Ostatnio w centrum była moja małżonka i jak wróciła to stwierdziła, że więcej już tam nie pójdzie. Wpływ na taką decyzję było podejście osób tam pracujących. Pierwszy minus wystąpił już podczas rejestracji. Pomimo wcześniejszego się zarejestrowania przez telefon okazało się, że nie ma zarejestrowanej małżonki na dzień dzisiejszy. Drugi minus to lekarz, który łaskę zrobił, że przyjął. Ponadto badanie było bardzo lakoniczne. Małżonka sama musiała mówić a lekarz nic się nie pytał o żadne szczegóły. Nic dziwnego, że coraz mniej osób tam chodzi.
Od dłuższego już czasu słucham radia Złote Przeboje. Natrafiłem na niego niechcąco i od razu mi się spodobało. Duży wpływ na to miała puszczana muzyka. Osoby tam pracujące starają się, aby muzyka była odpowiednia dla prawie każdej osoby. Także osoby prowadzące programy wyrażają się zawsze z uśmiechem. Można to wyczuć po tonacji głosu. Z tego co się orientuję, to coraz więcej osób słucha tego radia. DOść często organizowane sę różne konkursy, jednakże tak już robi każde radio.
Już kilka razy korzystałam z oferty tego sklepu i za każdym razem jestem zadowolona. Tym razem także. Obsługa jest zawsze zainteresowana klientem, a nie prywatnymi rozmowami. Osoba, która mnie obsługiwała była kompetentna.
W sklepie tym jest zawsze mnóstwo kupujących jednak mimo to sklep jest czysty, a towar należycie poukładany.
Sieć ta ma świetną ofertę towarową i są dobre ceny.
Polecam.
Byłam tam celem zakupu elementów do wykończenia wnętrza- domu rodziców. Jedyne co zauważyłam to brak obsługi a jeśli już znajdzie się jakiegoś pracownika na hali to
ucieka jak mysz albo jest taki niemiły Na czym polega fakt ze jest niemiły? Zachowanie pt… odczep się pani ode mnie… ja tu tylko sprzątam, odzywki na poziomie przedszkolaka „yyyyyyyy, nie wiem, ja nie z tego działu”. Naprawdę odechciewa sie zakupów. Sprzęt brudny-zakurzony . Kurz jakby leżał na sprzęcie od 10 lat co najmniej.
Zaletą Złotej kaczki jest fakt iż jest to bardzo dobre miejsce na wesela, chrzciny, urodziny
Na terenie restauracji znajduje się plac zabaw dla dzieci , duży parking i starannie zaplanowane otoczenia. To na pewno przyciąga klientów. Do wad można zaliczyć: drogie jedzenie i jednocześnie słaba jakość tego jedzenia oraz jak dla mnie za duży chaos w karcie dań. Ostatnio byłam tam na weselu przyjaciół. Wtedy Złota Kaczka sprawdziła się wyśmienicie. Przytulny lokal dla niewielkiej liczby gości (50-60 osób). Mili kelnerzy, ładny wystrój, ciekawa okolica na obrzeżach Łodzi
Trudno to coś nazwać kawiarnią, trudno nazwać to coś sklepem. Dużym minusem Kawiarni jest to, że kosztem większej liczby stolików, umieszczono tam półki z produktami Tchibo. Gdyby sprzedawano jedynie kawę, lokal nabrałby większego charakteru. Na pólkach można znaleźć wszystko : szlafroki , majtki , deski do krojenia, kombinezony itd.. Największą wadą jest połączenie kawiarni ze sklepem. Pijąc kawe człowiek potyka siei o klientów wchodzących po np.kombinezon. Z drugiej strony jako klient sklepu potykam się o klientów kawiarni. Nie da się mieć wszystkiego .
Witam Panią i dziękuję za przesłany komentarz. Sklepy Tchibo istnieją w Polsce od pięciu lat. Cieszymy się, że odwiedziła Pani nasz sklep. Nasza koncepcja jest wyjątkowa i unikalna na polskim rynku - żaden inny retailer nie ma tak unikalnej oferty jak Tchibo. Poza kawą, która silnie kojarzy się z marką Tchibo, sprzedajemy co tydzień nową kolekcję produktów uzytkowych z różnych kategorii. Jeżeli bedzie miała Pani okazję po raz kolejny odwiedzić nasz sklep, nasi pracownicy z przyjemnością opowiedzą Pani o specyfice naszego funkcjonowania. Być może również dla Pani zakupy przy filiżance aromatycznej kawy okażą się interesującą propozycją. Pozdrawiam i zapraszam do Tchibo. Ilona Wróblewska/ tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Prawie zawsze udaje...
Prawie zawsze udaje mi się zakupić obuwie w CCC. Jakość i cena obuwia w tym sklepie bardzo mi odpowiada. Buty są zawsze ładnie wykonane i modne. Ostatnim razem, gdy kupowałam botki obsługiwała mnie sympatyczna Pani, która szukała potrzebnych mi rozmiarów i doradzała. Byłam z tego zadowolona. Dzięki temu kupiłam ładne szare półbuty jesienne. Napewno wrócę.
Klub dla tych którym wszystko jedno. Klub jest niewielki, złożony z dwóch sal. Parkiet to po prostu więcej wolnego miejsca między stolikami, ale można się spokojnie wyszaleć. Jednak najbardziej na nie są gburowaci ochraniarze- prawie jak w klubach , w których stój decyduje o tym czy cie wpuszczą czy nie. świetna muzyka. Drinki w typowych cenach - od 11-12 zł i więcej. Ogólnie oceniana plus. Za dużo pijanej młodzieży.
Czekolada, kiedyś (starzeję się?)bardzo dobry klub. Przemili barmani, zachwycali publikę przy barze wymyślnymi drinkami. Wystrój bardzo nowoczesny i dość... kobiecy. Z doświadczenia wiem, że mężczyźni nie przepadają za tym pubem. I może dlatego, że męska konkurencja w Czekoladzie jest niewielka, ostatnimi czasy można zauważyć wysyp starszych facetów, podrywających lub łakomie obserwujących dziewczyny w wieku wczesno-licealnym (a takie też są tu wpuszczane) i to poważny blad. W każdą środę organizowany jest Ladies Night . Drinki właściwie można nazwać napojami z lodem, ale inicjatywa ciekawa. Niestety po godzinie 21 robi się niemiłosierny tłok, a muzyka jest tak głośna, że nie da się rozmawiać z kimś siedzącym obok. Wadą na pewno jest to że klub zamienił się w miejsce w stylu galerianek zbyt głośna muzyka i za duży tłok. Zaletą dobra muzyka niskie ceny
Zalety: pyszne desery lodowe , kawy, czekolady ceny nie za wysokie. Nie obejdzie się bez wad jakimi będzie powolna obsługa. Wybór deserów jest ogromny. Doskonale miejsce dla rodzin z dziećmi tu milusińscy mogą wybierać lody w różnych kształtach i oczywiście w tysiącach smaków-no tu troche przesadziłam
To mój ulubiony sklep w tej galerii. Jest przestronny i dobrze zorganizowany. Ubrania są dobrze rozmieszczone, co ułatwia ich przeglądanie. Jest kilka przymierzalni i nigdy nie trzeba zbyt długo czekać. Sprzedawcy chętnie służą pomocą i radą, co dla mnie osobiście jest ważnym atutem. Ostatnio zakupiłam tam bluzkę, z której jestem bardzo zadowolona. W sklepie raczej czysto, ładne wystawy. Jest ok!
Da Antonio spokojnie mogłaby kandydować na jedną z najlepszych restauracji włoskich w Łodzi. Ale ma wady: niewielki wkład w takie elementy jak czystość w Sali i Tosie rzuca w oczy i to bardzo. pełno paprochów na podłodze!!!! Cześć stolików wiecznie stoi zastawionych… Szok!!! Pizza zrobiona z ciasta… chyba wyłowionego z Wisły Są i zalety: romantyczne miejsce na randki i spotkania w gronie znajomych, ładny wystrój dostosowany do klimatu restauracji (stoliki przykryte białymi, czystymi obrusami, Na ścianach fotografie znanych ludzi), pyszne jedzenie (poza drobiazgami w postaci pływającej pizzy) w wielkich a wręcz ogromnych porcjach, uprzejma obsługa. Ceny od 20 do 37 zł i wyżej.
Kolejna wizyta i kolejna 6. Za szybką i profesjonalną obsługę, za pyszne jedzonko, za wystrój, za ceny posiłków, za wielkość posiłków. Kelnerka doradza, proponuje, co zauważyłam także przy innych stolikach. Czas realizacji zamówienia bardzo szybki, rzadko się zdarza, abym nie zdarzyła wypić napoju za czym dotrze zamówiona potrawa i tu duży plus.. Bardzo duży plus. Naleśnik pyszny, ciepły i duży!!! Można się najeść do syta. Sos czosnkowy świetny, wiele pizzerii mogłoby mieć taki.
Wadą jest powolna obsługa i ceny dań. Zaletą smaczne ładnie podane dania Ai zapomniałam o klasycznym wystroju.. Ale do rzeczy. Trakcie weekendu trudno tu o stolik i jeszcze trudniej o szybką obsługę Na samą kartę nie raz musiałam czekać około 15-20 minut, chociaż widziałam snujące się kelnerki i stosik wolnych menu. Co do serwowanych dań nie mam żadnych zastrzeżeń. Wedel jako wiodący prym na rynku czekoladowym nie ma wpadek z nieudanymi deserami, kawami czy czekoladami, a co za tym idzie- nie oczekujmy taniego rachunku..
Najbardziej podoba mi się pomysł podawania małych dań za niewielką cenę - można spróbować wielu smakołyków, jednak ceny jak dla mnie i tak bardzo wysokie. Zamawiając zupę wydajemy 4 zł, porcja ryżu też 4 zł. By zaspokoić głód trzeba zamówić co najmniej 3-4 miseczki dań głównych, każde po 6 zł. Daje to łącznie kwotę 28-32 zł. Plus jakiś napój: woda, cola, herbata - ok. 4 zł. Łącznie daje to kwotę 32-36 zł,. Jak dla mnie to bar szybkiej obsługi niż restauracja. Co do dań to masakra..w daniach przeważa cebula i papryka. W pomidorach z grzybkami były trzy kawałki pomidora i trzy grzybki, reszta to sos. To samo odnośnie kaczki - kilka cienkich kawałków z cieście, a pod spodem w miseczce kapusta pekińska
Mmmm.. mają tam pyszne jedzonko, wszystko jest świetnie przyprawione i ładnie podane - oczywiście przez milą obsługę.
Ta restauracja przyciąga klientów ładnym zapachem i dogodnym położeniem w galerii.
Stoły i podłoga są czyste. Siedzonka wygodne. Są także ładne dekoracje tworzące przyjazny klimat. Chadzam tam często.
Siedzące, marudzące , niezadowolone panie w recepcji sprzedające bilety.
Zero uśmiechu, zero informacji jakichkolwiek o promocjach. Z ich twarzy można wyczytać :”masz człowieku sam się wszystkiego
dowiedzieć z powywieszanych plakatów” Klient nie przychodzi na Falę aby poczytać tylko liczy na rzetelną informacje od kasjerki . Prysznice brudne- woda leci ledwo co. Ogólnie Fala jest brudna jak na taki obiekt porażka na całej linii
Do tego optyka poszłam z przyjaciółką. Optyk był wychwalany ,przez jej koleżankę. Moja przyjaciółka jest osobą tęgą z tego powodu spotkało ja w salonie Pana Hilarego niezbyt mile przyjęcie. Według mnie została ośmieszona… może nie bezpośrednio ale jednak Słowa jednej z pań – „Ale gruba, chyba świniaka pożera na jeden raz.” Moja koleżanka długo wybierała model oprawek dla siebie. Poganiano ją. Do tego lekarka powiedziała, że najpierw powinna schudnąć a dopiero potem zawracać głowę pożarnym ludziom.
Trasa Piotrków –Łódż .Autobus podjechał zgodnie z rozkładem. 16.30. O tej godzinie miał odjechać. Na „peronie ” stało mnóstwo ludzi. Po jakiś 30 minutach ruszył ale był okropnie załadowany. Mnóstwo ludzi stało w przejściu, nie dało się oddychać a kierowca nie chciał uchylić wywietrzników. Po drodze kierowca nie zabierał podróżnych - bo nie miał miejsca. Uważam ze PKS z Piotrkowa powinien w takich sytuacjach pomyśleć o dodatkowym kursie. Trudno czekać 1,5 godziny na następny autobus. Kiedy pogoda jest dobra to można poczekać a co będzie zimą?
z klientów robią idiotów sprzedają felerny
sprzęt są problemy z rozpatrywaniem reklamacji kłamią w tej sprawie i panowie
którzy kierują tym sklepem mają generalnie wszystko gdzieś a przed wszystkim
klientów najważniejsze jest aby ludzie kupowali w tym sklepie i
zostawiali jak najwięcej pieniędzy . Tylko jak długo jeszcze tak będzie? Jak długo jeszcze ludzie dadzą się nabierać na chęć wyłącznych zysków ze strony właścicieli czy kierownictwa sklepu?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.