu w oko wpadła mi moja ulubiona gazetka. Claudia w cenie 3,99 zł. Gazetka jest o tyle fajna, że zawiera mnóstwo ciekawych artykułów, porad, konkursów, na wielu stronach, a przy tym nie jest zbyt droga. Była bardzo ładnie wyeksponowana na specjalnej wystawce, przez co zdecydowanie zachęcała do zakupu. Zresztą reszta czasopism była tak samo elegancko ułożona na półkach, dzięki czemu można było spokojnie obejrzeć każdy numer poszczególnych czasopism. Ogólnie na całym terenie sklepu było czysto, nie zauważyłam nigdzie ani grama kurzu. Po udaniu się do kasy zostałam od razu obsłużona przez bardzo miłą ekspedientkę. Kiedy tylko podeszłam do kasy od razu usłyszałam miłe dzień dobry, proszę bardzo, normalnie aż miło robić zakupy w takim sklepie. Ekspedientka zachowywała pełen profesjonalizm w wykonywaniu swoich obowiązków. Zaproponowała zapakowanie mojego zakupionego towaru, utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy, rozmawiała i ogólnie sprawiała miłe wrażenie.

Poziomka

28.03.2012

empik

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Korzystając z okazji,...
Korzystając z okazji, że jest wczesny ranek i nie ma jeszcze zbyt wielu klientów w galerii postanowiłam trochę pobiegać po niej i poszukać jakichś fajnych ciuchów. Przypadkowo weszłam sobie najpierw do tego sklepu, bo często tam zaglądam i czasem są nawet całkiem fajne rzeczy w przecenie. W sklepie panował „powiedzmy” porządek, wszystkie ubrania były ładnie porozwieszane na wieszakach. Zauważyłam, że jest mnóstwo ubrań z kolekcji wiosennej, począwszy od płaszczyków, na bluzkach z krótkim rękawkiem kończąc. Jednak żadna z tych rzeczy nie zainteresowała mnie wystarczająco, by ja obejrzeć dokładniej. Udałam się więc na dział męski, by poszukać coś fajnego dla mojego faceta. Powiem, że znalazłam całkiem fajne spodnie, w różnych fasonach i kolorach. Wszystkie były w tej samej cenie 129,99 zł. Mnie się podobały i myślę, ze mojego facetowi też z pewnością by się spodobały. Przejrzałam je tak z grubsza, były wszystkie rozmiary, więc pomyślałam, że przyślę tu męża by sobie po przymierzał najpierw. Przechadzając się tak po sklepie zauważyłam, że na jego terenie jest wyjątkowo dużo osób z obsługi. Tyle tylko, że kilka pań ekspedientek stało sobie razem w kółeczku, w kącie sklepu i opowiadało sobie dowcipy. W ogóle nie były zainteresowane klientami ich potrzebami. Co więcej wcale nie zwracały uwagi na przechadzających się po sklepie klientów. Według mnie to karygodne zachowanie obsługi jest równoznaczne z całkowitym znieważaniem klienta i jego potrzeb.

Poziomka

27.03.2012

Reserved

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Naprzeciwko galerii swoją...
Naprzeciwko galerii swoją siedzibę ma bardzo fajny sklep mięsny, dlatego będąc tam w pobliżu postanowiłam go odwiedzić i zrobić zakupy na obiad. Szyld sklepu jest mało widoczny, więc trzeba dobrze się przyjrzeć, by znaleźć go wśród innych sklepów, stojących w równym rzędzie. Sklepik jest dość mały i nie ma może zbyt wielkiego zaopatrzenia w produkty, ale za to każda wędlina i każde mięso tam kupione jest najlepsze na świecie. Powiedziałabym, że zaopatrzenie w wędliny jest wystarczające, bo wchodzi się do sklepu i od razu wiadomo co kupić, bez zbędnego zastanawiania się. Udało mi się kupić np. bardzo chudziutką golonkę prasowaną w cenie 15 zł, w muszę przyznać, że w smaku jest świetna i wygląda też całkiem ładnie. Wszystkie towary w sklepie są tak jakoś ładnie wyeksponowane, do wszystkich przypięte są ceny i wszystkie tak ładnie wyglądają, ze każdego chciałoby się spróbować. W lodówkach jest czysto i schludnie, podobnie zresztą jak w całym sklepie. Najbardziej jednak spodobało mi się to, że gdy poprosiłam o mięso mielone, to ekspedientka zapytała grzecznie które chcę i jeszcze zmieliła je przy mnie. Mięsko nie dość, że było ładne i wyśmienicie smakowało, to kosztowało niecałe 13 zł/kg. Bardzo zadowolona była też z obsługi sklepu. Co prawda pani ekspedientka była tylko jedna, a kolejka cały czas się powiększała, to jednak mimo tych przeciwności pani obsługująca klientów była cały czas uśmiechnięta i zadowolona. Z każdym rozmawiała, do każdego się uśmiechała i naprawdę każdego traktowała indywidualnie. Była naprawdę przemiła, uprzejma i w pełni profesjonalna. Stojąc przy kasie zauważyłam, ze ekspedientka działa naprawdę sprawnie i uwija się ze swoimi obowiązkami. Dodatkowo w międzyczasie doradzała klientom i pomagała w wyborze odpowiedniego mięska do konkretnego dania. Tak powinna wyglądać idealna obsługa.

Poziomka

27.03.2012

Doły Brzeskie

Placówka

Piotrków Trybunalski, Zamenhoffa

Nie zgadzam się (0)
Będąc w galerii...
Będąc w galerii specjalnie weszłam na chwilę do Tesco, by kupić sobie serek, który kupuję regularnie od jakiegoś czasu. Tak naprawdę jest to twarożek granulowany, który kosztuje około 1,60 zł, więc jest dość tani, a przed wszystkim pyszny. Kiedy jednak weszłam na teren sklepu i udałam się do lodówek okazało się, ze półka jest po prostu pusta. Nie znalazłam ani jednego opakowania serka, w zamian za to stało pełno tekturowych kartoników, w których kiedyś umieszczone były serki. Chyba nikt z obsługi nie miał czasu posprzątać tych kartonów, mimo że niedaleko stała pani z obsługi i coś tam układała w lodówkach. Niestety musiałam zadowolić się innym serkiem i w dodatku o wiele droższym. Przechadzając się po sklepie zauważyłam, że podobna sytuacja z brakiem produktów panowała także na innych półkach. Wiele półek było zwyczajnie pustych, a pod nimi znajdowały się napisy „chwilowy brak produktów-przepraszamy”, czy coś takiego podobnego. Ogólnie na sklepie panował lekki bałagan, między półkami poustawiane były palety z towarami czekające na rozpakowanie, które bardzo skutecznie utrudniały przechodzenie między nimi. Kasa też była czynna tylko jedna, a kolejka tworzyła się bardzo szybko. Jednak pani kasjerka działa dość sprawnie, dlatego też nie trzeba było zbyt długo czekać. Była dość miła, uprzejma i każdemu zadawał to samo pytanie „czy jest karta na punkty?”. Mogę przyznać, ze angażowała się w obsługę klienta i każdego traktowała indywidualnie.

Poziomka

27.03.2012

Tesco

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (1)
Po szybkich zakupach...
Po szybkich zakupach w markecie wybraliśmy się mężem do centrum handlowego Focus, by specjalnie odwiedzić jeden ze sklepów. Naszym celem były przecenione spodnie męskie, o których dowiedzieliśmy się dzień wcześniej znajdując reklamę w skrzynce pocztowej. W gazetce reklamowej wyglądały całkiem ładnie, więc dlatego postanowiliśmy zobaczyć je w rzeczywistości i być może kupić. Spodnie bawełniane, bojówki, bo o nich mowa, kosztowały 50 zł i były przecenione z 99 zł. Kiedy weszliśmy do sklepu od razu je zauważyliśmy, bo wisiały blisko wejścia i miały przypięty ogromny plakat informujący o przecenie. Kiedy jednak zaczęliśmy przeglądać poszczególne sztuki okazało się, że zostały tylko największe rozmiary. W dodatku spodni było na wieszaku dokładnie 8 sztuk. Domyśliłam się, że najbardziej chodliwe rozmiary już się po prostu sprzedały, a zostały tylko te resztki. Mój mąż był jednak zawiedziony, bo strasznie mu się spodobały te spodnie, zarówno fason, jak i kolor. Niestety nigdzie nie zauważyłam nikogo z personelu sklepu, by zapytać czy jeszcze kiedyś się pojawią znowu wszystkie rozmiary tego fasonu spodni. Sklep jest dość duży, więc może ekspedientka akurat była zwyczajnie ukryta między wieszakami z ubraniami, ale moim zdaniem powinna zainteresować się klientami wchodzącymi do sklepu. Powinna wykazać trochę zaangażowania i spróbować polecić inne spodnie podobnego typu, skoro w tych nie można było znaleźć odpowiedniego rozmiaru. Co do wyglądu sklepu i porządku w nim panującego nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszędzie było czysto, schludnie i przyjemnie, a ubrania były bardzo ładnie porozwieszane na wieszakach.

Poziomka

27.03.2012

Charles Vogele

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Carrefoura, ponieważ w promocji miało być wiele produktów typowo na Święta wielkanocne. Próg sklepu przestąpiłam zaraz po otwarciu chcąc uniknąć kolejek i tłoku jakie bywają przy tego typu promocjach. Już po 8 rano było sporo klientów i trzeba było trochę manewrować między półkami, by dostać się do konkretnych towarów. Podczas mojej wizyty zauważyłam, że obsługa sklepu nie wszystko miała „zapięte na ostatni guzik”. Między półkami stały pełne palety, które czekały na rozładowanie, wiele półek było po prostu pustych. Na sklepie było mnóstwo osób z personelu, każda coś tam jeszcze poprawiała lub układała produkty. Na sklepie panowała lekki chaos, który być może spowodowany był wczesną porą lub zwykłym nieprzygotowaniem sklepu do rozpoczęcia promocji. Było też kilka osób z personelu sprzątającego, który coś tam jeszcze mył, wycierał, itd. Asortyment produktów w promocji był dość atrakcyjny, bo można było kupić np. twaróg śmietankowy (1 kg) w cenie 6,79 zł czy też margarynę Kasię 3 sztuki w cenie dwóch, czyli ostatecznie jedna sztuka kosztowała 1,99 zł. Było dostępnych też wiele artykułów świątecznych typu koszyki, świece, ozdoby, serwetki. Jako, że na moje zakupy wybrałam wczesna porę dnia i pierwszy dzień, w jakim obowiązywała promocja to produktów było całkiem sporo na półkach, ale przypuszczam, że kilka godzin później nie było już tak kolorowo. Kas było otwartych kilka, ale przy każdej już zdążyła się ustawić spora kolejka, dlatego też musiałam kilka minut sobie poczekać. Pani kasjerka jednak dość szybko obsługiwała klientów, była przy tym miła i uprzejma. Do każdego się uśmiechała i z każdym utrzymywała kontakt wzrokowy, a na koniec dziękowała za przeprowadzona transakcję.

Poziomka

27.03.2012

Carrefour

Placówka

Piotrków Trybunalski, Sikorskiego 13

Nie zgadzam się (1)
Dostałam droga mailową...
Dostałam droga mailową gazetkę promocyjną marketu i parę rzeczy nawet mnie tam zaciekawiło, więc postanowiłam wybrać się osobiście do marketu. Kiedy weszłam na plac marketu zauważyłam, ze na parkingu jest dużo wolnych miejsc parkingowych. Od razu pomyślałam sobie, że w sklepie będzie luźno, bo nie ma zbyt wielu klientów. Miałam rację, bo w markecie było zaledwie kilku klientów. Można było spokojnie przechadzać się między półkami i na spokojnie dokonywać wyborów zakupowych. A przyznam szczerze, było w czym wybierać. Na święta sklep przygotowała całkiem fajna ofertę. Na przykład można było kupić bardzo fajne foremki na babkę wielkanocną w cenie 5,99 zł. Asortyment świąteczny zawierał też obrusy świąteczne, koszyczki i rożnego typu akcesoria. Na terenie sklepu panowała odpowiedni porządek, na półkach też. Tylko w koszach z promocjami i właśnie artykułami świątecznymi panował lekki chaos i bałagan. Z racji tego, że nie było zbyt wielu klientów to i przy kasie nie było tłoku. Kasa była otwarta tylko jedna, ale pani bardzo szybko obsługiwała klientów. Była przy tym miła, uprzejma i profesjonalna. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem zadowolona z takiej obsługi.

Poziomka

26.03.2012

Tesco

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego 123

Nie zgadzam się (0)
Po wielokrotnym przedłużaniu...
Po wielokrotnym przedłużaniu terminów wypożyczenia książek wybrałam się w końcu do biblioteki by je oddać. Poszłam z samego rana, by uniknąć tłoku i długiego czekania w kolejce. Kiedy weszłam do wypożyczalni musiałam jednak trochę poczekać, mimo że przede mną była tylko jedna osoba w kolejce. Z racji wczesnej pory i małego natłoku czytelników stoisko obsługowe było czynne tylko jedno, a pani obsługująca była dość dokładna. Stojąc tak w kolejce i czekając zauważyłam, że w bibliotece jest bardzo czysto, wręcz sterylnie. Wszystkie półeczki pozbawione były jakichkolwiek śladów kurzu czy pyłku. Wyglądało to tak jakby każda książka z osobna była przetarta ściereczką. Podłoga po prostu aż lśniła. Obserwując zachowanie pani bibliotekarki wywnioskowałam, że jest to właściwa osoba na właściwym miejscu. Pani obsługująca czytelników reprezentowała bardzo profesjonalną postawę. Była bardzo miła, dokładnie tłumaczyła i wyjaśniała niejasności. Dodatkowo ułatwiała pracę czytelnikom, bo sama szukała konkretnych książek w wielkiej bazie bibliotecznej i informowała o ich dostępności i możliwości wypożyczenia. Była przy tym bardzo spokojna, opanowała, nie zauważyłam na jej twarzy śladów zniechęcenia czy zdenerwowania. Podczas wypowiedzi była bardzo rzeczowa i konkretna. Na pewno znała się na rzeczy i potrafiła świetnie doradzić w sprawie książek. Kiedy poprosiłam o coś ciekawego z dziedziny powieści historycznych podała mi trzy książki, które po wstępnym przejrzeniu od razu mi się spodobały. Bardzo lubię chodzić do tej biblioteki nie tylko dlatego, że można tam skorzystać bezpłatnie z książek, ale też z powodu przemiłej i pomocnej obsługi.

Poziomka

26.03.2012

Miejska Biblioteka Publiczna w Piotrkowie Trybunalskim

Placówka

Piotrków Trybunalski, Jerozolimska 29

Nie zgadzam się (0)
Udałam się do...
Udałam się do Biedronki specjalnie tylko po śmietanę, ale przecież nie można wejść do marketu i kupić tak po prostu tylko jeden produkt. Po wejściu najpierw oczywiście udałam się do lodówek, gdzie wrzuciłam do koszyka najlepszą śmietanę biedronkową za 1,79 zł (0,5 l). Jednak przy okazji pobytu przy produktach nabiałowych w oko wpadły mi też jogurty Jogobella o moim ulubionym smaku jabłka pieczonego. Nie dość, że był duży, to kosztował tylko 1,99 zł. W dodatku był tak ładnie wyeksponowany w lodówce. I jak w takiej sytuacji zrezygnować z zakupu?? Muszę zaznaczyć, że market ogólnie charakteryzuje się bardzo dobrym zaopatrzeniem w produkty nabiałowe, które zresztą są przepyszne i naprawdę zdrowe. W drodze do kasy zauważyłam jeszcze, że w wyprzedaży są kwiatki, które strasznie mi się kiedyś podobały. Przedtem kosztowały 13 zł, a teraz tylko 5 zł. Kiedy jednak się przyjrzałam bliżej tym towarom stwierdziłam, że jednak nie warto ich kupować, bo są już strasznie zdezelowane, oklapnięte i ogólnie raczej do wyrzucenia niż do kupienia. Udałam się do kasy, gdzie zostałam szybko i grzecznie obsłużona. Kasjerka zaproponowała mi też torebkę jednorazową. Przez cały czas obsługi była uśmiechnięta i utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy, a na koniec serdecznie podziękowała za zakup.

Poziomka

26.03.2012

Biedronka

Placówka

Rzeszów, Piłsudzkiego 34

Nie zgadzam się (1)
Weszłam dosłownie na...
Weszłam dosłownie na chwilkę kiosku żeby puścić Totka. Nie było żadnych klientów, więc zostałam od razu obsłużona, ale szczerze przyznam, nie byłam zadowolona z tej obsługi. Pani ekspedientka chyba była czymś zajęta, bo skrzywiła się lekko, gdy weszłam do środka. Musiała przerwać właśnie wykonywaną czynność i mnie obsłużyć. Nie zauważyłam w jej zachowaniu jakiegokolwiek zaangażowania w obsługę, żadnego uśmiechu czy zadowolenia. Wcale nawet nie mnie nie patrzyła, wydrukowała tylko kupon i położyła mi na ladzie, poprosiła tylko o 3 zł i nic więcej. A może chciałam kupić coś jeszcze? O to już nie zapytała... zresztą zrobiła to błyskawicznie, nawet nie zdążyłam wyjąc portfela. Tak jakby chciała jak najszybciej wrócić do swojej niedawno wykonywanej czynności. Moim zdaniem powinna raczej zająć się tym bałaganem, który panował na ladzie. Leżały tak jakieś różne gazety i moim zdaniem to nie było odpowiednie miejsce dla nich. Sprawiały niemiłe wrażenie bałaganu i nieporządku w sklepie.

Poziomka

24.03.2012

Trafika

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi