Profil użytkownika
Opinie użytkownika (83160)
Odwiedziłam wczoraj sklep...
Odwiedziłam wczoraj sklep CCC w markecie Carefoure gdyż szukam butów na wiosnę. Na wystawie zobaczyłam buty które chciałam przymierzyć jednak nie mogłam ich znaleźć, szukałam je dłuższa chwile w końcu zaczełam rozgladać się za obsługą z nadzieją że mi pomogą. Owszem stały dwie ekspedientki ale tak zajęte rozmową że mimo iż podeszłam do nich to nie raczyły mi odpowiedzieć. Miałam wrażenie że przeszkadzam tym paniom. W końcu sama znalazłam buty które chciałam zmierzyć ale ich nie kupiłam bo więcej do tego sklepu nie wejdę. Wole już jechać do Katowic niż być powietrzem dla tych pań które jakby nie było są w pracy
Potrzebowałam kupić męski...
Potrzebowałam kupić męski garnitur. Udałam się do sklepu Peek&Cloppenburg w Galerii Krakowskiej razem z moim znajomym. Na dziale męskim zauważyłam sprzedawcę i podeszłam prosząc o pomoc w znalezieniu odpowiedniego garnituru. Sprzedawca od razu wywarł pozytywne wrażenie, był uśmiechnięty i skupiony na tym co mówię. Dopytywał dokładnie jaki garnitur jest mi potrzebny. Gdy podałam mu informacje od razu zaproponował mi kilka garniturów. W międzyczasie przekazał mi wiele cennych rad dotyczących tego jak idealnie dobrać garnitur, jak powinien leżeć na ciele. Kilka sztuk zaniósł nam do przymierzalni gdzie mój kolega je przymierzył. W tym czasie sprzedawca rozmawiał że mną przed przymierzalnia a gdy kolega pokazywał się w kolejnych modelach, sprawdzał czy rozmiar jest odpowiedni i ewentualnie przynosił nam inne modele lub rozmiary. Sprzedawca miał bardzo fachowa wiedzę, oraz świetny kontakt z klientem. Widać było że faktycznie jest chętny do pomocy, jego pomoc i uśmiech były naturalne i niewymuszone. W sklepie panuje zwyczaj, że sprzedawca zanosi do kasy (na niższym poziomie ponieważ sklep jest dwupoziomowy) wybrany przez klienta towar. Ten zwyczaj bardzo ułatwia zakupy.
W sklepie było czysto, każda rzecz była estetycznie ułożona. Nie było widać śmieci ani brudu. Ceny były dobrze widoczne. Wiem że ten sklep jest niemiecka marka jednak zdziwiło mnie, że przy kasach było kilka osób z obsługi z czego 2 kasjerki mówiły jedynie po angielsku, nie rozumiejąc nic po polsku. Gdy o coś zapytałam kasjerkę jej koleżanka stojąca za nią musiała jej przetłumaczyć o co pytam i powiedzieć co ma zrobić.
Bilety zamówiłyśmy przez...
Bilety zamówiłyśmy przez internet, przyjechałyśmy wcześniej odebrać, 3 osoby na kasach, kolejki krótkie, jednak pani która nas obsługiwała miała minę zbitego psa, niezadowolona czy coś. Strasznie długo przy tym obsługiwała, dwie inne kasy gdzie obsługiwali panowie, szły sprawnie. Czekając na seans, który miał się zacząć o 21 zauważyłam, że obsługa spóźnia się z oczyszczaniem sali, film zaczął się przynajmniej 5 minut później, przez co wycięli zapowiedzi innych filmów, a szkoda. Poza tym w sali (nr 5) chyba nie było klimatyzacji, bo zapach jaki tam panował był wspomnieniem po poprzednim seansie. Ogólnie porządek i bardzo wygodne fotele, jednak brak klimatyzacji sprawił że początki były trudne do wytrzymania.
W sobote wybralismy...
W sobote wybralismy sie ze znajomymi na kregle. Zamowilismy na godzine jedno stanowisko. Pani podala cene 84zl Podeszlismy zajac stolik i wrocilismy zaplacic ale juz 94zl bo okazalo sie ze minela minuta i jest juz po godzinie po ktorej trzeba zaplacic 10zl wiecej. Zajelismy stanowisko i czekalismy na wydanie butow a czas na tablicy juz lecial Powiedzialam do pani z obslugi zeby sie pospieszyla bo nie bede placic za czas ktory nam zabieraja na to ona ze nic nie poradzi ale jest kolejka i tak stracilismy piuerwsze 5min Kiedy zaczelismy grac po kilku rzutach maszyna sie zawiesil;a i nie pokazaly sie kregle a tablica wynikow sie zaciela. czas uciekal podeszlam kolejny raz do obslugi i mowie zeby nmi to ustawili po czym pani powiedziala ze moze mi doliczyc 10 min i nic z tym nie zrobila po jakichs 5min zaczelismy grac i znow ta sama sytuacja. po raz kolejny podeszlam do obslugi a czas uciekal i uciekal . niestety ludzie z obslugi powiedzieli ze nic na to nie poradza w koncu wykasowalo z listy uczestnikow na tablicy moja koleezanke zglosilam to i znow ja dopisalai ale zeby zaczac grac trzeba bylo poczekac az ona rzuci 5 razy bo musiala nadrobic . Nie wytrzymalam zawolalam obsluge ale nie chcieli nic zrobic to poprosilam o kierownika wytlumaczylam co sie dzieje a on zarzucil mi klamstwo i powiedzial ze zawodniczka pewnie dopiero przyszla na koniec doliczyl mi z laska 10 min i powiedzial ze to nie jego wina ze sie nie znamy na grze no rece opadaja. Porazka!! nigdy juz tam nie pojde
Robię w Kauflandzie...
Robię w Kauflandzie zakupy dosyc często. Najbardziej denerwuje mnie to że panie kasjerki zazwyczaj zajęte są takimi rzeczami jak rozmowa przez prywatny telefon poza tym w sklepie w alejkach ustawiono jakieś promocyjne półki a przez to jest ciężko przechodzic. A i jeszcze jedno w sklepie jeden produkt jest umieszczony w kilku miejscach i zdarza się że na każdym z nich jest inna cena. Martwi mnie również fakt że ilośc firm kosmetycznych których produkty można kupic w kauflandzie się zmniejsza.
Bardzo ciepły sklep,...
Bardzo ciepły sklep, dla mnie super rzeczy do dekoracjii domu
i niezły ogrod jestem zaskoczona tak miłym sklepem
i wreszcie mamy wybór w Opolu
sklep z artykulami...
sklep z artykulami plastycznymi, pierwsze wrazenie po wejsciu do sklepu moze i nie jest najlepsze-wszedzie porozkladane bez skladu i ladu sa wszelakiego rodzaju ramki, ramy itp. sklep raczej wyglada jak sklad czy hurtownia owych materialow, chwile po wejsciu jedna ze sprzedawczyn zainteresowala sie w czym moze mi pomoc-przedstawilem moje potrzeby-nie bylem od samego poczatku zdecydowany ale pracownica w zasadzie od razu rozwiala moje watpliwosci i przedstawila mi dwie alternatywy-po wybraniu jednej zniknela na zapleczu w poszukiwaniu zamowionego artykulu, ja w miedzyczasie korzystajac z chwili przygladalem sie grafikom ktore juz przy samym wejsciu przykuly moj wzrok, sprzedawczyni wrocila z towarem ktory zamowilem i zfinalizowalismy transakcje.zapytala mnie ktora z grafik mnie sie podoba i przedstawila mi mozliwosci zamowienia oraz ramy cenowe i czasowe-ze sklepu wyszedlem b. zadowolony gdyz moje potrzeby zostaly zaspokoione a i napewno jeszcze tu powruce.
tankowałam benzynę na...
tankowałam benzynę na stacji STAT OIL, postanowiłam również zamówić hot doga lub inną propozycję z menu. Przy kasie nie było nikogo z klientów, sprzedawczyni przywitała się i poprosiła o kartę punktową, zapłaciłam za benzynę oraz hot doga, którego zamówiłam, sprzedawczyni zaproponowała mi coś do picia, ale podziękowałam.Mimo, że w ofercie stacji było dość dużo propozycji różnych rodzajów hot dogów, to jednak na grillu wyglądało to dość ubogo, jednak zdecydowałam się na bułkę z parówką. W międzyczasie podszedł klient aby zapłacić za benzynę, podczas gdy ja czekałam na swoją parówkę. Został szybko i miło obsłużony, a ja po około i 40 sekundach otrzymałam hot doga, sprzedawczyni zapytała o rodzaje sosów. Rozejrzałam się aby spokojnie zjeść przy stoliku w części do tego przeznaczonej, jednak siedziało tam sporo osób w tym dwóch ochroniarzy stacji w mundurach, zresztą dość często ich widzę na stacji gdzie siedzą właśnie w miejscu przeznaczonym dla klientów. Mnie osobiście wydaje się to niezbyt stosowne. Sprzedawczyni pożegnała się z uśmiechem na ustach i zaprosiła ponownie do skorzystania z usług.
Aptekę znam od...
Aptekę znam od lat. Zawsze wyróżnia się fachową i kompetentną obsługą. Jest przeciętnej wielkości, a mimo to bardzo dobrze zaopatrzona, dodatkowo można w niej kupić bardzo trudno dostępne kosmetyki AA Therapy. Jeżeli czegoś akurat nie ma na stanie, farmaceuci zawsze proponują zamówienie, a wtedy możemy mieć poszukiwany towar następnego dnia. Idąc tam mam pewność, że zostanę fachowo obsłużona. Cały ten piękny wizerunek apteki psuje tylko jedna z farmaceutek, która nie za bardzo się orientuje w funkcjonowaniu apteki. O ile na przyznanie się takiej osoby do niewiedzy i przeproszenie można przymknąć oko i powiedzieć sobie 'trudno', o tyle wprowadzenie w błąd jest niewybaczalne. Udałam się tam z zamiarem nabycia w/w kosmetyków AA Therapy. Okazało się, że akurat nie było tego, czego potrzebowałam i farmaceutka poinformowała mnie, że nie można tego zamówić, ponieważ przedstawiciel przyjeżdża raz na jakiś czas i wtedy przywozi im towar. Szukałam mojego kremu po całym mieście bezskutecznie. Następnego dnia (wczoraj) moja mama poszła do tej apteki i zapytała o ten krem. Został zamówiony i będzie dziś do odbioru. Wnioski nasuwają się same. Za niekompetencje jednej osoby odejmuje gwiazdkę. a wszelki wypadek będę unikać bycia obsługiwaną przez nią. Jeszcze słowo o wyglądzie pomieszczenia: jasne, czyste, jest aparat do mierzenia ciśnienia.
W otoczeniu stanowiska...
W otoczeniu stanowiska z drobiem (nawet 5 metrowym) odczuwalny był wyraźny zapach rozmrożonego lodu z kurczaków. Mieszanina wody z krwią przelewana przez pracownicę z pojemnika do pojemnika wydawała odrażający zapach. Oczywistym było, że zaniedbano zasady higieny, a produkt jest nieświeży.
Zakup w tym...
Zakup w tym sklepie przeszła bezproblemowo. Nic nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach.
Inna sprawa to REKLAMACJA : To jakaś pomyłka ! ! ! A oto lista :
1. Wysyłając zgłoszenie ze strony sklepu nie mamy żadnej pewności, że zgłoszenie zostało wysłane/przyjęte – bo taka informacja się nie pojawia. (wiem, bo od końca lutego próbowałem ją zgłosić zgłosić). Zgłoszenie zostało przyjęte dopiero gdy próbowałem oddać urządzenie w miejscu „Osobistych odbiorów”
2. To, że zgłoszenie zostało przyjęte to nie znaczy, że już od tej pory poszło wszystko zgodnie z założeniami. Jedynie co uzyskałem to Nr RMA i kuriera, który odebrał ode mnie urządzenie.
3. Po tym zdarzeniu minęło już 2 tygodnie i nie mogę się skontaktować z osobą odpowiedzialną za reklamację (2009.03.27 - M.L. : Specjalista ds. Reklamacji).
4. Więcej nigdzie na stronie nie można sprawdzić na jakim etapie jest moja reklamacja. W innych serwisach wpisuje się Nr RMA i wiadomo co się dzieje z przedmiotem zakupu.
Reasumując ZAKUPY TO NIE WSZYSTKO - OBSŁUGA POZAKUPOWA TO JAKAŚ POMYŁKA (-5)
Zostałam obslużona bardzo...
Zostałam obslużona bardzo miło i sprawnie .Udzielono mi, z uśmiechem na twarzy fachowej odpowiedzi na każde zadane pytanie. Nie jest to mój pierwszy zakup w tym sklepie i zawsze chętnie tam wracam ze świadomością, że zawsze jestem tam mile widziana a personel zawsze przystosowuje sie do klienta. Życzyłabym sobie i innym ,aby w kazdej placówce handlowej znajdował się właśnie taki personel. W tym właśnie miejscu pragne podziękować pracującym tam Panom za przemiłą obsługe.
Mialam okazje znalezc...
Mialam okazje znalezc sie na przyjeciu organizowanym przez bar Aspirant. Musze przyznac ze bylam rozczarowana. Obsluga byla nieporadna powolna i nie wiedziala komu ma podawac. Cena w porownaniu do tego co bylo na stolach byla wygorowana. Posilki byly zimne. Menu nie zgadzalo sie z tym co bylo na zaproszeniu. Gosciom brakowalo jedzenia (np. 6 pierogow na 10 osob!) Wrocilam glodna z przyjecia Na pewno wiecej juz tam nie pojde i odradzam wszystkim.
Zawitałem na tej...
Zawitałem na tej stacji podczas zakupów w Kaliszu aby zatankować samochód. Do wyglądu i czystości na stacji nie można napisać nic złego powiedzieć. Na pólkach był porządek, a podłoga była czysta pomimo tego, że na zewnątrz padał deszcz. Moja obserwacja dotyczy sposobu i jakości obsługi klienta. Po wejściu do budynku stacji chciałem skierować się do kasy żeby zapłacić, a ponieważ nie widziałem nigdzie pracownika to podszedłem do pierwszej kasy od drzwi z nadzieją, że ktoś przyjdzie.Jak się okazało pracownik stał za ladą w miejscu gdzie go nie widać. Powiedziałem dzień dobry i że chciałbym zapłacić za paliwo z 5 stanowiska. Niestety nie usłyszałem powitania ze strony pracownika. przy obsłudze pracownik nie spytał także czy mam kartę na punkty, a zbieram na sprzęt agd do mieszkania. Sam podałem kartę aby nie stracić punktów. Niestety wychodząc również nie usłyszałem odpowiedź na swoje do widzenia. Podsumowując: lubię tankować na stacji Statoil ze względu na miłą, sympatyczną i pomocną obsługę, jednakże na tej stacji spotkała mnie niespodzianka, zero kontaktu z klientem, przydałoby się przywitanie czy pożegnanie klienta słowem dzień dobry czy do widzenia, Wchodziłem z miną uśmiechniętą na stację a wyszedłem lekko zniesmaczony. Mam nadzieję, że to była pojedyncza wpadka sprzedawcy.
Uwielbiam to "Dzień...
Uwielbiam to "Dzień dobry Pani" :)
I pomocną obsługę
CZęść pracowników jest...
CZęść pracowników jest w porządku, ale najbardziej denerwuje mnie stałe odsyłanie do innych działów, aż do przesady, np. kupując zlew do kuchni i zlew do łazienki jestem osbługiwana przez dwie inne osoby.
Poza tym firma na jednym dziale zatrudnia pary, które w życiu prywatnym są ze sobą i zamiast pomagać klientowi, wskazują półkę i dalej sobie omawiają prywatne sprawy
Oceniam pomoc techniczną...
Oceniam pomoc techniczną firmy Microsoft. Jednym słowem - wzorowo:) Miałam problem z pakietem Office. Skontaktowano się ze mną w ciągu 24 godzin od wysłania zgłoszenia, co uważam za rozsądny czas oczekiwania. Konsultant zaproponował kilka pomysłów, jak można problem rozwiązać, ponieważ nie było dokładnie wiadomo, z czego wynika. Kontaktowaliśmy się mailowo, poza tym kilkakrotnie później, po rozwiązaniu problemu, telefonował celem upewnienia się, że po naprawie w dalszym ciągu wszystko działa prawidłowo. Oprócz tego był bardzo uprzejmy. Widać, że Microsoft dba o swoich klientów. Wiele firm powinno brać z nich przykład.
Poszedłem do salonu...
Poszedłem do salonu z zamiarem kupienia konkretnej drukarki laserowej mono Canona. Moje potrzeby są bardzo niewielkie tyle co do pracy, czy dla syna do szkoły. Najpierw + za obsługę bo miło zostałem przyjęty, cierpliwie wysłuchany itp. Dowiedziałem się że model który chcę wybrać jest nieopłacalny bo tonery do niej dużo kosztują więcej niż Lexmarka. Myślicie że sprzedawca zaproponował droższy model? Też myślałem ale okazała się o 100 zł tańsza. Na razie jestem bardzo zadowolony z drukarki .
Oceniam tu oczywiście...
Oceniam tu oczywiście samą jakość obsługi, a nie komunikator.
Jednym słowem - skandalicznie. Każdy problem wymaga ode mnie kilkukrotnego kontaktowania się z pomocą techniczną. Termin oczekiwania na odpowiedź jest poniżej wszelkiej krytyki - ostatnio po 13 dniach upomniałam się ponownie! Jak chyba wiele osób, miałam wielokrotnie różnego rodzaju problemy z działaniem GG. Jeżeli się powtarzały, kontaktowałam się z pomocą, która nie zawsze potrafiła kompetentnie odpowiedzieć na moje pytania. Traktują klienta jako kogoś nieistotnego. Tworzą produkt, który sprawia problemy i nie potrafią pomóc w ich rozwiązaniu. Nie czytają dokładnie opisu problemu. Jednak najgorsza jest ta opieszałość. Nie przypominam sobie żadnego w pełni satysfakcjonującego kontaktu z pomocą techniczną GG.
Chciałam zlikwidowac lokate...
Chciałam zlikwidowac lokate w banku , ponieważ pilnie potrzebowałam gotówki.W oddziale w Dąbrowie jak zwykle system powoli działał , kolejka składała się z około 15 osób , więc musiałabym czekac około 2 godzin , zapytałam obsługe , czy moge zlikwidowac lokate założona u nich w Sosnowcu i okazało się , że tak. Pojechałam do oddziału w Sosnowcu na tzw.Patelni , a tam okazało sie , że kasjerki są chore i nie będzie kto miał wypłacic mi pieniedzy. W końcu znalazła się jakas pani , która mogła zastąpić chore kasjerki:( Na stanowiskach obsługi klientów było dwóch pracowników , dziewczyna obsługiwała mężczyznę biorącego kredyt , procedura trwała wiecznosc..non stop drukowały sie papiery , mężczyzna składał mnóstwo podpisów , drugie stanowisko obsługiwał mężczyzna , otwierał konto starszej pani ..(dla niewtajemniczonych otwarcie konta w Polbanku to strata około dwóch godzin , ja miałam totalnego pecha , bo gdy go otwierałam , system padł , jak zwykle zreszta w Polbanku i musiałam przyjechac drugi raz..) Weszłam do oddziału w Sosnowcu ok.11 , wyszłam z "kwitkiem" o 12.40,poniewaz okazało sie , że musza wysłać zapytanie do Warszawy , czy moga mi wypłacić pieniadze i mają na odpowiedź 1 dzień, byłam wsciekła , że bank ma moje pieniądze i nie moge ich wypłacić kiedy chcę , pomimo , iz zapewniaja w reklamach , ze można zerwac lokatę kiedy się chce i otrzymać zwrot gotówki.. Obsługiwała nas dziewczyna , zresztą bardzo miła , wręcz było mi jej zal , że jest przedstawicielką takiego banku..Zadzwoniła do mnie po trzech dniach z informacją , że niestety , musze iśc do oddziału w Dąbrowie , by zerwac lokatę :(
