Opinie użytkownika (83338)

Odwiedziłem ten sklep...
Odwiedziłem ten sklep dokonując zakupów. Jest to market spożywczy i ze stoiskiem mięsnym. Nie jestem codziennym gościem tegoż sklepu jednakże tę wizyte zapapmiętam na dłużej. Składa się na to kilka przyczyn. Po 1-sze miło było zobaczyć naprawdę niskie ceny i tutaj należą się gromkie brawa za dbałość o kiesę klienta. Zaopatrzenie sklepu dosyć dobre, porządek i czystość także zachęcają. Sklep jest dosyć duży, towar dobrze wyeksponowany, ceny widoczne, a personel życzliwy i zawsze chętny do pomocy. Sklep posiada duży dogodny parkin i dobry dojazd. Polecam każdemu ten sklep włąśnie z głównego powodu jakim są niskie ceny tak istotne w dzisiejszych czasach. Nie będę podawał przykładów bo trzeba samemu przekonać się jak to działa.

zarejestrowany-uzytkownik

03.10.2010

Natan

Placówka

Żywiec, Kopernika

Nie zgadzam się (11)
Jestem klientem tej...
Jestem klientem tej restauracji od okolo 10 lat. Z cala stanowczoscia moge przyznac ze przez 10 lat jedzenie jak i stosunek cen do zarobkow wypada wysmienicie. Przyznaje ze zdarzaja sie potkniecia, czy tez problem z obsluga - ale sa to wypadki sporadyczne.. Swietnej jakosci jedzenie, duze porcje, przepyszne sosy - to wszystko sprawia naprawde niesamowite wrazenie dla podniebienia. Szczegolnie polecam enchilady i flaute - moje ulubione danie. Salatki sa smaczne i duze, jednak dosc drogie w porownaniu do innych dan.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

Mexico Bar

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (10)
Towary w sklepie...
Towary w sklepie były dziś na bieżąco uzupełniane przez pracowników. Co chwilę pracownicy wychodzili z magazynu. Nie miałem żadnego problemu, by kupić świeże pieczywo. Mimo soboty i dużego ruchu, w sklepie było czysto i panował porządek. Klientów było bardzo dużo. Utworzyły się długie kolejki przed kasami. Czynne były trzy stanowiska kasowe. Gdy stałem w kolejce, otwarta została kolejna kasa. Szybko przeszedłem do niej, i po chwili byłem obsługiwany. Kasjerka źle skasowała mi por. Policzyła mi za nią 30 zł. Zwróciłem uwagę, po czym pracownik mnie przeprosił i zrobił korektę. Minus za koszyki, które powinny być za barierką przy wejściu, a te zalegały przed kasami.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

Biedronka

Placówka

Dębno, Armii Krajowej 2

Nie zgadzam się (14)
Wczoraj w nocy...
Wczoraj w nocy zamowilem dostawe na Palucka, Piersza sprawa to dostawa: "do godziny czasu" po godzinie zadzwonilem i uslyszalem "do 15nastu minut" przyjechal Pan po (laczny czas od zamowienia) godzinie i czterdziestu minutach. Poinformowal mnie o dostawie (pytalem przez telefon) wiec zszedlem z nim o 2 w nocy do bankomatu. Sprawa druga: Nie jestem wybredny, lubie przypieczone mieso, bardzo zaluje ze nie otworzylem jedzenia przy kurierze. Hamburgery byly tak spalone ze nie bylo czuc miesa. Powaznie, na czarno zrobione. Calosc niestety bylem zmuszony wyrzucic. Slyszalem wiele pozytywnych opini o tej knajpce, ale niestety, mialem bardzo duza nieprzyjemnosc nadziac sie na swoje pierwsze zamowienie.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

FIDEL GASTRO

Placówka

Wrocław, ul. Ruska 18

Nie zgadzam się (13)
Biedronka mieści się...
Biedronka mieści się w domu handlowym Viktor. Kiedy ja udałam się tam na zakupy, było strasznie dużo ludzi. Nie wiem, czy jest tam tak zawsze, ale biorąc pod uwagę, że dyskont mieści się w domu handlowym, to pewnie tak. Strasznie mnie to irytowało, że ludzie "szaleją" po Biedronce, zamiast spokojnie robić zakupy. No, ale jeśli chodzi o sam sklep, to nie mam do niego większych zastrzeżeń. Było czysto, wszystko czytelne - dobrze robiło mi się tam zakupy. Zdenerwowało mnie natomiast zachowanie pani kasjerki. Ogólnie mówiąc nie była miła, tylko jakaś taka "nadęta". Zapytałam się jej, czy dać jej 4 grosze, bo mam i ułatwi jej to przecież wydanie reszty, a ona zamiast podziękować i po prostu wziąć te "grosiaki", to była oburzona... Poza tym, za mną w kolejce stała starsza pani o kulach, która powoli wykładała towar na taśmę i miała koszyk ze sobą. Owa pani kasjerka krzyknęła, że koszyki zostawiamy przed kasą. Mogła zrobić to w delikatny sposób, albo po prostu złamać w tym momencie zasadę, bo klientem była niepełnosprawna osoba i widać, że ciężko było jej się poruszać. Poza panią kasjerką i tłokiem w sklepie, wszystko raczej było ok.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

Biedronka

Placówka

Zabrze, Wolności 480

Nie zgadzam się (10)
Pierwsze, co mnie...
Pierwsze, co mnie zaskoczyło, podjeżdżając pod sklep, to parking. Na tym parkingu, moim zdaniem zmieści się bardzo mało samochodów i to jeszcze samochodów niewielkich rozmiarów. I tak mało kto tam parkuje, bo chyba nie chce się ludziom manewrować i wszyscy zastawiają samochody na innym parkingu, który jest całkiem niedaleko na osiedlu. Akurat, kiedy szłam po zakupy, to przyjechała ciężarówka z dostawą (a miejsce dla zaopatrzenia też nie jest zbyt duże) i pan kierowca bardzo długo się męczył, żeby podjechać pod rampę. Także umiejscowienie sklepu, moim zdaniem, jest tragiczne. Natomiast jeśli chodzi o wnętrze, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Poza tym, pani, która obsługiwała mnie przy kasie, była tak miła, że aż czułam się nieswojo. Zakupy zrobiłam w sympatycznej atmosferze, ale niesmak związany ze "sprawami parkingowymi" pozostał.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

Biedronka

Placówka

Pilica, Krakowska 31

Nie zgadzam się (14)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym w godzinach wieczornych udałam się do sklepu Tesco w celu zrobienia zakupów.Robię w tym sklepie zakupy raz na jakiś czas, znam niektóre dziewczyny od samego początku, są to naprawdę pracowite dziewczyny.Dziś będąc w sklepie Tesco ,zauważyłam tam bałagan n.im.gdzieniegdzie leżały palety ,a niektóre produkty nie na swoim miejscu. Zrobiłam podstawowe zakupy w tym sklepie,pod chodząc do kasy zobaczyłam ogromna kolejkę(myślę sobie ,ze warto czekać ,gdyż przyjdzie jakaś kasjerka i usiądzie na kasę,ale moje myślenie było błędne,musiałem czekać ok. 10 min,)Nie wątpię w świeże owoce i warzywa, ale tylko w pierwszy dzień dostawy.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2010

Tesco

Placówka

Dębica, Kościuszki 24

Nie zgadzam się (8)
Do oddziału banku...
Do oddziału banku AIG udałem się celem sprawdzenia statusu mojego kredytu. Wchodząc do pomieszczenia zauważyłem na jednym z dwóch stanowisk pracownika, który rozmawiał przez telefon komórkowy. W chwili gdy mnie zobaczył skończył rozmowę witając się uprzejmie. Pracownik był schludnie ubrany, identyfikator miał przypięty w widocznym miejscu. Jego miejsce pracy jak również całe pomieszczenie było bardzo czyste (podłoga, biurko, witryny itp.). Pracownik był bardzo miły. Niestety z powodów techniczych nie udało mu się sprawdzić aktualnego stanu mojego kredytu. W międzyczasie zapewniał mnie, iż takich przypadkach jak mój wszystkie bank,i na mocy nowej ustawy, podchodzą przychylnie. Na koniec rozmowy przeprosił po raz kolejny, że z przyczyn "natury martwej" nie mógł mi pomóc. Poinformował mnie również o innych placówkach w moim mieście, które swoją lokalizacją mogłyby mi bardziej odpowiadać . Podał również dokładne godziny otwarcia oddziału, który odwiedziłem.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Santander Consumer Bank

Placówka

Gdańsk, ul. Obrońców Wybrzeża 1

Nie zgadzam się (17)
W dniu 01.10.2010r...
W dniu 01.10.2010r odwiedziłam sklep Rossmann w celu zrobienia zakupów.Jaki jest Rossmann to myślę, że większość z nas wie. Placówek tego typ ciągle przybywa w naszym kraju.Cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł, aby wszystkie kosmetyki wystawić " pod rękę" klientowi. Dzięki temu bez problemu mogę przeczytać skład produktu, powąchać i porównać z innymi. Lubię też promocje i ciekawe nowości kosmetyczne,na które Rossmann jest zawsze otwarty. Po perfumy, które w tym sklepie spotkałam, niezmiennie nadal przychodzę.Należy również zwrócić uwagę na to ,że sklep należy pochwalić za czystość i porządek. Warto też pytać o pomoc panie pracujące w tym sklepie. Są kompetentne, miłe pomocne- mi zawsze dobrze doradziły.Strasznie mnie wkurza w Rossmanie ochrona - łażą za tobą, obserwują każdy mój ruch, to jest strasznie krępujące

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Rossmann

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (16)
Wtorkowy poranek 28/09/2010...
Wtorkowy poranek 28/09/2010 r. Otwieram skrzynkę mailową. W oczy rzuca się 60 zł miesięcznie za konto. Tyle bank chce mi płacić za prowadzenie mojego konta! Myślę ekstra sprawa, ale gdzieś musi, by haczyk. Dlatego zgłaszam prośbę o kontakt podając numer telefonu. Kontakt bardzo szybko, bo już przed 12 tego samego dnia. Bardzo mi się to podoba. Niestety, już wysyłając doczytałem mikroskopijnym druczkiem, że konto kosztuje 10 zł za miesiąc. Ale nawet, jeśli tak to zarabiając 60 zł i tak byłbym 50 zł do przodu. To dalej wydaje się być dobry interes. Pani, która do mnie zadzwoniła wydała się być bardzo zdziwiona, że nie zapoznałem się z ich ofertą i mam pytania. Najchętniej to od razu, by spisała mój wniosek. Ale nie ze mną te numery. Na moje pytanie o oprocentowanie kredytu w koncie odpowiedziała, że ona się tym nie zajmuje. Zaproponowała, że przełączy mnie do kolegi. Po mojej uwadze, że oprocentowanie kredytu w koncie znajduję się w tabeli opłat i prowizji i nie jest żadną tajemnicą niechętnie zaczęła poszukiwania. Dodała w międzyczasie, że w końcu sam mogłem sobie to sprawdzić. Czy muszę takie zachowanie komentować? Oczywiście odpowiedzi nie znalazła. Mimo to ponowiła pytanie czy sporządzamy wniosek o konto. Reasumując nic się nie dowiedziałem, ale niecierpliwa pracownica infolinii namolnie chce mnie przekonać do zgodzenia się na podpisanie umowy. Na koniec zapytałem jeszcze za co bank chce mi płacić. Odpowiedziała z szybkością karabinu maszynowego. Oczywiście poprosiłem o powtórzenie. To spowodowała u Pani słyszalny w słuchawce żal. Po powtórzeniu usłyszałem po raz 3 czy sporządzamy wniosek. Tym razem już wzburzony poprosiłem o przełączenie do kolegi abym mógł uzyskać odpowiedzieć odnośnie oprocentowania kredytu. Zostałem przełączony, ale... po minucie oczekiwania połączenie zostało przerwane. Reasumując. Bardzo narwana pracownica od, której kompletnie nic się nie dowiedziałem. Oferta dalej wydaje się być ciekawa. Szkoda tylko, że sam będę musiał zglebić wiedzę na ten temat. Ocena minimalnie negatywna bo dalej wydaje się być warta zainteresowania.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010
Nie zgadzam się (13)
W dniu 26/09/2010...
W dniu 26/09/2010 ok. 9:45 otwierając skrzynkę mailową otrzymałem informację o kursie językowym z Empik School. Zgłosiłem swoje zainteresowanie z prośbą o kontakt. Odpowiedź otrzymałem dopiero po 3 dniach. Pierwszego telefonu nie odebrałem bo akurat byłem na zajęciach. Drugi kontakt nastąpił ok 20:20 czyli po 3 godzinach od pierwszego. Ponownie z numeru zastrzeżonego. Te dwa fakty już postawiły ofertę w niekorzystnym świetle. Po odebraniu połączenia poinformowałem Panią, że nie mam w tym możliwości rozmowy. Poprosiłem o kontakt następnego dnia o wcześniej porze. Ponowny kontakt nastąpił... dziś czyli po dniach o 13:10. Pani zapytała czy nie przeszkadza. Nauczony doświadczeniem poprosiłem o kontakt za 15 minut. Pani sparafrazowała moją prośbę. Byłem przekonany, że oddzwoni bo specjalnie zarezerwowałem sobie czas na tą rozmowę. Oczywiście bez rezultatu. Z oferty tej szkoły nie skorzystam bo uważam takie traktowanie Klienta za niepoważne. Jestem zainteresowany kursem angielskiego ale nie zapłacę firmie która tak podchodzi do Klienta. Sam bym chętnie oddzwonił ale... na numer zastrzeżony nie potrafię. Ocena bardzo negatywna ale w pełni zasłużona.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Empik School

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Do sklepu udałam...
Do sklepu udałam się po raz drugi już z zamiarem zakupu kuchni gazowo- elektrycznej. Około 5-ciu minut sama oglądałam kuchenki, wkońcu poprosiłam kogoś z obsługi o pomoc. Pan powiedział, że nie jest odpowiedzialny za ten dział i zawołał innego sprzedawcę. Bardzo uśmiechnięty Pan szczegółowo odpowiadał na wszystkie zadane przeze mnie pytania, a na moja wątpliwość że nic mi sie tu nie podoba poprosił o chwila cierpliwości i przyciągnął piękna kuchnie z zaplecza, która w pełni odpowiadała mi.Pan zaproponował dowóz towaru i umówił konkretna godzinę.Pan był pomocny, uśmiechnięty, schludnie, czysto ubrany. Obsługa była miła, aż do momentu kiedy podeszłam do kasy, gdzie trzy siedzące Panie dyskutowały ze sobą nie zauważając mnie, miałam wrażenie ze krócej wybierałam kuchnię niż za nią płaciłam.Na szczęście sama zapłata nie jest tak ważna.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Madia Expert

Placówka

Skierniewice, Mszczonowska 30/32

Nie zgadzam się (3)
Cukiernia Monika znajduje...
Cukiernia Monika znajduje się w bardzo dobrym punkcie w centrum i jest widoczna z daleka dzięki dużemu szyldowi na zewnątrz. Jest to cukiernia i piekarnia bardzo przestronna i duża więc jest w stanie bez problemu przyjąć duża ilość klientów bez przeciskania się. Obsługa jest miła i szybka. Wybór ciast, ciastek, pączków i innych wypieków jest bardzo duży. W sklepie jest bardzo czysto, zarówno posadzka jak i blaty i przeszklona ściana od ulicy. W środku znajduje się mały stoliczek więc można zjeść na miejscu. Zaraz obok piekarni jest plac z ławkami więc można zjeść również na zewnątrz w miejscu gdzie można spokojnie usiąść. Tej cukierni nie brakuje niczego. Pani ekspedientka dokładnie wie co sprzedaje i może doradzić. Nie przykłada jednak większej wagi do miłej i poprawnej obsługi klienta, to znaczy pyta tylko co podać i ile zapłacić. Brakuje zwrotów grzecznościowych i kontaktu wzrokowego oraz uśmiechu. Jednak cała reszta rekompensuje ten szczegół.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Cukiernia Monika

Placówka

Gdynia, ul. Świętojańska

Nie zgadzam się (6)
Bar Szkolny przy...
Bar Szkolny przy ulicy Morskiej sprawia przyjemne wrażenie zarówno z zewnątrz jak i w środku. Na całej długości od strony ulicy są przeszklone drzwi i okna, tak że widać całość lokalu w środku. Na ścianie wisi cennik dużego formatu, a za szybą stoją kefiry, galaretki, budynie i kisiele. Przechodząc dalej wybiera się kanapki, bądź surówki do dania głównego. Lokal był wyremontowany i jest pomalowany na żółto, na ścianach są ręcznie malowane obrazki. Panuje domowa atmosfera. Remont i wyposażenie tego baru kosztowały 800 tys. zł. Serwowane posiłki są domowe i bardzo smaczne, jednak ceny są wyższe niż w typowym barze mlecznym. Obsługa jest szybka zarówno przy podawaniu posiłków jak i przy kasie. Obok znajduje się okienko gdzie zostawia się naczynia po posiłku i gdzie widać jak są na bieżąco myte. Panuje kulturalna atmosfera. Bar nie jest zbyt duży jednak klienci sprawnie wymieniają się przez co każdy bez problemu znajduje wolne miejsce. Ogólne wrażenie dość dobre.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Bar mleczny Szkolny

Placówka

Gdynia, ul. Morska

Nie zgadzam się (4)
Księgarnia Świat Książki...
Księgarnia Świat Książki w Gdyni jest usytuowana przy ulicy w centrum i jest dobrze widoczna. Nie jest zbyt duża jednak regały ułożone są tak, że można swobodnie się tam poruszać. W asortymencie jest oferta z katalogu oraz dużo innych pozycji. Same książki są droższe niż byłyby w innych księgarniach. Obsługa jest szybka i miła, jednak kiedy byłam tam ostatnio to chłopak tam pracujący pozwolił sobie na dziwną reakcję co do nazwiska zamawiającego, co było trochę nie ma miejscu. Również pozostałe panie pracujące tam rozmawiają na tematy prywatne przy klientach.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Świat Książki

Placówka

Gdynia, Świętojańska 13A

Nie zgadzam się (2)
Bardzo pozytywne zaskoczenie....
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Personel grzeczny i nie siedzący za biurkiem z kawą ,kanapką i grymasem na twarzy, bo ktoś przeszkadza . Po zapukaniu w dzrzwi ( kilka biur) za każdymi natychmiastowa odpowiedź "proszę". Jeśli czegoś pracownicy nie wiedzieli szybko telefonicznie ustalali do kogo należy się zwrócić , bo tym się zajmuje. Mały minusik za to, że w trakcie wizyty szukano dopiero osoby , która jest odpowiedzialna za interesujący mnie temat. Ogólna ocena Bardzo dobra.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Urząd Gminy Jasienica

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Multikino w centrum...
Multikino w centrum Gdyni jest małe aczkolwiek przyjemne kameralne. W budynku jest też kawiarnia zaraz za wejściem, a kasy do kina znajdują się w głębi. Całość utrzymana jest w porządku, obsługa jest miła. W toalecie czuć przyjemną woń czystości, dostępne jest mydło oraz papier toaletowy. Suszarka do rąk działa. Sale kinowe są małe i jak na moje oko to tylko górne rzędy najlepiej nadają się do oglądania bo reszta jest zbyt nisko i zbyt blisko ekranu. Mimo, że kino malutkie to atmosfera przyjemna i warunki dobre.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Multikino

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Bank bardzo przyjemny,...
Bank bardzo przyjemny, obsługa bardzo miła. Wszystkie kienka obsadzone personelem, który obsługuje petentów. Po podejściu do okienka bardzo miły Pan rozpoczyna rozmoę z nami ( wraz z mężem) o kredycie. Mąż przedstawia Panu naszą wiedzę z reklam w środkach masowego przekazu o dostępności i warunkach uzyskania kredytu. Na co słyszy odpowiedź ,że jest głupi i naiwy, że wierzy w reklamy. Dosłownie cytuję wypowiedź pracownika banku. Pan nie zdążył nawet przeanalizować z nami naszych możliwości kredytowych, z góry nastawiając nas do siebie i placówki w tak negatywny sposób, że nikomu nie polecę Getin Banku.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010
Nie zgadzam się (3)
Byłam pozytywnie zaskoczona...
Byłam pozytywnie zaskoczona po wizycie w sklepie Reserved w centrum handlowym Batory. Sklep podzielony jest na strefę męską na dole i damską na górze do której prowadzą schody i winda. Sklep był utrzymany w dużym porządku, zarówno na półkach, na wieszakach, jak i posadzka. Na podłodze nie było widać pozrzucanych ubrań, które leżą kopane przez przechodzących. Nie widać kurzu ani niesprzątanych powierzchni. Metki z cenami przy większości ubrań wisiały schowane tak jak powinny a nie na zewnątrz. Muzyka nie była puszczana zbyt głośno i nie była drażniąca. Ekspedientki nosiły identyfikatory. Asortyment też był bardzo interesujący dla każdej kategorii wiekowej. W sklepie panowała przyjemna atmosfera. Pani dająca numerki przed przymierzalnią zrobiła to kiedy po raz pierwszy wchodziłam do przymierzalni, natomiast kolejne 2 czy 3 razy kiedy wchodziłam do przymierzalni już jej nie było więc numerki brałam sama. Pani przy kasie wita każdego klienta z uśmiechem oraz daje firmowe torby ekologiczne do zakupu, który sama pakuje. Co prawda nie dziękuje za zakup i nie żegna klienta (tylko już zaczyna obsługiwać następną osobę), jednak obsługa jest miła i szybka. Będąc trzecią osobą w kolejce czekałam tylko około minuty. Przy wyjściu z przymierzalni stoi wieszak na ubrania, które klienci przymierzyli ale nie zamierzają kupić. Dzięki temu wieszakowi przymierzone ubrania zostawiane są w jednym miejscu, a nie odwieszane byle gdzie, czy wieszane niechlujnie, co psułoby ogólny wizerunek towarów. W przymierzalniach również panuje porządek poza przypadkowymi wieszakami zostawionymi na drzwiach. W strefie damskiej znajduje się też wydzielony dział na ubrania dziecięce. Ogólne wrażenie po zakupach w tym Reserved bardzo dobre.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Reserved

Placówka

Gdynia, 10 Lutego 11

Nie zgadzam się (2)
Komitet kolejkowy rodem...
Komitet kolejkowy rodem z PRL- u. Miejsc siedzących 3 - 4 a w kolejce kilkanaście osób. NA 4 okienka pracują aż 2 . Kilku pracowników przewija się bezładnie z tyłku Pań w okienkach. Dopiero po zarządaniu wezwania kogoś zkierownictwa placówki po 20 minutach zostaje otwarte jeszcze jedno okienko. Brak szacunku dla klientów, którzy już są klientami banku. Reklam w mediach sporo o ofercie ING, ale jakoś nie idzie to w parze z obsługą obecnych i potencjalnych klientów. Drugie tyle osób ile stało w kolejce opuściło placówkę zdenerwowanych.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010
Nie zgadzam się (2)