Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (215)
Lubię kupować sukienki...
Lubię kupować sukienki w tym sklepie, ponieważ są wykonane ze świetnych materiałó i bardzo dobrze eksponują sylwetkę. Tym razem wybrała się tam z siostrą, żeby doradzić jej w wyborze kreacji na wesele. Weszłyśmy do sklepu i powybierałyśmy prawie każdy rodzaj sukienki w określonym wymiarze. Ubrania były tak porozwieszane (kolorystycznie, tematycznie), że nie można było wziąć dwóch jednakowych sukienek z różnych miejsc w sklepie.
Sprzedawczyni bardzo chętnie udzielała odpowiedzi, pomagałą mi, gdy nie mogłam znaleźć jakiegoś rozmiaru, bądź interesowała mnie sukienka wisząca na manekinie, a nie mogłam jej znaleźć na wieszakach.
Trzymając ponad dziewięć sukienek w ręce podeszłam z siostrą do przymierzalni. Jeżeli coś nie pasowało oddawałam sprzedawczyni. Gdy siostra przymierzyła już większość przyniesionych przeze mnie sukienek, sprzedawczyni sama proponowała inny ciuch i podawała do przymierzenia.
Ze sklepu wyszłyśmy bez żadnej sukienki, ale miło spędziłąm tam prawie godzinę.
Bardzo lubię robić...
Bardzo lubię robić zakupy w tym sklepie. A dodatkowo skusił mnie rabat z okazji Dnia Dziecka. Ubrania były ładnie, kolorystycznie porozwieszane na wieszakach. Wybrałam kilka ubrań i podeszłam do jednej ze sprzedawczyń, bo bardzo podobały mi się bawełniane spodenki, które widziałam na stronie internetowej. Niestety nie mogłąm ich znaleźć na wieszakach ani na półkach. Spytałam ją, gdzie mogę je znaleźć. Na początku nie bardzo wiedziała, o które spodenki mi chodzi, ale gdy już się zorientowała powiedziała mi, że mają te spodenki na zapleczu, jednak nie wolno im ich wynosić na sklep. Nie wiedziałą też, kiedy będę je mogła kupić w tym sklepie.
Podeszłam do przymierzalni z większą ilością ubrań, ale mogłam je wszystkie zabrać i sprawdzić, czy pasują (na drzwiach pisało, że można wziąć tylko trzy ubrania ze sobą do przymierzalni).
Po wybraniu kilku bluzek i apaszek podeszłąm do kasy i spytałam, czy kupon, który sobie wydrukowałam mogę zrealizować w danym sklepie. Okazało się, że mogę. Poza tym rabat obejmował nawet ceny ubrań, które były po przecenie.
W lipcu tego...
W lipcu tego roku kupiłam w tym sklepie aparat fotograficzny Fuji. Zaczęło się od tego, że na stronie www.skapiec.pl porównałam ceny wybranego modelu. Okazało się, że w tym sklepie był on najtańszy, poza tym sugerowałam się oceną sklepu przez innych kupujących. Zadzwoniłam, żeby spytać czy mają interesujący mnie model. Pan, który odebrał telefon powiedział, że niestety niedawno sprzedali ostatni model. Zadałam pytanie, czy mogliby zamówić dla mnie. Sprzedawca poprosił mnie, żebym zadzwoniła za pół godziny. Zadzwoniłam i okazało się, że był to jedyny sklep, który bez problemu zamówił model, który mnie interesował (wcześniej dzwoniłam też do kilku innych sklepów internetowych, które miały swoje ogłoszenie na stronie www.skapiec.pl, www.ceneo.pl, ale okazywało się, że informacje zawarte na tych dwóch stronach są nieaktualne i sklepy nie posiadają już tego modelu). Wysłałam pieniądze kilka minut przed jedenastą. Przed 15 otrzymałam wiadomość, że paczka z zamówionym przeze mnie aparatem jest już w drodze. Dotarła na następny dzień kilka minut po 17.
Odwiedziłam ten sklep...
Odwiedziłam ten sklep ponieważ szukałam ładnego kompletu pościeli na prezent i słyszałam, że znajdę tu dużo różnych wzorów. Komplety są poukładane rozmiarami na półkach. Z jednej półki wybrałam trzy, które podobałyby się osobie, dla której ten prezent miał być. Podeszłam do drugiej i zaczęłam przeglądać. Odłożyłam kolejne dwa komplety do porównania. Bardzo mi się spodobało jak po kilku minutach rozmów z moim mężem odnośnie wyboru już jednego kompletu podeszła do nas sprzedawczyni i powiedziała, żebyśmy nie brali dwóch z wybranych kompletów, bo kolor będzie puszczał (akurat spodobały mi się najbardziej te dwa felerne). Lepiej, żebyśmy wzięli coś z satyny bawełnianej. Dzięki jej pomocy udało nam się wybrać odpowiedni komplet pościeli.
Wybrałam ten bank,...
Wybrałam ten bank, ponieważ oferta, jaką mają bardzo przypadła mi do gustu. Po wejściu do środka zostałam poproszona przez pracownicę do jednego ze stolików. Bardzo miło i rzeczowo mnie obsłużyła, odpowiadała na wszystkie moje pytania, wyjaśniała, gdy miałam jakieś wątpliwości. Bez problemu założyłam tam konto.
Wygląd banku bardzo mi się spodobał - nowoczesny, delikatny.
Do wejścia do...
Do wejścia do tego sklepu zachęciły mnie okna wystawowe i rzucające się w oczy logo sklepu. Ubrania powieszone były kolorami i rodzajami (tzn. spódnice do spódnic, bluzki do bluzek itd.). Ponadto do zakupów zachęcały wszechobecne promocje 20zł. Wybrałam dwie rzeczy i poszłam z nimi do przymierzalni. Jedną z nich były spodnie wyciągnięte z koszyczka z napisem 20zł (na metce widniała cena 39,90). Bardzo mi pasowały, więc zdecydowałam się je kupić. Jakież było moje zdziwienie, gdy sprzedawczyni zawolała ode mnie prawie 40zł.
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu CCC poszukując sandałów. Nie wiedziałam dokładnie jakie chcę kupić, chciałam się rozglądnąć. Wybór był bardzo duży. Bez problemu znalazłam odpowiednie numery interesujących mnie butów. Nie miałam problemów z przymierzeniem obuwia.
Sklep jest duży, przestronny, dobrze oświetlony, aczkolwiek na zewnątrz nie ma żadnego plakatu, napisu, że jest to sklep CCC. Dopiero po wejściu do środka i przejściu kilku regałów zauważyłam markę Jennifer, która kojarzy mi się z tym sklepem. Rozglądając się zauważyłam, że w sumie jest to sklep CCC.
Przed powrotem do...
Przed powrotem do domu stwierdziliśmy z mężem, że wstąpimy gdzieś coś zjeść. Przechodząc przez rynek w Tarnobrzegu naszą uwagę przykuły stoliki z parasolami stojące przy pizzerii o ładnie brzmiącej nazwie All Capone. Pizzeria znajduje się na piętrze. Na pierwszy rzut oka wyglądała ładnie: ciemne ściany z wielkimi fototapetami, ciemnozielone, skóropodobne fotele, czyste stoły. No i brudna podłoga.
Podeszliśmy do lady, wzięliśmy menu (bardzo duży wybór pizzy w trzech różnych wielkościach, sałatki, napoje alkoholowe i bezalkoholowe, desery) i wybraliśmy sałatkę z fetą. Czekaliśmy na nią niecałe 10min. W międzyczasie widzieliśmy jak jeden z klientów podszedł do lady z pustymi sosjerkami i poprosił o dodatkowy sos. Bez problemu go dostał i nie widziałam, żeby za niego zapłacił.
Sałatkę dostaliśmy w małych, białych miseczkach. Jak na cenę to wyszło drogo, ale była bardzo dobra.
Weszłam do tego...
Weszłam do tego sklepu z mężem, ponieważ rozglądaliśmy się za okularami przeciwsłonecznymi. Ubrania, równo porozwieszane na wieszakach, były posegregowane na męskie i damskie. Podeszliśmy do ściany, przy której znajdowały się okulary. Zaczęliśmy je oglądać. Po przymierzeniu kilku sztuk spytaliśmy, czy okulary posiadają filtr przeciwsłoneczny. Jedna z układających towar ekspedientek oderwała się na chwilę od zajęcia i chętnie udzieliła nam odpowiedzi.
Wracałam do samochodu,...
Wracałam do samochodu, gdy zobaczyłam napis nad sklepem "De Facto". Mając miłe wspomnienia po wizytach w sklepie w Stalowej Woli stwierdziłam, że do niego wstąpię. Tym bardziej, że zachęciła mnie wystawa. I na tym się skończyło. Miałam wrażenie, że ubrania poukładane są bezsensu. W niektórych miejscach nad wieszakami zauważyłam kartki z napisem promocja.
Sklep Kaufland posiada...
Sklep Kaufland posiada duży parking, jeszcze nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem tam wolnego miejsca.
Towary w sklepie poukładane są rodzajami (tzn. cały regał z pomidorami w puszce), więc łatwo jest wybrać najatrakcyjniejszy dla nas artykuł. Ponadto są one ułożone równo.
Miałam zgrzewkę wody mineralnej i nie miałam już siły donieść jej do samego początku taśmy (nie wzięłam ze sobą wózka), więc położyłam ją na samym końcu i tylko, gdy podeszłam do kasy powiedziałam, że ten towar też jest mój. Ekspedientka bardzo miło, z uśmiechem na twarzy mnie obsłużyła.
Do wejścia do...
Do wejścia do drogerii skusiły mnie promocje wiszące na oknach. W środku panował miły chłód. Sklep jest przestronny, towary są ładnie, równo poukładane na półkach. Promocje na półkach są dobrze widoczne, oznakowane. Każdy towar jest podpisany, więc łatwo można znaleźć cenę. Obsługa jest miła i można płacić kartą płatniczą.
26.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji. Jest nam niezmiernie miło usłyszeć tak pozytywną opinię o naszym sklepie.
Odwiedziłam dziś ten...
Odwiedziłam dziś ten sklep, ponieważ jak co dzień robiłam zakupy. Sklep jest niewielkich rozmiarów, przejścia pomiędzy regałami nie są zbyt szerokie, aczkolwiek zmieści się tam wózek z dzieckiem. Na salę sprzedażową możemy wejść albo z wózkiem albo z koszyczkiem. Towary są oznakowane na półce (wydrukowana etykieta), artykuły z gazetki promocyjnej również łatwo jest znaleźć (żółta etykieta i dodatkowo czerwona, plastikowa ramka). Poza tym, gdy nie jesteśmy pewni ceny możemy podejść do czytnika kodów kreskowych. Jedyne, co mi przeszkadza w tym sklepie to kolumny stojące na środku sklepu - ciężko jest trochę manewrować w tym miejscu wózkiem.
Na stoisku mięsnym wędliny pakowane są w papier i dodatkowo w folię spożywczą, na którą osoba obsługująca nakleja wydrukowaną z wagi karteczkę z nazwą produktu, wagą i ceną do zapłaty.
Niewygodne jest podejście do kasy znajdującej się przy alkoholach. Lada jest trochę za mała, gdy robi się bardzo duże zakupy.
Bardzo często odwiedzam...
Bardzo często odwiedzam ten sklep, ponieważ mają tu świeże warzywa i owoce w przystępnej cenie. Sklep jest bardzo mały, ciasny. Dziś przyszłam po brakujące warzywa na obiad. Poprosiłam o marchew. Widziałam, że są trzy rodzaje do wyboru. Pani ekspedientka zaproponowała mi wszystkie trzy, sugerując, że równie dobrze mogę wziąć te najtańsze po złotówce, bo od tych za dwa złote różnią się tylko tym, że te droższe są umyte. Doradziła mi też w wyborze jabłek (chciałam słodkie). Na koniec wybrałam jeszcze pietruszkę. Była umieszczona w wiaderku z wodą. Już zaczynałam się schylać, kiedy sprzedawczyni powiedziała, że sama mi ją poda.
Bank PKO BP...
Bank PKO BP odwiedziłam dziś, ponieważ chciałam zamknąć konto studenckie. Za miesiąc i tak by dzwonili, ponieważ za niedługo nie będę się kwalifikować do jego posiadania, a otworzyłam nowe konto w innym banku.
Bank PKO BP urządzony jest elegancko i prosto. Gdy weszłam na sali nie było dużo osób, więc większość pań wykonywała swoje prace, bądź ze sobą rozmawiała. Kobieta, do której podeszłam załatwić swoją sprawę rozmawiała cicho przez telefon. Czekałam niecałe 5min. zanim popatrzyła na mnie i dłonią pokazała, żebym usiadła. I znów czekałam aż skończy rozmawiać na temat zdrowia, pogody. Gdy skończyła powiedziałam jej o co mi chodzi. Wzięła ode mnie dowód i odpowiedziała, że mogę sobie konto przekształcić na inne. Kazała mi też iść do pokoju, w którym załatwia się kredyty, ponieważ ona nie zajmuje się takimi sprawami.
W pokoju, gdzie załatwiane są kredyty nie było żadnych klientów. Usiadłam na krześle i podałam siedzącej przede mną pracownicy dowód. Powiedziałam jej z jaką sprawą przyszłam. Również usłyszałam, że mogę sobie zmienić konto. Odpowiedziałam je, że nie chcę, ponieważ mam już gdzie indziej. Poza tym w tym banku opłaty są dosyć wysokie. Pani z banku nie była nachalna, nie wciskała mi na siłę innych usług, tylko spokojnie rozwiązała umowę. Poprosiła mnie o kartę do banku, powiedziała, że muszę podejść do okienka po pieniądze, które zostały mi na koncie, a ona w tym czasie drukowała resztę papierów.
Do tej pory wszystko szło w miarę sprawnie, jednak długość kolejki ostudziła mój entuzjazm. Przede mną stały trzy osoby a kasę obsługiwała tylko jedna pani. Po minucie stania w kolejce za mną znajdowało się jeszcze dwóch klientów. Gdy nadeszła moja kolej pani siedząca za kasą poprosiła o mój dowód. Wydrukowała dowód wypłaty. Podpisałam i okazało się, że przy zmianie danych osobowych (dwa lata temu po zmianie stanu cywilnego) nie podano mi formularza dotyczącego wzoru podpisu. Musiałam dodatkowo wypełnić.
Po odejściu od kasy i wyczyszczeniu konta przeszłam z powrotem do pokoju z kredytami. Podpisałam resztę papierków.
Załatwienie rozwiązania konta zeszło mi pół godziny.
25.03.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Pizzeria jest urządzona...
Pizzeria jest urządzona w dosyć nowoczesnym stylu. dominującymi kolorami są tu czerwień i zieleń. W oknach wiszą słomkowe rolety.
Siadając przy stoliku zauważyłam, że na parapetach jest brudno. Brudne okazały się również serwetki. A po zmianie miejsca stwierdziłam, że stół nie jest doczyszczony, a na krześle znajdują się okruszki.
Obsługa dosyć miła. Przy innym stoliku siedziało trzy osoby. Po ich odejściu ze stolika sprzątnięto używane przez ich naczynia i starto stół.
Na pizzę również nie musieliśmy długo czekać.
Sklep z zewnątrz...
Sklep z zewnątrz wygląda bardzo nowocześnie. Nie inaczej jest w środku. Podeszłam z mężem do jednego stosu dywanów, żeby zobaczyć jakie są. Podszedł do nas pracownik sklepu. Znaleźliśmy upatrzony na stronie internetowej dywan, tyle, że za duży. Chcieliśmy mniejszy. Sprzedawca powiedział nam, że nie ma go w sklepie i możemy zamówić. Jakie było nasze zdziwienie, gdy podeszliśmy do kolejnego stołu ze stosem dywanów (sami, bez sprzedawcy) i znaleźliśmy dywan, o który pytaliśmy. Podszedł do nas inny pracownik i pomógł nam go wyciągnąć. Zaproponował specjalną gumę pod spód, żeby dywan nie rysował paneli (gumę kupuje się na metry). Mając okazję oglądnęliśmy i inne dywany. Ten sam sprzedawca, który pomógł nam wyciągnąć upragniony dywan tłumaczył nam, że można kupić też wykładziny na metry, podał ich koszty, odpowiadał na nasze pytania. Przy kasie zaproponował nam jeszcze jakąś ściereczkę do mebli, ściereczkę na plamy na dywanie oraz środek na plamy na dywanie.
W sklepie tym jest bardzo duży wybór dywanów, rozpiętość cen jest również bardzo duża (począwszy od 70 do kilku tysięcy złotych).
Odwiedziłam ten sklep,...
Odwiedziłam ten sklep, ponieważ chciałam kupić żyrandol i dywan do mieszkania. Jedynym z minusów jest bardzo mały parking jak na tak duży sklep. W środku natomiast wszystko posegregowane i łatwo jest trafić na stoisko, które nas interesuje.
Oglądając lampy zauważyłam mężczyznę z obsługi. Poprosiłam go o pomoc. Odpowiedział, że niestety teraz jest zajęty - obsługiwał kogoś innego. Ale po kilku minutach podeszła do nas pani odpowiedzialna za stoisko z lampami. Bardzo chętnie udzielała odpowiedzi na interesujące mnie pytania. Tłumaczyła, którą lampę można skrócić, a którą nie. Chętnie też, mimo iż dosyć grymasiłam (nie specjalnie, po prosu chciałam kupić coś naprawdę oryginalnego i pasującego mi) ściągała co chwilę inną lampę i pokazywała mi. Po dokonaniu wyboru podeszłam na stoisko z dywanami. Tam też po kilku minutach pojawił się pracownik i pomagał mi w przekładaniu dywanów. Jednak już nie czuła takiego zapału jak u tamtej pani. Przemyślałam wybór lampy i stwierdziłam, że jednak to jeszcze nie jest to i z powrotem wróciła na stoisko z lampami. I znów męczyłam kobietę, która dzielnie i chętnie mi pomagała.
W sklepie można płacić kartą, można otrzymać fakturę. Kupując żarówki są one od razu, na miejscu sprawdzane, czy działają. Dodatkowo, gdyby mi nie pasowała jednak ta lampa, mogę ją zwrócić do 7dni za okazaniem paragonu.
Kolejnym mankamentem jest miejsce do wprowadzania kodu podczas płatnością kartą płatniczą.
Bardzo lubię chodzić...
Bardzo lubię chodzić do tego banku, bo każdego klienta traktują miło, konkretnie, z szacunkiem. Bank jest urządzony w nowoczesnym stylu. Na głównej sali znajdują się dwa stanowiska obsługi klienta, plus dodatkowo dwa pokoje (zawsze byłam przyjmowana w jednym z nich. Niestety dziś tego pana nie było w pracy). Dla osób czekających w kolejce są dwa fotele. Gdy przyszła moja kolej pan siedzący w swoim boksie (to też jest dobre rozwiązanie dla poszczególnych klientów - można dyskretnie załatwić swoje prywatne sprawy i nikt nie ma w nie wglądu - oprócz osoby obsługującej) zawołał mnie. Bardzo chętnie i obszernie udzielił mi informacji na temat, który mnie interesował. Dodał do tego przykłady z własnego życia. Osoby obsługujące są ubrane skromnie, ale elegancko.
Księgarnia usytuowana jest...
Księgarnia usytuowana jest w centrum miasta. Można w niej kupić książki, czasopisma, torebki papierowe na zabawki, artykuły szkolne i papiernicze, a nawet chemię. Ceny dosyć wygórowane. Jedna kasa na cały sklep, co mi nie przeszkadzało, bo w czasie kiedy byłam w sklepie nie było nikogo oprócz ekspedientki. Obsługa szybka, miła.
