Opinie użytkownika (21)

Kilka dni temu...
Kilka dni temu miałem telefon z działu windykacji - od pewnego czasu mam "opóźnienia w płatności". Pani grzecznie ze mną rozmawiała (co sie rzadko na windykacji zdarza). Wytłumaczyłem gdzie leży problem - poinformowano mnie jak mogę sprawę rozwiązań. Dodatkowo kobieta poinformowała mnie, że będą do mnie wysyłane monity jak i smsy, czy też wykonywane telefony. Uprzedziła, że żadna z tych opcji nie jest dodatkowo płatna - ponieważ mBank chce pomóc klientowi spłacić należności w terminie, a nie dokładać mu opłat. Generalnie pierwszy raz spotykam się z taką obsługą z działu windykacji - i jestem pozytywnie zaskoczony. Pierwsza instytucja, która klienta (dłużnika) traktuje jak KLIENTA, a nie wroga - jak to ma miejsce w innych firmach.Wielki pozytyw dla mBanku.

Cezar

02.05.2014

mBank

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
16.05.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Na wstępie chciałabym podziękować Panu za wyrażenie opinii dotyczącej poziomu świadczonych usług przez pracowników mBanku. Przekazana przez Pana informacja stanowi dla nas cenne źródło wiedzy na temat funkcjonalności rozwiązań z obszaru komunikacji z Klientami. Nieustannie staramy się go doskonalić, tym bardziej cieszę się, że spotkał się z Pana zadowoleniem. Przypominam, iż pozostajemy do dyspozycji w placówkach naziemnych, których szczegółowy wykaz znajduje się na stronie mBanku oraz na mLinii pod numerem 801 300 800 lub +48 426 300 600. Pozdrawiam Marta Kaźmierczak, mBank
Zatelefonowałem w celu...
Zatelefonowałem w celu zapoznania się bliżej z produktem - jaki bank proponuje swoim klientom. I powiem, że Pani przez telefon wyjaśniła mi cały produkt, jak i rozwiała moje wszelkie wątpliwości, na koniec - jak podziękowałem za informację i powiedziałem, że pomyślę - to nie nagabywała mnie (jak to w przypadku innych firm), lecz dodała tylko - że jak się zdecyduję, bądź będę miał jakieś pytani to śmiało mogę telefonować lub podejść do najbliższej placówki.

Cezar

10.08.2012
Nie zgadzam się (0)
Korzystając z okazji...
Korzystając z okazji (głód) wstąpiłem do baru Smaczek. I powiem, że pierwsze co mnie zaskoczyło - to lokal - czysty schludny (niby tak wszędzie powinno być, ale nie zawsze tak jest). Obsługa dobra, miła. Jedzenie - jeszcze lepsze, pierogi ruskie - to sama przyjemność. Moje ulubione danie, porównywałem w wielu lokalach - ale w Smaczku znalazłem najlepsze! Szczerze polecam.

Cezar

03.08.2012

Smaczek

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Piątkowy wieczór, wybrałem...
Piątkowy wieczór, wybrałem się do biedronki na małe zakupy na kolację. Wszedłem trzy kasy czynne (na 5 możliwych) widząc kolejkę myślę - no to z 20 minut stania w kolejce, super. Zrobiłem szybki przemarsz przez sklep, wziąłem co mi potrzebne, podchodzę do jednej z kas. I czekam, czekam. W jakim dużym szoku byłem kiedy kolejka szybko malała, a spędziłem w niej może niecałe 10 minut. Przy kasie, pani uśmiechnięta, z entuzjazmem kasowała mi produkty. Czasami jestem miło zaskoczony obsługą w tym sklepie. Dodam fakt, że to był piątkowy wieczór. Ocena: "Zachowanie i wygląd personelu" - uśmiech na buzi, i czysty profesjonalizm. "Oferta, cena, asortyment" - bez problemu znalazłem to co potrzebuje i w jakich dobrych cenach. "Organizacja i czas obsługi" - jak dla mnie bez zarzutów. "Wygląd miejsca obsługi" nic złego mi się nie rzuciło w oczy. Ogólnie ocena +5. Brak zastrzeżeń.

Cezar

13.11.2010

Biedronka

Placówka

Myślibórz, Niedziałkowskiego 4

Nie zgadzam się (0)
Dostałem telefon z...
Dostałem telefon z mBanku (nie lubie jak sie do mnie dzwoni z zastrzeżonego, ale grzecznie odebrałem). Pani po przedstawieniu się zapytała czy godzę się na to, że rozmowa jest nagrywana (i że jak nie wyrażam zgody to musimy się rozłączył). Zgodziłem się, bo chciałem sie dowiedzieć, co ma mi do zaoferowania mój "macierzysty bank". Pani zaproponowała mi ubezpieczenie mojej karty na wypadek kradzieży, czy tego jakby mnie napadnięto przy bankomacie. Generalnie pani podziękowałem, że nie jestem zainteresowany taką obsługą. Na co pani do mnie z takim zdaniem: "nawet pan nie wie ile to kosztuje". Grzecznie odpowiedziałem: "proszę pani - nie interesują mnie koszty, bo nie jestem tym absolutnie zainteresowany". Jednak pani musiała powiedzieć swoje - więc kulturalnie wysłuchałem wszystkiego. Na co powtórzyłem raz jeszcze, że taka oferta mnie nie interesuje. Po czym pani dodała, że ma drugą ofertę związaną z czymś innym. Mówię - no to słucham panią uważnie. Na co usłyszałem kolejną ofertę ubezpieczenia swojego konta od różnych "zdarzeń losowych". I po raz kolejny użyłem słów: "Proszę pani mi to jest niepotrzebne, a nie będę brał jakiejś usługi jak jest mi ona zbędna". Pani jeszcze raz próbowała mnie przekonać, ale grzecznie podziękowałem. Po czym zakończyliśmy rozmowę, ale po pani głosie słychać było poirytowanie. Wszystko generalnie było w porządku, gdyby nie fakt - że pani proponowała mi praktycznie tą samą usługę dwa razy (twierdząc po pierwszej prezentacji, że druga sprawa dotyczy czegoś innego). Nie lubię jak się marnuje mój czas wolny, i myślę że nikt z nas tego nie lubi. Jak człowiekowi raz się mówi "nie" to sądzę że to jest zrozumiałe. Ale chyba nie dla tej pani. Moje oceny: "Wiedza i kompetencje personelu" - dam pani skromne +1, bo dwa czy trzy razy potrafiłem panią "zagiąć" z moją wiedzą na temat bankowości (w końcu się studiuje w szkole bankowej). Na co pani mi usilnie próbowała udowodnić, że się mylę. "Zachowanie i wygląd personelu" - ocenić mogę zachowanie przez telefon. Pani nie potrafiła zrozumieć jak grzecznie dziękowałem za usługę. Starała się coś mi "sprzedać", a gdy grzecznie odmawiałem - robiła to ponownie - natarczywość. Stąd ocena ujemna. "Oferta, cena, asortyment" - oceniam ofertę - dwa razy mi zaproponowano to samo, tylko pani to ujęła troszkę inaczej, co nie zmienia faktu - że próbowano ze mnie zrobić idiotę?!. Minusowa ocena. "Organizacja i czas obsługi" - dodam tylko tyle, czas - pani zajęła mi cennych kilka minut, a mogliśmy zakończyć rozmowę szybciej niż w połowie. Ocena -1. "Wygląd i miejsce obsługi" - infolinia - więc nie da się tego ocenić. Generalnie jestem zawiedziony tym telefonem, myślałem że zostanie mi zaproponowane coś lepszego.

Cezar

13.11.2010

mBank

Placówka

Nie zgadzam się (1)
05.05.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Na wstępie chciałabym podziękować Panu za wyrażenie opinii dotyczącej poziomu świadczonych usług przez pracowników mBanku. Przekazana przez Pana informacja stanowi dla nas cenne źródło wiedzy na temat obszarów naszej działalności, które wymagają poprawy. Zapewniam Pana, że dołożymy wszelkich starań, aby kolejne kontakty inicjowane przez mBank spotkały się z Pana zadowoleniem. Nieustannie pracujemy także nad obszarem kompetencji naszych pracowników, który umożliwi im odpowiednie dostosowanie oferty produktowej do potrzeb naszych Klientów. Jednocześnie w imieniu mBanku chciałabym przeprosić za niedogodności, które Pana spotkały i mam nadzieję, że nie wpłyną one znacząco na naszą dalszą współpracę. Przypominam, iż pozostajemy do dyspozycji w placówkach naziemnych, których szczegółowy wykaz znajduje się na stronie mBanku: http://www.mbank.pl/przewodnik/punkty_naziemne/ oraz na mLinii pod numerem 801 300 800 lub +48 426 300 600. Pozdrawiam, Anna Ozimkiewicz, mBank
Zawitałem tego dnia...
Zawitałem tego dnia w oddziale Lukasu, jak zwykle uregulować płatności (kredyty). Pierwsze co mi się nie spodobało, że ilekroć nie przychodzę - to zawsze stanowisko "do spłaty kredytu" jest oczywiście nie czynne. I trzeba czekać, aż któryś z konsultantów raczy zająć się spłatami. Gdy dojrzałem pana, który zajmuje się "spłatami" zostałem poinformowany, że za chwilę zostanę wywołany. Szkoda, że chwila trwała dobre 10minut, w między czasie klienci, którzy przyszli do obsługi kont. Zmieniali się w dwóch okienkach bardzo szybko. W końcu Pan mnie po prosił. Usiadłem grzecznie mówię - chciałem opłacić dwie zaległe raty i kartę kredytową. Pan na mnie spojrzał z miną, jakbym powiedział - coś złego. No ale okey, myślę: "każdy może mieć kiepski dzień". W końcu zapłaciłem co trzeba (trwało to znacznie dłużej niż zwykle). Ale jednak się udało. Generalnie poza czasem czekania, aż doradca bankowy - coś zrobi (zanim mnie po proszono z kolejki) to wszystko było by dobrze. Jestem człowiekiem, który w tygodniu pracuje przeważnie od 8-18, lub 10-20... czasami zdarzy się wyjątek jak tego dnia. Ale, żeby w banku spędzać 20 minut w celu oczekiwania na spłatę raty kredytu (będąc pierwszym i jedynym klientem w kolejce)? To już lekka przesada. Mam nadzieję, że Lukas Bank poprawi swoją obsługę pod tym względem, bo jak mam iść miesiąc w miesiąc i marnować tyle czasu, to zaczynam dostawać nerwicy na samą myśl. Podsumowując moją ocenę: "Zachowanie i wygląd personelu" - mogę doczepić się do zachowania - generalnie mina doradcy jak powiedziałem, że chce uregulować zaległe raty - poczułem się jakbym zrobił mu coś złego. Stąd tylko +3. "Organizacja i czas obsługi" - ewidentnie za długo musiałem na to wszystko czekać. 10 minut czekania w kolejce, a zanim doradca wszystko wprowadził i wydrukował potwierdzenia - zajęło to kolejne 10 minut. I w międzyczasie - zero interakcji z klientem. W tym oddziale jest jedna kobieta, która mimo czasu który się spędza przy jej stanowisku - zawsze coś powie, zagada - by klient nie czuł się "obsługiwany jak przez maszynę". Stąd ocena skromna, bo skromna ale - 2. "Wygląd miejsca obsługi" - to jak zawsze czysto, schludnie, a i zauważyłem nowe "plakaty reklamowe" bardzo podobały mi się za to daję +5. Nie oceniam natomiast dwóch dodatkowych kryteriów: "Wiedza i kompetencja personelu" - przyszedłem coś opłacić i nie było potrzeby sprawdzania wiedzy. "Oferta, cena, asortyment" - j/w.

Cezar

13.11.2010

Credit Agricole

Placówka

Wrocław, Jedności Narodowej 120/140

Nie zgadzam się (0)
Witam. Miałem okazję z...
Witam. Miałem okazję z dwoma kolegami udać się do tej pizzerii. Przejechaliśmy pół miasta, by tam trafić. Wszystko by było dobrze, gdyby nie mały incydent. Pet znaleziony w sosie (pomidorowym). Zabrałem kawałek pizzy - polany tym sosem (z widocznym petem na niej) i udałem się do środka. Aby zgłosić mały problem. Najpierw zwróciłem uwagę na to panu, który przygotowuje pizze. Zawołał on panią, która obsługuje kasę. Ta stwierdziła, że to dziwne iż jest tutaj papieros. I dodała, że "czasami po klientach którzy zostawiają sosy - przekazujemy je innym klientom" (co dla mnie jest skandaliczną procedurą! - bo skąd wiadomo, że nikt tam nie napluje, czy nie "wrzuci peta"???). Następnie pani zniknęła gdzieś i przyszła z kobietą, która nawet sie nie przedstawiła, i do pewnego momentu nie wiedziałem czy to osoba sprzątająca czy właściciel lokalu. Po zapoznaniu pani z problemem usłyszałem: "no zdarzyło się to ze dwa - trzy razy i głupi śmiech". Zapytałem "2-3 razy ? - mówie to śmieszne nie jest!". Kobieta mi odpowiedziała: "tacy jak pan próbują w ten sposób wymusić rabaty, albo darmową pizze". Szkoda, że ja już dawno za nią zapłaciłem, poza tym nawet do głowy by mi to nie przyszło. Zarzuciłem pani kpinę z mojej osoby, mówiąc: "przede wszystkim to nikt z moich znajomych nie pali, podobnie jak ja, a po drugie - to chyba pani sobie ze mnie kpi, mówiąc w ten sposób!". Na co kobieta odpowiedziała: "pracownicy też nie palą!" I zagroziła, ze wezwie ochronę... ;/ Na moją prośbę o nr do sanepidu - odpowiedziała: "a dzwon sobie gdzie chcesz! ja wzywam ochronę". Dziwne, z kilku przyczyn - nie uraziłem kobiety, nie byłem agresywny, wręcz przeciwnie - starałem się załatwić sprawę tak by żaden z klientów nie wiedział o problemie. A kobieta jeszcze mnie i moich dwóch kolegów straszyła ochroną. Heh, nie odpuszczę tak tej sprawy - i będę dążył do tego - by pani, która jak się okazało była/jest właścicielem tego lokalu - poniosła konsekwencje, w postaci utraty klientów (często tam jadałem, ale to był ostatni raz), poza tym myślę, że ta kobieta popełniła fatalny błąd - oskarżając mnie o próbę wyłudzenia darmowej pizzy. Żałosne zachowanie kobiety - świadczy tylko o jej płytkości.

Cezar

23.08.2009

Da Grasso

Placówka

Wrocław, Bulwar Ikara 27

Nie zgadzam się (18)
Witam. Wszedłem w okolicach...
Witam. Wszedłem w okolicach godziny 14. Złożyć PIT'a. Była kolejka - około 10 osób, jedno czynne okienko od składania deklaracji podatkowej PIT. I dwa okienka - od czegoś innego. Minęło dosłownie parę sekund (mniej niż minuta - tak na oko) - odkąd stanąłem w kolejce. A pani z innego okienka - zaczęła "zapraszać" do składania deklaracji u niej. Trafiłem się jako trzeci, i jak dostawałem "świstek" o złożeniu deklaracji. To już trzecia pani przyjmowała też deklarację. Bardzo szybko i sprawnie to poszło :) Po prostu jestem zaskoczony obsługą :) Duży pozytyw! :) Mogę ocenić tylko 4 z 5 kryteriów. Nie oceniam: "oferta, czas, asortyment" - ponieważ tam to nie istnieje. Ale reszta na duży plus. Wiedza i kompetencja personelu - zdążyłem zadań pani 2-3 pytania, na które mi odpowiedziała - bez dłuższego zastanowienia. Więc sądzę, że wiedza jej była dla mnie wystarczająca :)

Cezar

23.04.2009

Urząd Skarbowy Wrocław - Śródmieście

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 27-29

Nie zgadzam się (18)
Bardzo czysty i...
Bardzo czysty i zadbany salon. Wystawa ekspozycja (witryna) zmieniana często (obserwuję salon - ponieważ pracuję niedaleko i często go mijam). Poza wystawą - to kulturalna obsługa, pani która dokładała towar - każdego klienta witała - miły gest - kiedy sprzedawca - nie ucieka przed klientem, a wręcz przeciwnie - wita się z nim. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wizyty :) Stąd moja ocena - nie mam żadnych zastrzeżeń :)

Cezar

10.02.2009

DEICHMANN

Placówka

Wrocław, PAPROTNA 7

Nie zgadzam się (30)
Będąc dzisiaj na...
Będąc dzisiaj na zakupach w centrum handlowym Marino - wstąpiłem do kilku sklepów obuwniczych. I zauważyłem jedną rzecz - chyba w żadnym sklepie marki CCC - nie ma obsługi klienta. Sprzedawca - jest chyba jedynie kasjerem i wykładaczem towaru. W ogóle nie zauważono mojej osoby jak i mojej partnerki. A szkoda, jednak gdy spytałem o rabat dla pracowników centrum Marino. Pan stojący za kasą - nawet nie odpowiedział, tylko pokiwał przecząco głową. Dziwnie tak jakoś sie poczułem. Jednak bądź co bądź - na salonie mają porządek i szybko poradziliśmy sobie z dziewczyną ze znalezieniem odpowiednich butów, jak i rozmiaru. A później jedynie trzeba było za to zapłacić. Ogólnie jestem zadowolony z zakupów (podobnie jak moja partnerka). Stąd taka ocena.

Cezar

10.02.2009

CCC

Placówka

Wrocław, Paprotna 7

Nie zgadzam się (20)
Pizzeria bardzo dobra,...
Pizzeria bardzo dobra, ale gdy byłem tam ostatnio troszkę inaczej wyglądała obsługa, tzn. składało się zamówienie, a oni do stolika przynosili pizze. Jednak już tak nie jest. Teraz sie samemu wszystko odbiera - a szkoda. Jednak to tylko jeden jedyny mankament jaki znalazłem. Ogólnie w lokalu czysto, muzyka na czasie, ceny adekwatne do jakości produktów. Pizza smaczna i piwko też dobre :)

Cezar

10.02.2009

Pizzeria Bravo

Placówka

Wrocław, Szybowcowa 1/4

Nie zgadzam się (28)
Profesjonalna obsługa. Zamówienie...
Profesjonalna obsługa. Zamówienie szybko sporządzone, i równie szybko pojawiła się paczka u mnie. Kontakt bardzo dobry (po dzień dzisiejszy - tak jest). Pojawił się mały problem - nie dodano do paczki elementów do montażu ławki - ale po kilku dniach przyszła kolejna paczka z podstawowymi elementami i zapasowymi. Bardzo sobie chwalę jakość obsługi. I ceny też bardzo dobre.

Cezar

09.02.2009

Kelton

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Weekend przed Bożym...
Weekend przed Bożym Narodzeniem wybrałem się do jubilera po prezent. Wybór salonu był wręcz idealny. Miła obsługa - mimo natężonego ruchu - zostałem szybko, profesjonalnie i miło obsłużony. Zakupy zajęły mi ok 10-15 minut. A prezent takie zrobił wrażenie na osobie, której go dałem - że nie można tego zamienić na nic :) Pani, która zajęła się mną jako klientem - perfekcyjnie pomogła. P. Karolina - o ile dobrze pamiętam. Nic tylko mieć takich pracowników. Cały czas uśmiechnięta - i nie było chwili ciszy - ciągle był kontakt. Co dla mnie jest istotne. Nie musiałem sam wybierać. Nie ma to jak profesjonalne doradztwo :) Wielki plus dla firmy za takich pracowników.

Cezar

09.02.2009

Apart

Placówka

Wrocław, Graniczna 2

Nie zgadzam się (30)
Kolejny sklep -...
Kolejny sklep - gdzie dziś zawitałem. W końcu walentynki, więc chciałem kupić coś ciekawego. A tu niespodzianka, obsługa dwóch panów, i jedna pani - zero zainteresowania klientami (byłem ze znajomym). Kompletny brak kontaktu z klientem - nawet jak powiedziałem "dzień dobry" nie usłyszałem odpowiedzi. Wręcz jestem zażenowany taką sytuacją i jakością obsługi (a raczej jej brakiem). Podobnie jak w przypadku firmy Apart - w tym lokalu też byłem dwa razy. I za drugim razem było identycznie jak za pierwszym. Po ciężkich przebojach - na szczęście udało się coś kupić - szkoda, że bez pomocy sprzedawcy. Ale widocznie w tym salonie - słowo sprzedawca - ma sie za nic do rzeczywistości. Równie dobrze na miejscu tych ludzi - można było postawić manekiny i robota do kasowania.

Cezar

09.02.2009

Flo

Placówka

Wrocław, ul. Legnicka 58

Nie zgadzam się (19)
Wybrałem się dzisiaj...
Wybrałem się dzisiaj na małe zakupy do centrum handlowego Magnolia Park - dokładnie do sklepu Apart. Byłem zainteresowany branzoletkami. Niestety już na wejściu poczułem sie zniesmaczony, nikt nie powiedział dzień dobry (na salonie były dwie osoby, mężczyzna i kobieta). Wszedłem rozejrzałem sie, przystanąłem na chwilę przy łańcuszkach. Ale niestety - zero reakcji ze strony sprzedających. Więc wyszedłem. Poczułem sie dziwnie, ponieważ jest to pierwszy salon firmowy Apart - w którym jest taka obsługa. Powróciłem ok 30 minut później - były już trzy osoby (doszła jeszcze jedna pani) i sytuacja sie powtórzyła. Zero reakcji ze strony sprzedawcy :( A szkoda, bo naprawdę chciałem się coś dowiedzieć, i byłem bardzo zainteresowany ich produktami. Ale trudno - przez taką obsługę traci tylko firma.

Cezar

09.02.2009

Apart

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (23)
Bardzo ciekawa oferta,...
Bardzo ciekawa oferta, tanio i szybko. A co najważniejsze miła obsługa, uśmiechnięta pani - której uśmiech sprawia, że człowiek robi sie radosny :) Nic tylko korzystać z takiej pralni :)

Cezar

07.02.2009

EBS pralnia (wcześniej jako 5àSec)

Placówka

Wrocław, Paprotna 7 11

Nie zgadzam się (32)
Ponad rok temu...
Ponad rok temu zrobiłem tam zakupy i jestem do dziś ogromnie zadowolony. A to chyba najważniejsze:) Miła obsługa, fachowość, i przede wszystkim szybkość obsługi. Wszedłem tak naprawdę po jakąś koszulę, a kupiłem dwie - bardzo dobrze dopasowane koszule, z których korzystam po dzień dzisiejszy. A obsługę salonu wspominam do dziś. To jak mnie obsłużono - jest warte uwagi. Powinno sie pokazywać jak te panie pracowały na szkoleniach dla personelów z całej Polski.

Cezar

07.02.2009

VISTULA

Placówka

Wrocław, ul. Graniczna 2

Nie zgadzam się (25)
Ceny na półkach...
Ceny na półkach - zupełnie inne niż przy kasie (tzn. jak sie nabije towar) różnice od 0,20zł do kilkunastu złotych. Kadra zarządzająca (kierownik zmiany z działu gastronomicznego) - poniżej poziomu, zero kultury. Po prosiłem panią która obsługuje na dziale gastronomicznym - o to, że chciałbym rozmawiać z p. Kierownik. To łaskawie po x minutach zjawiła się owa pani, nie przedstawiając się i traktując mnie jak "śmiecia" - bo ona ma racje i koniec, bo nie ma napisane - to mam sie domyśleć. Ogólnie - zero kultury i brak poświęcenia uwagi klientowi. Klienta słowa - są zbędne, bo pani zawsze ma rację. A szkoda, bo w tym wypadku ja miałem rację.

Cezar

31.01.2009

Tesco

Placówka

Wrocław, Paprotna 7

Nie zgadzam się (22)
Kolejny Jysk -...
Kolejny Jysk - którego obsługa zostawia wiele do życzenia. Jednak na tym salonie - o porządku nie było mowy, między regałami rozłożone kartony (tak, że aby przejść, trzeba było przeskakiwać). Oprócz tego, brudno i nieschludnie. Obsługa - unikająca kontaktu z klientem - wszystko inne ważniejsze poza klientem. Spędzone 30 minut, jednak w końcu zakupiłem dwie rzeczy - a to tylko dlatego, że nie chciałem już jechać do kolejnego Jysk'a.

Cezar

31.01.2009

JYSK

Placówka

Wrocław, Nabycińska 2

Nie zgadzam się (23)
W sklepie w...
W sklepie w miarę czysto, jednak obsługa troszkę: "leniwa" - klient musi szukać sprzedawcy - aby sie coś dowiedzieć. A oprócz tego na półkach świeciło pustkami - i nikt nic w zamian na to miejsce nie włożył. W sklepie spędziłem ok 20-30 minut - wychodząc bez niczego. Nie dlatego, że nie chciałem nic kupić, wręcz przeciwnie - ale nie było chętnego do pomocy sprzedawcy.

Cezar

31.01.2009

JYSK

Placówka

Wrocław, Brucknera 25-43

Nie zgadzam się (18)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi